Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » KULTURA » Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 33 ]

1 Ostatnio edytowany przez ANB85 (2023-10-07 21:58:21)

Temat: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?

Temat nie traktuje kuligach czy zbójnickich tańcach podczas wieczoru regionalnego w karczmie.
Wiele osób zapewne mieszka w polskich górach, a jeszcze więcej bywa tam okazjonalnie w celach turystycznych.
Z przyczyn rodzinnych i zawodowych często pomieszkuję w górach i od ponad 20 lat jak dotąd nie udało mi się prawdziwie porozumieć z tymi ludźmi.
Jest to ludność o zupełnie odmiennej mentalności i jakieś głębsze porozumienie (na poziomie koleżeństwa, nadawania na tych samych falach) jest właściwie niemożliwe.

Mógłbym napisać poczytną książkę o mentalności ludzi w Beskidach i Tatrach, ale chyba by się tym góralikom przewróciło w głowie. Bardzo atencjonalna i natarczywa ludność. Z tego co czasem usłyszę niezbyt lubią ludzi z innych części kraju. Zastanawiam się zatem czy to rzeczywiście ludność polska czy jedynie mówiąca w naszym języku? Tylko w tym regionie Polski doszło podczas wojny do jawnej kolaboracji z Niemcami. Chętnie wysłucham komentarzy i podzielę się różnymi historiami.
Pierwsza historia z brzegu: Góraliki uwielbiają się kłócić. Nawet obcy człowiek, którego pierwszy raz widzisz, chce się z tobą kłócić. Druga historia z brzegu: Ludność tam jedynie w bardzo ograniczonym stopniu rozumie praktykowane w Polsce wzorce kultury. Nie rozumieją np. że muszą na coś poczekać, że coś musi potrwać itd. Jak czegoś nie załatwią po swojej myśli (najlepiej od razu) potrafią warczeć na człowieka. Nie winię ich za to - tacy się urodzili i musi minąć ze 4-5 pokoleń ciężkiej pracy by cokolwiek z nich wykrzesać.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?
ANB85 napisał/a:

Temat nie traktuje kuligach czy zbójnickich tańcach podczas wieczoru regionalnego w karczmie.
Wiele osób zapewne mieszka w polskich górach, a jeszcze więcej bywa tam okazjonalnie w celach turystycznych.
Z przyczyn rodzinnych i zawodowych często pomieszkuję w górach i od ponad 20 lat jak dotąd nie udało mi się prawdziwie porozumieć z tymi ludźmi.
Jest to ludność o zupełnie odmiennej mentalności i jakieś głębsze porozumienie (na poziomie koleżeństwa, nadawania na tych samych falach) jest właściwie niemożliwe.

Mógłbym napisać poczytną książkę o mentalności ludzi w Beskidach i Tatrach, ale chyba by się tym góralikom przewróciło w głowie. Bardzo atencjonalna i natarczywa ludność. Z tego co czasem usłyszę niezbyt lubią ludzi z innych części kraju. Zastanawiam się zatem czy to rzeczywiście ludność polska czy jedynie mówiąca w naszym języku? Tylko w tym regionie Polski doszło podczas wojny do jawnej kolaboracji z Niemcami. Chętnie wysłucham komentarzy i podzielę się różnymi historiami.
Pierwsza historia z brzegu: Góraliki uwielbiają się kłócić. Nawet obcy człowiek, którego pierwszy raz widzisz, chce się z tobą kłócić. Druga historia z brzegu: Ludność tam jedynie w bardzo ograniczonym stopniu rozumie praktykowane w Polsce wzorce kultury. Nie rozumieją np. że muszą na coś poczekać, że coś musi potrwać itd. Jak czegoś nie załatwią po swojej myśli (najlepiej od razu) potrafią warczeć na człowieka. Nie winię ich za to - tacy się urodzili i musi minąć ze 4-5 pokoleń ciężkiej pracy by cokolwiek z nich wykrzesać.

Górale, powiadasz? Kolego, jedź na Kaszuby i tam się spróbuj dogadać "po polsku" big_smile.
Co za ignorancja.

3

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?
KoralinaJones napisał/a:
ANB85 napisał/a:

Temat nie traktuje kuligach czy zbójnickich tańcach podczas wieczoru regionalnego w karczmie.
Wiele osób zapewne mieszka w polskich górach, a jeszcze więcej bywa tam okazjonalnie w celach turystycznych.
Z przyczyn rodzinnych i zawodowych często pomieszkuję w górach i od ponad 20 lat jak dotąd nie udało mi się prawdziwie porozumieć z tymi ludźmi.
Jest to ludność o zupełnie odmiennej mentalności i jakieś głębsze porozumienie (na poziomie koleżeństwa, nadawania na tych samych falach) jest właściwie niemożliwe.

Mógłbym napisać poczytną książkę o mentalności ludzi w Beskidach i Tatrach, ale chyba by się tym góralikom przewróciło w głowie. Bardzo atencjonalna i natarczywa ludność. Z tego co czasem usłyszę niezbyt lubią ludzi z innych części kraju. Zastanawiam się zatem czy to rzeczywiście ludność polska czy jedynie mówiąca w naszym języku? Tylko w tym regionie Polski doszło podczas wojny do jawnej kolaboracji z Niemcami. Chętnie wysłucham komentarzy i podzielę się różnymi historiami.
Pierwsza historia z brzegu: Góraliki uwielbiają się kłócić. Nawet obcy człowiek, którego pierwszy raz widzisz, chce się z tobą kłócić. Druga historia z brzegu: Ludność tam jedynie w bardzo ograniczonym stopniu rozumie praktykowane w Polsce wzorce kultury. Nie rozumieją np. że muszą na coś poczekać, że coś musi potrwać itd. Jak czegoś nie załatwią po swojej myśli (najlepiej od razu) potrafią warczeć na człowieka. Nie winię ich za to - tacy się urodzili i musi minąć ze 4-5 pokoleń ciężkiej pracy by cokolwiek z nich wykrzesać.

