hej
dzis byłam u ginekologa bo chciałam zmienic tabletki anty.Przez 2 lata brałam Yasminelle wszystko ok nie mam skutków ubocznych ale cana jest wysoka i co miesiac iles tam groszy idzie w gore! płace ponad 50zł ;/ lekarz przepisał mi Sylvie 20. czy któras z was je bierze lub brała??? prosze o opinie pozdr
Stosuję Sylvie 20 prawie od roku. Jestem bardzo zadowolona, żadnych niepokojących skutków ubocznych poza chwilowym spadkiem libido (szybko wróciło do normy) i spadkiem wagi (z tego jestem akurat zadowolona). Jednak wiadomo, że każdy organizm reaguje inaczej. Sylvie 20 to tańszy odpowiednik bardziej znanego Harmonetu (identyczny skład). Płacę około 20 zł za opakowanie. Te tabletki dobrze mi służą i mam nadzieję, że tak będzie nadal, bo cena jest ich niewątpliwą zaletą:) pozdr
aktualnie biore jeszcze yasminelle ale nie długo musze zrobic przerwe wiec po tej przerwie po yasminelle mam normalnie brac nowe tabletki (sylvie 20 ) czy mam wziac 1 tabletke w pierwszy dzien okresu
w przerwie???
Po 7-dniowej przerwie zaczynasz brać Sylvie 20, tak jakbyś nadal brała Yasminelle. Jest to napisane na ulotce ("Zmiana z innego złożonego doustnego środka antykoncepcyjnego").
Ja również biorę te tabletki,ale dopiero 3 dzień. I mam takie pytanie,wziełam ją w pierwszy dzień okresu z tym,że zaraz po tym okres mi znikł,czy to tak musi być,czy to jest coś nie tak?
Chyba tak może się zdarzyć. Z tego co pamiętam, to mój okres przy pierwszym opakowaniu był o połowę krótszy niż zazwyczaj
Ja również biorę te tabletki,ale dopiero 3 dzień. I mam takie pytanie,wziełam ją w pierwszy dzień okresu z tym,że zaraz po tym okres mi znikł,czy to tak musi być,czy to jest coś nie tak?
Kochana, skoro jesteś dopiero przy 3 tabletce to naprawdę nie masz się czym przejmować. Wiele kobiet ma okres po 1,5 dnia i one się z tego cieszą ) Przez pierwsze 2-3 miesiące stosowania doustnej antykoncepcji (w twoim przypadku sylvie) możesz napotkać jeszcze wiele dziwnych "sytuacji", jak plamienia międzymiesiączkowe, suchość w pochwie, bóle głowy, spadek libido etc., ale zaufaj mi, że jak się organizm przyzwyczai do nowej sytuacji to będzie wszystko w porządku
Mam takie pytanie, bo biorę sylvie20 i chciałabym przesunąć o jakieś dwa dni krwawienie. Przestudiowałam ulotkę i chciałam się upewnić czy dobrze myślę. Zacznę kolejne opakowanie bez robienia przerwy wezmę z niego jakieś 3 tabletki zrobię przerwę i zacznę potem nowe opakowanie a to zaczęte odłożę bo może się przyda.
Witaj,
aby zachować skuteczność antykoncepcyjną rozpoczynając kolejne opakowanie bez przerwy powinnaś kontynuować jego przyjmowanie do końca. Zatem- jeżeli rozpoczęłaś nowe opakowanie dokończ je i wówczas zrób przerwę. W innym przypadku nie będzie zachowana skuteczność antykoncepcyjna.
Witaj,
aby zachować skuteczność antykoncepcyjną rozpoczynając kolejne opakowanie bez przerwy powinnaś kontynuować jego przyjmowanie do końca. Zatem- jeżeli rozpoczęłaś nowe opakowanie dokończ je i wówczas zrób przerwę. W innym przypadku nie będzie zachowana skuteczność antykoncepcyjna.
