Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej... - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 61 ]

1

Temat: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...

Cytat stąd:

https://www.netkobiety.pl/t132043.html#p4031353

Brzmi:

"Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru milion innych, kobiet oddaje serce tylko jednej i jest jej wierny".

Pytanie:

jea1 napisał/a:

Gary,,czemu ten cytat to nieprawda??

Dlaczego...
Dobre krótkie pytanie...

Ale pod tym zdaniem kryje się cały potop fałszerstw.
Szkoda że dziewczynki są faszerowane takim czymś.




Jak odwrócimy sens, to znaczy:   mężczyzna, który mając do wyboru milion kobiet, nie odda serca tylko jednej lub nie jest wierny, to nie jest prawdziwy mężczyzna.

Zatem prawdziwy mężczyzna jest wtedy gdy oddaje serce jednej i jest wierny. Nieprawdziwy to jest taki, który tego nie robi.

Ocena mężczyzny przez serce i seks w kontekście monogamii, czyli że jest jedna jedyna. Ocena człowieka przez dwa parametry. Serce i seks. Czy naprawdę to kobiecie wystarczałoby aby czuła, że ma u boku prawdziwego mężczyznę?

Przykłady prawdziwych mężczyzn?

Wraca z pracy, gdzie jest mechanikiem. W brudnych ciuchach prasnął się na sofę. Piwko i papieros. Pali w pokoju, żona się na niego wkurza, ale już nie ma sił na awantury. Przestała wyrzucać pety, które z pełnej popielniczki wysypują się na stół. Przystojny gościu, kobiety się za nim uganiały, jak się umyje to dalej się uganiają. Ale on nie jest zainteresowany romansami, nie zależy mu, nie chce seksu z inną. Oddał serce jednej i jest jej wierny. Prawdziwy mężczyzna.

Drugi przykład. Nice Guy, Miły Facet, w zasadzie to ona go poderwała. Zapatrzony w kobietę, ale nieporadny niestety, ciężar utrzymania rodziny na niej spoczywa, to ona się martwi jak pieniędzy brakuje. On stara się być dobrym mężem. Oddał serce jednej i jest wierny. Czy prawdziwy? Może niekoniecznie? A może warunkiem jest aby miał do wyboru milion kobiet? Wtedy dopiero jest prawdziwy, gdy ma wybór, czyli milion kobiet by go chciało, a on w tym wyborze decyduje się na jedną i potem już z tą jedna jest na zawsze?



ODDAŁ SRECE?

"oddał serce", to taka decyzja jakby? Logiczna... wykalkulowana? I potem nie zmienia zdania? Nie zmienia kalkulacji? Nie zmienia umowy? Czyli z tego miliona kobiet, które by weszły w kontrakt, wybrał jedną w oparciu o jakieś parametry i z nią jest?

A jeśli "oddanie serca" to nie jest decyzja, nie ma kalkulacji, ... to znaczy że on nie będzie prawdziwym mężczyzną, jak jego uczucia skierują się do innej? Ale jak miał kierować sercem, skoro podobno to jest bez jego wpływu, tylko dzieje się samo?

Czyli jeśli gdzieś na drodze życia zauroczył się w innej, to znaczy że on zmienił kontrakt, bo oddał serce innej i wtedy nie jest prawdziwym mężczyzną?

"Oddanie serca" jest wartościowe tylko wtedy, gdy miał do wyboru wiele kobiet? Wtedy tylko ma wartość? Czyli ta jedna wybrana kobieta otrzymała jego serce, a inne nie otrzymały, i wtedy dopiero to serce jest wartościowe właśnie ze względu na pożądanie owego serca przez inne kobiety? Czyli ponieważ wiele kobiet chciało serce, to znaczy że ten mężczyzna jest prawdziwy?



WIERNOŚĆ

Prawie bez komentarza.

Jak kto wierzy, że po ślubie mężczyzna się staje monogamiczny, to okej.

