przyjaciel i takie zachowanie? co myslec?? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 57 ]

1 Ostatnio edytowany przez Silviax (2024-07-17 16:45:55)

Temat: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??

czesc smile)
dlugo mnie tu nie bylo, ciesze sie ze to forum wciaz istnieje i mozna sie zapytac o rade czy podzielic swoimi przemysleniami
dla mnie tj dobra opcja, nie chce wszystkim dzielic sie z moimi przyjaciolmi czy rodzina, postaram sie w skrocie napisac, chociaz lubie duzo mowic to postaram sie przejsc do konkretow
moje pytanie brzmi ; czy jest mozliwosc ze facet sie zakocha a nie chce czy nie moze z kims byc i to ukrywa??

poznalam chlopaka jakis czas temu, byla sytuacja ze zaopiekowal sie mna, dazyl do sexu , po paru miesiacach odnowilismy kontakt i zachowuje sie do mnie troche jak chlopak(ja to tak odbieram, ale moze sie myle dlatego wlasnie pytam)chcialabym zebyscie podzielili sie szczerymi opiniami
mam takie zamieszanie w glowie, taki metlik, nie wiem co myslec. poznalam go juz blizej bo spedzilismy mnostwo czasu razem i nie zakochalam sie , bo np nie wyobrazam sobie z nim sexu, jakos smieszy mnie to jak sobie wyobraze potencjalny sex,kocham go w platoniczny sposob, jest cudownym czlowiekiem -   wrazliwym., szczerym, kulturalnym, bardzo oczytany i madry w kazdy sposob ..dla mnie to taka przyjaciolka w ciele mezczyzny
pokazuje mu to jak moge, troszcze sie, stawiam go zwykle na 1 miejscu przed innymi, czasem oddaje ostatnie co mam bo bardzo chce mu pomoc, jesli wiem,ze on tej pomocy potrzebuje. tylko,ze on wiekszej pomocy ode mnie nie chce. krepuje sie i to widac. potrafi prosic innych ale mnie to juz nie. ale pomagam jestem obok caly czas
i on w tym sensie tez sie rewanzuje ,a jak ktos mnie zaczepia czy robi mi przykrosc ktos ze znajomych czy nieznajomych to on staje w mojej obronie, czesto chce ze mna  spedzac czas jak i nocowac  , ale nigdy sie nie dobiera do mnie, nie liczac tamtego czasu , ten rok temu, jak sie boje czy martwie to zawsze mnie uspokoi, pocieszy,pomoze,   co mnie tylko zastanawia nie raz np puszcza romantyczne piosenki, zawsze cos w tym stylu i np wtedy daje mi buziaka-caluje go w usta ale skoro powiedzial,ze mamy byc przyjaciolmi to szanuje to, on  byc moze myslal, ze chce cos wiecej bo sam ma powsciagliwy sposob bycia i odbieral np przytulenie za jakis znak, ale - ja mu chce dac buziaka w usta, zwyklego,takie cmokniecie, a on zaczyna mnie calowac z jezyczkiem, troche pojekuje i przestaje, nic wiecej nie robi. przytula mnie tez mocno, caluje po buzi, szyi,rekach,, wszedzie ( z wylaczeniem miejsc intymnych) ale-znowu ale- tu mnie scisnie za pupe, klepnie, tu lapie mnie za biust( w sumie 2 razy ale jednak) tylko ze to dalej nie idzie. lapie mnie za reke wiecie, jak pary chodza razem lapia sie ale nie jak dzieci tylko palce miedzy palcami skrzyzowane, ale w tym momencie dalej mowi,ze jestesmy przyjaciolmi
wszyscy mi mowia,ze sie zakochal,ze sie zmienil i to widac, ale nie sadze.... mi sie wydaje ze jakby cos chcial to by powiedzial, ale tak mysle, bo tez mowil kiedys ze on nie moze mi nic dac, nie moze sie mna zaopiekowac tak jak na to zasluguje i tego potrzebuje, ale na tym sie skonczylo, nie rozwijal tematu, po prostu zmienil temat i dopytywanie nic nie dalo bo zaczal cos mowic okrezna droga, takie niedopowiedzenia itd. ale tez mowil rozne mile  zdania i upieral sie ze to prawda, np ze zabije za mnie kazdego itd
pamietam raz zle czul sie, mial kaca-co mu sie nigdy nie zdarza przy mnie przynajmniej- glaskalam go,tulilam, po parugodzinnym tuleniu przesunal moja reke i chcial zebym ......
mowiac doslownie, zwalila konia, dotknela go tam i ja to zrobilam bo tez bylam na kacu, to bylo dziwne.. on mnie w tych miejscach tez popiescil ale na tym sie skonczylo,ze doszedl i zachwalal jak bylo mu cudownie i jak swietnie po tym spal, ale w sumie on mnie zawsze za wszystko chwali, nawet za glupoty.... ja juz nie wiem co myslec, czy on chce czy nie chce, nawet jak byl podpity to calowal, tulil, no ale...''jestesmy przyjaciolmi' jak mowi..

powiedzial tez  ze sie zleczuje z tym ze mielismy sex dawno temu, ogolnie on wszystko zaczal, ale teraz troche spokornial no i wydaje sie niesmialy przy mnie, czerwieni sie, odwraca wzrok bardzo czesto, nie zawsze ale czesto,

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??

"Dążył do seksu... Nie wyobrażam sobie z nim seksu...Nie pociąga mnie... Mieliśmy seks dawno temu... "

A robisz co robisz!? I to ma być przyjaciel? Inna sprawa, że nie ma przyjaźni damsko męskiej, więc nie baw się w taką relację.

Co tu jest prawdą, a co zmyślasz?

3

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??

Bardzo trudno się to czyta. Jak zauważyła Wieka mnóstwo jest w Tobie sprzeczności. Sama wiesz, czego chcesz?

