GloriaSoul napisał/a:Julcia, wszystkie te Twoje działania, modlitwy, koronki, czytanie Biblii i inne praktyki są nic niewarte.
Nie będziesz zbawiona ponieważ się nie spowiadasz i nie przystępujesz do komunii, nie spożywasz systematycznie co niedzielę Ciała Pańskiego.
Poszukaj sobie w Biblii tych słów, gdzie Jezus mówi jak to jest ważne i że to jest konieczne.
Bez tego do nieba nie pójdziesz.
Nie jestem zbyt biegła w prawie kościelnym, ale z dzieciństwa pamiętam zdanie: "przynajmniej raz w roku spowiadać się i w czasie wielkanocnym komunię świętą przyjmować".
Byłaś do spowiedzi wielkanocnej i komunii? Jeszcze jest czas, chyba do Bożego Ciała ten okres wielkanocny jest. Masz szansę się nawrócić.
A skąd wiesz co ja robię?
Po za tym szerzysz fałszywe nauki, ponieważ nie rozumiesz Biblii i kontekstu wypowiadanych słów.
"W nauczaniu Kościoła katolickiego – sakrament spowiedzi (pokuty i pojednania) jest ustanowionym przez Chrystusa sposobem odpuszczenia grzechów po chrzcie. Kościół naucza, że:
Grzechy ciężkie (śmiertelne) muszą być wyznane w spowiedzi, by mogły być odpuszczone.
Grzechy powszednie mogą być odpuszczone przez modlitwę, żal doskonały, Komunię św. itp.
Ale jednocześnie Kościół wierzy, że Bóg nie jest ograniczony sakramentami. W wyjątkowych sytuacjach – np. gdy ktoś szczerze żałuje za grzechy, ale nie ma możliwości przystąpienia do spowiedzi – Bóg może odpuścić grzechy na podstawie żalu doskonałego, czyli takiego, który wynika z miłości do Boga.
Czyli: tak, Bóg może odpuścić grzechy bez spowiedzi – ale spowiedź jest zwyczajnym i pewnym środkiem, który dał wierzącym.
Kościół katolicki uznaje, że w wyjątkowych sytuacjach grzechy ciężkie mogą być odpuszczone bez spowiedzi, ale pod pewnymi warunkami.
Chodzi o tzw. żal doskonały (contritio) – czyli żal za grzechy z miłości do Boga (a nie tylko z lęku przed karą). Jeśli ktoś:
szczerze żałuje swoich grzechów ciężkich,
ma pragnienie przystąpienia do spowiedzi, gdy tylko to będzie możliwe,
i nie ma możliwości wyspowiadania się w danym momencie (np. z powodu śmierci, choroby, braku dostępu do kapłana),
to może otrzymać przebaczenie grzechów ciężkich przez żal doskonały – choć nadal ma obowiązek pójść do spowiedzi, gdy tylko to będzie możliwe.
Katechizm Kościoła Katolickiego (KKK) mówi:
> "Wśród aktów penitentów żal za grzechy zajmuje pierwsze miejsce. Jest to ból duszy i znienawidzenie popełnionego grzechu wraz z postanowieniem niegrzeszenia w przyszłości. (...) Gdy żal wypływa z miłości do Boga miłowanego nade wszystko, nazywa się 'żalem doskonałym' (contritio). Taki żal odpuszcza grzechy powszednie; przebacza również grzechy śmiertelne, jeśli zawiera mocne postanowienie przystąpienia do spowiedzi sakramentalnej, gdy tylko będzie to możliwe."
(KKK 1452)
Kościół uznaje, że nawet osoby, które nie miały możliwości przyjąć sakramentów, mogą osiągnąć zbawienie, jeśli szczerze szukały Boga i żyły w zgodzie ze swoim sumieniem (por. KKK 847–848).