Być zadam głupie pytanie, ale jestem bardzo ciekawa odpowiedzi
Pytanie bardzo na luzie.
Bo ogólnie mówi się, że to tylko kobiety są romantyczkami, a faceci to zupełnie co innego i nie zwracają na takie "romantyczne" gesty ze strony kobiet. Ale o co mi tak konkretnie chodzi? A o to, że kiedyś miałam faceta, który co jakiś czas bez okazji kupował mi kwiaty i chciałam zrobić równie miły gest w jego stronę, więc wpadłam na pomysł, że napiszę mu wiersz. I tak mi się to terez przypomniało. I pamiętam jak wtedy go napisałam. Tak prosto od serca. Wysłałam. Niby się ucieszył, ale tak mnie zastanawia teraz po czasie, czy to nie było głupie? Tak z ciekawości, ilu z Was by się z tego ucieszyło? Czy może niektórzy z Was czułoby zażenowanie? Czy się wtedy wygłupiłam? Ogólnie miło to wspominam, ale w sumie tak myślę, jak to z facetami jest
2 2023-12-13 00:14:24 Ostatnio edytowany przez Lucyfer666 (2023-12-13 00:14:32)
Każdy gest jest miły - niezależnie od wieku, ważne że z szczerego serca wychodzi.
Każdy gest jest miły - niezależnie od wieku, ważne że z szczerego serca wychodzi.
Czyli rozumiem, że nie poczułbyś się dziwnie bądź nieswojo?
Nie.
Tak samo nie widzę nic złego w np. namalowaniu portretu itd.
5 2023-12-13 00:37:22 Ostatnio edytowany przez 2odiak (2023-12-13 00:41:10)
Ludzie są różni, dobrze jest wiedzieć czym sprawić im przyjemność.
Mnie dziewczyny pisały miłosne listy, ja im
Malowały dobitne murale " hall od fame" , proszę bardzo ...:D
Pisały teksty, ja do tego muzykę, od wszystko grało.
Pisały teksty, ja do tego muzykę, od wszystko grało.
Kurczę, świetna sprawa
7 2023-12-13 00:55:27 Ostatnio edytowany przez 2odiak (2023-12-13 00:55:58)
2odiak napisał/a:Pisały teksty, ja do tego muzykę, od wszystko grało.
Kurczę, świetna sprawa
Oczywiście
Każda inicjatywa jest dobra pod warunkiem, że trafia w pełni do danego odbiorcy. A gdy dana grupa nadaje na tych samych falach, to można góry przenosić osiągając w 100% sukces.
@Pamella
Hm. Byłem kiedyś z dziewczyną która napisała mi taki tradycyjny list i chciała żebyśmy korespondowali. Pamiętam jak glowilem się jak z tego wyjść
@Pamella
Hm. Byłem kiedyś z dziewczyną która napisała mi taki tradycyjny list i chciała żebyśmy korespondowali. Pamiętam jak glowilem się jak z tego wyjść
@Pamella
Hm. Byłem kiedyś z dziewczyną która napisała mi taki tradycyjny list i chciała żebyśmy korespondowali. Pamiętam jak glowilem się jak z tego wyjść
11 2023-12-13 01:01:01 Ostatnio edytowany przez ABC50 (2023-12-13 01:09:01)
Sorki za spam ale coś się rypnelo. I nie mogę edytować a dodalo niedokończony post kilkukrotnie. Nie mogę ich skasować. Pisze brak uprawnień.
12 2023-12-13 01:01:13 Ostatnio edytowany przez ABC50 (2023-12-13 01:47:31)
@Pamella
Hm. Byłem kiedyś z dziewczyną która napisała mi taki tradycyjny list i chciała żebyśmy korespondowali. Pamiętam jak glowilem się jak z tego wyjść.
Każdy może sklecić kilka fajnych zdań ale jak już facet ma napisać cos więcej to głowi się milion godzin czy to dobrze brzmi. Pewnie to zależy od osoby. Ale ja preferuję jakąś krótką wersję paru romantycznych zdań zostawionych jako niespodzianka. Wtedy łatwiej się odwzajemnić. A jak już dostaniesz taki długi wiersz lub list to teraz jako facet myślisz: kurde to teraz ona pewnie chce zeby odpisać. I co teraz? Pamiętam jak dziś jak myślałem "żeby się teraz nie wpakować w coś".