Dokładnie. Takim przyjmowaniem hormonów raz 21 dni, raz 23 dni możesz tylko nabroić w swoim organiźmie. Poza tym... nie wiem czy o to chodzi... ale podejrzewam... chłopak pownien zrozumieć i nie musisz tego robić. A jeśli chodzi o basen to są tampony.
Przedmówczynie dobrze robią - polejcie im
A tak całkiem na poważnie, to aby przesunąć krwawienie z odstawienia musisz zacząć od razu brać kolejne opakowanie tabletek, nie robiąc żadnej przerwy. Nie ma po co jeszcze bardziej kombinować.
Aha.... nawet jeżeli zaczniesz od razu przyjmować tabletki z drugiego opakowania, to licz się z faktem, że mogą wystąpić jakieś niewielkie plamienia w dniach, kiedy miałabyś normalnie dostać okres (ja tak miałam a i znajome też wspominały o lekkich plamieniach).
Witam,
Ja biorę tabletki anty pierwszy raz. Gin przepisał mi właśnie sylvie20. I teraz tak: po pierwszych tabletkach byłam bardzo ospała. Ale to minęło. Teraz mnie strasznie wysypało krostkami na twarzy, czego nie miałam w takim nadmiarze...jednak najbardziej martwi mnie fakt, że od momentu wzięcia pierwszej tabletki do teraz mam okres..... W sumie no to może nie tak ze okres bo okres miałam 5 dni(a miałam 3) i po tym jak spodziewałam się ze bedzie spokój z okresem, to hmmm mam plamienia do dziś!!!
W związku z tym mam pytanie, czy któraś z Was była w podobnej sytuacji?? W sumie czytałam na jakimś forum, że niektóre dziewczyny miały plamienia po miesiączce ale nie tyle dni. Acha ja wzięłam 1 tabletkę 17-tego kwietnia a dziś kończy się 1-szy maj:( wiec 14 dni....
Poradźcie coś proszę bo ja dopiero zaczynam przygodę z pigułkami i zupełnie nie wiem co robić...
...msz... czyli to nie okres trwa, tylko plamienia...
Plamienia jak i inne skutki uboczne mogą występować nawet do 3 m-cy, średnio trwają ok. miesiąc.
Dokładnie przez pierwsze 3, 4 miesiące mogą się zdarzać plamienia i inne nieprzyjemne skutki uboczne. Jednaj jeśli te plamienia są dość obfite to myśle, że warto jest sie skonsultować z lekarzem.
Plamienia i to niezaleznie czy przy sylvie czy yazie, regulonie etc. mogą występować nawet do 6 miesięcy, jednakże zazwyczaj ten okres jest krótszy i nie przekracza 3-4 cykli.
czesc mam pytanie od wtorku biore tabletki sylvi i mam pytanie czy musze zrobic 7 dniowa przerwe bo wyliczylam ze dostane okres na sylwestra a mam impreze i czy moge wziac nastepne opakownie bez robienia tej przerwy prosze o odpowiedz.
Teoretycznie można nie robić przerwy i wziąć dwa opakowania bez przerwy, jednak potem możesz się źle czuć, mieć jakieś plamienia itp. Jednak nie jest to reguła, a z czasem wszystko wróci do normy.
Takie coś stosuje się jedynie w ekstremalnych sytuacjach i NIE NA SAMYM POCZĄTKU przyjmowania jakichkolwiek tabletek hormonalnych. Organizm potrzebuje przystosować się do nowej sytuacji, a ty już na samym początku chcesz go jeszcze bardziej rozregulować i wprowadzić doń chaos. Nie polecam brania 2 opakowań pod rząd, nie na początku przygody z pigułkami, ale to już twoja decyzja!
Czytałam gdzieś w necie o trójpakach sylvie 20 za 54zł, wiecie coś na ten temat bo nie widziałam czegoś takiego w swojej aptece.