Górale, powiadasz? Kolego, jedź na Kaszuby i tam się spróbuj dogadać "po polsku" big_smile.
Co za ignorancja.

Czy ja napisałem cokolwiek o warstwie językowej? Nie chodzi o gwarę itd. Nie umiem się porozumieć bo to ludność o zupełnie odmiennej mentalności więc po kilku minutach dyskusji są albo kłótnie albo nieporozumienia. Mieszkałem w wielu miejscach w PL i tylko w górach są takie problemy.

4

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?
ANB85 napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
ANB85 napisał/a:

Temat nie traktuje kuligach czy zbójnickich tańcach podczas wieczoru regionalnego w karczmie.
Wiele osób zapewne mieszka w polskich górach, a jeszcze więcej bywa tam okazjonalnie w celach turystycznych.
Z przyczyn rodzinnych i zawodowych często pomieszkuję w górach i od ponad 20 lat jak dotąd nie udało mi się prawdziwie porozumieć z tymi ludźmi.
Jest to ludność o zupełnie odmiennej mentalności i jakieś głębsze porozumienie (na poziomie koleżeństwa, nadawania na tych samych falach) jest właściwie niemożliwe.

Mógłbym napisać poczytną książkę o mentalności ludzi w Beskidach i Tatrach, ale chyba by się tym góralikom przewróciło w głowie. Bardzo atencjonalna i natarczywa ludność. Z tego co czasem usłyszę niezbyt lubią ludzi z innych części kraju. Zastanawiam się zatem czy to rzeczywiście ludność polska czy jedynie mówiąca w naszym języku? Tylko w tym regionie Polski doszło podczas wojny do jawnej kolaboracji z Niemcami. Chętnie wysłucham komentarzy i podzielę się różnymi historiami.
Pierwsza historia z brzegu: Góraliki uwielbiają się kłócić. Nawet obcy człowiek, którego pierwszy raz widzisz, chce się z tobą kłócić. Druga historia z brzegu: Ludność tam jedynie w bardzo ograniczonym stopniu rozumie praktykowane w Polsce wzorce kultury. Nie rozumieją np. że muszą na coś poczekać, że coś musi potrwać itd. Jak czegoś nie załatwią po swojej myśli (najlepiej od razu) potrafią warczeć na człowieka. Nie winię ich za to - tacy się urodzili i musi minąć ze 4-5 pokoleń ciężkiej pracy by cokolwiek z nich wykrzesać.

Górale, powiadasz? Kolego, jedź na Kaszuby i tam się spróbuj dogadać "po polsku" big_smile.
Co za ignorancja.

Czy ja napisałem cokolwiek o warstwie językowej? Nie chodzi o gwarę itd. Nie umiem się porozumieć bo to ludność o zupełnie odmiennej mentalności więc po kilku minutach dyskusji są albo kłótnie albo nieporozumienia. Mieszkałem w wielu miejscach w PL i tylko w górach są takie problemy.


To jedź na Śląsk, jeśli chcesz porozmawiać o mentalności.

5

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?

Zresztą, przy współczesnej skali migracji ludności, pojęcie mentalności regionalnej zaczyna się mocno zacierać.

6 Ostatnio edytowany przez ANB85 (2023-10-07 22:41:30)

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?
KoralinaJones napisał/a:
ANB85 napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

Górale, powiadasz? Kolego, jedź na Kaszuby i tam się spróbuj dogadać "po polsku" big_smile.
Co za ignorancja.

Czy ja napisałem cokolwiek o warstwie językowej? Nie chodzi o gwarę itd. Nie umiem się porozumieć bo to ludność o zupełnie odmiennej mentalności więc po kilku minutach dyskusji są albo kłótnie albo nieporozumienia. Mieszkałem w wielu miejscach w PL i tylko w górach są takie problemy.


To jedź na Śląsk, jeśli chcesz porozmawiać o mentalności.

Pudło. Mieszkałem na Śląsku i nie miałem żadnych problemów z lokalną ludnością. Konkretni, pracowici, bez kombinowania, z normalnymi wzorcami zachowania.
Spędziłem część dzieciństwa na Śląsku i łatwiej mi się było porozumieć z chłopakiem z epizodem w poprawczaku (nawet nie skończył podstawówki tylko poszedł do tzw. SPZ - na przysposobienie zawodowe) niż z góralami po studiach. Ślązacy są bardziej otwarci niż górale. Tych ostatnich wszystko dziwi, zupełnie jakby pięć minut wcześniej spadli z księżyca i nie nabyli żadnych norm zachowania w toku szkoły, w środowisku rodzinnym. Na Śląsku normalnie porozmawiasz a z góralami to trzeba dyskutować jak z dzieckiem dziesięcioletnim. Czasem ciężko sobie wyobrazić jak ludzie o takiej umysłowości są w stanie normalnie fukcjonować.

7 Ostatnio edytowany przez KoralinaJones (2023-10-07 22:33:11)

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?
ANB85 napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
ANB85 napisał/a:

Czy ja napisałem cokolwiek o warstwie językowej? Nie chodzi o gwarę itd. Nie umiem się porozumieć bo to ludność o zupełnie odmiennej mentalności więc po kilku minutach dyskusji są albo kłótnie albo nieporozumienia. Mieszkałem w wielu miejscach w PL i tylko w górach są takie problemy.


To jedź na Śląsk, jeśli chcesz porozmawiać o mentalności.

Pudło. Mieszkałem na Śląsku i nie miałem żadnych problemów z lokalną ludnością. Konkretni, pracowici, bez kombinowania, z normalnymi wzorcami zachowania.
Spędziłem część dzieciństwa na Śląsku i łatwiej mi się było porozumieć z chłopakiem z epizodem w poprawczaku (nawet nie skończył podstawówki tylko poszedł do tzw. SPZ - na przysposobienie zawodowe) niż z góralami po studiach. Ślązacy są bardziej otwarci niż górale. Tych ostatnich wszystko dziwi, zupełnie jakby spadli z księżyca i nie nabyli żadnym norm zachowania w toku szkoły, w środowisku rodzinnym.

