Dziękuję za podpowiedź.
U mnie jest tak jak u Was:
1.pomidorówka,rosół i co rzadziej:barszcz ukraiński(czerwony z warzywkami)
Łączę,bo net przerywa:
2.mój chłop ma takie wymogi:schab,wątróbkaflaki,ziemniaki=90%,ryż=60%,makaron=10%.
Najlepiej purre ze skwarkami(raz tygodniowo,ja też to lubie ,ale wszyscy są świadomi,że dietetyka to żadna)
+kefir,maślanka,śmietana
oczywiście jak facet"zasmażane buraczki,kapusta i to co niezdrowe,ale strimelle hortexu zjadł.
Może odwróćmy pytanie. Czego nie lubimy gorować,prażyć,smaży,dusić,robić.
Każda opcja dozwolona.