IELTS - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 97 ]

1 Ostatnio edytowany przez K_r_o (2012-03-10 19:27:50)

Temat: IELTS

Cześć, mam pytanie:
czy szkoły językowe skutecznie przygotowują do egzaminów międzynarodowych ???
Interesuje mnie zdanie IELTS i znalazłam kilka szkół j. angielskiego, które do tego egzaminu przygotowują.
Polećcie proszę,  w jakich szkołach te kursy się opłacają i nie będę stratą czasu i pieniędzy.
Oczywiście zamierzam się przyłożyć wink więc o swoją mobilizację się nie boję.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: IELTS

smile

3

Odp: IELTS

A czemu akurat IELTS? Nie lepiej FCE/CAE? Chyba te są bardziej popularne i rozpoznawalne.

Odp: IELTS

Ja osobiscie zrobilam FCE pare lat temu. Mialam to szczescie, ze nie musialam podchodzic do egzaminu IELTS bo w danym momencie nie byl mi potrzebny. Aczkolwiek klasy przygotowujace do egzaminu mialam obozwiazkowe. Szczerze mowiac to nie widzialam zbyt wielkeigo sensu w przygotowaniach, bo niewiele mi daly, ani w tym egzaminie, bo jakos sprawial wraze nad wyraz trudnego na to co oferuje. Chociaz moze to tylko moja opinia...

5 Ostatnio edytowany przez K_r_o (2012-03-11 12:35:21)

Odp: IELTS

IELTS  jest mi potrzebny, ponieważ przyszły pracodawca właśnie wymaga tego certyfikatu. Poza tym z takim właśnie certyfikatem mam "otwarte drzwi" w różnych zakątkach świata smile  FCE to będzie rozgrzewka wink

Proszę nadal o dzielenie się swoimi spostrzeżeniami nt szkół językowych i ewnetualnie jakich .

6

Odp: IELTS

No FCE to nie jest jakiś szał, ale nie znam Twojego poziomu językowego, więc dlatego napisałam FCE/CAE. Uważam, że CAE wszędzie Ci uznają, przynajmniej uniwersytety uznają. IELTSem się nigdy nie interesowałam, więc nawet nie wiem gdzie można się do niego przygotować. Ja sama certyfikatu nie mam żadnego, bo mi było szkoda kasy, ale miałam kurs przygotowawczy do CAE w International House i bardzo sobie chwalę smile

7 Ostatnio edytowany przez K_r_o (2012-03-11 17:43:01)

Odp: IELTS

No właśnie CAE nie wystarcza, do  IELTS można się przygotowywać, ale nie we wszystkich szkołch językowch. Preferowane są też szkoły poza naszym krajem, gdzie można się uczyć do tego egzaminu. Mnie intersują szkoły krajowe.
W moim zawodzie i tam, gdzie chcę pracować - Anglia/Australia IELTS  muszę zdać na co najmniej 7 .

Może jednak ktoś zdawał ten egzamin ? wink

8

Odp: IELTS

? smile

9

Odp: IELTS

A to ciekawe, że CAE nie wystarcza, bo w teorii odpowiada ok. 7-8 punktom z IELTS... No nic, ja się na tym akurat egzaminie nie znam, więc Ci za bardzo nie pomogę, a skoro tego pracodawca wymaga, to nie ma zmiłuj wink

10

Odp: IELTS

smile

11 Ostatnio edytowany przez K_r_o (2012-03-15 18:31:54)

Odp: IELTS

Chętnie jeszcze poczytam o Waszych spostrzeżeniach co do tematu  smile

12

Odp: IELTS

smile:)

13

Odp: IELTS

Kro witaj:) Zainteresowal mnie temat. Poszperalam w sieci.CEA = IELTS(http://cambridge-english-advanced.cambridgeesol.org/why-cambridge-english-advanced)jest tam opisane , ze do wizy do Australii również. Ja mam FCE (ok.9lat temu)i TOEFL ibt(rok temu). W sumie tez sie zastanawiam czy nie zrobic sobie IElts  albo CEa(mam ksiazki).
Tak mysle-moze lepiej kupic ksiazki i nie chodzic na kursy.Ja bynajmniej przygotowywalam sie wlasnie z ksiazek.Wlasnie jestem na stronie british council.
nie wiem jak ma sie Toefl do Ielts ale widze, ze ten 2-gi ma jeszcze znajomość oprocz akademickiego srodowiska tez biurowe i codzienne. 
Sa 2 rodzaje:Academic i General Training. Testy przynajmniej 4xw miesiacu.
Ielts tez jest wazny 2 lata.
Piszcie smile Pozdrawiam

14

Odp: IELTS

nonii smile  wszystko, co napisałaś wiem smile trochę już o tym poczytałam, wyedukowałam się wink
Muszę zdać IELTS General smile i planuję zapisać się na lekcje indywidualne z native speakerem.
Ielts może odpowiadać FCE, CAE, CPE ( w zależności od ilości punktów zdobytych na egzaminie) tylko że egzaminy które wymieniłam są BARDZIEJ popularne w Polsce, natomiast sam IELTS jest honorowany w krajach, gdzie j. angielski jest urzędowym. Polska pod tym względem ( i pod wieloma innymi wink  ) jest do tyłu, bo rzadko który pracodawca wymaga IELTS w Polsce....

Niemniej jednak czeka mnie nie lada wyzwanie  wink
Ale jest takie mądre powiedzenie: "chcieć to móc "  smile

15

Odp: IELTS

Zdecydowanie uważam,ze kurs nie do końca przygotowuje do egzaminu a pokazuje tylko mechanizm i sposob przeprowadzenia egzaminu, tutaj ten egzamin i ilośc uzyskanych punktów daje Ci prawo do podjęcia studiów na uniwersytecie, FCE jest zdecydowanie niewystarczajacy.
Lepiej bedzie jak skorzystasz z książek i licznych publikacji internetowych, dużo wiecej znajdziesz i zaoszczedzisz pieniądze na opłatę juz samego egzaminu.