Pudło. Znam górali od dziecka, bo mieszkam na południu kraju. Mają swoją charakterystyczną gwarę, kulturę i obyczaje. Nie musi sie to wszystkim podobać. Natomiast Ślązacy. Gwara zbudowana na języku niemieckim a za to o niebywałym poczuciu odrębności i oryginalności, ciągotki historyczne w kierunku separatystycznym - Autonomia Śląska itp. historie a jeszcze chwila a się to wszystko pod ziemię zawali.

8

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?
KoralinaJones napisał/a:
ANB85 napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:

To jedź na Śląsk, jeśli chcesz porozmawiać o mentalności.

Pudło. Mieszkałem na Śląsku i nie miałem żadnych problemów z lokalną ludnością. Konkretni, pracowici, bez kombinowania, z normalnymi wzorcami zachowania.
Spędziłem część dzieciństwa na Śląsku i łatwiej mi się było porozumieć z chłopakiem z epizodem w poprawczaku (nawet nie skończył podstawówki tylko poszedł do tzw. SPZ - na przysposobienie zawodowe) niż z góralami po studiach. Ślązacy są bardziej otwarci niż górale. Tych ostatnich wszystko dziwi, zupełnie jakby spadli z księżyca i nie nabyli żadnym norm zachowania w toku szkoły, w środowisku rodzinnym.

Pudło. Znam górali od dziecka, bo mieszkam na południu kraju. Mają swoją charakterystyczną gwarę, kulturę i obyczaje. Nie musi sie to wszystkim podobać. Natomiast Ślązacy. Gwara zbudowana na języku niemieckim a za to o niebywałym poczuciu odrębności i oryginalności, ciągotki historyczne w kierunku separatystycznym - Autonomia Śląska itp. historie a jeszcze chwila a się to wszystko pod ziemię zawali.

Gwara, kultura i obyczaje to są sprawy trzeciorzędne. Chodzi mi o ciężką mentalność tych ludzi. Separatyzm na Śląsku owszem istnieje, ale pamiętaj o trzech powstaniach.
W przypadku ludności w Beskidach to nawet separatyzmu nie trzeba bo oni wszystkich nie lubią. No właśnie - Ty tam mieszkasz od dziecka a ja nie i oceniam tych ludzi obiektywnie. Ty nie jesteś obiektywna z racji sentymentu i pochodzenia z tamtego regionu.

9

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?

Polacy tylko,ze inna gwara mowia tak samo jak w innych regionach Polski,chociaz niektorzy tez moga np z Slowacji lub Czech pochodzic

10

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?
ANB85 napisał/a:
KoralinaJones napisał/a:
ANB85 napisał/a:

Pudło. Mieszkałem na Śląsku i nie miałem żadnych problemów z lokalną ludnością. Konkretni, pracowici, bez kombinowania, z normalnymi wzorcami zachowania.
Spędziłem część dzieciństwa na Śląsku i łatwiej mi się było porozumieć z chłopakiem z epizodem w poprawczaku (nawet nie skończył podstawówki tylko poszedł do tzw. SPZ - na przysposobienie zawodowe) niż z góralami po studiach. Ślązacy są bardziej otwarci niż górale. Tych ostatnich wszystko dziwi, zupełnie jakby spadli z księżyca i nie nabyli żadnym norm zachowania w toku szkoły, w środowisku rodzinnym.

Pudło. Znam górali od dziecka, bo mieszkam na południu kraju. Mają swoją charakterystyczną gwarę, kulturę i obyczaje. Nie musi sie to wszystkim podobać. Natomiast Ślązacy. Gwara zbudowana na języku niemieckim a za to o niebywałym poczuciu odrębności i oryginalności, ciągotki historyczne w kierunku separatystycznym - Autonomia Śląska itp. historie a jeszcze chwila a się to wszystko pod ziemię zawali.

Gwara, kultura i obyczaje to są sprawy trzeciorzędne. Chodzi mi o ciężką mentalność tych ludzi. Separatyzm na Śląsku owszem istnieje, ale pamiętaj o trzech powstaniach.
W przypadku ludności w Beskidach to nawet separatyzmu nie trzeba bo oni wszystkich nie lubią. No właśnie - Ty tam mieszkasz od dziecka a ja nie i oceniam tych ludzi obiektywnie. Ty nie jesteś obiektywna z racji sentymentu i pochodzenia z tamtego regionu.


Nie jestem góralką. Natomiast mój obiektywizm wynika z tego ze bywam w różnych częściach kraju i nie dziwią mnie regionalne odmienności.

11

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?
ANB85 napisał/a:

Temat nie traktuje kuligach czy zbójnickich tańcach podczas wieczoru regionalnego w karczmie.
Wiele osób zapewne mieszka w polskich górach, a jeszcze więcej bywa tam okazjonalnie w celach turystycznych.
Z przyczyn rodzinnych i zawodowych często pomieszkuję w górach i od ponad 20 lat jak dotąd nie udało mi się prawdziwie porozumieć z tymi ludźmi.
Jest to ludność o zupełnie odmiennej mentalności i jakieś głębsze porozumienie (na poziomie koleżeństwa, nadawania na tych samych falach) jest właściwie niemożliwe.