W wątku "żony aseksualnych mężczyzn" może są Ci prawdziwi mężczyźni? A może chodzi o to, aby on miał pokusę do miliona kobiet, oraz milion kobiet go pożądało, a on jest wierny?




Gdzieś tam na głębokim poziomie kobiecości jest takie pragnienie:     chciałabym kogoś mieć, kogoś na pewno.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...

Bardzo starasz sie przekonać siebie samego że nie rozumiesz o co chodzi.

A puenta tego cytatu jest bardzo prosta. Prawdziwy (wartościowy) mężczyzna nie zdradza. Nigdy.

Możesz mieć pierdylion innych ważnych cech, ale jak zdradzasz to nie jesteś wartościowym mężczyzną.

3

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
M!ri napisał/a:

Bardzo starasz sie przekonać siebie samego że nie rozumiesz o co chodzi.

Nie jestem tematem wątku.




Prawdziwy (wartościowy) mężczyzna nie zdradza. Nigdy.

Poniedziałek był prawdziwym mężczyzną.
Wtorek zdradził.
W środę już nie jest prawdziwym mężczyzną.

4 Ostatnio edytowany przez RozrabiakaWmalinowymGaju (2023-09-26 08:50:27)

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...

.

5 Ostatnio edytowany przez RozrabiakaWmalinowymGaju (2023-09-26 08:52:59)

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
Gary napisał/a:

Jak odwrócimy sens, to znaczy:   mężczyzna, który mając do wyboru milion kobiet, nie odda serca tylko jednej lub nie jest wierny, to nie jest prawdziwy mężczyzna.

Zatem prawdziwy mężczyzna jest wtedy gdy oddaje serce jednej i jest wierny. Nieprawdziwy to jest taki, który tego nie robi.

Ocena mężczyzny przez serce i seks w kontekście monogamii, czyli że jest jedna jedyna.

Da się to skrócić jeszcze bardziej, ten "wytrych".
Chodzi o to by robić to czego chce kobieta, inaczej nie jest się prawdziwym mężczyzną;)

Tak jakby kobiety miały pojęcie, co na dnie męskiej duszy, w jakiś dziwny sposób roszcząc sobie prawa do określania co jest męskością, a co nią nie jest.
Jako szantaż, często działa.

Trzeba mieć jaja by na takie dictum, często w towarzystwie, roześmiać się w twarz.


M!ri napisał/a:

Prawdziwy (wartościowy) mężczyzna nie zdradza. Nigdy.

Możesz mieć pierdylion innych ważnych cech, ale jak zdradzasz to nie jesteś wartościowym mężczyzną.

W oczach niektórych kobiet.
Bo te, które w zdradzie uczestniczą, zdają się mieć inne zdanie.

Przy czym sam nie jestem zwolennikiem zdrady i tego wszystkiego co się z tym wiążę- kłamstw, oszustw, udawania, grania i masek, niezależnie od płci. Obrzydza mnie to.
Ale to raczej postawa niszowa, szczególnie wtedy gdy jest utrzymana w momencie prawdziwej próby. Bo takich i takie, co wyrażali ostre poglądy a potem zonk, poznałem sporo.


Więc facet który zdradza, to wciąż mężczyzna. Kiepskiej konduity, ale jednak.

Zresztą, to samo tyczy się kobiet. O takich, które zdradzają, mam kiepską opinię. Ale to wciąż kobiety, tyle że z innym systemem wartości.

6

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
M!ri napisał/a:

Bardzo starasz sie przekonać siebie samego że nie rozumiesz o co chodzi.

A puenta tego cytatu jest bardzo prosta. Prawdziwy (wartościowy) mężczyzna nie zdradza. Nigdy.

Możesz mieć pierdylion innych ważnych cech, ale jak zdradzasz to nie jesteś wartościowym mężczyzną.