Być zadam głupie pytanie, ale jestem bardzo ciekawa odpowiedzi
![]()
Pytanie bardzo na luzie.
Bo ogólnie mówi się, że to tylko kobiety są romantyczkami, a faceci to zupełnie co innego i nie zwracają na takie "romantyczne" gesty ze strony kobiet. Ale o co mi tak konkretnie chodzi? A o to, że kiedyś miałam faceta, który co jakiś czas bez okazji kupował mi kwiaty i chciałam zrobić równie miły gest w jego stronę, więc wpadłam na pomysł, że napiszę mu wiersz. I tak mi się to terez przypomniało. I pamiętam jak wtedy go napisałam. Tak prosto od serca. Wysłałam. Niby się ucieszył, ale tak mnie zastanawia teraz po czasie, czy to nie było głupie? Tak z ciekawości, ilu z Was by się z tego ucieszyło? Czy może niektórzy z Was czułoby zażenowanie? Czy się wtedy wygłupiłam? Ogólnie miło to wspominam, ale w sumie tak myślę, jak to z facetami jest
Ja bym docenił. Ale ja jestem romantykiem, dlatego nie mam powodzenia u kobiet
Pamella napisał/a:Być zadam głupie pytanie, ale jestem bardzo ciekawa odpowiedzi
![]()
Pytanie bardzo na luzie.
Bo ogólnie mówi się, że to tylko kobiety są romantyczkami, a faceci to zupełnie co innego i nie zwracają na takie "romantyczne" gesty ze strony kobiet. Ale o co mi tak konkretnie chodzi? A o to, że kiedyś miałam faceta, który co jakiś czas bez okazji kupował mi kwiaty i chciałam zrobić równie miły gest w jego stronę, więc wpadłam na pomysł, że napiszę mu wiersz. I tak mi się to terez przypomniało. I pamiętam jak wtedy go napisałam. Tak prosto od serca. Wysłałam. Niby się ucieszył, ale tak mnie zastanawia teraz po czasie, czy to nie było głupie? Tak z ciekawości, ilu z Was by się z tego ucieszyło? Czy może niektórzy z Was czułoby zażenowanie? Czy się wtedy wygłupiłam? Ogólnie miło to wspominam, ale w sumie tak myślę, jak to z facetami jestJa bym docenił. Ale ja jestem romantykiem, dlatego nie mam powodzenia u kobiet
Romantyzm z niepowodzeniem u kobiet nie ma nic z tym wspólnego. Tak jak są romantycy tak i romantyczki, i ta grupa jak i każda inna często szuka podobnych osób. I teraz uprzedzę
Jeżeli jesteś dobry w tym co robisz to wygląd nie ma znaczenia
Być zadam głupie pytanie, ale jestem bardzo ciekawa odpowiedzi
![]()
Pytanie bardzo na luzie.
Bo ogólnie mówi się, że to tylko kobiety są romantyczkami, a faceci to zupełnie co innego i nie zwracają na takie "romantyczne" gesty ze strony kobiet. Ale o co mi tak konkretnie chodzi? A o to, że kiedyś miałam faceta, który co jakiś czas bez okazji kupował mi kwiaty i chciałam zrobić równie miły gest w jego stronę, więc wpadłam na pomysł, że napiszę mu wiersz. I tak mi się to terez przypomniało. I pamiętam jak wtedy go napisałam. Tak prosto od serca. Wysłałam. Niby się ucieszył, ale tak mnie zastanawia teraz po czasie, czy to nie było głupie? Tak z ciekawości, ilu z Was by się z tego ucieszyło? Czy może niektórzy z Was czułoby zażenowanie? Czy się wtedy wygłupiłam? Ogólnie miło to wspominam, ale w sumie tak myślę, jak to z facetami jest
Byłbym zachwycony takim wierszem naprawdę a romantyczny nie za bardzo jestem tym niemniej doceniłbym miły serdeczny gest
jakkolwiek "nieporadny" byłby to wiersz
To tak tylko na dobranoc napiszę, że cieszę się, że są jeszcze wrażliwe dusze wśród mężczyzn
Zależy jaki to jest facet. Ja mam tak że mówię kobiecie co mnie kręci. Wiersz nie ale jakby przyszła dla mnie w szpilkach albo upiekła żeberka i podała je w mini. No cóż dla mnie praktyczne rzeczy są romantyczne. Miłe słowo, pomoc, gest i uśmiech.