Silviax napisał/a:

pamietam raz zle czul sie, mial kaca-co mu sie nigdy nie zdarza przy mnie przynajmniej- glaskalam go,tulilam, po parugodzinnym tuleniu przesunal moja reke i chcial zebym ......
mowiac doslownie, zwalila konia, dotknela go tam i ja to zrobilam bo tez bylam na kacu, to bylo dziwne.. on mnie w tych miejscach tez popiescil ale na tym sie skonczylo,ze doszedl i zachwalal jak bylo mu cudownie i jak swietnie po tym spal, ale w sumie on mnie zawsze za wszystko chwali, nawet za glupoty.... ja juz nie wiem co myslec, czy on chce czy nie chce, nawet jak byl podpity to calowal, tulil, no ale...''jestesmy przyjaciolmi' jak mowi..

Co kac ma z tym wspólnego?

4 Ostatnio edytowany przez Silviax (2024-07-17 17:19:57)

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??

no przeciez napisalam prawde po to zeby poznac szczere przemyslenia
byl sex ale ja wtedy bylam pijana , zgubilam telefon, nie mialam kasy na taxi, a on sie mna zaopiekowal, czule mnie potraktowal. chcial sexu, ale bylam pijana wiec za ktoryms razem uleglam(po jakis 6 godzinach jego podchodow). od razu tez przedstawil mnie znajomym a w trakcie sexu nie myslalam, nawet bym nie doszla bo on mnie nie podnieca. bylo i juz. i mysle,ze on jest jak kobieta w 80% w ciele mezczyzny wiec w koncu mam kogos, komu ufam i kocham platonicznie

5

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??

Priscilla- masz sliczny nick, kiedys mialam obsesje na punkcie zony Elvisa i dobrze mi sie to kojarzy
ale co do tematu...bylismy na kacu- nie myslalam wiec. nie potrafilam ocenic sytuacje i powiedziec nie, bardzo sie zleczulam bo imprezowalismy 3 dni .

6 Ostatnio edytowany przez Silviax (2024-07-17 17:17:24)

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??

Priscilla- masz sliczny nick, kiedys mialam obsesje na punkcie zony Elvisa i dobrze mi sie to kojarzy
ale co do tematu...bylismy na kacu- nie myslalam wiec. nie potrafilam ocenic sytuacji i powiedziec nie, bardzo sie zleczulam bo imprezowalismy 3 dni .
ktos inny pewnie nie pamieta tego co bylo na kacu ale ja pamietam wszystko , zawsze pamietam tylko ze nie potrafie zareagowac jesli duzo pije. rzadko mi sie to zdarza, jak pije normalnie to moze raz na 2-3 lata ale tak wiecej to drugi raz w zyciu i wtedy tak bylo.....

7

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??

To jest ten sam, z dużym sprzętem big_smile?

8

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??

inny smile

9

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??

Jak tak imprezujesz, tkwisz w relacji fwb, to raczej nie myślisz poważnie o związku.

10

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??

Traktujesz go jak orbitera.
Szkoda jego czasu.

11

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??
Silviax napisał/a:

bylismy na kacu- nie myslalam wiec. nie potrafilam ocenic sytuacji i powiedziec nie, bardzo sie zleczulam bo imprezowalismy 3 dni .
ktos inny pewnie nie pamieta tego co bylo na kacu ale ja pamietam wszystko , zawsze pamietam tylko ze nie potrafie zareagowac jesli duzo pije. rzadko mi sie to zdarza, jak pije normalnie to moze raz na 2-3 lata ale tak wiecej to drugi raz w zyciu i wtedy tak bylo.....

Nie chcę moralizować, bo to niczemu nie służy, zwracam jednak uwagę, że jest to kolejna sytuacja z alkoholem w tle, która spowodowała, że puściły Ci hamulce, a potem miałaś z tego powodu moralniaka.


P.S.
Dziękuję, ale swój nick wymyśliłam spontanicznie, nie miałam do niego żadnego konkretnego odniesienia.

12

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??

Ten temat powinien brzmieć "przyjaciółka i takie zachowanie?".
Podkreślasz że tylko przyjaciel i że Cię brzydzi / nie pociąga, a jednocześnie mu trzepiesz, pozwalasz sobie trzepać i dajesz dupy.

13 Ostatnio edytowany przez Silviax (2024-07-18 15:24:17)

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??

Nie to ze sie go brzydze. Jest ladny, chetnie go przytulam, daje buziaka, ale nie czuje pociagu seksualnego byc moze przez jego kobiecy charakter,no nie wiem. Jakos tak dziwnie jak przypomne sobie ta sytuacje i mysle o potencjalnych nastepnych.  A on sam do seksu tez nie dazy. Dlaczego myslicie, ze trace jego czas? Jestem na kazde zawolanie, jestem z nim szczera,  gotowa do pomocy czy spotkania jesli tego chce, ja sama czasem tez proponuje ale ostatnio to juz przesada troche, kazdego dnia pyta sie co robie( w domysle, ze mam wolna chwile - czy spotkamy sie)
i sam powiedzial kiedys (na moja probe tulenia), zebysmy zostali przyjaciolmi i dla mnie to jest okej. Tylko ze po jakims czasie sam mnie pocalowal, lapie za reke, przytula. Moge przytulic czy cmoknac w policzek,w usta przyjaciolke/przyjaciela, czy zlapac pod reke jak gdzies idziemy no ale wiecej... tu daje buziaka w usta a za chwile jezyczek mi wyciaga czy lapie mnie w taki sposob za reke jakbysmy byli razem. albo ostatnio przytulil mnie i po tylku mnie klepie i buziaka w szyje.jak przyjaciele robia takie rzeczy, troche zmieszana jestem. A nie chce mu nic narazie mowic, bo on jest delikatny dosc i nie chce go stracic. Gdyby dazyl do seksu to juz bym przystopowala z tekstem-przyjaciele tak nie robia. >>A alkoholu juz nie mam zamiaru pic, imprezy naprawde rzadko mi sie zdarzaja, wlasnie na przestrzeni ostatniego roku  2 razy sie upilam, ale to juz za duzo,z tym macie racje.