16

Odp: IELTS

Od zawsze wychodzę z założenia, że najważniejsze to wymagać od siebie .Jak tego nie ma to i najlepsza szkoła nie pomoże.....
Dlatego przeanalizowałam wszystko i chyba zdecyduję się na lekcje indywidualne z nativem - układ 1 na 1 jest dobry, poza tym, kto jak nie rodowity Anglik nauczy mnie tak angielskiego? jak trzeba smile oczywiście większość pracy wykonam SAMA w domu, siedząc cierpliwie nad książkami.Potrzebuje tylko osoby, która pokieruje mną i położy nacisk na to, co będzie wymagane na samym egzaminie IELTS smile

17

Odp: IELTS

No i dobra decyzja, ja sama mogę Ci powiedziec z mojej perspektywy,ze najwiecej zyskalam przez bezpośredni kontakt, szkoły niestety są przepełnione a i same zajecia muszą zrealizować program i nie zawsze są nastawione na potrzeby indywidualne. Mieszkam w UK juz 5 lat i wiem,ze zdecydowanie bardziej pomoże Ci kontakt z nativem, tym bardziej ze od razu dostosujesz sie słuchowo do języka.
Pozdrawiam i zycze powodzenia.

18

Odp: IELTS

Dzięki wielkie Lunafly  wink
Czy będąc rok w Anglii (po ówczesnym przygotowywaniu się w Polsce ) będę bez trudu rozumiała Anglików ?, bo teraz niestety mam spory kłopot z tym .... sad więcej rozumiem, jak czytam....heh

19

Odp: IELTS

K_r_o, po roku w Anglii na pewno będziesz śmigać po angielsku. O ile oczywiście nie będziesz się trzymać z samymi Polakami. Ja pamiętam, że jak przyjechałam do Norwegii to nie umiałam się płynnie po norwesku wypowiadać, to przyszło z czasem. I uparcie mówiłam po norwesku nawet gdy się przełączali na angielski wink Polecam w ogóle myślenie w języku obcym. To naprawdę pomaga w naturalnym układaniu zdań potem. A i rozumienie ze słuchu też Ci się poprawi. Jej, ile ja się musiałam napytać "czy możesz powtórzyć?" na początku... Z czasem każdy dialekt będziesz w stanie zrozumieć i odróżnić.

20

Odp: IELTS
kaisa_malene napisał/a:

Jej, ile ja się musiałam napytać "czy możesz powtórzyć?" na początku...

big_smile:D:D

Od środy za tydzień zaczynam zajęcia z nativem ze Szkocji, który przygotowuje do IELTS smile i sądzę, że na początku przez cały czas będę go zadręczać pytaniem
could you repeat, please...... ale nie poddam się wink
Mam nadzieje, że na początku nie zasypie mnie potokiem słów i prędkością ich wypowiadania....:D

21

Odp: IELTS
K_r_o napisał/a:

Dzięki wielkie Lunafly  wink
Czy będąc rok w Anglii (po ówczesnym przygotowywaniu się w Polsce ) będę bez trudu rozumiała Anglików ?, bo teraz niestety mam spory kłopot z tym .... sad więcej rozumiem, jak czytam....heh

buhahahaha!!!!!!! Nie zrozum mnie zle nie smieje sie z ciebie tylko z siebie big_smile Przypomnialo mi sie jak ja sie czulam przez pierwszy rok pobytu w UK big_smile
Zeby bylo jasne uczylam sie angielskiego od 1 klasy szkoly podst. Co w tamtych czasach bylo niecodzienne big_smile
Otoz spiesze odpowiedziec....Bedac rok w Anglii zdasz sobie sprawe ze 10 mil na wschod czy zachod nagle ma olbrzymie znaczenie big_smile
Ja mieszkam na polnocy Anglii w krainie zwanej Yorkshire. Myslalam ze rozumiem Anglikow dopoki nie spotkalam osob mieszkajacych okolo 11 mil ode mnie z malej zapadlej dziury zwanej Barnsley. Toz to kompletnie inny wymiar jezykowy big_smile Coz ja sie napytalam: say again!! big_smile A potem z kolei spotkalam kierowcow z Newcastle! To tez byla jazda bez trzymanki smile A na wakacjach spotkalam pare ze Szkocji...Ichniejszy akcent jest normalnie fascynujacy smile Walia to juz jest hardcore. big_smile
JEsli wyladujesz w UK to przyzwyczaj sie do tego ze na poczatku co drugie slowo bedziesz pytac say again smile Napewno zrozumiesz Londynczykow i okolice. Oni mowia takim angilskim do jakiego jestesmy przyzwyczajeni ze szkoly. Napewno zrozumiesz tez innych obcokrajowcow mowiacych po angielsku. Ale Anglicy mowia roznie. W zaleznosci od miejsca w kraju gdzie zyja. Siedze juz tu 6 lat a nadal jak mam rozmawiac ze Szkotem czy Walijczykiem to sama z siebie sie smieje. smile Na szkocki akcent nic cie nie przygotuje. Znajdz sie w Yorkshire i tez moze sie okazac ze polegniesz na zwyklym pytaniu o godzine smile Nie mowie ze tak musi byc ale nie zdziwilabym sie big_smile

22

Odp: IELTS

Właśnie to mnie zdziwiło strasznie jak zaczęłam studiować filologię: to oni jakieś dialekty mają? Polacy są przyzwyczajeni, że język to język, coś jest albo poprawne albo niepoprawne. A tu się nagle okazuje, że większość języków ma dialekty i to znacznie się od siebie różniące (i to nie jest kwestia pojedynczych regionalnych słów jak np. poznańskie "bimba", czy "obkład"). I śmiem twierdzić, że angielskie to pikuś przy norweskich wink Już nawet szwedzki lepiej rozumiem od niektórych norweskich dialektów, mówię całkiem poważnie.