Mógłbym napisać poczytną książkę o mentalności ludzi w Beskidach i Tatrach, ale chyba by się tym góralikom przewróciło w głowie. Bardzo atencjonalna i natarczywa ludność. Z tego co czasem usłyszę niezbyt lubią ludzi z innych części kraju. Zastanawiam się zatem czy to rzeczywiście ludność polska czy jedynie mówiąca w naszym języku? Tylko w tym regionie Polski doszło podczas wojny do jawnej kolaboracji z Niemcami. Chętnie wysłucham komentarzy i podzielę się różnymi historiami.
Pierwsza historia z brzegu: Góraliki uwielbiają się kłócić. Nawet obcy człowiek, którego pierwszy raz widzisz, chce się z tobą kłócić. Druga historia z brzegu: Ludność tam jedynie w bardzo ograniczonym stopniu rozumie praktykowane w Polsce wzorce kultury. Nie rozumieją np. że muszą na coś poczekać, że coś musi potrwać itd. Jak czegoś nie załatwią po swojej myśli (najlepiej od razu) potrafią warczeć na człowieka. Nie winię ich za to - tacy się urodzili i musi minąć ze 4-5 pokoleń ciężkiej pracy by cokolwiek z nich wykrzesać.

Nie wiem, skąd takie stereotypy.

12

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?
Tamiraa napisał/a:
ANB85 napisał/a:

Temat nie traktuje kuligach czy zbójnickich tańcach podczas wieczoru regionalnego w karczmie.
Wiele osób zapewne mieszka w polskich górach, a jeszcze więcej bywa tam okazjonalnie w celach turystycznych.
Z przyczyn rodzinnych i zawodowych często pomieszkuję w górach i od ponad 20 lat jak dotąd nie udało mi się prawdziwie porozumieć z tymi ludźmi.
Jest to ludność o zupełnie odmiennej mentalności i jakieś głębsze porozumienie (na poziomie koleżeństwa, nadawania na tych samych falach) jest właściwie niemożliwe.

Mógłbym napisać poczytną książkę o mentalności ludzi w Beskidach i Tatrach, ale chyba by się tym góralikom przewróciło w głowie. Bardzo atencjonalna i natarczywa ludność. Z tego co czasem usłyszę niezbyt lubią ludzi z innych części kraju. Zastanawiam się zatem czy to rzeczywiście ludność polska czy jedynie mówiąca w naszym języku? Tylko w tym regionie Polski doszło podczas wojny do jawnej kolaboracji z Niemcami. Chętnie wysłucham komentarzy i podzielę się różnymi historiami.
Pierwsza historia z brzegu: Góraliki uwielbiają się kłócić. Nawet obcy człowiek, którego pierwszy raz widzisz, chce się z tobą kłócić. Druga historia z brzegu: Ludność tam jedynie w bardzo ograniczonym stopniu rozumie praktykowane w Polsce wzorce kultury. Nie rozumieją np. że muszą na coś poczekać, że coś musi potrwać itd. Jak czegoś nie załatwią po swojej myśli (najlepiej od razu) potrafią warczeć na człowieka. Nie winię ich za to - tacy się urodzili i musi minąć ze 4-5 pokoleń ciężkiej pracy by cokolwiek z nich wykrzesać.

Nie wiem, skąd takie stereotypy.

Górale są specyficzni, bardzo charakterystyczni.

13 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2023-10-07 23:09:04)

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?
KoralinaJones napisał/a:
Tamiraa napisał/a:
ANB85 napisał/a:

Temat nie traktuje kuligach czy zbójnickich tańcach podczas wieczoru regionalnego w karczmie.
Wiele osób zapewne mieszka w polskich górach, a jeszcze więcej bywa tam okazjonalnie w celach turystycznych.
Z przyczyn rodzinnych i zawodowych często pomieszkuję w górach i od ponad 20 lat jak dotąd nie udało mi się prawdziwie porozumieć z tymi ludźmi.
Jest to ludność o zupełnie odmiennej mentalności i jakieś głębsze porozumienie (na poziomie koleżeństwa, nadawania na tych samych falach) jest właściwie niemożliwe.

Mógłbym napisać poczytną książkę o mentalności ludzi w Beskidach i Tatrach, ale chyba by się tym góralikom przewróciło w głowie. Bardzo atencjonalna i natarczywa ludność. Z tego co czasem usłyszę niezbyt lubią ludzi z innych części kraju. Zastanawiam się zatem czy to rzeczywiście ludność polska czy jedynie mówiąca w naszym języku? Tylko w tym regionie Polski doszło podczas wojny do jawnej kolaboracji z Niemcami. Chętnie wysłucham komentarzy i podzielę się różnymi historiami.
Pierwsza historia z brzegu: Góraliki uwielbiają się kłócić. Nawet obcy człowiek, którego pierwszy raz widzisz, chce się z tobą kłócić. Druga historia z brzegu: Ludność tam jedynie w bardzo ograniczonym stopniu rozumie praktykowane w Polsce wzorce kultury. Nie rozumieją np. że muszą na coś poczekać, że coś musi potrwać itd. Jak czegoś nie załatwią po swojej myśli (najlepiej od razu) potrafią warczeć na człowieka. Nie winię ich za to - tacy się urodzili i musi minąć ze 4-5 pokoleń ciężkiej pracy by cokolwiek z nich wykrzesać.

Nie wiem, skąd takie stereotypy.

Górale są specyficzni, bardzo charakterystyczni.

Może zależy z których rejonów i czy osiedleńcy czy nie.

14

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?

https://www.netkobiety.pl/t132080.html

I bardzo:

https://www.netkobiety.pl/t131578.html

Masz jakieś kompleksy na tym punkcie?

15 Ostatnio edytowany przez ANB85 (2023-10-08 07:58:29)

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?
TheFrozen Autumn napisał/a:

jeden goral chcial mnie wyru...ac na sile ale ze zwialam to sie mscil na mnie wiele lat !!! sad

To norma u górali. Trudno by było inaczej. Znajoma przeżyła podobną historię. Była w zimie w pensjonacie i lokalni górale próbowali się dobierać do kobiet.
Właścicielka skomentowała: "To są przecież chłopy! Co pani chłopów nie zna?" Dobrze, że jej tam nie zgwałcili. Były zresztą w Beskidach przypadki gwałtu na turystkach.