14 Ostatnio edytowany przez wieka (2024-07-18 16:00:11)

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??

Nie dociera do Ciebie, że tak nie zachowują się przyjaciele. Całowanie w usta jest zarezerwowane dla partnera, więc jak tak robisz, to się nie dziw, że on odwzajemnia pocałunkiem, bo uważa, że tego oczekujesz i tak jest faktycznie, bo nie protestujesz. To samo dotyczy trzymania za rękę. Obydwoje macie mentalność dziecka.

Jak chcesz się przekonać do jego intencji, to musisz powiedzieć jasno, jeśli jesteśmy tylko przyjaciółmi, to nie może być między nami takiej bliskości.
Inaczej będziesz się z nim bujała w nieskończoność, bo on widać nie chce, być może nie nadaje się do związku.
Ale skoro się boisz go stracić, przez co się podporządkowujesz, to już jest chore.

15

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??
wieka napisał/a:

Nie dociera do Ciebie, że tak nie zachowują się przyjaciele. Całowanie w usta jest zarezerwowane dla partnera, więc jak tak robisz, to się nie dziw, że on odwzajemnia pocałunkiem, bo uważa, że tego oczekujesz i tak jest faktycznie, bo nie protestujesz. To samo dotyczy trzymania za rękę. Obydwoje macie mentalność dziecka.

Jak chcesz się przekonać do jego intencji, to musisz powiedzieć jasno, jeśli jesteśmy tylko przyjaciółmi, to nie może być między nami takiej bliskości.
Inaczej będziesz się z nim bujała w nieskończoność, bo on widać nie chce, być może nie nadaje się do związku.
Ale skoro się boisz go stracić, przez co się podporządkowujesz, to już jest chore.



ale to nie ja pierwsza go pocalowalam i ja nigdy do tego nie daze. on po paru tygodniach(okolo 2 miesiacach) sam mnie pocalowal, przytulal mocno do siebie i chcial ze mna nocowac-ale nie bylo sexu czy pieszczot; w tym czasie mialam chlopaka, niedlugo bo 3 tygodnie i sama zrezygnowalam z tego chlopaka, bo byl strasznie zaklamanym manipulantem i zlodziejem, co mnie obrzydzalo a on nawet w tym czasie puszczal te piosenki, tulil sie do mnie itd.i moj ex sam to zauwazyl .. i zawsze jest tak,ze to on dazy do pocalunku . puszcza romantyczne piosenki o wielkiej szczerej milosci, albo soundtrack z filmu jak braveheart z mel gibsonem, ostatnio sie poplakal przy tym i zaczal mnie calowac mowiac przy tym jak  piekna jestem ale ja zawsze jakos z tego sie wymigam i on to chyba widzi, mowil mi ostatnio, bo przegadalismy jakies 15godzin,mowil ze ja go nie chce i on nie chce byc dla mnie problemem. mi serce peka jak sobie pomysle, ze on moze cos do mnie czuc,naprawde.  wiesz co, szczerze, boje sie przeprowadzic taka rozmowe, bo wiem,ze on bedzie szedl okrezna droga a nie chce z niego cos tam wyduszac, nie chce zebys sie zle poczul. i boje  sie ze z jego slodkim chsrakterem wycofa sie, szczegolnie po takich przezyciach jakie mial a naprawde nie chce go stracic. chwilowo sie podporzadkowuje, dostosowuje choc mam charakter i meczy mnie to, i wiem ze dlugo nie wytrzymam, ale chce zobaczyc co bedzie. wiele razy mowil ze pojedzie za mna wszedzie(wie,ze chce sie wyprowadzic daleko stad) ze mam go nie zostawiac i takie tam. to nie jest wszystko co napisalam, ale naprawde zalezy mi na nim bardzo mocno.

16 Ostatnio edytowany przez Silviax (2024-07-19 04:57:54)

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??

ja mam tyle przemyslen, tyle tez co uslyszalam od innych i przeczytalam w internecie to masakra,nie wiem co mam robic i myslec. z czasem sie napewno okaze, ale wiem ze nie chce go stracic-najwyzej ja na tym strace


ja go nie postrzegam w kategorii mezczyzny do romansu czy zwiazku-ale juz rozpatrywalam tyle opcji i patrzylam na przezycia innych ze mysle ze to moze byc mozliwe, ze jakby on zmienil podejscie jakby z charakteru byl troszke inny to moze spojrze inaczej ?? ale watpie,ze on chce..ja juz sama nie wiem co on chce, od niego zalezy i wtedy dopiero moge sie okreslic. mysle ze przyjazn, ale jesli mu zalezy i zmieni sie troche ,w sensie czego kobierta oczekuje to moxe spojrze na niego inaczej??
jak go pamietam za 1 razem, to byl troche stanowczy ale nadal w nim bylo widac ta delikatnosc, czulosc itd.. nawet w sexie, tu niby rozkazy dawal znaczy ja to tak odebralam-ale nadal to bylo takie  czule i slodkie, nie wiem jak to opisac.

17

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??

i prosze, jesli macie sie udzielic to nie tak ostro, przemyslcie kilka razy zanim napiszecie( chyba ze ktos potrzebuje nawet i 200/500 razy wiecej i zdaje sobir z tego sprawe to dopiero wtedy niech sie udzieli_

18

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??

- ja mu chce dac buziaka w usta, zwyklego,takie cmokniecie, a on zaczyna mnie calowac z języczkiem... "

A to to kto napisał?