Jeśli masz na myśli konkretnego faceta zapytaj go.
Jak zapewne wiecie, popełniam wiersze - dość słabe. Ale jak przystało na faceta hipokrytę. Zapytałbym jakiej jakości artystycznej był ten wiersz. Kwiaty przecież wyglądają pięknie, już ze swojej natury.
Jeśli już się rewanżujesz za nie.
19 2023-12-13 11:12:56 Ostatnio edytowany przez Karmaniewraca (2023-12-13 11:14:02)
Ja bym nie napisała, bo z jakiegoś powoduje wydaje mi się, że faceci tego nie cenią. Natomiast kiedyś jeden znajomy napisał sztukę dla mnie. Muszę przyznać, że to było mega uczucie jak coś powstaje bazując na twojej osobowości, uśmiałam się też podczas spektaklu dyplomowego bo jednak mam takie cechy z których pozostaje się tylko śmiać xD a że postać główną była mną to miałam caly przekrój swoich cech, dobrych i złych. Także jeśli jeszcze ktoś zajmuje się zawodowo takimi rzeczami to tymbardziej jakiś ślad zostaje.
Ja bym nie napisała, bo z jakiegoś powoduje wydaje mi się, że faceci tego nie cenią.
Właśnie kilku facetów powyżej napisało, że jednak ceni.
nie kazdemu spodoba sie taki gest...
Ludzie sa rozni i roznie reaguja na rozne sytuacje/gesty.
Zrob rozeznanie czy delikwentowi spodoba sie taki gest..
aaa no i zalezy czy ten wiersz sie spodoba, czy wrecz sie osmieszysz, to tez niewiadomo, moze jednemu sie spodobac, a drugi wysmieje...
To nie tak, że mam konkretnego faceta, któremu chcę napisać wiersz. To były stare czasy. Pytam tak z ciekawości, ilu facetów ma w sobie takie wrażliwe dusze. A wiersze piszę od dawna i można powiedzieć, że to taka moja mała pasja.
To nie tak, że mam konkretnego faceta, któremu chcę napisać wiersz. To były stare czasy. Pytam tak z ciekawości, ilu facetów ma w sobie takie wrażliwe dusze. A wiersze piszę od dawna i można powiedzieć, że to taka moja mała pasja.
Pytanie/watek samo z siebie sie nie wzielo
Pamella napisał/a:To nie tak, że mam konkretnego faceta, któremu chcę napisać wiersz. To były stare czasy. Pytam tak z ciekawości, ilu facetów ma w sobie takie wrażliwe dusze. A wiersze piszę od dawna i można powiedzieć, że to taka moja mała pasja.
Pytanie/watek samo z siebie sie nie wzielo
![]()
Oj tam, oj tam
Gosiawie napisał/a:Pamella napisał/a:To nie tak, że mam konkretnego faceta, któremu chcę napisać wiersz. To były stare czasy. Pytam tak z ciekawości, ilu facetów ma w sobie takie wrażliwe dusze. A wiersze piszę od dawna i można powiedzieć, że to taka moja mała pasja.
Pytanie/watek samo z siebie sie nie wzielo
![]()
Oj tam, oj tam
Zeznawaj
27 2023-12-13 14:48:21 Ostatnio edytowany przez Karmaniewraca (2023-12-13 14:49:47)
Karmaniewraca napisał/a:Ja bym nie napisała, bo z jakiegoś powoduje wydaje mi się, że faceci tego nie cenią.
Właśnie kilku facetów powyżej napisało, że jednak ceni.
Tak Wam się wydaje. Dostalibyscie takie wiersz i uznalibyście, że laska nie nierówno pod sufitem. Desperacja trąci na conajmniej kilometr i nie mów, że byłoby inaczej.
Poza tym to kobieta ma być muzą faceta, a nie na odwrót. Które piszące kobiety pisały jakieś wiersze na cześć faceta? Może Swirszczynska, ale one były pełne cierpienia, chorej miłości. Większość to jakieś relacje, rozejścia smutki. Pisała też Osiecka ale ona była w cholerę infantylna w tym.
Jeśli jest jakaś kobieta która pisała sonety, ody do mężczyzny to poproszę bo może jest coś czego nie wiem, a być może tym obszarem wierszy kobiecych do mężczyzn nie interesowałam się na tyle by mówić, że to nie istniało.