23

Odp: IELTS

Jak każdy jezyk tak i angielski żyje swoim życiem i nadal sie rozwija, a jakże dialektow i rożnych skrótów myśliwych jest tutaj bez liku, nawet mieszkając z samymi Anglikami po roku nie opanujesz w pełni języka, wszak oni sami maja problemy ze zrozumieniem siebie.
Ale fakt, jedna podstawowa rada, rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać, czytać angielskie gazety i książki , to samo dotyczy tv zamiast montować talerz Polsatu lepiej skorzystać z ich lokalnego "dorobku" medialnego.
Od nas,rodaków nie uciekniesz,wszak jesteśmy tutaj spora gromada narodosciowa, sklepy polskie sie mnożą i niemal wszędzie spotkasz juz Polaka ale i tak mozna uniknąć tej części i wyciągnąć z tego kraju jak najwiecej,jesli chodzi o naukę języka,wszak zaczynasz juz mieszkać w UK.

24

Odp: IELTS
Lunafly napisał/a:

Jak każdy jezyk tak i angielski żyje swoim życiem i nadal sie rozwija, a jakże dialektow i rożnych skrótów myśliwych jest tutaj bez liku, nawet mieszkając z samymi Anglikami po roku nie opanujesz w pełni języka, wszak oni sami maja problemy ze zrozumieniem siebie.
Ale fakt, jedna podstawowa rada, rozmawiać i jeszcze raz rozmawiać, czytać angielskie gazety i książki , to samo dotyczy tv zamiast montować talerz Polsatu lepiej skorzystać z ich lokalnego "dorobku" medialnego.
Od nas,rodaków nie uciekniesz,wszak jesteśmy tutaj spora gromada narodosciowa, sklepy polskie sie mnożą i niemal wszędzie spotkasz juz Polaka ale i tak mozna uniknąć tej części i wyciągnąć z tego kraju jak najwiecej,jesli chodzi o naukę języka,wszak zaczynasz juz mieszkać w UK.

Tu gdzie mieszkam nie spotykam nikogo z Pl. Czasem slysze w sklepie polska mowe ale nie wiem gdzie mieszkaja. Napewno nie na mojej ulicy smile W ciagu 6 lat spotkalam 2 osoby smile Nie wiem jak to sie dzieje. Nie alienuje sie ale jakos tam gdzie chodze nie ma Polakow.
Co do dialektow to tez sie zdumialam bo w naszym kraju nie ma znaczenia czy sie pochodzi z Gdanska czy z Krakowa. Latwo sie porozumiec. Oczywiscie moga byc wyrazy charakterystyczne tylko dla danego regionu ale ogolna konwersacje da sie prowadzic. W UK roznice sa wieksze. I Anglicy sa tak samo zdumieni faktem ze w PL my nie mamy takich roznic jezykowych jak oni. smile W UK po samym akcencie da sie powiedziec czy to Szkot czy Walijczyk. Ktos z polnocy czy poludnia czy centrum. Nawet ja umiem odczuc roznice.

25

Odp: IELTS
K_r_o napisał/a:
kaisa_malene napisał/a:

Jej, ile ja się musiałam napytać "czy możesz powtórzyć?" na początku...

big_smile:D:D

Od środy za tydzień zaczynam zajęcia z nativem ze Szkocji, który przygotowuje do IELTS smile i

Hehe ja dzis rozmawialam z Pania Szkotka przez tel... po 44 mies pobytu w UK nie moglam jej zrozumiec smile
Swego czasu mieszkalam w Irlandii Polnocnej i poczatek to byla masakra... zrozumiec ich bylo tragedia, a traume mam do dzis smile
A nie znasz jakiegos Anglika? wink

W Uk jak sie odetniesz od Polakow, bedziesz smigac... tylko, ze nie Polakow jest coraz ciezej spotkac wink

Ja chodzilam na kurs IELTS przez kilka mies. do colage`u w UK, ale zrezygnowalam ze wzgledu na poziom.
Byli tam ludzie przewaznie z Indii, Pakistanu, ktorzy swietnie mowili po ang (pomijajac akcent smile ) i potrzebowali zaswiadczenie, ze uczestnicza w kursach, by utrzymac azyl...


Polecam wyjazd jak najbardziej albo nativa Anglika smile

26

Odp: IELTS
K_r_o napisał/a:
kaisa_malene napisał/a:

Jej, ile ja się musiałam napytać "czy możesz powtórzyć?" na początku...

big_smile:D:D

Od środy za tydzień zaczynam zajęcia z nativem ze Szkocji, który przygotowuje do IELTS smile i sądzę, że na początku przez cały czas będę go zadręczać pytaniem
could you repeat, please...... ale nie poddam się wink
Mam nadzieje, że na początku nie zasypie mnie potokiem słów i prędkością ich wypowiadania....:D

Ciekawie!Dobry wybór smile Szkot tez ma niezly akcent.

27

Odp: IELTS
Sadie napisał/a:

w naszym kraju nie ma znaczenia czy sie pochodzi z Gdanska

Nie słyszałaś kaszubskiego ???? wink big_smile ojjjj....

28 Ostatnio edytowany przez K_r_o (2012-03-20 20:48:58)

Odp: IELTS

Wybrałam Szkota, bo on jest "oblatany" i doświadczony w IELTS .Poza tym godzinowo właśnie mi tak pasuje jak jemu.  Może to jakieś przeznaczenie???;) big_smile
Czytam te wszystkie opinie.....powiem tak: nie liczę, że będzie łatwo ( tym bardziej na początku smile ) i sądzę, że NA PEWNO przeżyję szok termiczny big_smile ale nie ja pierwsza i nie ostatnia.
Co do tego "mojego" Szkota to na zdjęciu wygląda.....bardzo....naukowo smile - tak bym to nazwała i mam wrażenie, że wyciśnie ze mnie wszystkie soki big_smile:D

P.S. Naprawdę jest taka różnica w tym akcencie ??? Jak mnie będzie egzaminował Anglik to mnie zrozumie ??? ( i ja jego big_smile ) wink big_smile

29 Ostatnio edytowany przez Sadie (2012-03-20 21:13:49)

Odp: IELTS
K_r_o napisał/a:
Sadie napisał/a:

w naszym kraju nie ma znaczenia czy sie pochodzi z Gdanska

Nie słyszałaś kaszubskiego ???? wink big_smile ojjjj....