Tamira napisała o stereotypach. Takie rzeczy jak stereotypy nie biorą się z powietrza. Ja mam z tymi ludźmi kontakt przez 23 lata i potwierdzam większość negatywnych opinii. Mam coraz większe wątpliwości czy górali powinno się uznawać za Polaków. Turystyka nabija im kieszenie a oni dalej równie tępi jak trzysta lat temu z tym swoim fałszywym patriotyzmem i pobożnością na pokaz.

R_ita2  - masz zupełną rację. Oni w każdym widzą jedynie cel służebny i zarobkowy. Największym ich marzeniem są ciągłe kłótnie. Staram się do tego nie dopuszczać. Jeszcze nie zwariowałem by kłócić się z ludźmi o umysłowości ośmiolatka.

16

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?
ANB85 napisał/a:

Tamira napisała o stereotypach. Takie rzeczy jak stereotypy nie biorą się z powietrza. Ja mam z tymi ludźmi kontakt przez 23 lata i potwierdzam większość negatywnych opinii. Mam coraz większe wątpliwości czy górali powinno się uznawać za Polaków. Turystyka nabija im kieszenie a oni dalej równie tępi jak trzysta lat temu z tym swoim fałszywym patriotyzmem i pobożnością na pokaz.
.

Pytałam, bo będą  w okolicach Zakopanego rzeczywiście właścicielka pensjonatu ostrzegała nas, żeby nie wychodzić samej przed pensjonat smile Ale już w innych okolicach górale byli przemili i bardzo pomocni. Dlatego nie wkładałabym górali do jednego worka.
To samo można powiedzieć o  mieszkańcach innych miejscowości.

17 Ostatnio edytowany przez ANB85 (2023-10-08 08:32:55)

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?
Tamiraa napisał/a:
ANB85 napisał/a:

Tamira napisała o stereotypach. Takie rzeczy jak stereotypy nie biorą się z powietrza. Ja mam z tymi ludźmi kontakt przez 23 lata i potwierdzam większość negatywnych opinii. Mam coraz większe wątpliwości czy górali powinno się uznawać za Polaków. Turystyka nabija im kieszenie a oni dalej równie tępi jak trzysta lat temu z tym swoim fałszywym patriotyzmem i pobożnością na pokaz.
.

Pytałam, bo będą  w okolicach Zakopanego rzeczywiście właścicielka pensjonatu ostrzegała nas, żeby nie wychodzić samej przed pensjonat smile Ale już w innych okolicach górale byli przemili i bardzo pomocni. Dlatego nie wkładałabym górali do jednego worka.
To samo można powiedzieć o  mieszkańcach innych miejscowości.

Byli przemili bo może liczyli na ten tego na boku. smile Na pewno jest tam wielu wspaniałych ludzi. Generalna mentalność jest ciężka. W pewnym wieku nie masz już czasu i ochoty by tracić czas na szukanie tych wspaniałych ludzi.

18 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2023-10-08 09:29:31)

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?
ANB85 napisał/a:
Tamiraa napisał/a:
ANB85 napisał/a:

Tamira napisała o stereotypach. Takie rzeczy jak stereotypy nie biorą się z powietrza. Ja mam z tymi ludźmi kontakt przez 23 lata i potwierdzam większość negatywnych opinii. Mam coraz większe wątpliwości czy górali powinno się uznawać za Polaków. Turystyka nabija im kieszenie a oni dalej równie tępi jak trzysta lat temu z tym swoim fałszywym patriotyzmem i pobożnością na pokaz.
.

Pytałam, bo będą  w okolicach Zakopanego rzeczywiście właścicielka pensjonatu ostrzegała nas, żeby nie wychodzić samej przed pensjonat smile Ale już w innych okolicach górale byli przemili i bardzo pomocni. Dlatego nie wkładałabym górali do jednego worka.
To samo można powiedzieć o  mieszkańcach innych miejscowości.

Byli przemili bo może liczyli na ten tego na boku. smile Na pewno jest tam wielu wspaniałych ludzi. Generalna mentalność jest ciężka. W pewnym wieku nie masz już czasu i ochoty by tracić czas na szukanie tych wspaniałych ludzi.

Liczyli, że przyjedziemy jeszcze. Nie wiem, o jakich górali ci chodzi, na pewno bym nie pojechała w niektóre miejsca. Czasem trafiasz nie na górali, a przybyszów, z nimi łatwiej się dogadać.

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?
ANB85 napisał/a:

Nie umiem się porozumieć bo to ludność o zupełnie odmiennej mentalności więc po kilku minutach dyskusji są albo kłótnie albo nieporozumienia. Mieszkałem w wielu miejscach w PL i tylko w górach są takie problemy.

Jeśli po kilku minutach rozmowy z Tobą dochodziło do kłótni, znaczy że sam masz problem.
Gdyby było jak piszesz, a nie jest, do kłótni trzeba dwojga.

Ludzie gór są ok, choć dla delikatnych i nadwrażliwych mogą być surowi w odbiorze.
Sytuacji jak z Twoich opisów, nie spotkałem nigdy na szerszą skalę a znam dobrze te klimaty.

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?
TheFrozen Autumn napisał/a:

Dla Polakow w Paryzu polacy z poludnia Polski sa falszywi ...

Ciekawe, biorąc pod uwagę że w Paryżu siedzą głównie ludzie z podkarpacia. To oni stanowią większość Polonii. Zresztą, nie tylko tam.

21 Ostatnio edytowany przez ANB85 (2023-10-08 15:38:18)

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:
ANB85 napisał/a:

Nie umiem się porozumieć bo to ludność o zupełnie odmiennej mentalności więc po kilku minutach dyskusji są albo kłótnie albo nieporozumienia. Mieszkałem w wielu miejscach w PL i tylko w górach są takie problemy.

Jeśli po kilku minutach rozmowy z Tobą dochodziło do kłótni, znaczy że sam masz problem.
Gdyby było jak piszesz, a nie jest, do kłótni trzeba dwojga.