Witam! chcialabym sie dowiedziec jedej rzeczy mianowicie czy jak wezme tabletke 3 dni przed spodziewanym okresem ten okres nastapi? dziekuje za odpowiedz pozdarawiam
Zaczynasz dopiero brać sylvie 20? Trudno powiedzieć, ale wydaje mi się, że w ten sposób możesz zupełnie zdezorganizować swój cykl. Pierwszą pigułkę należy wziąć pierwszego dnia cyklu tj. pierwszego dnia miesiączki, ewentualnie do 5 dnia cyklu. Ja bym nie brała wcześniej.
hej również mam pytanie odnośnie tabletek hormonalnych - dopiero zaczynam, a zapomniałam rozwiać tą wątpliwość u mojego lekarza ;/ być może pytanie jest głupie, ale już tak mam, że wolę się upewnić: czy po tygodniowej przerwie następne opakowanie muszę brać o tej samej godzinie co poprzednie? W sensie czy na cały okres brania antykoncepcji jestem uwiązana tą jedną konkretną godziną czy jest szansa choć minimalnie ją zmienić? Co prawda pytam na wszelki wypadek ale będę wdzięczna za odpowiedź
W poniedziałek zaczęłam brać kolejny blister sylvie 20. We wtorek współżyłam, wzięłam tabletkę. W środę zapomniałam(mimo nastawionego alarmu) i obudziłam się o 6.20 ( biorę o 19) wzięłam natychmiast. Otóż byłam u lekarza. Powiedział , że nie mam sluzu i zapisze mi na wszelki wypadek tabletkę po. Wzięłam ja po 46 h od tamtego współżycia. Czy moje szanse na niepoczęcie dziecka wzrosły i co robić dalej brać tabletki dalej oczywiście ale z przerwa czy bez? I zabezpieczać się 7 dni czy do końca. Lekarz powiedział, żebym nie robiła przerwy ale też powiedział, że escapelle spowoduje ze nie muszę się zabezpieczać dalej. A to dość dziwne...
Brałam Sylvie 20 od Lipca, w ty miesiącu musiałam zmienić tabletki na Naraya. Ponieważ od jakiegoś czasu byłam wiecznie rozdrażniona, każdą pierdołą. Teraz to się zmieniło.
Witam was jestem nowa w braniu sylvie 20 jest to moje pierwsze opakowanie tabletek anty, ze wszystkimi informacjami zapoznalam sie dobbrze na necie i na ulotce. Ale chcialam sie upewnic czy przez pierwsze branie tabletek regularnie z dojsciami przez mojego partnera pod czas sexu jest mozliwa ciaza? prosze o odpowiedz dziewczyny , ktora ma dobre doswiadczenie z tymi tabletkami. Bo czytalam rozne opinie i mam pewne objawy choc wiem , ze raczej to nie mozliwe
Jestem dziś po wizycie u gin nawet nie było tak strasznie. Przepisała mi sylvie 20. Wiem, że zaczynam 1 dnia miesiączki - muszę więc poczekać jeszcze troszkę. Tylko nie za bardzo kumam to z dniami tygodnia. Czyli jak @ dostane w środę to zaczynam od tabletki śr ? Ale z którego tygodnia? Czy mogę sobie dowolną śr wybrać na blistrze, jakoś początek nie jest zaznaczony na tym blistrze. Mam nadzieje że pomogą na mój pms - przecież idzie zwariować od tego. Czy ktoś poradzi mi?
Jestem dziś po wizycie u gin nawet nie było tak strasznie. Przepisała mi sylvie 20. Wiem, że zaczynam 1 dnia miesiączki - muszę więc poczekać jeszcze troszkę. Tylko nie za bardzo kumam to z dniami tygodnia. Czyli jak @ dostane w środę to zaczynam od tabletki śr ? Ale z którego tygodnia? Czy mogę sobie dowolną śr wybrać na blistrze, jakoś początek nie jest zaznaczony na tym blistrze. Mam nadzieje że pomogą na mój pms - przecież idzie zwariować od tego. Czy ktoś poradzi mi?