Nie nie slyszalam smile Nie mam zadnych znajomych z tego regionu.
Co do tego czy po nauce u Szkota zrozumie cie Anglik...zalezy. Jesli chcesz cwiczyc slownictwo i gramatyke to jak najbardziej cie zrozumie. Ale jesli nagle wpadniesz w szkocki akcent to moze byc problem smile Rozmawiajac kilka lat temu z moja nauczycielka w angielskim collegu ona mi powiedziala: "Kazdy nauczyciel jezyka po studiach jest tak uczony zeby mowic do kazdego zrozumiale. Dopiero jak idzie do domu to moze znowu zasuwac po swojemu." big_smile I cos w tym jest. Moja nauczycielka byla Irlandka i byla genialna. Czysty angielski bez akcentu. Rownoczesnie z nia uczyla nas rodzona Angielka-starsza wiekiem pani. I tu tez byla roznica. Mowila jakos tak...bardziej miekko...Nie umiem powiedziec na czym polegala roznica.
Musisz tez pamietac ze chcac niechcac zaczniesz uzywac angielskiego z polskim akcentem smile Podobno jest on latwy do zrozumienia dla Anglikow i bardzo....sexy big_smile Wiec mozesz na poczatku swojego Szkota troche rozpraszac big_smile Kiedys klientowi w barze musialam 3 razy mowic bo kompletnie do niego nie docieralo tak byl rozproszony big_smile
Akcenty w Anglii to jest maly koszmarek. Ale wyszlam z zalozenia ze skoro oni mieszkajac w jednym panstwie nie moga sie dogadac to ja nie mam co wpadac w kompleksy. I tak jestem na wygranej pozycji bo znam dwa jezyki a oni tylko jeden big_smile

30 Ostatnio edytowany przez K_r_o (2012-03-21 19:49:28)

Odp: IELTS

Sadie ... to się uśmiałam, czytając to, co napisałaś smile big_smile z tym Szkotem szczególnie....;) mam nadzieję, że dogadam się ( po pewnym czasie) z Gregorym  big_smile
Heh....to już za tydzień smile w gruncie rzeczy nie mogę się już doczekać smile

Co do kaszubskiego..... big_smile mam osobny kanał TV z kaszubskim....:D  brzmi jak nie polski, naprawdę ! Zrozumienie graniczy z cudem..;)

31

Odp: IELTS

Wierze ci na slowo ze jest inny. smile
Popros Gregory zeby ci kiedys cos w slangu powiedzial big_smile Tak dla ciekawostki...moze nie zapomnial smile Zreszta mozesz go sama o to zapytac. O akcenty. Jak bedziecie mieli 5 minut wolnego to zapytaj co ci szkodzi smile
I koniecznie musisz dac znac jak ci poszlo po pierwszej lekcji!! Bo jak nie to w czerepek big_smile (zartuje)

32

Odp: IELTS

big_smile:D:D no pewnie, że napiszę !!! a jakże !!! big_smile

33

Odp: IELTS
K_r_o napisał/a:
Sadie napisał/a:

w naszym kraju nie ma znaczenia czy sie pochodzi z Gdanska

Nie słyszałaś kaszubskiego ???? wink big_smile ojjjj....

Tylko kaszubski to bardziej odrębny język niż dialekt... I nie wiem, ja naprawdę nie słyszę różnicy, gdy rozmawiam z Krakusem lub Gdańszczaninem. Mamy jakieś tam regionalne wyrazy, ale akcent, intonacja i sposób wypowiadania danego słowa się nie zmienia. A nie, czekajcie, w sumie Poznaniacy mają inną intonację... W mojej rodzinnej Bydgoszczy mówiło się zawsze przeciągając np. "o Jeeeezu", a Poznaniacy mówią "o Jezuuu" (i to jeszcze ciągnąc w górę jak przy pytaniu). Ale obstawiam, że pewnie niewiele osób takie rzeczy zauważa, a ja jestem troszkę pokręcona językowo wink Tak czy inaczej: to nic w porównaniu z prawdziwymi dialektami w innych językach, gdzie ludzie mają problemy ze zrozumieniem się nawzajem. My możemy ewentualnie śmiać się z innej intonacji, a i tak zrozumiemy. Myślę, że to wszystko przez to, że polski był wielokrotnie językiem zakazanym i dlatego tak dbaliśmy o zachowanie jego poprawnej formy wink

34

Odp: IELTS
K_r_o napisał/a:

big_smile:D:D no pewnie, że napiszę !!! a jakże !!! big_smile

Kro wzywamy do odpowiedzi. Pierwsza lekcja juz byla teraz czas na relacje. Obiecalas...:)

35

Odp: IELTS

Mnie sie też podobaja te wszytskie niuanse w języku które robią różnicę big_smile  Kaszubski słyszałam, fakt, wielu słów trzeba się domyslać. A inglisza uwielbiam, takie czystego, jak z filmu "Co ludzie powiedzą"  big_smile:D

36 Ostatnio edytowany przez K_r_o (2012-03-30 20:41:47)

Odp: IELTS

No dobrze.....:D zamieńcie się "w słuch " a bardziej wzrok:D

Dziś byłam  na drugiej już lekcji z "moim" Szkotem Gregiem i ......wrażenia FANTATYCZNE !!!!!!
Jego akcent jest jak balsam dla uszu - mówię serio smile i zdecydowanie jego wymowa różni się od typowej angielskiej wymowy.
Sama jestem zaskoczona, że ten jego akcent tak bardzo mi się spodobał wink

Nasze lekcje to trochę taka śmiechawa - szczególnie z mojej strony, bo strasznie mnie bawi moja wymowa i to co ja wygaduje nieraz.
Póki co Greg jest ze mnie zadowolony, często się uśmiecha ( tylko nie wiem czy do mnie czy ze mnie big_smile ).Dziś stwierdził, że mam słowiański akcent  - taki śpiewny i bardzo różnie intonuje angielskie wyrazy a powinnam mówić bardziej tak jak oni -  na jednym poziomie dzwiękowym - ale zrobi się.