Ludzie gór są ok, choć dla delikatnych i nadwrażliwych mogą być surowi w odbiorze.
Sytuacji jak z Twoich opisów, nie spotkałem nigdy na szerszą skalę a znam dobrze te klimaty.

Zawsze były jakieś nieporozumienia. Przestałem się odzywać do ludzi w górach bo zawsze są jakieś dziwne sytuacje.
Do kłótni wcale nie trzeba dwojga - przyłazi jakiś przypadkowy człowiek, zawraca głowę i prawi swoje mądrości.
Mnie ta ludność zupełnie nie ciekawi i tutaj jest problem. Nie ma we mnie chłopomanii czy jakiegoś głębszego sentymentu rodzinnego do tego regionu. Górale są zbyt dumni i hołubieni przez turystów by zrozumieć, że są zupełnie nieciekawi.

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?
ANB85 napisał/a:

Zawsze były jakieś nieporozumienia. Przestałem się odzywać do ludzi w górach bo zawsze są jakieś dziwne sytuacje.
Do kłótni wcale nie trzeba dwojga - przyłazi jakiś przypadkowy człowiek, zawraca głowę i prawi swoje mądrości.

Do kłótni trzeba dwojga, inaczej jest monolog.

Dla mnie, który zna dobrze ludzi gór, piszesz głupoty.
Co nie znaczy, że neguję Twoje osobiste doświadczenia.
Dobrym tropem by zrozumieć ich źródło, jest pójście śladem linków podrzuconych przsz Lady Loka.

23

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?

Jak ktoś organicznie nie znosi górali, to trudno oczekiwać, żeby oni się patyczkowali czy starali się być mili bezinteresownie. Lepiej od nich z daleka, bo po co się męczyć.

24 Ostatnio edytowany przez ANB85 (2023-10-09 20:46:34)

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?
Tamiraa napisał/a:

Jak ktoś organicznie nie znosi górali, to trudno oczekiwać, żeby oni się patyczkowali czy starali się być mili bezinteresownie. Lepiej od nich z daleka, bo po co się męczyć.

Masz rację smile Na pewno nie jest to jakaś celowa dyskryminacja oparta na stereotypach. Znam tam sporo osób, słucham ich i staram się zrozumieć.
Nie inicjuję żadnych kontaktów czy dyskusji: a) mam swoje życie i swoich znajomych gdzie indziej, b) do niczego te kontakty nie prowadziły, c) często bije z tych ludzi jedynie interesowność, d) powtarzalna i schematyczna mentalność mnie nudzi.     

I nie wrzucam wszystkich do jednego worka. Są tam rejony z normalnymi ludźmi i kilka miast zamieszkanych przez ludność miejską.
Jestem człowiekiem wolnym i nie uważam, że każdy powinien się na siłę dostosowywać do otoczenia. Sam kształtuję swoją tożsamość a nie przymusowe kontakty z otoczeniem. Człowiek sam powinien pisać swoją historię, a nie być niczym chłop feudalny przywiązany do konwencji, kościoła, starych przesądów, ziemi itp.

25 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2023-10-10 09:48:23)

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?
ANB85 napisał/a:
Tamiraa napisał/a:

Jak ktoś organicznie nie znosi górali, to trudno oczekiwać, żeby oni się patyczkowali czy starali się być mili bezinteresownie. Lepiej od nich z daleka, bo po co się męczyć.

Masz rację smile Na pewno nie jest to jakaś celowa dyskryminacja oparta na stereotypach. Znam tam sporo osób, słucham ich i staram się zrozumieć.
Nie inicjuję żadnych kontaktów czy dyskusji: a) mam swoje życie i swoich znajomych gdzie indziej, b) do niczego te kontakty nie prowadziły, c) często bije z tych ludzi jedynie interesowność, d) powtarzalna i schematyczna mentalność mnie nudzi.     

I nie wrzucam wszystkich do jednego worka. Są tam rejony z normalnymi ludźmi i kilka miast zamieszkanych przez ludność miejską.
Jestem człowiekiem wolnym i nie uważam, że każdy powinien się na siłę dostosowywać do otoczenia. Sam kształtuję swoją tożsamość a nie przymusowe kontakty z otoczeniem. Człowiek sam powinien pisać swoją historię, a nie być niczym chłop feudalny przywiązany do konwencji, kościoła, starych przesądów, ziemi itp.

To, czego dałeś tu przedsmak na temat górali przypomina zaściankowość, a ta jest obecna wszędzie, może rzeczywiście w mniejszych społecznościach jest lepiej widoczna. Tam wychodzi pragmatyzm, interesowność i wiele innych nieciekawych cech. Zauważ, że nawet jak ktoś w tej społeczności chce być inny, to nie bardzo może, bo się naraża smile
Na przykład: Co z tą Zosią się dzieje, ciągle czyta książki, mówi, że w szkole jej każą, a w domu nic nie zrobi, nawet nie pozmywa po sobie. Ale jakby Zosia siedziała  w telefonie byłoby ok smile Przykłady można by mnożyć, bo cały czas chodzi o to, żeby Zosia nie odstawała od innych, bo się z niej będą wyśmiewać.

26 Ostatnio edytowany przez ANB85 (2023-10-10 11:59:35)

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?
Tamiraa napisał/a:
ANB85 napisał/a:
Tamiraa napisał/a:

Jak ktoś organicznie nie znosi górali, to trudno oczekiwać, żeby oni się patyczkowali czy starali się być mili bezinteresownie. Lepiej od nich z daleka, bo po co się męczyć.

Masz rację smile Na pewno nie jest to jakaś celowa dyskryminacja oparta na stereotypach. Znam tam sporo osób, słucham ich i staram się zrozumieć.
Nie inicjuję żadnych kontaktów czy dyskusji: a) mam swoje życie i swoich znajomych gdzie indziej, b) do niczego te kontakty nie prowadziły, c) często bije z tych ludzi jedynie interesowność, d) powtarzalna i schematyczna mentalność mnie nudzi.     