Nie chcesz go stracić jako kogo? Przyjaźni nie może być w tej sytuacji, wiec się zdecyduj czego chcesz i mu powiedz.
Nie oczekuj, że on się zmieni, nawet nie wiem w jakim sensie ma się zmieniać, skoro taki idealny...
To Ty musisz wiedzieć czego chcesz, jeśli nie ma z Twojej strony chemii /pociągu seksualnego, to nie będzie, psiapsiółki też nie...
Dajesz mu sprzeczne sygnały, więc się nie dziw, że on nie chce się określić.

Miłość platoniczna nie wystarczy do związku.
Robisz mu krzywdę, bo jeśli się zakochał, a na to wygląda, to cierpi.

19

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??

@Silviax:

Wydaje mi się, że Ty masz to czego potrzebujesz, czyli przyjaźń, bliskość, przytulenie, dotyk, zainteresowanie.

A on nie ma tego czego by chciał, czyli seksu. Może nie dąży do seksu (bo coś tam, mały penis, kompleksy, strach przed samotnośćią, utratą Ciebie).

Ty od niego odejdziesz jak poznasz kogoś fajnego.

On wtedy zobaczy, żę stracił wiele lat. I wtedy będzie musiał szukać dziewczyny.

20

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??

A mnie ten wątek skojarzył się z tym

https://www.netkobiety.pl/viewtopic.php … mp;login=1

Równie wielkie niewiadomocosiędzieje

21 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2024-07-19 17:27:37)

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??
Agnes76 napisał/a:

A mnie ten wątek skojarzył się z tym

https://www.netkobiety.pl/viewtopic.php … mp;login=1

Równie wielkie niewiadomocosiędzieje

Bodajże Anewe jakiś czas temu zrobiła śledztwo i doszła do tego, że Wiewiórka Basia to drugie konto Jacka Sparrowa, więc cała ta historia jest wyssana z palca hmm

22 Ostatnio edytowany przez Agnes76 (2024-07-19 17:32:39)

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??
Priscilla napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

A mnie ten wątek skojarzył się z tym

https://www.netkobiety.pl/viewtopic.php … mp;login=1

Równie wielkie niewiadomocosiędzieje

Bodajże Anewe jakiś czas temu zrobiła śledztwo i doszła do tego, że Wiewiórka Basia to alter ego Jacka Sparrowa, więc cała ta historia jest wyssana z palca hmm

Wiem  o Jacku Wiewiórze smile
Niemniej ta historia wydaje mi się równie prawdopodobna co tamta, a osoba pisząca równie wiedząca czego, chce jak tamta wink
Obie historie tak naprawdę pokazują jakąś dziwną postać kobiecą, która zupełnie nie wie o co chodzi w jej relacji z mężczyzną. Ta i tamta jest niesamowicie pogubiona i zaprzecza sama sobie.

23 Ostatnio edytowany przez wieka (2024-07-19 17:46:56)

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??

Więcej jest tu takich watków nieogarniętych kobiet, jakby spadły z księżyca big_smile
Wydaje się, że nie ma takich, dlatego wyglądają na trolii, niczym gwiazda forum...

Co do Jacka, nie wydaje mi się, żeby się bawił w jakieś wiewiórki big_smile
On ma za ostry język, żeby zrobić z siebie taką sierotę życiowa, choć..." wiem, że nic nie wiem".

Gwiazdy nikt nie przebije tongue

24 Ostatnio edytowany przez Agnes76 (2024-07-19 17:54:59)

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??
wieka napisał/a:

Więcej jest tu takich watków nieogarniętych kobiet, jakby spadły z księżyca big_smile
Wydaje się, że nie ma takich, dlatego wyglądają na trolii, niczym gwiazda forum...

Co do Jacka, nie wydaje mi się, żeby się bawił w jakieś wiewiórki big_smile
On ma za ostry język, żeby zrobić z siebie taką sierotę życiowa, choć..." wiem, że nic nie wiem".

Gwiazdy nikt nie przebije tongue

Przecież on  nie robi sieroty z siebie, on robi sieroty z kobiet!
I o to dokładnie mu chodziło big_smile

25

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??
Agnes76 napisał/a:

Niemniej ta historia wydaje mi się równie prawdopodobna co tamta, a osoba pisząca równie wiedząca czego, chce jak tamta wink
Obie historie tak naprawdę pokazują jakąś dziwną postać kobiecą, która zupełnie nie wie o co chodzi w jej relacji z mężczyzną. Ta i tamta jest niesamowicie pogubiona i zaprzecza sama sobie.

Nie złapałam od razu co masz na myśli, ale to prawda. Mało tego, obydwa wątki wydają się testować odbiorców, po której staną stronie.

26

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??
Agnes76 napisał/a:
wieka napisał/a:

Więcej jest tu takich watków nieogarniętych kobiet, jakby spadły z księżyca big_smile
Wydaje się, że nie ma takich, dlatego wyglądają na trolii, niczym gwiazda forum...

Co do Jacka, nie wydaje mi się, żeby się bawił w jakieś wiewiórki big_smile
On ma za ostry język, żeby zrobić z siebie taką sierotę życiowa, choć..." wiem, że nic nie wiem".

Gwiazdy nikt nie przebije tongue

Przecież on  nie robi sieroty z siebie, on robi sieroty z kobiet!
I o to dokładnie mu chodziło big_smile

Nie czytam wszystkich postów szczególnie przepychanek damsko męskich, ja go odbieram jako w miarę obiektywnego, kobiety też po nim jadą, nie potrafi odpuścić.
A sierotami bywają zarówno faceci jak i kobiety... Kobiety też czesto nie są obiektywne, tylko zawsze widzą winę faceta...

A tak naprawdę we wszystkim jesteśmy 50/50.