Poza tym dziś rozwinęła się dyskusja, bo stwierdziłam, że ang. to trudny język wink na to mój Greg oświadczył,  że POLSKI to  dopiero trudny język. Nie muszę chyba dodawać, że nie mówi w ogóle po polsku big_smile

P.S. Tak poza tym to nawet fajny facet jest (może kiedyś go "zwinę" na kawę? - przyjemne z pożytecznym  wink;) ) .Mam nadzieje, że wyciśnie ze mnie siódme poty i nauczy mnie myślenia i mówienia po ang. i zdania IELTS na 7,5 smile:)

Już nie mogę się doczekać kolejnej lekcji smile:)

cdn....

37

Odp: IELTS
K_r_o napisał/a:

No dobrze.....:D zamieńcie się "w słuch " a bardziej wzrok:D

Dziś byłam  na drugiej już lekcji z "moim" Szkotem Gregiem i ......wrażenia FANTATYCZNE !!!!!!
Jego akcent jest jak balsam dla uszu - mówię serio smile i zdecydowanie jego wymowa różni się od typowej angielskiej wymowy.
Sama jestem zaskoczona, że ten jego akcent tak bardzo mi się spodobał wink

Nasze lekcje to trochę taka śmiechawa - szczególnie z mojej strony, bo strasznie mnie bawi moja wymowa i to co ja wygaduje nieraz.
Póki co Greg jest ze mnie zadowolony, często się uśmiecha ( tylko nie wiem czy do mnie czy ze mnie big_smile ).Dziś stwierdził, że mam słowiański akcent  - taki śpiewny i bardzo różnie intonuje angielskie wyrazy a powinnam mówić bardziej tak jak oni -  na jednym poziomie dzwiękowym - ale zrobi się.

Poza tym dziś rozwinęła się dyskusja, bo stwierdziłam, że ang. to trudny język wink na to mój Greg oświadczył,  że POLSKI to  dopiero trudny język. Nie muszę chyba dodawać, że nie mówi w ogóle po polsku big_smile

P.S. Tak poza tym to nawet fajny facet jest (może kiedyś go "zwinę" na kawę? - przyjemne z pożytecznym  wink;) ) .Mam nadzieje, że wyciśnie ze mnie siódme poty i nauczy mnie myślenia i mówienia po ang. i zdania IELTS na 7,5 smile:)

Już nie mogę się doczekać kolejnej lekcji smile:)

cdn....

No w koncu bo ja tu dzis caly dzien z nogi na noge przestepowalam czekajac na relacje smile
Teoretycznie Greg ma racje ze polski jest trudniejszy. My odmieniamy wszystkie koncowki osobowe a oni tylko jedna smile wiec my musimy mniej pamietac. Oni z kolei kazda koncowke do kazdej osoby. Co do akcentow to sie przyzwyczaisz smile
Chetnie bym go posluchala jak bardzo jego akcent jest ociosany big_smile
A tak w ogole to po co ci ten exam?

38 Ostatnio edytowany przez K_r_o (2012-03-31 12:15:19)

Odp: IELTS

Sadie naprawdę jego akcent brzmi super !  ;-) i mam wrażenie, że jest o wiele bardziej dla mnie zrozumiały niż akcent angielski :-) Fakt.....mój Szkot pewnie się jeszcze dobrze z mówieniem nie rozkręcił, bo mówi w miarę wolno i dobrze akcentuje każde słowa, pewnie pózniej się zacznie dopiero OSTRA JAZDA BEZ TRZYMANKI big_smile:D

A jacy są Szkoci ????? big_smile Może jakieś spostrzeżenia ??? ;-)

IELTS jest mi potrzebny bo chcę wyjechać do pracy do Anglii , by popracować przez rok tam a potem trochę dalej chcę się przeprowadzić....;-), a pracodawca wymaga IELTS General na poziomie 7,5  big_smile


Wczoraj np rozwinęła się dyskusja jak wracałam z wakacji i na lotnisku w Niemczech zabrali mi alkohol przywieziony z Azji. Zamiast powiedzieć że został skonfiskowany i wyrzucony powiedziałam że mnie ukradli i wyrzucili big_smile:D:D ale generalnie ponoć idzie mi niezle..... no nie wiem.... może niezle to dopiero będzie big_smile ;-)

39

Odp: IELTS

A co to za pracodawca jesli mozna spytac?
Jacy sa Szkoci? Nie wiem smile Dotychczas mialam z nimi do czynienia tylko jako klienci w barze wiec trudno mi jasno okreslic. ZAwsze dla mnie byli mili.
Jak chcesz to sobie mozemy popisac po ang jak masz ochote. Chyba ze pisac nie musisz umiec big_smile

40

Odp: IELTS

Hm..... smile  jestem lekarzem, więc mój pracodawca wymaga angielskiego bardzo dobrego big_smile stąd to IELTS na co najmniej 7,5 smile
Dam radę wink jutro kolejna lekcja ....

