Witam
7 lutego zaczełam brać tabletki antykoncepcyjne po raz pierwszy (Naraya), dopóki była miesiączka czułam się ok a potem bardzo źle. Odstawiłam tabletki po 10 tabletce bo już nie mogłam z bólu głowy i złego samoczpoczucia. Po odstawieniu plamiłam 4 dni.Kochałam się z moim chłopakiem w tym miesiącu ale zawsze, nawet gdy brałam jeszcze tabletki, zabezpieczaliśmy się dodatkowo prezerwatywą. 3 dni spóźnia mi się okres, do tej pory zawsze regularny. Może być to spowodowane nagłym odstawieniem tabletek? I tak idę do lekarza za tydzień więc się dowiem ale nie wiem czy się stresować czy nie i stąd moje pytanie z prośbą o Waszą opinię
Pozdrawiam!
1 2011-03-10 10:35:33 Ostatnio edytowany przez JustineWroc (2011-03-10 10:36:28)
wydaje mi się , ze mają na to wpływ tabletki . Nie brałas ich do końca wiec może Ci się rozregulowała miesiączka.
Nie mozna ot tak sobie odstawiać tabletek. To nie sa cukierkki, ze mozna je brać kiedy się tylko ma na je ochotę:) 3 dni spóźnienia to zadne spoznienie. Ja równiez biore tabletki Naraya i też zle sie czułam po nich, plamilam itp ale wszystko minello po pierwszym opakowaniu, wiec moglas poczekac jeszcze troche:) skutku uboczne wystepuja do 3 opakowan, wtedy kjesli nie mijaja zmienia sie zazwyczaj tabletki na inne. Po prstu nie wszystkie tabletki beda odpowiadac każdej kobiecie. Jeśli okres nie pojawi sie w przeciagu kilku nastepnym dni, to idz do gina. Mi sie okres spoznial po odstawieniu prawie miesiac takze widzisz:)
hej Ja brałam kilka lat i odstawiłam to 1.5 miesiaca czekałam na okres były plamienia wystraszyłam sie ze w ciazy Jestem albo chora na coś ale wszysko dobrze bylo wiec takie przypadki sie zdarzaja:-)