Szkoda tylko że Ci prawdziwi/wartościowi mężczyźni którzy nie zdradzają są zdradzani...czyli kobiety które zdradziły nie są prawdziwymi kobietami?
Nie ma czegoś takiego jak prawdziwy mężczyzna - mężczyzna to mężczyzna.
Jest tylko lista życzeń kobiet jakiego faceta by chciały.
A zdrada czy jej brak nie jest wynikiem płci tylko wartości jakie się ma w głowie i to dotyczy obu płci.

7 Ostatnio edytowany przez wieka (2023-09-26 09:09:57)

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
maku2 napisał/a:

Szkoda tylko że Ci prawdziwi/wartościowi mężczyźni którzy nie zdradzają są zdradzani...czyli kobiety które zdradziły nie są prawdziwymi kobietami?
Nie ma czegoś takiego jak prawdziwy mężczyzna - mężczyzna to mężczyzna.
Jest tylko lista życzeń kobiet jakiego faceta by chciały.
A zdrada czy jej brak nie jest wynikiem płci tylko wartości jakie się ma w głowie i to dotyczy obu płci.

Co prawda, to prawda... To jest też pojęcie względne i nie ma płci.

8

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
maku2 napisał/a:
M!ri napisał/a:

Bardzo starasz sie przekonać siebie samego że nie rozumiesz o co chodzi.

A puenta tego cytatu jest bardzo prosta. Prawdziwy (wartościowy) mężczyzna nie zdradza. Nigdy.

Możesz mieć pierdylion innych ważnych cech, ale jak zdradzasz to nie jesteś wartościowym mężczyzną.

Szkoda tylko że Ci prawdziwi/wartościowi mężczyźni którzy nie zdradzają są zdradzani...czyli kobiety które zdradziły nie są prawdziwymi kobietami?

Są kurwami wink

Gary napisał/a:

Prawdziwy (wartościowy) mężczyzna nie zdradza. Nigdy.

Poniedziałek był prawdziwym mężczyzną.
Wtorek zdradził.
W środę już nie jest prawdziwym mężczyzną.

Sąsiedzi mówili że to dobry chłopak był... Dzień dobry mówił... A tu okazało się że zabił/ukradł/dealował...

Jednym ruchem przekreślasz całą swoją reputację.

9

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...

Polecam przeczytać znaczenie słowa prawdziwy:
https://sjp.pwn.pl/doroszewski/prawdziwy;5481206.html

10

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...

Boze ten cytat widzialam tydzien temu ktos tu wlepil na forum a ten do dzis przezywa jak mrowka okres- pewnie caly tydzien o nim myslal i spac nie mogl po nocach

11 Ostatnio edytowany przez wieka (2023-09-26 11:06:51)

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
M!ri napisał/a:

Polecam przeczytać znaczenie słowa prawdziwy:
https://sjp.pwn.pl/doroszewski/prawdziwy;5481206.html

Ale prawdziwy mężczyzna to slogany, jak : nigdy  nie płacze, poznaje się po tym nie jak zaczyna, a jak kończy, można też dodać, taki co nie zdradza.
Jest więc tu dowolność, ktoś to kiedyś wymyślił, a my powtarzamy na własne potrzeby smile

12 Ostatnio edytowany przez Gary (2023-09-26 11:28:41)

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
wieka napisał/a:

Ale prawdziwy mężczyzna to slogany, jak : nigdy  nie płacze, poznaje się po tym nie jak zaczyna, a jak kończy, można też dodać, taki co nie zdradza.
Jest więc tu dowolność, ktoś to kiedyś wymyślił, a my powtarzamy na własne potrzeby smile

Ufff... no ... podoba mi się to podsumowanie wątku.