27

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??
wieka napisał/a:
Agnes76 napisał/a:
wieka napisał/a:

Więcej jest tu takich watków nieogarniętych kobiet, jakby spadły z księżyca big_smile
Wydaje się, że nie ma takich, dlatego wyglądają na trolii, niczym gwiazda forum...

Co do Jacka, nie wydaje mi się, żeby się bawił w jakieś wiewiórki big_smile
On ma za ostry język, żeby zrobić z siebie taką sierotę życiowa, choć..." wiem, że nic nie wiem".

Gwiazdy nikt nie przebije tongue

Przecież on  nie robi sieroty z siebie, on robi sieroty z kobiet!
I o to dokładnie mu chodziło big_smile

Nie czytam wszystkich postów szczególnie przepychanek damsko męskich, ja go odbieram jako w miarę obiektywnego, kobiety też po nim jadą, nie potrafi odpuścić.
A sierotami bywają zarówno faceci jak i kobiety... Kobiety też czesto nie są obiektywne, tylko zawsze widzą winę faceta...

A tak naprawdę we wszystkim jesteśmy 50/50.

To często czy zawsze? big_smile

Nie trzeba przeczytać wszystkich jego postów aby wiedzieć, jaki obraz kobiet chce tutaj przedstawić.

28 Ostatnio edytowany przez wieka (2024-07-19 19:01:07)

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??
Agnes76 napisał/a:
wieka napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

Przecież on  nie robi sieroty z siebie, on robi sieroty z kobiet!
I o to dokładnie mu chodziło big_smile

Nie czytam wszystkich postów szczególnie przepychanek damsko męskich, ja go odbieram jako w miarę obiektywnego, kobiety też po nim jadą, nie potrafi odpuścić.
A sierotami bywają zarówno faceci jak i kobiety... Kobiety też czesto nie są obiektywne, tylko zawsze widzą winę faceta...

A tak naprawdę we wszystkim jesteśmy 50/50.

To często czy zawsze? big_smile

Bez "zawsze" miało być, czepiasz się słówek big_smile

Co do  tego wątku, to facet też jest przedstawiony w niekorzystnym świetle, takie ciepłe kluchy.

29

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??

Czyli Ty tez mowisz, ze on sie zakochal.  wyjasnie - on mnie pocalowal pierwszy i robil to pare tygodni pod rzad wiec przyzwyczailam sie i czasami - moze raz na miesiac, raz na poltora miesiaca daje mu buziaka  w usta (gdzie widzimy sie prawie codziennie, jak nie na dlugie godziny to chociaz na chwilke)ale tylko na to licze i moze troche chce, ale  nie z jezykiem......

30

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??
Silviax napisał/a:

Czyli Ty tez mowisz, ze on sie zakochal.  wyjasnie - on mnie pocalowal pierwszy i robil to pare tygodni pod rzad wiec przyzwyczailam sie i czasami - moze raz na miesiac, raz na poltora miesiaca daje mu buziaka  w usta (gdzie widzimy sie prawie codziennie, jak nie na dlugie godziny to chociaz na chwilke)ale tylko na to licze i moze troche chce, ale  nie z jezykiem......


Masz jakieś trwałe deficyty poznawcze?

31

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??
Farmer napisał/a:
Silviax napisał/a:

Czyli Ty tez mowisz, ze on sie zakochal.  wyjasnie - on mnie pocalowal pierwszy i robil to pare tygodni pod rzad wiec przyzwyczailam sie i czasami - moze raz na miesiac, raz na poltora miesiaca daje mu buziaka  w usta (gdzie widzimy sie prawie codziennie, jak nie na dlugie godziny to chociaz na chwilke)ale tylko na to licze i moze troche chce, ale  nie z jezykiem......


Masz jakieś trwałe deficyty poznawcze?

czemu tak mowisz?

32

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??
wieka napisał/a:

Więcej jest tu takich watków nieogarniętych kobiet, jakby spadły z księżyca big_smile

Przecież po to powstało to forum......

33

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??
Agnes76 napisał/a:

Przecież on  nie robi sieroty z siebie, on robi sieroty z kobiet!
I o to dokładnie mu chodziło big_smile


Nie muszę nic robić. Wystarczy was poczytać i wasze problemy typu madoja zakładająca wątek, że koleżanka z dawnych lat ją zghostowała.


Mi tam się śmiać chce do rozpuku jak to czytam. Połowa wątków to albo zmyślone, trollowe historie dla podtrzymania ruchu, albo debilizmy tego pokroju:

https://i1.kwejk.pl/k/obrazki/2024/07/ZqpbeubnnADJkkKp.jpg

34

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??
Silviax napisał/a:
Farmer napisał/a:

Masz jakieś trwałe deficyty poznawcze?

czemu tak mowisz?

piszę, nie mówię
nawet z daleka widać o co chodzi
nie sądzę, że jesteś ślepa, by tego nie widzieć

jeśli masz więcej niż 13-15 lat, to coś jest nie tak

35

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??
Farmer napisał/a:
Silviax napisał/a:
Farmer napisał/a:

Masz jakieś trwałe deficyty poznawcze?

czemu tak mowisz?

piszę, nie mówię
nawet z daleka widać o co chodzi
nie sądzę, że jesteś ślepa, by tego nie widzieć

jeśli masz więcej niż 13-15 lat, to coś jest nie tak

Niestety, deficytów u siebie chyba się nie widzi tongue

36

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??
Silviax napisał/a:
Farmer napisał/a:
Silviax napisał/a:

Czyli Ty tez mowisz, ze on sie zakochal.  wyjasnie - on mnie pocalowal pierwszy i robil to pare tygodni pod rzad wiec przyzwyczailam sie i czasami - moze raz na miesiac, raz na poltora miesiaca daje mu buziaka  w usta (gdzie widzimy sie prawie codziennie, jak nie na dlugie godziny to chociaz na chwilke)ale tylko na to licze i moze troche chce, ale  nie z jezykiem......