Ps a jak chcesz pisać, upewnij się że właśnie nie będziesz zbyt infantylna. Bo to trudno mi sobie wyobrazić żeby mogło przybrać inny charakter od dorosłej kobiety
28 2023-12-13 15:09:54 Ostatnio edytowany przez 2odiak (2023-12-13 15:23:03)
Farmer napisał/a:Karmaniewraca napisał/a:Ja bym nie napisała, bo z jakiegoś powoduje wydaje mi się, że faceci tego nie cenią.
Właśnie kilku facetów powyżej napisało, że jednak ceni.
Tak Wam się wydaje. Dostalibyscie takie wiersz i uznalibyście, że laska nie nierówno pod sufitem. Desperacja trąci na conajmniej kilometr i nie mów, że byłoby inaczej.
Poza tym to kobieta ma być muzą faceta, a nie na odwrót. Które piszące kobiety pisały jakieś wiersze na cześć faceta? Może Swirszczynska, ale one były pełne cierpienia, chorej miłości. Większość to jakieś relacje, rozejścia smutki. Pisała też Osiecka ale ona była w cholerę infantylna w tym.
Jeśli jest jakaś kobieta która pisała sonety, ody do mężczyzny to poproszę bo może jest coś czego nie wiem, a być może tym obszarem wierszy kobiecych do mężczyzn nie interesowałam się na tyle by mówić, że to nie istniało.
Ps a jak chcesz pisać, upewnij się że właśnie nie będziesz zbyt infantylna. Bo to trudno mi sobie wyobrazić żeby mogło przybrać inny charakter od dorosłej kobiety
Ludzie są różni, dobrze jest wiedzieć czym sprawić im przyjemność.
Mnie dziewczyny pisały miłosne listy, ja im
Malowały dobitne murale " hall od fame" , proszę bardzo ...:D
Pisały teksty, ja do tego muzykę, ot wszystko grało.
Nie wszyscy od razu myślą, że laska musi nie równo pod..
Tutaj nie chodzi o wiersze na cześć faceta, ale dla niego mające w treści np własne uczucia
Aj ci faceci , tacy bez duszy, no mendy..
Takie serce bije dla mojej lubej
że aż musiałem przełożyć to na widoczną ścianę w centrum miasta, 05.08.2005
( To są te wiersze "nieporadne", które ciężko odczytać, ale i takie sobie pisaliśmy )
Jak zapewne wiecie, popełniam wiersze - dość słabe. .
Wcale nie są słabe
No to widzicie, jakoś sama nigdy nie popełniłam niczego dla mężczyzny natomiast ja dostawałam różne rzeczy ręcznie robione, rzeźbione, pisane, wyżej wspomniany scenariusz, ogólnie zawsze na to reagowałam z najwyższym zachwytem, ale w druga stronę to nie widzę tego. Ale dobra, nie będę się wtracac poczytam co tam sobie goście myślą na ten temat.
No to widzicie, jakoś sama nigdy nie popełniłam niczego dla mężczyzny natomiast ja dostawałam różne rzeczy ręcznie robione, rzeźbione, pisane, wyżej wspomniany scenariusz, ogólnie zawsze na to reagowałam z najwyższym zachwytem, ale w druga stronę to nie widzę tego. Ale dobra, nie będę się wtracac poczytam co tam sobie goście myślą na ten temat.
Bo masz takie podejście i nikt nie zamierza z tym tutaj dyskutować, - indywidualna sprawa natomiast:
Nie, nie moja droga
Ale dobra, nie będę się wtracac poczytam co tam sobie goście myślą na ten temat.
Dialog działa na zasadzie interakcji dwóch stron, staniesz się bierna to i równie taka sama będzie ta druga strona
Nie ma tak łatwo
Zeznawaj
Bardzo bym chciała mieć co zeznawać, ale tym razem naprawdę nie mam
Ja bym nie napisała, bo z jakiegoś powoduje wydaje mi się, że faceci tego nie cenią.
A czy to musi być po coś? Dajemy ludziom prezenty od serca, bo chcemy, bo ich lubimy, kochamy. Czy zawsze musimy oczekiwać, że ktoś będzie nam za to bił pokłony?
Poza tym to kobieta ma być muzą faceta, a nie na odwrót.
