Ostatnio dopadł mnie problem o nazwie " pękające usta " a zasadniczo chodzi o krwawienie warg i takie dziwne rogowacenie się na nich naskórka. Żadne maści , kremy nie pomagają . Właśnie czytam w necie że może to być związane z brakiem witamin może któraś z was miała coś podobnego albo wie o jakie witaminy może chodzić można w ogóle sprawdzić jakich witamin konkretnie brakuje ?
1 2009-05-02 12:04:05 Ostatnio edytowany przez akio3 (2009-05-02 12:06:29)
mnie tez pekaja czasami, ale smaruje je taka zwykla, tłusta mascia z witamina a i pomaga
ja też uzywam maści z witaminą A
Proponuję coś najzwyklejszego i najpopularniejszego, coś co jest bogate w witaminy i jednocześnie pomaga we wszelkich kłopotach ze zdrowiem, urodą Mam na myśli: MIÓD Moje usta smaruję miodem - nie dość, że słodko to jeszcze odżywczo i leczniczo
Właśnie miałam napisac o miodzie rzeczywiście ma zbawienny wpływ na usta. Wystarczy posmarować grubą warstwę, zostawić na jakiś czas i potem po prostu zlizać
Gdzieś w internecie przeczytałam taki tekst:
Pod wpływem zimna i mrozu naskórek warg robi się suchy, zaczyna się łuszczyć i pękać. Dlatego zawsze przed wyjściem z domu i w trakcie chodzenia po dworzu używaj pomadki ochronnej. Jeśli ta nie pomoże, kup maść propolisową i nalóż jej grubą warstwę na noc, aby zregenerować popękany naskórek.
Pękające usta mogą też być oznaką niedoboru w diecie witamin z grupy B i żelaza lub zbyt agresywna pasta do zębów. Jeśli czujesz, że pasta do żębów cię piecze, zmień ją. Kup też zestaw witamin i łykaj je regularnie, może to spowoduje, że twoja usta będą w lepszej formie.
Czemu mnie wyprzedzilyscie?:))
Ja tez radze zastosowac miod.
Na noc ,kiedy mam problem pekajacych ust,nakladam warstewke miodu.
7 2009-05-05 16:29:07 Ostatnio edytowany przez akio3 (2009-05-05 16:29:23)
Dzięki wielkie za odpowiedzi na razie biorę dużo witaminy B + cynk i żelazo osobno do tego sporo magnezu i jest poprawa
dokładnie, maść z witamina A na pewno coś pomoże w tej kwestii.
peeling z cukru bądź wilgoną szczoteczką do zębów (delikatnie). I wazelinka
i miód.
I przede wszystkim, nie oblizywać.
Proponuję coś najzwyklejszego i najpopularniejszego, coś co jest bogate w witaminy i jednocześnie pomaga we wszelkich kłopotach ze zdrowiem, urodą Mam na myśli: MIÓD Moje usta smaruję miodem - nie dość, że słodko to jeszcze odżywczo i leczniczo
tylez ze miod sie lepi i miodu nei zabierzesz do torebki ani kieszeni :-)
ja zawsze zima mam wazelinki i to kilka - obecnie rozkoszuje sie czekoladowa Flos-Leka.
Nawet w domu jej uzywam zeby mnei do slodkeigo nie ciagnelo he he
Ja zawsze oliwą sobie smarowałam albo miodem.Rok temu okropnie mi usta pękały i pomogło to.
Akio, a oblizujesz usta??
Nola napisał/a:Proponuję coś najzwyklejszego i najpopularniejszego, coś co jest bogate w witaminy i jednocześnie pomaga we wszelkich kłopotach ze zdrowiem, urodą Mam na myśli: MIÓD Moje usta smaruję miodem - nie dość, że słodko to jeszcze odżywczo i leczniczo
tylez ze miod sie lepi i miodu nei zabierzesz do torebki ani kieszeni :-)
ja zawsze zima mam wazelinki i to kilka - obecnie rozkoszuje sie czekoladowa Flos-Leka.
Nawet w domu jej uzywam zeby mnei do slodkeigo nie ciagnelo he he
A widziałaś te nowe opakowania wazelinek? Ja z flosa wzięłam pomadkę ochronną z masłem kakaowym z winter care. Chyba filtru mi na usta aż tak nie potrzeba. A miód w rzeczy samej na usta rewelacyjny, spróbujcie sobie zrobić mały peeling scukdzonym już miodem. Oliwka na usta? O nie co to to nie. Słoika w kieszeń nie wezmę ale są balsamy do ust z miodzikiem.
DOKŁADNIE NIE WOLNO OBLIZYWAĆ UST !!! A CZEMU? BO ŚLINA ZAWIERA SOKI ŻOŁĄDKOWE I OD OBLIZYWANIA USTA WYSUSZAJĄ SIĘ A PÓZNIEJ PĘKAJĄ I ROGOWACIEJĄ ,PIJ DUŻO WODY BO USTA SĄ TEŻ ODZWIERCIEDLENIEM NASZEGO NAWODNIENIA ORGANIZMU ,A JEŚLI TO NIC NIE POMOŻE TO DO LEKARZA BO MOŻE JAKAŚ BAKTERIA JEST TEGO POWODEM !!!
Powinnaś używać częściej pomadki ochronne ja każdego roku używam takie pomadki nawet latem. A miód tak też pomaga to prawda.
Dokladnie miód! i witaminka b kompleks...
Pękające usta bardzo fajnie wygładzi i zabezpieczy balsam Tisane, zawierający między innymi oliwę z oliwek, witaminę E i miód.
Alantan maść. Nie ma NIC lepszego. No i pomadka w kieszeni.
Na pękające usta pomocne są maści z witaminą A. Jeżeli chodzi o nadmierne wysychanie to pomadki czy kremy nawilżające będą pomocne.
Zdecydowanie maść z witaminą A, ochronne pomadki (takie typowo zimowe) w domu dobrze stosować Linomag, lub grubą warstwę kremu Nivea (ale tego niebieskiego, tłustego) który nakładasz na wypeelingowane usta- najlepiej namocz gazik woda i masuj je chwilkę Kremem posmaruj nie tylko same usta, ale i skórę wokół nich.
liana76, ślina nie ma soków żołądkowych. Owszem, ma w sobie enzym- amylazę, który rozkłada cukry proste, ale nie można jej porównać z sokiem żołądkowym, który naprawdę ma moc