Tak na prawdę obojętne jest od której tabletki zaczniesz, na blistrze są umieszczone dni tyg aby było łatwiej pamiętać czy tabletkę się wzięło. Wszystkie tabletki mają taki sam skład, zatem bierz tak jak Ci wygodnie
Dzięki za odpowiedź mam nadzieję że mi pomogą na dokuczliwy PMS
Dzięki za odpowiedź mam nadzieję że mi pomogą na dokuczliwy PMS
Nie ma za co Mnie również bardzo dokuczał PMS, w dodatku ciężko znosiłam każdy okres (straszny ból + długość) Odkąd zaczęłam brać Sylvię (wcześniej też Novynette całkiem dobrze na mnie działał) napięcie spadło a bolesne krwawienie mam tzn w sumie miałam bo teraz stosuję inną metodę, średnio co drugie opakowanie, więc dla mnie było to wielkie wybawienie
Ja w 2004 roku brałam tylko przez pół roku harmonet. I nie miałam bolesnych okresów do 2012. W tym roku tak się jakoś porobiło. Poprzednia @ była fatalna - piersi bolały mnie całe 18 dni, brzuszek i kręgosłup - coś okropnego. Szkoda że teraz muszę czekać do następnej @ z tymi tabsami (sylvie 20) - za późno odwiedziłam lekarkę, znów będzie bolało, no chyba że ten castagnus pomoże i nie będę czuła piersi tak bardzo. Z jednej strony nie wiem co lepsze - brać tabletki czy faszerować się przeciwbólowymi. Jedno i drugie ma wpływ na wątrobę.
Ja w 2004 roku brałam tylko przez pół roku harmonet. I nie miałam bolesnych okresów do 2012. W tym roku tak się jakoś porobiło. Poprzednia @ była fatalna - piersi bolały mnie całe 18 dni, brzuszek i kręgosłup - coś okropnego. Szkoda że teraz muszę czekać do następnej @ z tymi tabsami (sylvie 20) - za późno odwiedziłam lekarkę, znów będzie bolało, no chyba że ten castagnus pomoże i nie będę czuła piersi tak bardzo. Z jednej strony nie wiem co lepsze - brać tabletki czy faszerować się przeciwbólowymi. Jedno i drugie ma wpływ na wątrobę.
Jak tak martwisz się o wątrobę to może przeżuć się tak jak ja to zrobiłam, na Nuvaring? Ja póki co jestem zachwycona
Nie wiem...jakoś nie wyobrażam sobie jak mnie tak wszystko boli w pierwszym dniu cyklu wkładać sobie do środka obce ciało. Może kiedyś się przekonam. Na razie mam tabletki zapisane po rozmowie z gin i się zobaczy. Jak będę się czuła fatalnie to odpuszczę. W każdym razie napiszę co i jak i jakie mam samopoczucie jak zacznę je brać.
Witam, mi mój ginekolog również przepisał właśnie te tabletki. Stresuje sie strasznie, bo nigdy wcześniej nie brałam pigułek i obawiam się tego co może mnie po nich czekać. Czytając różne opinie na różnych forach dowiedziałam się, że wiele dziewczyn po nich schudło (co w moim przypadku było by cudem i wielkim szczęściem hehe) ale wielu dziewczynom urosły też piersi a tego bardzo bym nie chciała, bo już przed ciążą miałam 70D a po ciąży i karmieniu mam 75H:/ mówię wam MASAKRA.
A jak już wspomniałam mam już dziecko i kocham je najbardziej na świecie, ale nie wyobrażam sobie, żebym miałam mieć następne(nie szykanujcie mnie za ostatnie zdanie hehe) i w moim przypadku tabletki są chyba najlepszym rozwiązaniem. Oboje z mężem podjęliśmy tą decyzje i długo rozważaliśmy wszystkie za i przeciw. Bo jak na razie z seksu nie czerpię zbytniej przyjemności bo przez cały czas moje myśli zaprzątnięte są czymś w rodzaju "o Boże a jak zajdę w ciążę... ZNOWU" i nie potrafię się skupić na tym na czym powinnam (tj.na mężu).