Masz jakieś trwałe deficyty poznawcze?

czemu tak mowisz?


Bo te Twoje wątki takie trochę jak "z mchu i paproci" wink
Wydają się nawet nieprawdopodobne. Wcześniej rok facet za Tobą chodził... teraz jesteś w relacji nie wiadomo jakiej, której się trzymasz rękoma i nogami...

Bardzo duży wpływ ma na nas dzieciństwo, z niego też wynikają różne deficyty, jeśli nie było normalne, możesz ich nie dostrzegać, więc nie zrozumiesz sama siebie.
Zaburzenia poznawcze to szerszy wachlarz, z percepcją włącznie, chyba jedynie psycholog byłby w stanie Ci wytłumaczyć.
Tak prosto można powiedzieć, że deficyty poznawcze, to zaburzone myślenie.

37 Ostatnio edytowany przez Silviax (2024-07-23 07:04:10)

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??

widze, ze niektorzy sa strasznie bezmyslni i nieodpowiedzialni,
nie spalam prawie ostatnie 1,5 miesiaca, ale mniejsza o to. moze raz na 4 dni mi sie zdarzylo pospac 1,5 godzimy z przerwami,a tak to 10,20- minut  albo wcale. ja nie jestem pewna, bo on troche miesza.....takie  chamskie odpowiedzi powinny byc zbanowane.
i ja jestem bardzo madra, mam wielkie osiagniecia w kraju,poza krajem(minimum 20 razy rocznie) w pl i poza europa tez. wiem co moze sie zdarzyc ze strony zazdrosnych idiotow, tylko czekam

38

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??

wiem tez co tzn zaburzenia  deficytowe, chcialam zobaczyc czy pierwszy lepszy powie mi o chodzi, chcialam sie troche pobawic, heheehhe

39 Ostatnio edytowany przez Silviax (2024-07-23 07:07:37)

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??

to sie tak z boku moze wg

Jack Sparrow napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

Przecież on  nie robi sieroty z siebie, on robi sieroty z kobiet!
I o to dokładnie mu chodziło big_smile


Nie muszę nic robić. Wystarczy was poczytać i wasze problemy typu madoja zakładająca wątek, że koleżanka z dawnych lat ją zghostowała.


Mi tam się śmiać chce do rozpuku jak to czytam. Połowa wątków to albo zmyślone, trollowe historie dla podtrzymania ruchu, albo debilizmy tego pokroju:

https://i1.kwejk.pl/k/obrazki/2024/07/ZqpbeubnnADJkkKp.jpg

zazdroscisz czy co? po prostu zakochala sie  i w zadnym innym facecie przez cale zycie nie znalazla nic pociagajacego, byla w zwiazkach bo byla, bo nie chciala byc sama, bo rodzina naciskala itd..
a w tamtym bylo cos wyjatkowego i jak uznala to byla jej milosc zycia, a to ze bezdomny to co z tego????? tak zle oceniasz ludzi czy co? zakochasz sie w prostytutce albo bezdomnej i co powiesz wtedy? moze nic,bo bedziesz sie wstydzil przedstawic ja bliskim i tym samym ja ponizysz i skrzywdzisz>>  w nieoczekiwanym momencie mozesz spotkac milosc ktorej sie nie spodziewasz i to prawdopodobnie bedzie ktos daleki od twojego idealu,
TYLKO najpierw zastanow sie tak szczerze czy nawet takiej dziewczyny jestes wart smile bo cos czuje, ze nawet madrej i ladnej niez zajdziesz za pieniadze a co dopiero  super madrej i cudownej sexbomby z dobrej rodziny wiec mierz sily na zamiary i nie badz smieszny

40

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??
Silviax napisał/a:

widze, ze niektorzy sa strasznie bezmyslni i nieodpowiedzialni,
nie spalam prawie ostatnie 1,5 miesiaca, ale mniejsza o to. moze raz na 4 dni mi sie zdarzylo pospac 1,5 godzimy z przerwami,a tak to 10,20- minut  albo wcale. ja nie jestem pewna, bo on troche miesza.....takie  chamskie odpowiedzi powinny byc zbanowane.
i ja jestem bardzo madra, mam wielkie osiagniecia w kraju,poza krajem(minimum 20 razy rocznie) w pl i poza europa tez. wiem co moze sie zdarzyc ze strony zazdrosnych idiotow, tylko czekam

Tylko tej mądrości nie widać... Nawet po stylu pisania, nie mówiąc o tej życiowej.

41

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??

a kto tu jest od oceniania? ty czy ktos inny? jesli w ogole ktos taki tu jest ale na tyle watkow to nie zauwazylam nikogo madrego.

42

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??
Silviax napisał/a:

a kto tu jest od oceniania? ty czy ktos inny? jesli w ogole ktos taki tu jest ale na tyle watkow to nie zauwazylam nikogo madrego.

Poddałaś się ocenie, pisząc na forum, więc nie miej pretensji.

Jakoś nikt nie pisze, że jest bardzo mądry jak Ty, bo o tym nie trzeba pisać, to się widzi.

43

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??
Silviax napisał/a:

wiem tez co tzn zaburzenia  deficytowe, chcialam zobaczyc czy pierwszy lepszy powie mi o chodzi, chcialam sie troche pobawic, heheehhe

Taaak, tak, nie wiesz jak z tego wybrnąć, to nagle zmieniasz retorykę wink

Silviax napisał/a:

(...) i ja jestem bardzo madra, mam wielkie osiagniecia w kraju,poza krajem(minimum 20 razy rocznie) w pl i poza europa tez. wiem co moze sie zdarzyc ze strony zazdrosnych idiotow, tylko czekam

Co rozumiesz pod pojęciem "mądrość", bo chyba mamy zupełnie inne definicje.
I chyba nie sądzisz, że jest tu ktokolwiek, kto Ci zazdrości? Pomijając przy tym, że o wielkich osiągnięciach każdy może napisać, a Twoje posty mówią same za siebie.