41

Odp: IELTS

Rzeczywiscie przepisy ostatnio zaostrzyli...pani doktor smile
Czekamy na kolejna relacje smile

42

Odp: IELTS

Hm...dziś wróciłam z lekcji i w ogóle nie jestem z siebie zadowolona sad  jakoś tak mi się ciężko dogadywało z moim Szkotem, choć jego akcent mhmhmhm  wink
Jak on mówi jest dużo łatwiej, gorzej jak ja zaczynam się zastanawiać jak coś ładnie powiedzieć, heh....
Sadie może znasz jakieś sprawdzone metody na przełamanie się językowe ??? Żebym po prostu mówiła, a nie ciągle myślała czy to co powiem jest ładne gramatycznie, stylistycznie itd....
Mam nadzieje, że w piątek bedzie lepiej...:)

43 Ostatnio edytowany przez saffari (2012-04-04 21:46:40)

Odp: IELTS

Kro to nie jest tak latwo... Jeszcze dlugo bedziesz zastanawiala sie jak sie cos wymawia albo jak ulozyc zdanie zeby mialo sens. Widze u Ciebie duza determinacje, wiec na pewno pojdzie Ci szybciej. Tak na prawde, ktos kto nie mial wczesniej kontaktu z anglikami to bedzie mial trudnosci z ich rozumieniem. Jedni rozumieja szybciej, inni potrzebuja wiecej czasu. Jestes bardzo pozytywnie nastawiona, i pamietaj ze na wszystko potrzeba czasu. Najlepiej jak sie juz mieszka za granica, bo wtedy masz bezposredni kontakt z ludzmi tego kraju. Naloz nacisk na medyczne okreslenia, bo to Ci sie z pewnoscia przyda jesli chcesz pracowac za granica jako lekarz.
W Szkocji maja inny akcent, ale uwazam ze nie jest tak ciezko zrozumiec. Moim zdaniem na poczatek ciezej jest zalatwiac sprawy przez telefon, bo ciezej zrozumiec. Z czasm Ci wszystko przyjdzie. Nic sie nie martw, ze skladasz zdania bo to zupelnie normalne. Pobedziesz za granica kilka lat i zobaczysz jak sprawnie Ci to idzie :-) Pozdrowki!

aa i jescze jedno. Nie zastanawiaj sie jak cos ''ladnie'' powiedziec, tylko mow najlatwiejszym sposobem bo tak wlasnie tu sie gada :-) i nie tlumacz slowo w slowo na jezyk polski, bo nic Ci nie wyjdzie tongue Pamietaj tu wszystko jest odwrotnie ;-)

44

Odp: IELTS
K_r_o napisał/a:

Hm...dziś wróciłam z lekcji i w ogóle nie jestem z siebie zadowolona sad  jakoś tak mi się ciężko dogadywało z moim Szkotem, choć jego akcent mhmhmhm  wink
Jak on mówi jest dużo łatwiej, gorzej jak ja zaczynam się zastanawiać jak coś ładnie powiedzieć, heh....
Sadie może znasz jakieś sprawdzone metody na przełamanie się językowe ??? Żebym po prostu mówiła, a nie ciągle myślała czy to co powiem jest ładne gramatycznie, stylistycznie itd....
Mam nadzieje, że w piątek bedzie lepiej...:)

K_R_O hmmmm......
Ciezko...moja kuzynka mieszkala w UK przez 10 lat i nadal sie zastanawia jak to ladnie powiedziec... Kro musisz mowic, mowic i jeszcze raz mowic. Nie zastanawiaj sie na poczatku czy to ladnie brzmi czy nie... Powiedz temu Szkotowi wprost: "I feel like I need constantly think about what to say and how to put it wright."
Powiedz mi...dlaczego sie zastanawiasz jak cos powiedziec? Chcesz byc bardzo dobra czy boisz sie ze on cie wysmieje jak zrobisz blad? To jest wazne...dla ciebie zebys sobie uswiadomila dlaczego sie blokujesz. smile
Bo widzisz on cie nie powinien wysmiac, w koncu twoj ang jest lepszy niz jego polski. smile No i nie mozesz byc od razu dobra we wszystkim. Masz lekcje raz w tyg? Troszke malo. Mowic, mowic i jeszcze raz mowic. Ja sie uczylam na dziko, na zasadzie przychodzi klient i mam go obsluzyc. smile Usmiechaj sie i mow, mow mow. Chcesz to sie mozemy spiknac na Skype i sobie po ang poswiergotac.  Mnie nie musisz placic smile
Pisz sobie speach na dowolny temat i sama sobie go na glos czytaj. Wymawiaj na glos pelne zdania. Co z tego jesli jakies zdanie powiesz z pamieci? Martwisz sie ze nie dopasujesz tych wszystkich "a"/"an"/"the" ? Uwierz mi ze wiekszosc Anglikow w mowie nie umie ich poprawnie dopasowac. Wiem ze potrzebujesz zasady ich uzywania znac na egz ale... Kurcze ciezko cos doradzic tak na odl. Trzeba mowic. Z kimkolwiek.
A zapytaj moze tego twojego co mysli? Bo moze tez byc tak ze idzie ci swietnie ale wymagasz od siebie za duzo..? smile Anyway if u need me 4 anything just let me know smile

45

Odp: IELTS

Sadie....dzięki za pocieszenie smile wink  lekcje mam 2x w tygodniu po 60 min, choć chcę w piątek przedłużyć trochę, ale to od maja.
Blokuję się....właściwie nie wiem czemu, może mam za mało praktyki na co dzień wink mój Szkot ....w sumie ciężko wyczuć co tak naprawdę o mnie sądzi....jedno jest pewne - w pełni się z nim nie dogaduję big_smile, a bardzo chciałabym....kiedyś np. pójść z nim na spacer żeby ot tak pogadać, ale z tym to chyba jeszcze muszę poczekać...:) co do uśmiechania się....:D prawie cały czas to robię i słyszę że mam ładny uśmiech i że uśmiech jest bardzo ważny big_smile
Jemu to wychodzi tak naturalnie i składnie ( w sumie trudno się dziwić big_smile  )
jutro kolejna lekcja....