Ehh mam więc nadzieje, że podjęliśmy słuszną decyzję.
Witam, mi mój ginekolog również przepisał właśnie te tabletki. Stresuje sie strasznie, bo nigdy wcześniej nie brałam pigułek i obawiam się tego co może mnie po nich czekać. Czytając różne opinie na różnych forach dowiedziałam się, że wiele dziewczyn po nich schudło (co w moim przypadku było by cudem i wielkim szczęściem hehe) ale wielu dziewczynom urosły też piersi a tego bardzo bym nie chciała, bo już przed ciążą miałam 70D a po ciąży i karmieniu mam 75H:/ mówię wam MASAKRA.
A jak już wspomniałam mam już dziecko i kocham je najbardziej na świecie, ale nie wyobrażam sobie, żebym miałam mieć następne(nie szykanujcie mnie za ostatnie zdanie hehe) i w moim przypadku tabletki są chyba najlepszym rozwiązaniem. Oboje z mężem podjęliśmy tą decyzje i długo rozważaliśmy wszystkie za i przeciw. Bo jak na razie z seksu nie czerpię zbytniej przyjemności bo przez cały czas moje myśli zaprzątnięte są czymś w rodzaju "o Boże a jak zajdę w ciążę... ZNOWU" i nie potrafię się skupić na tym na czym powinnam (tj.na mężu).
Ehh mam więc nadzieje, że podjęliśmy słuszną decyzję.
Ze wszystkich tabletek jakie brałam, fakt jest taki, że po tych czułam się najlepiej. Waga faktycznie nawet spadła, grunt, że nie przytyłam na nich. Co do piersi miałam średnio 3 na 4 tygodnie nabrzmiałe, obolałe, powiększone o rozmiar, może dwa a też dla mnie to nie było miłe bo nie mieściłam się w stanik 75E... No ale taki efekt uboczny... Ale podkreślę, że brałam Sylvie 30, więc może 20 nie da aż takich efektów powiększenia
No mam nadzieje... ale okaże się pewnie po jakimś czasie od zaczęcia ich stosowania, więc wtedy podzielę się spostrzeżeniami hehe. Zaczynam dopiero pod koniec bieżącego miesiąca więc jeszcze mam trochę czasu na panikę hehe:)
Pozdrawiam
A ja jeszcze nowicjuszka w sprawach pigułkowych chciałam zapytać po ilu tabletkach mogę mieć pewność, że już "jest bezpiecznie" i w ciążę nie zajdę??
mam pytane to moje pierwsze opakowanie jakichkolwiek tabletek antykoncepcyjnych, wzielam ich juz 4, dzis mam wziasc 5 ale tak naprawde nie chodzilo o niechciana ciaze tylko o przeciagniecie okresu, jednak wyszlo tak ze nie jest to juz potrzebne, wiec moge je odstawic dzis bez żadnych problemow?? proszę pomóżcie
malenstwo90, tabletki antykoncepcyjne to nie cukierki, tylko hormony ingerujące w naturalne funkcjonowanie organizmu. Weź już to jedno opakowanie do końca, nie zaszkodzi Ci przecież, po co chcesz od razu odstawiać?
tak wiem ze hormony, ale to tylko dawka 4 dni...nie chce tego świństwa brać a potrzebowałam ich by na operacje nie miec okresu..
Mniejszą szkodę swojemu organizmowi wyrządzisz biorąc opakowanie do końca, niż przerywając po 4 dniach.
nie bylabym tego taka pewna i tak nie biorac drugiego opakowania organizm bedzie szalal bo przez miesiac juz sie przyzwyczai do dawki hormonow a tak przez 4 dni nie ma jak..takie jest moje zdanie i wiem ze tak czy inaczej moja sytuacja cykliczna moze ulec zmianie wiec chyba lepiej bez tabletek??!
nie bylabym tego taka pewna i tak nie biorac drugiego opakowania organizm bedzie szalal bo przez miesiac juz sie przyzwyczai do dawki hormonow a tak przez 4 dni nie ma jak..takie jest moje zdanie i wiem ze tak czy inaczej moja sytuacja cykliczna moze ulec zmianie wiec chyba lepiej bez tabletek??!