A niby dlaczego? Jesteśmy wszyscy takimi samymi ludźmi, niezależnie od płci. Muzą może być drugi człowiek, zwierzę, natura. Zresztą mamy XXI wiek. Kobieta tak samo może pokazać swoje uczucia, nie patrząc na to, że coś jej nie wypada, bo jest kobietą i to facet ma się zawsze starać. Oczywiście w granicach rozsądku.
Być zadam głupie pytanie, ale jestem bardzo ciekawa odpowiedzi
![]()
Pytanie bardzo na luzie.
Bo ogólnie mówi się, że to tylko kobiety są romantyczkami, a faceci to zupełnie co innego i nie zwracają na takie "romantyczne" gesty ze strony kobiet. Ale o co mi tak konkretnie chodzi? A o to, że kiedyś miałam faceta, który co jakiś czas bez okazji kupował mi kwiaty i chciałam zrobić równie miły gest w jego stronę, więc wpadłam na pomysł, że napiszę mu wiersz. I tak mi się to terez przypomniało. I pamiętam jak wtedy go napisałam. Tak prosto od serca. Wysłałam. Niby się ucieszył, ale tak mnie zastanawia teraz po czasie, czy to nie było głupie? Tak z ciekawości, ilu z Was by się z tego ucieszyło? Czy może niektórzy z Was czułoby zażenowanie? Czy się wtedy wygłupiłam? Ogólnie miło to wspominam, ale w sumie tak myślę, jak to z facetami jest
Jak zwykle uogolnienia, ze kobiety sa takie czy inne. Ja mam uczulenie na wszelka romantiko crindzowe i zdechlabym ze smiechu gdyby mi luby wyskoczyl z wierszem. Kiedys mialam faceta co mial fetysz kupowania kartek na rozne okacje i wkladania do nich dluugich liscikow zapisanch drobnym pismem i o ile podobaly mi sie katrki, o tyle skrecalo mnie z zazenowania na mysl czytania wynurzen ze srodka.
Takze wszystko zalezy od osoby, jak ci bez okazji dawal kwiatki, to bardzo mozliwe, ze twoj romantyczny gest rozniez docenil. Bo chociaz sama poezji nieznosze, to domyslam sie, ze trzeba sie napracowac zeby tworzyc do rzeczy wiersze.
Pamella napisał/a:Być zadam głupie pytanie, ale jestem bardzo ciekawa odpowiedzi
![]()
Pytanie bardzo na luzie.
Bo ogólnie mówi się, że to tylko kobiety są romantyczkami, a faceci to zupełnie co innego i nie zwracają na takie "romantyczne" gesty ze strony kobiet. Ale o co mi tak konkretnie chodzi? A o to, że kiedyś miałam faceta, który co jakiś czas bez okazji kupował mi kwiaty i chciałam zrobić równie miły gest w jego stronę, więc wpadłam na pomysł, że napiszę mu wiersz. I tak mi się to terez przypomniało. I pamiętam jak wtedy go napisałam. Tak prosto od serca. Wysłałam. Niby się ucieszył, ale tak mnie zastanawia teraz po czasie, czy to nie było głupie? Tak z ciekawości, ilu z Was by się z tego ucieszyło? Czy może niektórzy z Was czułoby zażenowanie? Czy się wtedy wygłupiłam? Ogólnie miło to wspominam, ale w sumie tak myślę, jak to z facetami jestJak zwykle uogolnienia, ze kobiety sa takie czy inne. Ja mam uczulenie na wszelka romantiko crindzowe i zdechlabym ze smiechu gdyby mi luby wyskoczyl z wierszem. Kiedys mialam faceta co mial fetysz kupowania kartek na rozne okacje i wkladania do nich dluugich liscikow zapisanch drobnym pismem i o ile podobaly mi sie katrki, o tyle skrecalo mnie z zazenowania na mysl czytania wynurzen ze srodka.
Takze wszystko zalezy od osoby, jak ci bez okazji dawal kwiatki, to bardzo mozliwe, ze twoj romantyczny gest rozniez docenil. Bo chociaz sama poezji nieznosze, to domyslam sie, ze trzeba sie napracowac zeby tworzyc do rzeczy wiersze.
