Mam 26 lat, jestem na etapie randkownia.
Zauważyłem, ze podobam się fizycznie o wiele mlodszym dziewczynom. Tyle, że im się wydaje że ja jestem o wiele młodszy.
Niektórym to moze nie przeszkadza ale mialem taką sytuację, 18stka na tinderze do mnie zagaduje. Potem przechodzimy na Instagram i ona się pyta o wiek i się okazuje, że jestem o wiele starszy. Mam podany swój wiek na aplikacji ale większość nie dowierza.
No to jest trochę moj czuły punkt. Tamta z tindera stwierdziła, że jestem stary XD.
Wcześniej mnie bardzo komplementowała ale po tej wiadomości ją olałem i usunąłem. Trochę mnie to oburzyło. Może dało radę to jakoś rozegrać ale już nie ważne.
Wiem, że na siłowni na którą chodzę, to mnie pare licealistek obczaja i się często mijamy wzrokiem. No ale pewnie tez nie zdają sobie sprawy z mojego wieku. I mi trochę głupio cos zagadywać, bo potem będzie że jednak nie chcą. Jednakże podobają mi się takie młode dziewczyny.
Ja tez raczej niektórym wpadłem w oko.
Myślę, że nie ma na co czekać, bo lepiej już nie będzie chyba.
Nie wiem, jak do tego podejść. Nie chce odpuścić ale one mogą nie zrobić pierwszego kroku, chociaż ostatnio jedna się jakoś czaiła z koleżanką. Zazwyczaj ja byłem podrywany i nie znam się na tym. Tym bardziej że nawet nie mam większych oczekiwań do kobiet. Chciałbym for fun bardziej, nic na poważnie.
Z reguły mialem 4,5,6 lat młodsze ale tutaj to już większa różnica.