Skoro jesteś tak pewna swojego zdania to po co prosisz o radę??
Ponawiam pytanie po ilu tabletkach mogę mieć pewność, że już działają?? (może to i głupie pytanie ale mnie męczy...)
malenstwo90, dołączam się do pytania poprzedniczki, po co tutaj prosisz o radę, skoro sama wiesz lepiej? Wyraziłam swoją opinię popartą wiedzą uzyskaną od ginekologów, nie musisz się z nią zgadzać, ale w takiej sytuacji chyba Twoje pytanie mija się z celem.
ABujak - większość lekarzy twierdzi, że jesteś zabezpieczona od pierwszej tabletki, o ile wzięłaś ją pierwszego dnia cyklu. Taka informacja jest też zawarta na ulotkach.
Dziękuję ślicznie za odpowiedź, no ulotki jeszcze nie przeczytałam bo jeszcze ich nie zakupiłam (zrobię to w przyszłym tygodniu).
Hej, mam pytanie, dostalam okres 30.08 a lekarz przepisal mi tabletki(sylvie 20) dzien pozniej bo tak wypadla mi wizyta ale bede mogla je kupic dopiero 03.09. mam zaczac zazywac od piatej tabletki? czy to robi jakas roznice? moze zaszkodzic?
wg. ulotki można rozpocząć antykoncepcję również 2-5 dnia ale trzeba przy tym przez 7 dni stosować mechaniczne środki antykoncepcji np, prezerwatywę:)
a nie lepiej zaczac od nastepnego mies....nie chce tez robic sobie balaganu w organizmie
Chyba, lepiej zacząć od początku okresu.
Ja już prawie skończyłam pierwsze opakowanie... jak na razie jedyne co zauważyłam to to, że mam lepsze samopoczucie i nie denerwuje się tak szybko. A poza tym to czuje się tak samo jak bez tabletek. Mój organizm na razie też nie wykazuje żadnych oznak "niezadowolenia" hehe. Więc może będzie dobrze.
Pozdrawiam
a czy po tabetkach sylvie20 macie sucha pochwe? czy to w ogole normalny objaw? ja jeszcze biore novynette i poza tym ze mam wlasnie sucho w srodku i brzuch mi urusl i wyglada jakbym byla w ciazy to jest niby ok, ale chce je zmienic bo suchosc pochwy jest bardzo uciazliwa ;/
odpisze ktos?
teoretycznie jest to normalny skutek uboczny przy tabletkach anty, występuje suchość ponieważ, zmienia się środowisko wewnątrz, aby warunki były jak najmniej sprzyjające dla życia plemników Ale z własnego doświadczenia wiem, że przy novynette też bardzo narzekałam na suchość, zaś przy Sylvie na pewno jest lepiej pod tym względem
o to chyba trzeba sie przeczucic... A co z wiekszym brzuchem? Nie jest tragiczny, ale naprawde mimo ze jak go dotykam to jest miekki to gdy zaloze jakiekolwiek ubranie widac ze jest duzy i wyglada jakby byla w 3 miesiacu ciazy (a tak juz mam od roku). Dodam ze dodatkowo w ogole nie cwiczylam siedzialam glownie w domu, rzadko wychodzilam na spacery, glownie autem sie jezdzilo. A gdy pracowalam (staz) to tez mialam siedzaca prace. Czy to normalne z tym brzuchem? czy to tez efekt zle dobranych tabletek? dodam ze lekarka przed nie robila mi zadnych badan. Musze na pewno zmienic ginekologa
Od 2msc stosuję sylwie 20 i jestem zadowolona.Skutków ubocznych nie zauważyłam może z wyjątkiem tego,że trochę urosły mi piersi i zmniejszył się apetyt. Już ubyło mi 3 kg.:)
A ja mam jeszcze takie pytanie czy w czasie tej siedmiodniowej przerwy trzeba stosować jakieś dodatkowe zabezpieczenie?? Aha i czy ma jakiś zły wpływ na skuteczność to, że wzięłam tabletkę w siódmym dniu przerwy a nie tak jak powinnam w ósmym?? Proszę o odpowiedź:)
Nie, podczas tej 7 dniowej przerwy nie musisz sie dodatkowo zabezpieczac. Przynajmniej ja tego nie robie i w ciaze jeszcze nie zaszlam (Robie tak od ponad roku) tylko ja jeszcze biore novynette, ale chyba nie ma zadnej roznicy. I nieradze sie kochac podczas okresu bo wtedy mozesz zlapac rozne choroby i nie przez to ze facet nie jest Ci wierny czy sypial z wieloma kobietami, ale rowniez przez bakterie ktore wszedzie nam towarzysza i latwo sie nimi zarazic.
