Poznałam przypadkiem. Żołnierz. Oficer. Cudowny,pracowity. Żonaty niestety. Średnio szczęśliwy związek. Żona rozpieszczona i leniwa. Po kilku miesiącach spotkaliśmy się. Po koleżeńsku. Spotkania rzadkie, krótkie ale coraz bardziej zbliżyły nas do siebie. Wiedzieliśmy o sobie prawie wszystko. Ostatnie nasze spotkanie... powiedziałam mu, że jeśli coś stało by mu się to nawet nie będę wiedzieć. Smutno popatrzył i pokiwał głową. Dwa tygodnie później, wiadomość "Spokojnej nocy
2 2023-10-02 06:36:51 Ostatnio edytowany przez Run 3 (2023-10-02 06:38:13)
Nice story . wish you always happy my dear! anyway play this game also fun
historia niezwykle złozona
historia niezwykle złozona. spotkałas go przypadkiem, oficera z problemami w związku. czasem los wrzuca na naszą drogę ludzi, z którymi szybko łapiemy wspólny język i choc sytuacja jest daleka od prostej, to jednak buduje się pewna bliskość. jego małxzeństwo było jak rollercoaster, z ups and downs, gdzie on ciężko pracował, a żona zamiast być wsparciem, była dodatkowym obciążeniem. po tych kilku spotkaniach, przyjacielskich na pierwszy rzut oka, rodzila się między wami pewna iskierka czy coś więcej? a te smutne spojrzenia i niedopowiedzenia na pozegnanie zawsze zostają w głowie na dłużej, mimo że to tylko chwilowy migawka. to wazne, zeby pamiętać, że życie rzuca różne wyzwania, ale i tak trzeba iść dalej, z szacunkiem do uczuć innych i do swoich też. kto wie, co przyniesie przyszłosc? może los jeszcze was złączy, a może każde z was znajdzie swoją drogę i spokój? wazne, żeby czerpać z tego doświadczenia i żyć pełnią życia.
He? Napisal ci Spokojnej nocy i sie zabil czy co?
Taki zajebisty jest oficer!!! A żonę zdradza. Dla mnie to patol poprostu