G. jest typowym Szkotem - kocha piłkę nożną i piwo.... wink

Ciekawa jestem czy on "po godzinach" się ze mnie wyśmiewa albo podczas lekcji myśli " o ludzie....co ona gada...." nie powinnam się tym martwić, ale generalnie dużo lepiej się czuje, jak wiem , co mówić wink

46

Odp: IELTS

Pytasz sie "co on o mnie sadzi?" A to z mojego punktu widzenia jakby mnie zapytac co ja sadze o czlowieku ktory mi swoje rachunki przynosi do wpisania do ksiag. smile Ano, nic nie sadze bo to moja praca. Jestem mila i profesjonalna ale wlasnego zdania na ich temat nie mam bo to inna para kaloszy smile
I on pewnie to samo. Uczy ciebie, kilkoro innych, moze tez ma kilka godzin w jakiejs prywatnej szkole...uczniow ma mnostwo.. Nie ma czasu sie zastanawiac czy cie lubi czy nie po prostu chce cie dobrze nauczyc. Wiec nie zawracaj sobei glowy tym co o tobie sadzi bo pewnie to samo co o kazdym innym studencie wink
A po godzinach to chlop pewnie woli usiasc przed tv i ogladnac mecza z kufelkiem w reku. Ewentualnie wybrac sie do knajpy a nie tam nasmiewac sie z jakiejs dziewczyny ktora widuj raptem dwa razy w tygodniu. Ja ide do domu i automatycznie zapominam o tym ze pan Smith nie przyniosl mi dzis wyciagu z konta a pani Johnson spoznila sie na spotkanie smile Wiec o to sie nei martw.
Nie zamartwiaj sie, mowienie przyjdzie z czasem...Nie od razu Rzym... Po prostu sie odprez i mow.
Ty...A moze ty masz crush on that guy, ha? big_smile

47

Odp: IELTS

to może ja napiszę:
miałąm ten sam problem wiele lat temu. Pomógł mi wyjazd do kraju, w którym byłam zdana tylko na angielski. Przestałam sie tym przejhmowac bo tambylcy nie mówili lepiej ode mnie, a nawet rozmawiajac z angolami,. im zalezało na tym, by mnie rozumieć a ja ich. ale.....pomogły mi wagoniki, śpiewanie i mówienie z zamknietymi oczami.śpiewanie w obcym jęztku niesamowicie odblokowuje  oczywiscie ulubione songs  smile  jak równeiz wagoniki: łączenie slów w coraz to dłuższe zdania  czyli np. I'd like to  have a date. I'd like to have a date with you. I'd like to have a date with you but I'm afraid that...I'd like to have a date with you but I'm afraid that I don't speak english very well  big_smile

Jeszcze: tworzenie normalnych zdań dołączonych do textów naszych ulubionych piosenek np.:
"It's amazing..." that spring makes everything green,
"Call me.".... in your spare time ,
"I want to ride my bicycle big_smile  /drive a car /go out "  big_smile ,

kolejna rzecz: MÓWIENIE POMAŁU. !! Nikt nikogo nie ponagla! Lepiej sie zastanowić i czuć się komfortowo przy wypowiedzi. Warto też ćwiczyć słowa, które niekoniecznie nam wychodzą, oraz zwroty ,których często używamy. ("Is it O.K. if I take your phone number?"  big_smile )

48

Odp: IELTS
Sadie napisał/a:

Ty...A moze ty masz crush on that guy, ha? big_smile

Sadie  big_smile:D:D no proszę Cię big_smile   ale sposób z zamkniętymi oczami jest jak najbardziej ok smile

49

Odp: IELTS

K_r_o nie ma co prosić big_smile mnie się coś zdaje, ze tak to się prędzej czy później skończy . Lepiej z zamkniętymi oczami  poćwicz zdanie "Kiss me"  big_smile big_smile

50

Odp: IELTS
Catwoman napisał/a:

kolejna rzecz: MÓWIENIE POMAŁU. !! Nikt nikogo nie ponagla! Lepiej sie zastanowić i czuć się komfortowo przy wypowiedzi. Warto też ćwiczyć słowa, które niekoniecznie nam wychodzą, oraz zwroty ,których często używamy. ("Is it O.K. if I take your phone number?"  big_smile )

Mówię pomału big_smile i myślę nad każdym słowem. Mam nadzieję, że z biegiem czasu trochę przyspieszę  wink  Ostatnie zdanie....hmmmm big_smile big_smile

51

Odp: IELTS
Catwoman napisał/a:

K_r_o nie ma co prosić big_smile mnie się coś zdaje, ze tak to się prędzej czy później skończy . Lepiej z zamkniętymi oczami  poćwicz zdanie "Kiss me"  big_smile big_smile

Absolutnie nie smile  It is my teacher smile only smile  wszystkie inne zrywy wyobrazni zostawiam w domu big_smile wink

52

Odp: IELTS

so what? if he was your boyfriend, he would be your everyday-teacher-for-free big_smile I don't know if you are married, if not- just have open eyes big_smile and NEVER SAY NEVER

53

Odp: IELTS

Being a teacher doesnt make him not available, being Scottish doesnt make him unavailable being married does smile
So put your ass together and start practise sentence: "How about a pint? I know lovely pub just behind  that corner".
Or "They have lovely coffee in that coffe shop in the city centre"
Go on girl smile and good luck smile

54

Odp: IELTS

Hey Girls big_smile You are uncanny ! big_smile Greg is available, I hope....;)  never say never.... that's true, but he is very busy man...and I don't know what should I think about it smile He looks like typical Scot....well, after all beauty is in the eye of the beholder  wink Maybe I will not be compromise myself...but on the other hand the life is short and maybe I will keep an eye on G. Actually I met G. accidentally on purpose, I really want too see him again. Heh...That's enough ;D
My imagination is unrivalled big_smile If I did mistakes You improve me, please!

55

Odp: IELTS

Kro widze, ze smigasz z idiomami ;-) ja za nimi nie przepadam, ale warto znac niektore z nich! Dobrze sobie radzisz, i pamietaj Practice makes perfect!!! ;-)))

56 Ostatnio edytowany przez K_r_o (2012-04-08 18:45:24)

Odp: IELTS

Dzięki za miłe słowa smile
Staram się , uczę się słówek na potęgę i tak jakoś schodzimy z "moim" Szkotem na poboczne tematy big_smile ale cały czas PO ANGIELSKU big_smile w piątek nie zdążyliśmy przerobić jednego tekstu, bo konwersacja zeszła na Stinga i  " The hunger games" .... i tak jakoś od słowa do słowa i czas zleciał wink
Tak... trening czyni mistrza..... mam wielką nadzieję big_smile   jak na razie to niezle mi się kiełbaszą słówka big_smile i współczuję słuchającemu....ale za parę miesiący....ha! powinnam być bardziej fluently wink

57

Odp: IELTS

K_r_o  ja coś czuję że Ty sie bardziej przejmujesz odczuciami estetycznymi nauczyciela (który za przeproszeniem: nie takich tępaków ma na codzień big_smile  )  niż swoją nauką big_smile..... oj oj!