Czy jak wezmiesz tabletki w 7 dniu zamiast 8 beda miec wplyw na dzialanie? szczerze nie jestem pewna ale raczej nie. Po prostu wczesniej dostaniesz okres. Ale to tylko moj punkt widzenia i na logike tak powinno byc. Co innego jakbys wziela w 9 dniu to wtedy mozna byloby sie powaznie nad tym zastanowic. Ale niech inni tez sie wypowiedza
Cześć! Dziewczyny mam pytanie odnośnie plamień. Jestem na 8 tabletce drugiego opakowania Sylvie20. W pierwszym miesiącu nie miałam żadnych dolegliwości. Ale właśnie dziś pojawił się okropny ból piersi i plamienie. Czy może tak być,że po prostu przy 2 opakowaniu organizm zaczął tak reagować?
Drugie pytanie, pewnie wydaje się banalne, ale będę spokojniejsza jak ktoś to potwierdzi - po 2 tabletce drugiego opakowania zaczęłam z chłopakiem współżyć bez dodatkowych zabezpieczeń. Za każdym razem on kończył we mnie. Przy regularnym braniu tabletek szanse na ciąże są nikłe, prawda?
Będę wdzięczna za odpowiedzi Pozdrawiam!
Plamienia przez pierwsze 3 opakowania są zupełnie normalne.
Współżyc bez dodatkowych zabezpieczeń można już po około 4 godzinach od pierwszej tabletki z pierwszego opakowania. Jeśli bierzesz reguralnie, nie zwymiotowałaś tabletki, nie bierzesz leków osłabiających działanie, to nie masz się czym martwic
hej też biorę Sylvie ale 30, biorę ją już chyba ze dwa lata i jestem zadowolona, nie mam w sumie żadnych skutków ubocznych ale mam do Was pytanko, ponieważ już dawno nie robiłam przerwy, a lekarza mam dopiero za 2 tyg... a teoretycznie powinnam zacząć następne opakowanie równo za tydzień.. Więc na ile czasu najkrócej mogę zrobić przerwę? Ze 3 miesiące? Pół roku? był ktoś w podobnej sytuacji? Kiedyś już co prawda robiłam przerwę ale na ok 8-9 miesięcy ale to było po bardzo mocnych tabletkach (które nawet w kilku krajach wycofali..) a lekarz mi je dał jako pierwsze i bardzo mi namieszał w organizmie...
Z tego co wiem, to na krócej niż 3 miesiące nie ma sensu robić przerwy. Ale najlepiej pogadaj z lekarzem, niech on Ci doradzi.
Hej. Odświeżam trochę wątek, bo właśnie jestem na 13 tabletce z pierwszego opakowania Sylvie20. Wcześniej przez dłuższy czas (9 miesięcy) brałam Artizię, ale z racji tego, że nie jest ona już dostępna w moim mieście, bo w hurtowniach nie mają, musiałam zmienić na Sylvie20, która ma taki sam skład. I w związku z tym mam takie pytanie do Pań, które biorą Sylvie dłużej niż ja otóż czy pobolewały Was trochę piersi i pojawiały się na nich lekko widoczne żyłki? Bo ja tak mam, a przy wcześniejszych tabletkach nic takiego nie zaobserwowałam.