PS. @Julka... nie wniosłaś wiele do dyskusji, ale gdyby Cię to ciekawiło, to było tak:  odpisałem komuś, ktoś zadał pytanie, ja pytania nie zauważyłem, a skoro jest ogólne, to odpowiedziałem w osobnym wątku. smile smile   ...  aha... i nie myślałem o tym całą noc ani cały tydzień tylko wiele lat smile smile

13

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
wieka napisał/a:
M!ri napisał/a:

Polecam przeczytać znaczenie słowa prawdziwy:
https://sjp.pwn.pl/doroszewski/prawdziwy;5481206.html

Ale prawdziwy mężczyzna to slogany, jak : nigdy  nie płacze, poznaje się po tym nie jak zaczyna, a jak kończy, można też dodać, taki co nie zdradza.
Jest więc tu dowolność, ktoś to kiedyś wymyślił, a my powtarzamy na własne potrzeby smile

I będzie to wpełni zgodne z definicją nr 2.

14 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2023-09-26 12:46:40)

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
Gary napisał/a:

Gdzieś tam na głębokim poziomie kobiecości jest takie pragnienie:     chciałabym kogoś mieć, kogoś na pewno.

A faceci to tak niby nie chcą? :-D

Moje początki na tym forum to zderzenie się z tematem zdrady i pamiętam cytat z Tischnera, na który się wówczas natknęłam, że zdrada jest przywilejem powiernika nadziei, bo tylko ten może zdradzić, w kim złożona została nadzieja.
I tak się składa, że ludzie bez względu na płeć lokują swoją nadzieję w swoim partnerze.

I przechodząc dalej wychodzi na to, że tylko prawdziwy facet (tudzież: prawdziwa kobieta) jest świadomy tego, że wybór jednego partnera, automatycznie oznacza rezygnację i odrzucenie milionów innych potencjalnych swoich wyborów, a następnie jest on w stanie tego się trzymać. Wiesz, chodzi o prawdziwego faceta (prawdziwą kobietę), czyli kogoś z zasadami, z niechęcią do krzywdzenia kogoś, kogo samemu się wybrało, kogoś, kto złożył w nas nadzieję.

15

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...

slyszalam wiele tekstow potwierdzajacych "prawdziwosc" mezczyzn, np. ze prawdziwy mezczyzna potrafi naprawic zatkany zlew czy inne rzeczy w domu.

Nie daj Boze, zeby nie umial big_smile

16

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
M!ri napisał/a:
maku2 napisał/a:
M!ri napisał/a:

Bardzo starasz sie przekonać siebie samego że nie rozumiesz o co chodzi.

A puenta tego cytatu jest bardzo prosta. Prawdziwy (wartościowy) mężczyzna nie zdradza. Nigdy.

Możesz mieć pierdylion innych ważnych cech, ale jak zdradzasz to nie jesteś wartościowym mężczyzną.

Szkoda tylko że Ci prawdziwi/wartościowi mężczyźni którzy nie zdradzają są zdradzani...czyli kobiety które zdradziły nie są prawdziwymi kobietami?

Są kurwami wink

Gary napisał/a:

Prawdziwy (wartościowy) mężczyzna nie zdradza. Nigdy.

Poniedziałek był prawdziwym mężczyzną.
Wtorek zdradził.
W środę już nie jest prawdziwym mężczyzną.

Sąsiedzi mówili że to dobry chłopak był... Dzień dobry mówił... A tu okazało się że zabił/ukradł/dealował...

Jednym ruchem przekreślasz całą swoją reputację.

Tylko nie pisaliśmy o reputacji.
Mężczyzna złodziej nadal będzie mężczyzną. Jego postępowanie nie odbiera mu płci.

17

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
MagdaLena1111 napisał/a:
Gary napisał/a:

Gdzieś tam na głębokim poziomie kobiecości jest takie pragnienie:     chciałabym kogoś mieć, kogoś na pewno.

A faceci to tak niby nie chcą? :-D

Chcą, chcą.

Ludzie nie chcą być samotni. Chcą z kimś żyć.

1. chciałabym kogoś mieć   -- to sprawia że nie czuje się samotna

2. kogoś na pewno -- to gwarantuje bezpieczeństwo, że do tej samotności nie dojdzie, nie musi się bać


Zatem kobieta twierdzi, że prawdziwy mężczyzna to właśnie ten ... dla którego ona jest jedyną, bo ona wtedy nie jest samotna i jest bezpieczna. Szlachetny cel.