I nie wrzucam wszystkich do jednego worka. Są tam rejony z normalnymi ludźmi i kilka miast zamieszkanych przez ludność miejską.
Jestem człowiekiem wolnym i nie uważam, że każdy powinien się na siłę dostosowywać do otoczenia. Sam kształtuję swoją tożsamość a nie przymusowe kontakty z otoczeniem. Człowiek sam powinien pisać swoją historię, a nie być niczym chłop feudalny przywiązany do konwencji, kościoła, starych przesądów, ziemi itp.

To, czego dałeś tu przedsmak na temat górali przypomina zaściankowość, a ta jest obecna wszędzie, może rzeczywiście w mniejszych społecznościach jest lepiej widoczna. Tam wychodzi pragmatyzm, interesowność i wiele innych nieciekawych cech. Zauważ, że nawet jak ktoś w tej społeczności chce być inny, to nie bardzo może, bo się naraża smile
Na przykład: Co z tą Zosią się dzieje, ciągle czyta książki, mówi, że w szkole jej każą, a w domu nic nie zrobi, nawet nie pozmywa po sobie. Ale jakby Zosia siedziała  w telefonie byłoby ok smile Przykłady można by mnożyć, bo cały czas chodzi o to, żeby Zosia nie odstawała od innych, bo się z niej będą wyśmiewać.

To prawda. Temat ma w sumie szerszy kontekst społeczny. Nie polecam tego regionu (Beskidy, Tatry) osobom pragnącym osiedlić się w górach czy np. nabyć domek letniskowy. O książkach to osobny temat. Czytaliśmy kiedyś książki na tarasie i całe WYPRAWY górali się odbywały bo takiego czegoś nie widzieli. No moze przesadzam, ale przechodzili i patrzyli na taką dziwną dla nich rzecz. To zupełnie inna mentalność ludzi - uwielbiają się chwalić, robić rzeczy na pokaz itd. Myśleli pewnie, że te książki czytamy na pokaz i nie wiedzieli jak to zinterpretować bo to dla nich nie jest wyznacznik czegokolwiek. Na rzeczy dla nich niecodzienne i inny model życia reagują zdziwieniem (pisałem zresztą, że zachowują się często jakby 5 minut wcześniej spadli z księżyca).

Jakbyśmy tam jakimś jeepem podjechali czy podobnym wozem to by "kmiećkom" zaimponowało. My jednak nie mamy w zwyczaju się czymkolwiek chwalić.

27 Ostatnio edytowany przez Tamiraa (2023-10-10 12:31:04)

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?
ANB85 napisał/a:

To prawda. Temat ma w sumie szerszy kontekst społeczny. Nie polecam tego regionu (Beskidy, Tatry) osobom pragnącym osiedlić się w górach czy np. nabyć domek letniskowy. O książkach to osobny temat. Czytaliśmy kiedyś książki na tarasie i całe WYPRAWY górali się odbywały bo takiego czegoś nie widzieli. No moze przesadzam, ale przechodzili i patrzyli na taką dziwną dla nich rzecz. To zupełnie inna mentalność ludzi - uwielbiają się chwalić, robić rzeczy na pokaz itd. Myśleli pewnie, że te książki czytamy na pokaz i nie wiedzieli jak to zinterpretować bo to dla nich nie jest wyznacznik czegokolwiek. Na rzeczy dla nich niecodzienne i inny model życia reagują zdziwieniem (pisałem zresztą, że zachowują się często jakby 5 minut wcześniej spadli z księżyca).

Jakbyśmy tam jakimś jeepem podjechali czy podobnym wozem to by "kmiećkom" zaimponowało. My jednak nie mamy w zwyczaju się czymkolwiek chwalić.

Wszędzie na świecie ludziom imponuje zamożność, nawet tu na forum takie inklinacje są.
A co do czytania, o którym wspominasz, że było dla miejscowych dziwaczne, cóż, u nich się liczy to, co się przydaje w praktyce. Jak ktoś co czyta, to chyba tylko w ukryciu:)   Myślę, że wy tam, po prostu, niesiecie im kaganek oświaty (półżartem).
Co do Beskidów, to nie wiem, które konkretnie tereny  masz na uwadze. Nie mieszkam tam, ale też nie chciałabym się tam przeprowadzać, choć góry lubię.
Może wśród miejscowych znajdziecie takie osoby, z którymi znajdziecie wspólny język, i tego wam życzę.

28 Ostatnio edytowany przez ANB85 (2023-10-10 13:18:10)

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?
Tamiraa napisał/a:
ANB85 napisał/a:

To prawda. Temat ma w sumie szerszy kontekst społeczny. Nie polecam tego regionu (Beskidy, Tatry) osobom pragnącym osiedlić się w górach czy np. nabyć domek letniskowy. O książkach to osobny temat. Czytaliśmy kiedyś książki na tarasie i całe WYPRAWY górali się odbywały bo takiego czegoś nie widzieli. No moze przesadzam, ale przechodzili i patrzyli na taką dziwną dla nich rzecz. To zupełnie inna mentalność ludzi - uwielbiają się chwalić, robić rzeczy na pokaz itd. Myśleli pewnie, że te książki czytamy na pokaz i nie wiedzieli jak to zinterpretować bo to dla nich nie jest wyznacznik czegokolwiek. Na rzeczy dla nich niecodzienne i inny model życia reagują zdziwieniem (pisałem zresztą, że zachowują się często jakby 5 minut wcześniej spadli z księżyca).

Jakbyśmy tam jakimś jeepem podjechali czy podobnym wozem to by "kmiećkom" zaimponowało. My jednak nie mamy w zwyczaju się czymkolwiek chwalić.