Wic polega na tym, że wielu nie ma wyczucia i gustu, stąd dochodzi do wręcz komediowych sytuacji, gdzie efekt jet odwrotny od zamierzonego. Każdego by skręciło w którąś stronę,gdyby pewne normy smaku , wyczucia i formy zostały przekroczone.
Halina3.1 napisał/a:Pamella napisał/a:Być zadam głupie pytanie, ale jestem bardzo ciekawa odpowiedzi
![]()
Pytanie bardzo na luzie.
Bo ogólnie mówi się, że to tylko kobiety są romantyczkami, a faceci to zupełnie co innego i nie zwracają na takie "romantyczne" gesty ze strony kobiet. Ale o co mi tak konkretnie chodzi? A o to, że kiedyś miałam faceta, który co jakiś czas bez okazji kupował mi kwiaty i chciałam zrobić równie miły gest w jego stronę, więc wpadłam na pomysł, że napiszę mu wiersz. I tak mi się to terez przypomniało. I pamiętam jak wtedy go napisałam. Tak prosto od serca. Wysłałam. Niby się ucieszył, ale tak mnie zastanawia teraz po czasie, czy to nie było głupie? Tak z ciekawości, ilu z Was by się z tego ucieszyło? Czy może niektórzy z Was czułoby zażenowanie? Czy się wtedy wygłupiłam? Ogólnie miło to wspominam, ale w sumie tak myślę, jak to z facetami jestJak zwykle uogolnienia, ze kobiety sa takie czy inne. Ja mam uczulenie na wszelka romantiko crindzowe i zdechlabym ze smiechu gdyby mi luby wyskoczyl z wierszem. Kiedys mialam faceta co mial fetysz kupowania kartek na rozne okacje i wkladania do nich dluugich liscikow zapisanch drobnym pismem i o ile podobaly mi sie katrki, o tyle skrecalo mnie z zazenowania na mysl czytania wynurzen ze srodka.
Takze wszystko zalezy od osoby, jak ci bez okazji dawal kwiatki, to bardzo mozliwe, ze twoj romantyczny gest rozniez docenil. Bo chociaz sama poezji nieznosze, to domyslam sie, ze trzeba sie napracowac zeby tworzyc do rzeczy wiersze.Wic polega na tym, że wielu nie ma wyczucia i gustu, stąd dochodzi do wręcz komediowych sytuacji, gdzie efekt jet odwrotny od zamierzonego. Każdego by skręciło w którąś stronę,gdyby pewne normy smaku , wyczucia i formy zostały przekroczone.
Ten co mi listy pisal nie przekraczal norm dobrego smaku, to byly raczej literackie listy typu wielbiacego, ponoc spedzal nad nimi godziny. Podejrzewam, ze osoba bardziej romantyczna czy wrazliwa na pisanine by sie tym zachwycala ale w moj gust akurat nie trafil, ja bardziej bym sie cieszyla z pary cieplych skarpet niz bukietu cietych kwiatow czy wierszy. U OPki raczej sytuacja byla w porzadku, oboje wydaja sie byc romantyczni.
Wic polega na tym, że wielu nie ma wyczucia i gustu, stąd dochodzi do wręcz komediowych sytuacji, gdzie efekt jet odwrotny od zamierzonego. Każdego by skręciło w którąś stronę,gdyby pewne normy smaku , wyczucia i formy zostały przekroczone.
To prawda, że wyczucie czy gust są ważne nie tylko w związku. Ale samo to, że kobieta wychodzi z inicjatywą. Pokazuje, że jej zależy. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach, jest warte docenienia.
37 2023-12-14 10:23:05 Ostatnio edytowany przez 2odiak (2023-12-14 10:25:44)
2odiak napisał/a:Halina3.1 napisał/a:Jak zwykle uogolnienia, ze kobiety sa takie czy inne. Ja mam uczulenie na wszelka romantiko crindzowe i zdechlabym ze smiechu gdyby mi luby wyskoczyl z wierszem. Kiedys mialam faceta co mial fetysz kupowania kartek na rozne okacje i wkladania do nich dluugich liscikow zapisanch drobnym pismem i o ile podobaly mi sie katrki, o tyle skrecalo mnie z zazenowania na mysl czytania wynurzen ze srodka.