44

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??
Jack Sparrow napisał/a:
Agnes76 napisał/a:

Przecież on  nie robi sieroty z siebie, on robi sieroty z kobiet!
I o to dokładnie mu chodziło big_smile


Nie muszę nic robić. Wystarczy was poczytać

rechoczesz pojebie z cudzych problemów bo  jesteś debilem

45

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??

akurat jezeli chodzi o zdolnisci ,madrosc,inteligencje to watpie ze dorastacie mi do piet. ale dowartosciujcie sie chociaz na forum , pozwalam... smile zawsze bylam litosciwa smile

46

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??
Silviax napisał/a:

akurat jezeli chodzi o zdolnisci ,madrosc,inteligencje to watpie ze dorastacie mi do piet. ale dowartosciujcie sie chociaz na forum , pozwalam... smile zawsze bylam litosciwa smile


Odważne słowa od kogoś, kto nie nie może ogarnąć czegoś tak banalnego jak interpunkcja. smile

47

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??
Jack Sparrow napisał/a:
Silviax napisał/a:

akurat jezeli chodzi o zdolnisci ,madrosc,inteligencje to watpie ze dorastacie mi do piet. ale dowartosciujcie sie chociaz na forum , pozwalam... smile zawsze bylam litosciwa smile


Odważne słowa od kogoś, kto nie nie może ogarnąć czegoś tak banalnego jak interpunkcja. smile

I jeszcze wielu innych kwestii również wink

Ostatnio na forum szerzy się jakaś dziwna choroba, którą mogłabym nazwać "kompletnie bezpodstawną manią wyższości". Niektórzy nazywają to inteligencją wyższą, inni ponadprzeciętną, a tutaj mamy "nie dorastacie mi do pięt", choć w jakiś zaskakująco zbieżny sposób wszystkie te osoby mają problem ze zrozumieniem nawet prostych przekazów, a przede wszystkim zasad, na jakich opierają się międzyludzkie relacje.

48 Ostatnio edytowany przez Silviax (2024-07-27 00:08:01)

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??

<Jezeli niby tak inteligentni jestescie to dlaczego piszecie tak glupie posty w miedzyczasie udajecie madrych ???? to jest smutne jak strasznie probujecie sie dowartosciowac.
Ja wiem,ze jestem bardzo madra, bo to ze duzo osiagnelam w szkolach to jest duzo  ale nie wszystko ale wiem ze wiem wiecej i moge wiecej od was wszystkich razem wzietych(patrzac na moich glupszych przyjaciol) wiem co wiem i wiem na co mnie stac i nie trawie ludzi ktorzy z powodu wlasnych kompleksow probuja mnie ponizyc, spojrzcie na siebie najpierw obiektywnie ocenijcie sie, jezeli wasza inteligencja na to pozwoli to  wzrastajcie,uczcie sie, badzcie madrzejsi i rozwijajcie sie jesli potraficie ( a napewno nie dla 99%) dopiero mowcie jakie jest wasze zdanie  i co mozecie zrobic po tym czasie bo na ten moment to jest WIELKA porazka. nic  nie zrobicie,nie mozecie. nie ponizajcie sie. to jest ogromny WSTYD!!!!!!!!!!! ale jak ktos jest patologia to tego wstydu nie poczuje i nie pomysli nawet o tym jak beznadziejny jest i jaka przylosc przed nim bedzie.

49 Ostatnio edytowany przez Priscilla (2024-07-27 00:13:06)

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??

roll

50

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??
Silviax napisał/a:

<Jezeli niby tak inteligentni jestescie to dlaczego piszecie tak glupie posty w miedzyczasie udajecie madrych ???? to jest smutne jak strasznie probujecie sie dowartosciowac.
Ja wiem,ze jestem bardzo madra, bo to ze duzo osiagnelam w szkolach to jest duzo  ale nie wszystko ale wiem ze wiem wiecej i moge wiecej od was wszystkich razem wzietych(patrzac na moich glupszych przyjaciol) wiem co wiem i wiem na co mnie stac i nie trawie ludzi ktorzy z powodu wlasnych kompleksow probuja mnie ponizyc, spojrzcie na siebie najpierw obiektywnie ocenijcie sie, jezeli wasza inteligencja na to pozwoli to  wzrastajcie,uczcie sie, badzcie madrzejsi i rozwijajcie sie jesli potraficie ( a napewno nie dla 99%) dopiero mowcie jakie jest wasze zdanie  i co mozecie zrobic po tym czasie bo na ten moment to jest WIELKA porazka. nic  nie zrobicie,nie mozecie. nie ponizajcie sie. to jest ogromny WSTYD!!!!!!!!!!! ale jak ktos jest patologia to tego wstydu nie poczuje i nie pomysli nawet o tym jak beznadziejny jest i jaka przylosc przed nim bedzie.

Zostawię, jakby przyszło Ci do głowy kasować big_smile

51

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??
Priscilla napisał/a:
Silviax napisał/a:

<Jezeli niby tak inteligentni jestescie to dlaczego piszecie tak glupie posty w miedzyczasie udajecie madrych ???? to jest smutne jak strasznie probujecie sie dowartosciowac.
Ja wiem,ze jestem bardzo madra, bo to ze duzo osiagnelam w szkolach to jest duzo  ale nie wszystko ale wiem ze wiem wiecej i moge wiecej od was wszystkich razem wzietych(patrzac na moich glupszych przyjaciol) wiem co wiem i wiem na co mnie stac i nie trawie ludzi ktorzy z powodu wlasnych kompleksow probuja mnie ponizyc, spojrzcie na siebie najpierw obiektywnie ocenijcie sie, jezeli wasza inteligencja na to pozwoli to  wzrastajcie,uczcie sie, badzcie madrzejsi i rozwijajcie sie jesli potraficie ( a napewno nie dla 99%) dopiero mowcie jakie jest wasze zdanie  i co mozecie zrobic po tym czasie bo na ten moment to jest WIELKA porazka. nic  nie zrobicie,nie mozecie. nie ponizajcie sie. to jest ogromny WSTYD!!!!!!!!!!! ale jak ktos jest patologia to tego wstydu nie poczuje i nie pomysli nawet o tym jak beznadziejny jest i jaka przylosc przed nim bedzie.