Wszędzie na świecie ludziom imponuje zamożność, nawet tu na forum takie inklinacje są.
A co do czytania, o którym wspominasz, że było dla miejscowych dziwaczne, cóż, u nich się liczy to, co się przydaje w praktyce. Jak ktoś co czyta, to chyba tylko w ukryciu:)   Myślę, że wy tam, po prostu, niesiecie im kaganek oświaty (półżartem).
Co do Beskidów, to nie wiem, które konkretnie tereny  masz na uwadze. Nie mieszkam tam, ale też nie chciałabym się tam przeprowadzać, choć góry lubię.
Może wśród miejscowych znajdziecie takie osoby, z którymi znajdziecie wspólny język, i tego wam życzę.

Mnie zupełnie nie imponują pieniądze w oderwaniu od kapitału kulturowego i stylu życia. Zawsze mogę pogratulować jakiemuś hurtownikowi bananów czy innych zaworów, ale kontakty w takim środowisku niekoniecznie mnie kręcą. Sam kapitał przy nieciekawym (dla mnie) stylu życia nie wzbudza moich emocji.

29 Ostatnio edytowany przez RozrabiakaWmalinowymGaju (2023-10-12 06:04:50)

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?
ANB85 napisał/a:

Czytaliśmy kiedyś książki na tarasie i całe WYPRAWY górali się odbywały bo takiego czegoś nie widzieli. No moze przesadzam, ale przechodzili i patrzyli na taką dziwną dla nich rzecz.

Co tam książki, oni czarownice palą na stosie, kiedy krowa daje kwaśne mleko. Wcześniej je spławiając w górskich strumieniach, żeby proces był jednak sprawiedliwy.

Oj, masz Ty kolego jakiegoś niezłego fioła na punkcie tych ludzi, określając ich w sposób, który wyzwala śmiech i zażenowanie jednocześnie.
Najwyraźniej nieświadomie, pokazujesz że sam masz sporo nieciekawych cech.
Mam przypuszczenie, że oni faktycznie zaleźli Ci za skórę, ale nie tym co tak bardzo usiłujesz im przypisać..;)

30 Ostatnio edytowany przez ANB85 (2023-10-17 16:02:08)

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:
ANB85 napisał/a:

Czytaliśmy kiedyś książki na tarasie i całe WYPRAWY górali się odbywały bo takiego czegoś nie widzieli. No moze przesadzam, ale przechodzili i patrzyli na taką dziwną dla nich rzecz.

Co tam książki, oni czarownice palą na stosie, kiedy krowa daje kwaśne mleko. Wcześniej je spławiając w górskich strumieniach, żeby proces był jednak sprawiedliwy.

Oj, masz Ty kolego jakiegoś niezłego fioła na punkcie tych ludzi, określając ich w sposób, który wyzwala śmiech i zażenowanie jednocześnie.
Najwyraźniej nieświadomie, pokazujesz że sam masz sporo nieciekawych cech.
Mam przypuszczenie, że oni faktycznie zaleźli Ci za skórę, ale nie tym co tak bardzo usiłujesz im przypisać..;)

Jest dokładnie przeciwnie. Zajmuję się nimi z dobrego serca. Ludność górska powinna zostać wzięta pod szczególną ochronę by w perspektywie 2-3 pokoleń nie stali się obiektem dyskryminacji lub czegoś gorszego. Ochrona powinna mieć charakter stały.
Już tacy się urodzili więc się ich nie zmieni. Warto zatem zadbać by mieli pewność spokojnego i względnie użytecznego życia. Najważniejsze by żyli adekwatnie do własnej umysłowości i nikt ich nie prześladował. Podobno to taki sam homo sapiens jak ja.

31

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?

Wybaczcie, że bez odniesienia.
Kilka lat to czekało na mnie.
Nie potrafię bokiem iść, gdy takie dyrdymały czytam.

"Pana Tadeusza" czytam ostatnio. Wcześniej,"Dżumę", Camusa,a teraz - ZAPOLSKĄ. Ta kobieta miała jaja dopiero!
To, na razie. smile

32

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?

Gorali to masz kilka rodzajow czesc jest z Polski, czesc ze Slowacji

33

Odp: Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?
ANB85 napisał/a:
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:
ANB85 napisał/a:

Czytaliśmy kiedyś książki na tarasie i całe WYPRAWY górali się odbywały bo takiego czegoś nie widzieli. No moze przesadzam, ale przechodzili i patrzyli na taką dziwną dla nich rzecz.

Co tam książki, oni czarownice palą na stosie, kiedy krowa daje kwaśne mleko. Wcześniej je spławiając w górskich strumieniach, żeby proces był jednak sprawiedliwy.

Oj, masz Ty kolego jakiegoś niezłego fioła na punkcie tych ludzi, określając ich w sposób, który wyzwala śmiech i zażenowanie jednocześnie.
Najwyraźniej nieświadomie, pokazujesz że sam masz sporo nieciekawych cech.
Mam przypuszczenie, że oni faktycznie zaleźli Ci za skórę, ale nie tym co tak bardzo usiłujesz im przypisać..;)

Jest dokładnie przeciwnie. Zajmuję się nimi z dobrego serca. Ludność górska powinna zostać wzięta pod szczególną ochronę by w perspektywie 2-3 pokoleń nie stali się obiektem dyskryminacji lub czegoś gorszego. Ochrona powinna mieć charakter stały.
Już tacy się urodzili więc się ich nie zmieni. Warto zatem zadbać by mieli pewność spokojnego i względnie użytecznego życia. Najważniejsze by żyli adekwatnie do własnej umysłowości i nikt ich nie prześladował. Podobno to taki sam homo sapiens jak ja.

Moim skromnym zdaniem, górale są naszymi ludźmi od wieków.
Porównuję ich do Kaszebów. Oni to, jako pierwsza obrona przed najazdem Szwedziny oparła się intruzom.
Kilka lat temu poprosili nas o pomoc. Sam biłem brawo, gdy  cztery zastępy ruszyły na północ z mojego miasta.
Jesteśmy w Europie. A to, zobowiązuje. :)0

Posty [ 33 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » KULTURA » Górale to Polacy czy tylko ludność posługująca się językiem polskim?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024