Takze wszystko zalezy od osoby, jak ci bez okazji dawal kwiatki, to bardzo mozliwe, ze twoj romantyczny gest rozniez docenil. Bo chociaz sama poezji nieznosze, to domyslam sie, ze trzeba sie napracowac zeby tworzyc do rzeczy wiersze.Wic polega na tym, że wielu nie ma wyczucia i gustu, stąd dochodzi do wręcz komediowych sytuacji, gdzie efekt jet odwrotny od zamierzonego. Każdego by skręciło w którąś stronę,gdyby pewne normy smaku , wyczucia i formy zostały przekroczone.
Ten co mi listy pisal nie przekraczal norm dobrego smaku, to byly raczej literackie listy typu wielbiacego, ponoc spedzal nad nimi godziny. Podejrzewam, ze osoba bardziej romantyczna czy wrazliwa na pisanine by sie tym zachwycala ale w moj gust akurat nie trafil, ja bardziej bym sie cieszyla z pary cieplych skarpet niz bukietu cietych kwiatow czy wierszy. U OPki raczej sytuacja byla w porzadku, oboje wydaja sie byc romantyczni.
Zauroczenie, zakochanie ma to do siebie, że pewne oczywiste rzeczy potrafi przysłonić i dochodzi do absurdalnych sytuacji. Tak samo to wygląda w przypadku osób opierających się na pewnych panujących w społeczeństwie stereotypach, czy mitach. Brakuje sensownej rozmowy z drugą osobą, czytania jej wynikającego z jej bycia i zachowania, stąd spotykasz się z zachowaniami, które w myśli zamiarów mają przyciągać, a odrzucają , czy są nawet żenujące, a i w marginalnych sytuacjach obrzydliwe. Romantyzm,- człowiek często z niego wychodzi w sytuacji gdy się sparzy i wyciągnie odpowiednie dla niego wnioski, że lepiej twardo stąpać po ziemi jak wierzyć w św. Mikołaja,- odruch zresztą automatyczny. Pomimo iż doceniam ludzką twórczość, szczególnie tą do mnie trafiającą, to z punktu widzenia obdarowywania, również jestem zdania, że zdecydowanie lepszym jest prezent praktyczny, jak zasypywanie rzeczami, które będą leżeć, bądź z własnego punktu widzenia są zbędne, tak, więc doskonale Ciebie rozumiem .
2odiak napisał/a:Wic polega na tym, że wielu nie ma wyczucia i gustu, stąd dochodzi do wręcz komediowych sytuacji, gdzie efekt jet odwrotny od zamierzonego. Każdego by skręciło w którąś stronę,gdyby pewne normy smaku , wyczucia i formy zostały przekroczone.
To prawda, że wyczucie czy gust są ważne nie tylko w związku. Ale samo to, że kobieta wychodzi z inicjatywą. Pokazuje, że jej zależy. Zwłaszcza w dzisiejszych czasach, jest warte docenienia.
Ależ oczywiście, że tak
Zapisane na czerwono
popłynęło z krwią do serca
twoje imię
nie zapomnę, wiem na pewno
jak trzymałeś mnie za rękę
w zeszłą zimę
jak patrzyłeś na mnie czule,
uśmiechałeś się bajecznie,
czarująco
całowałeś mnie namiętnie
a czasami bardzo dźwięcznie
i gorąco
a gdy tamte chwile wspomnę
zawsze uśmiech mam na twarzy
malowany
ty się śmiejesz razem ze mną
bo wiesz dobrze o czym myślę
mój kochany.
Mojemu sie spodobalo
Mojemu sie spodobalo
Bo to Gosiu bardzo osobisty i intymny wiersz, z resztą bardzo dobrze napisany.
Zapisane na czerwono
popłynęło z krwią do serca
twoje imięnie zapomnę, wiem na pewno
jak trzymałeś mnie za rękę
w zeszłą zimęjak patrzyłeś na mnie czule,
uśmiechałeś się bajecznie,
czarującocałowałeś mnie namiętnie
a czasami bardzo dźwięcznie
i gorącoa gdy tamte chwile wspomnę
zawsze uśmiech mam na twarzy
malowanyty się śmiejesz razem ze mną
bo wiesz dobrze o czym myślę
mój kochany.Mojemu sie spodobalo
Piękny
Gosiawie napisał/a:Mojemu sie spodobalo
Bo to Gosiu bardzo osobisty i intymny wiersz, z resztą bardzo dobrze napisany.