Ja mam nieprzyjemne wspomnienia z tymi tabletkami... gdy zaczelam je brac mialam straszne bole glowy, nie potrafilam ruszac glowa na boki, nawet delikatnie, a po zazyciu 2 opakowan mialam dusznosci, zatykanie w plucach, dziwny... "kaszel".. i bol w nodze, okazalo sie ze dostalam zakrzepicy zyly biodrowo udowej i mikrozatorowosc plucna, lekarze ledwo mnie uratowali ... Moze na Ciebie beda oddzialywac inaczej, mi po prostu nie byly pisane. Z choroba mecze sie juz prawie 3 lata..
Siemka od 2 lat biorę Artizje i dla mnie rewelka ale od 3 miesięcy brak jej niestety w aptekach i pani daje mi silvie 20 i niestety dramat od kiedy ją biorę mam takie trzaski w głowie ze mąż stwierdził że mnie do psychiatry wyśle,niesamowity ból głowy.bebechy mi wykręca .masakra nie polecam i będę na 100% szukać mojej Artizi w aptekach polecam super lek nie ma jak dla mnie skutków ubocznych rewelacja schudłam nie dużo bo 5 kg.ale dla mnie to extra,i nie mam jak po silvie20 trądzika .100% silvie20 jest dramat
Siemka od 2 lat biorę Artizje i dla mnie rewelka ale od 3 miesięcy brak jej niestety w aptekach i pani daje mi silvie 20 i niestety dramat od kiedy ją biorę mam takie trzaski w głowie ze mąż stwierdził że mnie do psychiatry wyśle,niesamowity ból głowy.bebechy mi wykręca .masakra nie polecam i będę na 100% szukać mojej Artizi w aptekach polecam super lek nie ma jak dla mnie skutków ubocznych rewelacja schudłam nie dużo bo 5 kg.ale dla mnie to extra,i nie mam jak po silvie20 trądzika .100% silvie20 jest dramat
no właśnie w całym moim mieście nie ma Artizii i też ubolewam, bo była świetna - zero skutków ubocznych, schudłam. Teraz przy Sylvie20 - trądzik, przytyłam
Ja brałam Sylvie20 przez około 2 lata i na mnie działały naprawdę świetnie. Zero skutków ubocznych, oprócz obolałych piersi przez 2 tygodnie ;P
Także jak dla mnie były bardzo dobre. Teraz niestety lekarz zmienił mi na Yasminelle, które są wg mnie gorsze, ogólnie przytyłam i miewam złe samopoczucie.
Myślę, że każda odczuwa inne skutki brania konkretnych tabletek i nie da się dobrze doradzić które są dobre, a które złe.
Siemka od 2 lat biorę Artizje i dla mnie rewelka ale od 3 miesięcy brak jej niestety w aptekach i pani daje mi silvie 20 i niestety dramat od kiedy ją biorę mam takie trzaski w głowie ze mąż stwierdził że mnie do psychiatry wyśle,niesamowity ból głowy.bebechy mi wykręca .masakra nie polecam i będę na 100% szukać mojej Artizi w aptekach polecam super lek nie ma jak dla mnie skutków ubocznych rewelacja schudłam nie dużo bo 5 kg.ale dla mnie to extra,i nie mam jak po silvie20 trądzika .100% silvie20 jest dramat
mogłabym Cie zapytać, czy pierwsze krwawienie z odstawienia było u Ciebie w te same dni co po Artizii czy w inne? Tak po prostu pytam, bo ja czekam na moje i nie wiem, czy to że zmieniłam tabletki może też wypłynąć na zmianę dnia krwawienia. Z góry dzięki za odpowiedź