58 Ostatnio edytowany przez K_r_o (2012-04-08 21:32:55)

Odp: IELTS

smile  Wierz mi, że na sprawnym posługiwaniu się angielskim NAJBARDZIEJ mi zależy smile  wszystko inne jest żartem i takim trochę oderwaniem się od nauki....
a odczucia estetyczne nauczyciela.....no cóż.... sądzę, że i tak nigdy się o nich nie dowiem wink big_smile
Generalnie po prostu dziwnie się czuję, jak nieraz nie rozumiem, co do mnie po angielsku mówi.... i to trochę mi przeszkadza, stąd te moje "rewelacje"....:)

59

Odp: IELTS

Ja czasem po polsku nie wiem co ludzie do mnie mowia big_smile Wiec sie przyzwyczailam big_smile
Kro i dobrze. Gadaj o wszystkim z nauczycielem. Teksty ksiazkowe sa dobre ale to ksiazkowy tekst. Sprobuj moze poprzerabiac artykuly z gazet. To tez nieco inny jezyk. Czasem mam wrazenie ze w szkolach uczono nas sztucznego jezyka smile Takiego oderwanego od rzeczywistosci... I na egzamach tez tak jakos sztucznie wymagaja...

60

Odp: IELTS

Odbieganie od tematu może też trochę pomóc smile bo jakby nie było cały czas wszystko dzieje się po angielsku smile tonę w słówkach big_smile powtarzam powtarzam powtarzam.... mam czas do stycznia smile

61 Ostatnio edytowany przez Lunafly (2012-04-09 20:06:28)

Odp: IELTS

Hello, how are you Ladies ?;-)
Widze,ze rozmowa i nauka sie fajnie rozwinęła, ciesze sie,ze rozmawiasz z nim o tematach pośrednich, bo nic tak nie rozwija jak rozmowa zwyczajna o tym co ostatnio nas dotyczy.
Przede wszystkim uważam,ze powinnas teraz jak najwiecej słuchać i np oglądać angielskiej tv, wiem ze mieszkając w Polsce narazie cieżko to zrobic, ale szukaj programów tylko anglojezycznych a radio nastaw na BBC .
To Ci da dużo, takie odsluchanie. Acha i jestem w 100% pewna,ze Twój nauczyciel raczej stara sie zatrzeć swój typowy dialekt, wierz mi jak uslyszysz typowego starszego Szkota będziesz chciała uciekać gdzie pieprz rośnie - jakbys znalazła sie na innej planecie :-) Ten skandynawski a bynajmniej nie angielski akcent.
Co do Szkotów i Szkocji, mieszkam akurat na południu UK ale byłam tam juz pare razy z moim mężem i pewnie nie raz wrócę, to przemili ludzie i moze przez ten swój góralski upór i to,ze zawsze bardziej mieli pod górkę niz ich południowi sąsiedzi , są bardziej otwarci, mniej ugrzecznieni i fałszywie mili dla każdego.
Ponadto bardzo szczerzy aż do bólu i wręcz czasem buntowniczo krytykujący Anglię, wszak maja niezależny rząd i prawo, wciąż tam sie słyszy o chęci odłączenia.
Tak więc jak mówisz do Szkota,ze jest Anglikiem to uważaj, bo sie śmiertelnie obrazi, wykpi Cie albo jak za dużo wypije piwa to w przypadku faceta da mu w zeby.

62 Ostatnio edytowany przez K_r_o (2012-04-09 20:10:04)

Odp: IELTS

Hmmmm   ostatnio powiedziałam mojemu Szkotowi, że ....ma podobny akcent do Niemców....:D trochę mi się tak "chlapnęło " bo rzeczywiście tak trochę brzmi - podoba mi się, bo jest twardszy i łatwiej go zrozumieć, na to usłyszałam, że mówi po ANGIELSKU i za Niemcami nie przepada - zaczęłam się śmiać, że to tak zupełnie jak ja smile i prawie już piątkę z nim przybiłam big_smile.  A że za Anglikami nie przepada....kurcze trochę to widać.... jak obserwuje.

63

Odp: IELTS
K_r_o napisał/a:

A że za Anglikami nie przepada....kurcze trochę to widać.... jak obserwuje.

Nic dziwnego, wszak to są jeszcze historyczne zatarcia, wszak Szkocja zawsze wiodła swoje osobne życie a Anglicy zawsze wcinali nos tam gdzie nie trzeba.
Ja osobiscie mieszkam tam gdzie mieszkam, tam zaprowadziła mnie praca ale jakbym miała wybierać to powiem Ci,ze Szkoci sto razy dla mnie przewyższają Anglików swoja bezposrednioscia.
Niestety w świecie nie do końca rządzi uczciwość, bardziej praktyczny jest spryt i zaradność, a tego Anglikom nigdy nie brakowało, są mistrzami w ułatwienia sobie zycia...zawsze znajda sobie innych,którzy za nich wykonają czarna robotę a na końcu i tak sami zbiorą laury.
Nie wiem gdzie będziesz mieszkać, ale powiem Ci ze to wspaniała kraina gór, lasów, cudownych starych zamków , opowieści i legend i choc nie maja mojej południowej pogody( sama mieszkam w Southampton , tam jest dużo słońca) to jednak maja swój czar, tajemnice, cudowna muzykę celtycka.

64

Odp: IELTS

Czasem wspomnienie Francuzow tez nie jest wskazane smile I jedni i drudzy sie nie lubia smile

65

Odp: IELTS

Będę miała to na uwadze  wink  zresztą spróbuję trzymać się tematu wink

Posty [ 1 do 65 z 97 ]

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024