Moich intymnych to ty jeszcze nie czytalels
Gosiawie napisał/a:Zapisane na czerwono
popłynęło z krwią do serca
twoje imięnie zapomnę, wiem na pewno
jak trzymałeś mnie za rękę
w zeszłą zimęjak patrzyłeś na mnie czule,
uśmiechałeś się bajecznie,
czarującocałowałeś mnie namiętnie
a czasami bardzo dźwięcznie
i gorącoa gdy tamte chwile wspomnę
zawsze uśmiech mam na twarzy
malowanyty się śmiejesz razem ze mną
bo wiesz dobrze o czym myślę
mój kochany.Mojemu sie spodobalo
Piękny
dziekuje :*
Legat napisał/a:Gosiawie napisał/a:Mojemu sie spodobalo
Bo to Gosiu bardzo osobisty i intymny wiersz, z resztą bardzo dobrze napisany.
Moich intymnych to ty jeszcze nie czytalels
Hmmm"jeszcze" - znaczy że co ? Pięknie
44 2023-12-14 13:15:44 Ostatnio edytowany przez Gosiawie (2023-12-14 13:16:57)
Gosiawie napisał/a:Legat napisał/a:Bo to Gosiu bardzo osobisty i intymny wiersz, z resztą bardzo dobrze napisany.
Moich intymnych to ty jeszcze nie czytalels
Hmmm"jeszcze" - znaczy że co ?
Pięknie
ze nic haha
chodzilo mi o to, ze ten wiersz nie jest dla mnie typowo intymny, a takie typowo intymne mam w swoim repertuazu, ale ich tu nie napisze
45 2023-12-14 13:19:05 Ostatnio edytowany przez karpik (2023-12-14 15:44:34)
Być zadam głupie pytanie, ale jestem bardzo ciekawa odpowiedzi
![]()
Pytanie bardzo na luzie.
Bo ogólnie mówi się, że to tylko kobiety są romantyczkami, a faceci to zupełnie co innego i nie zwracają na takie "romantyczne" gesty ze strony kobiet. Ale o co mi tak konkretnie chodzi? A o to, że kiedyś miałam faceta, który co jakiś czas bez okazji kupował mi kwiaty i chciałam zrobić równie miły gest w jego stronę, więc wpadłam na pomysł, że napiszę mu wiersz. I tak mi się to terez przypomniało. I pamiętam jak wtedy go napisałam. Tak prosto od serca. Wysłałam. Niby się ucieszył, ale tak mnie zastanawia teraz po czasie, czy to nie było głupie? Tak z ciekawości, ilu z Was by się z tego ucieszyło? Czy może niektórzy z Was czułoby zażenowanie? Czy się wtedy wygłupiłam? Ogólnie miło to wspominam, ale w sumie tak myślę, jak to z facetami jest
Chociaż romantykiem jakimś przez duże R nie jestem, ale miło na pewno by się zrobiło. Poezję nieraz czytam więc doceniłbym z pewnością. A tak przy okazji to napisałem kiedyś wierszyk miłosny dziewczynie, wakacyjna znajomość. Miałem może 16 lat. Wierszyk raczej żenada ale dziewczę miało uśmiech od ucha do ucha. Na szyi długo wisiała...
Legat napisał/a:Gosiawie napisał/a:Mojemu sie spodobalo
Bo to Gosiu bardzo osobisty i intymny wiersz, z resztą bardzo dobrze napisany.
Moich intymnych to ty jeszcze nie czytalels
Gosiu napisałem intymny, nie erotyczny.
Gosiawie napisał/a:Legat napisał/a:Bo to Gosiu bardzo osobisty i intymny wiersz, z resztą bardzo dobrze napisany.
Moich intymnych to ty jeszcze nie czytalels
Gosiu napisałem intymny, nie erotyczny.
no to mi sie pomilil intymny z erotycznym sorrki
Ja też napisałam, a nawet pisałam wiersze dla chłopaka, właściwie dla dwóch się zdarzyło. Jeden też wysyłał mi wiersze, bo był typem takiego trochę poety, drugi nigdy nic takiego mi nie wysłał. Ludzie faktycznie niektórzy mogliby uważać to za głupie. Pytanie brzmi, jeśli nawet by tak uznali to czy powinnyśmy się tym przejmować. Moim zdaniem nie, a pisanie wierszy jest zwyczajnie miłe, chociaż coraz mniej spotykane niestety.