Impreza karnawałowa - Netkobiety.pl

Hejka!

Jak pisałam w tym poście (https://www.netkobiety.pl/t132707.html), będę miała imprezę karnawałową, w której wylosowałam, że będę w kaftanie bezpieczeństwa (pisałam o powodach w oryginalnym poście ). Czy któraś z Was robiła już coś takiego, albo podobnego? Macie jakieś porady? Nie martwię się o bezpieczeństwo, bo impreza będzie w domu, w grupie zaufanych przyjaciół

wieka napisał/a:

Z czym masz teraz problem? Bo nie sprecyzowałaś.
Aż dziwne, że nie z kostiumem

No trochę właśnie z kostiumem. Zastanawiam się, jak dać radę w tym możliwie dobrze funkcjonować

Salomonka napisał/a:

Szczerze? Zabawa karnawalowa to nie Halloween i jesli już wymgane są jakieś przebrania, to chyba takie w których wygląda się w miarę dobrze i można dobrze się czuć. Jak dobrze wyglądać i dobrze się czuć w kaftanie bezpieczeństwa? Myślałam nawet żeby trochę zmodyfikować to przebranie i np. użyć skórzanej krótkiej kurtki w jaskrawym kolorze z ponabijanymi ćwiekami, ale to wciąż musi mieć rękawy związane z tylu, żeby można to nazwać k.b.
Trudna sprawa... Ja bym poprosiła o możliwość ponownego losowania

Kaftan już kupiony, a tani nie był , a poza tym na tym to polega, że nie może być za prosto Tak robimy od lat, nigdy nikt nie oszukuje, bo jednak, co to by była za zabawa, jakby iść po linii najmniejszego oporu?

Salomonka napisał/a:

Dobrej zabawy, a kaftan zawsze możesz sprzedać na Allegro, może komuś się przyda

Dzięki! Pewnie tak właśnie zrobię

Jeszcze pytanie: co założyć na dół. Kaftan jest takim body. Myślicie, że bardziej spodnie, czy spódniczka?

A buty? Obcasy, czy płaskie?

Ja_to_jestem_Sonia napisał/a:

A buty? Obcasy, czy płaskie?

Jaden but plaski drugi na obcasie bedziesz bardziej wiarygodnie wygladac co ucieklo z wariatkowa

Ja_to_jestem_Sonia napisał/a:

JuliaUK33 napisał/a:

Jaden but plaski drugi na obcasie bedziesz bardziej wiarygodnie wygladac co ucieklo z wariatkowa

Oj, to już może być za mało wygodne

Ale bedziesz chodzila jak wariat sie bedziesz wyginac to bedzie wiarygodniej wygladac

Ja_to_jestem_Sonia napisał/a:

Byłam na tej imprezie, odbyła się w sobotę wieczorem. Ogólnie strasznie się stresowałam idąc tam z kaftanem. Jak przyszłam poprosiłam koleżankę, żeby mi go zapięła i od tego czasu, a było to koło 19, do rana nie mogłam używać rąk. Brzmi to dość przerażająco, ale na szczęście pozytywnie się rozczarowałam. Nie dość, że wszyscy chwalili mój kostium, to w sumie nie przeszkadzał aż tak bardzo w normalnym funkcjonowaniu. Wiadomo byłam w gronie zaufanych przyjaciół, którzy wszyscy, którzy mogli (niektóre osoby były w kostiumach, które też wymuszały potrzebę znalezienia pomocy u innych) z chęcią oferowali mi swoją pomoc (czułam się trochę jak VIP ). Wiadomo, musiałam pić przez słomkę i być karmiona, w toalecie też potrzebowałam pomocy, ale mimo że szłam przerażona na tą imprezę, to wracałam zadowolona i aż trochę smutna, że muszę zdjąć przebranie. Tak więc, jeśli któraś z Was jest na tyle odważna i ma miejsce, w którym to nie będzie niebezpieczne, to serdecznie polecam spróbować kaftan bezpieczeństwa, jako przebranie, bo na prawdę warto. Mam nadzieję, że będę kiedyś miała okazję to jeszcze powtórzyć

Ja bym.panikowala i darla morde gdybym nie mogla uzywac swobodnie jakiejkolwiek czesci mojego ciala

JuliaUK33 napisał/a:

Ja_to_jestem_Sonia napisał/a:

Byłam na tej imprezie, odbyła się w sobotę wieczorem. Ogólnie strasznie się stresowałam idąc tam z kaftanem. Jak przyszłam poprosiłam koleżankę, żeby mi go zapięła i od tego czasu, a było to koło 19, do rana nie mogłam używać rąk. Brzmi to dość przerażająco, ale na szczęście pozytywnie się rozczarowałam. Nie dość, że wszyscy chwalili mój kostium, to w sumie nie przeszkadzał aż tak bardzo w normalnym funkcjonowaniu. Wiadomo byłam w gronie zaufanych przyjaciół, którzy wszyscy, którzy mogli (niektóre osoby były w kostiumach, które też wymuszały potrzebę znalezienia pomocy u innych) z chęcią oferowali mi swoją pomoc (czułam się trochę jak VIP ). Wiadomo, musiałam pić przez słomkę i być karmiona, w toalecie też potrzebowałam pomocy, ale mimo że szłam przerażona na tą imprezę, to wracałam zadowolona i aż trochę smutna, że muszę zdjąć przebranie. Tak więc, jeśli któraś z Was jest na tyle odważna i ma miejsce, w którym to nie będzie niebezpieczne, to serdecznie polecam spróbować kaftan bezpieczeństwa, jako przebranie, bo na prawdę warto. Mam nadzieję, że będę kiedyś miała okazję to jeszcze powtórzyć

Ja bym.panikowala i darla morde gdybym nie mogla uzywac swobodnie jakiejkolwiek czesci mojego ciala

Jest to bardzo intrygujące przeżycie. Też myślałam, że będzie bardzo źle, ale na szczęście się myliłam

Salomonka napisał/a:

Fajnie że impreza się udała, choć to przebranie to generalnie nie dla mnie Ja czuję się dobrze, gdy dobrze wyglądam, jestem kobieca i mogę sobie kosmyk włosów z czoła odgarnąc, gdy poczuję taką potrzebę
Jednak gratuluję samozaparcia i podziwiam.

Dzięki wielkie No na pewno, gdyby nie moi przyjaciele, byłabym teraz w trochę innym nastroju , a tak, to o kosmki włosów spadające na twarz, nie musiałam się nawet martwić

JuliaUK33 napisał/a:

Ja_to_jestem_Sonia napisał/a:

Jest to bardzo intrygujące przeżycie. Też myślałam, że będzie bardzo źle, ale na szczęście się myliłam

Nie chce sobie wyobrazac tego horroru bycia zdana na innych

Warto mieć znajomych, na których można polegać. Dlatego też lubię ten pomysł z naszymi imprezami. Takie sytuacje bardzo budują zaufanie

JuliaUK33 napisał/a:

Ja_to_jestem_Sonia napisał/a:

Warto mieć znajomych, na których można polegać. Dlatego też lubię ten pomysł z naszymi imprezami. Takie sytuacje bardzo budują zaufanie

Moje zdrowe zmysly by odlecialy darla bym.sie jak nienormalna na cala planete,  ja bym wogole nie myslala w takiej sutuacji

Nie zrozum mnie źle, nie chcę Cię obrazić, aale to chyba trochę przesadzona reakcja, nie wydaje mi się, że to jest normalne zachowanie. Oczywiście, jakiś poziom dyskomfortu jest normalny, ale bez przesady