Zostawię, jakby przyszło Ci do głowy kasować big_smile

rob co chcesz i tak zostalas zgloszona 4 razy

52

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??
Silviax napisał/a:
Priscilla napisał/a:
Silviax napisał/a:

<Jezeli niby tak inteligentni jestescie to dlaczego piszecie tak glupie posty w miedzyczasie udajecie madrych ???? to jest smutne jak strasznie probujecie sie dowartosciowac.
Ja wiem,ze jestem bardzo madra, bo to ze duzo osiagnelam w szkolach to jest duzo  ale nie wszystko ale wiem ze wiem wiecej i moge wiecej od was wszystkich razem wzietych(patrzac na moich glupszych przyjaciol) wiem co wiem i wiem na co mnie stac i nie trawie ludzi ktorzy z powodu wlasnych kompleksow probuja mnie ponizyc, spojrzcie na siebie najpierw obiektywnie ocenijcie sie, jezeli wasza inteligencja na to pozwoli to  wzrastajcie,uczcie sie, badzcie madrzejsi i rozwijajcie sie jesli potraficie ( a napewno nie dla 99%) dopiero mowcie jakie jest wasze zdanie  i co mozecie zrobic po tym czasie bo na ten moment to jest WIELKA porazka. nic  nie zrobicie,nie mozecie. nie ponizajcie sie. to jest ogromny WSTYD!!!!!!!!!!! ale jak ktos jest patologia to tego wstydu nie poczuje i nie pomysli nawet o tym jak beznadziejny jest i jaka przylosc przed nim bedzie.

Zostawię, jakby przyszło Ci do głowy kasować big_smile

rob co chcesz i tak zostalas zgloszona 4 razy

Możesz zgłaszać do woli.

Jesteśmy na publicznym forum, więc jeśli zakładasz wątek, ale masz problem z konstruktywną krytyką, to na drugi raz dwadzieścia razy pomyśl.
Notabene zanim po raz kolejny się upijesz też pomyśl, bo potem ściągasz na siebie kłopoty.
Bez odbioru.

53

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??
Priscilla napisał/a:
Silviax napisał/a:
Priscilla napisał/a:

Zostawię, jakby przyszło Ci do głowy kasować big_smile

rob co chcesz i tak zostalas zgloszona 4 razy

Możesz zgłaszać do woli.

Jesteśmy na publicznym forum, więc jeśli zakładasz wątek, ale masz problem z konstruktywną krytyką, to na drugi raz dwadzieścia razy pomyśl.
Notabene zanim po raz kolejny się upijesz też pomyśl, bo potem ściągasz na siebie kłopoty.
Bez odbioru.



jezeli ktos sie udziela na moim watku to ma opcji - " bez odbioru". to jest moj watek. ja tu urzeduje od jakis prawie 20 lat a mam conajmniej 120 paru przyjaciol z tego roku ( a  co mowic dalej)i  4 razy bylo pare godzin temu, teraz jest ponad 70.oni maja bardzo zle zdanie o przegrancach zyciowych, wez sie za normalne zycie a te internetowe okey ???? ile tak mozna zyc?? rok, dwa gora 3 ( 3 to znaczy ze ktos ma problemy psychiczne)

54

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??
Priscilla napisał/a:
Silviax napisał/a:
Priscilla napisał/a:

Zostawię, jakby przyszło Ci do głowy kasować big_smile

rob co chcesz i tak zostalas zgloszona 4 razy

Możesz zgłaszać do woli.

Jesteśmy na publicznym forum, więc jeśli zakładasz wątek, a  ty masz problem z konstruktywną krytyką, to na drugi raz dwadzieścia razy pomyśl.
Notabene zanim po raz kolejny się upijesz też pomyśl, bo potem ściągasz na siebie kłopoty.
Bez odbioru.



jezeli ktos sie udziela na moim watku to ma opcji - " bez odbioru". to jest moj watek. ja tu urzeduje od jakis prawie 20 lat a mam conajmniej 120 paru przyjaciol z tego roku ( a  co mowic dalej)i  4 razy bylo pare godzin temu, teraz jest ponad 70.oni maja bardzo zle zdanie o przegrancach zyciowych, wez sie za normalne zycie a te internetowe okey ???? ile tak mozna zyc?? rok, dwa gora 3 ( 3 to znaczy ze ktos ma problemy psychiczne)

55

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??

Jak ktoś pisze takie historie od czapy, dodać do tego język, styl pisania, to od razy trzeba zakładać, że mamy do czynienia z trollem.
A trolli bez deficytów nie ma.

56

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??
wieka napisał/a:

Jak ktoś pisze takie historie od czapy, dodać do tego język, styl pisania, to od razy trzeba zakładać, że mamy do czynienia z trollem.
A trolli bez deficytów nie ma.


nie udwaj madrej

57

Odp: przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??
Silviax napisał/a:
wieka napisał/a:

Jak ktoś pisze takie historie od czapy, dodać do tego język, styl pisania, to od razy trzeba zakładać, że mamy do czynienia z trollem.
A trolli bez deficytów nie ma.


nie udwaj madrej

ona nie musi.
a ty musisz się bardziej postarać

Posty [ 57 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » RELACJE Z PRZYJACIÓŁMI, RELACJE W RODZINIE » przyjaciel i takie zachowanie? co myslec??

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024