I przechodząc dalej wychodzi na to, że tylko prawdziwy facet (tudzież: prawdziwa kobieta) jest świadomy tego, że wybór jednego partnera, automatycznie oznacza rezygnację i odrzucenie milionów innych potencjalnych swoich wyborów, a następnie jest on w stanie tego się trzymać. Wiesz, chodzi o prawdziwego faceta (prawdziwą kobietę), czyli kogoś z zasadami, z niechęcią do krzywdzenia kogoś, kogo samemu się wybrało, kogoś, kto złożył w nas nadzieję.

Okej, czyli prawdziwy mężczyzna wybrał jedną kobietę, z którą planuje życie i powinien się tego trzymać. Bo jak łamie obietnice, to nie jest prawdziwym mężczyzną.

18

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
maku2 napisał/a:
M!ri napisał/a:
maku2 napisał/a:

Szkoda tylko że Ci prawdziwi/wartościowi mężczyźni którzy nie zdradzają są zdradzani...czyli kobiety które zdradziły nie są prawdziwymi kobietami?

Są kurwami wink

Gary napisał/a:



Poniedziałek był prawdziwym mężczyzną.
Wtorek zdradził.
W środę już nie jest prawdziwym mężczyzną.

Sąsiedzi mówili że to dobry chłopak był... Dzień dobry mówił... A tu okazało się że zabił/ukradł/dealował...

Jednym ruchem przekreślasz całą swoją reputację.

Tylko nie pisaliśmy o reputacji.
Mężczyzna złodziej nadal będzie mężczyzną. Jego postępowanie nie odbiera mu płci.

Zapoznaj się że znaczeniem słowa "prawdziwy". Język polski jest naprawdę barwny, warto z niego korzystać zamiast go spłycać wink

19

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
Gary napisał/a:

Okej, czyli prawdziwy mężczyzna wybrał jedną kobietę, z którą planuje życie i powinien się tego trzymać. Bo jak łamie obietnice, to nie jest prawdziwym mężczyzną.

Tak, mimo że spłycone to nieco. Bo albo facet (czy też kobieta) okazuje się prawdziwym facetem, albo wydmuszką udającą prawdziwego faceta ;-)

20

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
MagdaLena1111 napisał/a:
Gary napisał/a:

Okej, czyli prawdziwy mężczyzna wybrał jedną kobietę, z którą planuje życie i powinien się tego trzymać. Bo jak łamie obietnice, to nie jest prawdziwym mężczyzną.

Tak, mimo że spłycone to nieco. Bo albo facet (czy też kobieta) okazuje się prawdziwym facetem, albo wydmuszką udającą prawdziwego faceta ;-)

Określa nas płeć facet/babka zawsze nimi będą bez względu na postępowanie.
Cała reszta to nasze oczekiwania i ocena innego człowieka.

21

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
maku2 napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:
Gary napisał/a:

Okej, czyli prawdziwy mężczyzna wybrał jedną kobietę, z którą planuje życie i powinien się tego trzymać. Bo jak łamie obietnice, to nie jest prawdziwym mężczyzną.

Tak, mimo że spłycone to nieco. Bo albo facet (czy też kobieta) okazuje się prawdziwym facetem, albo wydmuszką udającą prawdziwego faceta ;-)

Określa nas płeć facet/babka zawsze nimi będą bez względu na postępowanie.
Cała reszta to nasze oczekiwania i ocena innego człowieka.

Mylisz się, bo płeć nie określa tego, jakim się jest człowiekiem.

22

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...

Mężczyzna prawdziwek nie korzysta z usług dziwek
Jest wierny jak Zawisza Czarny inaczej żywot ma marny
chyba że jak go tak bardzo przypili korzysta z okazji i dogodnej chwili
wtedy staje się poligamiczny romantyczny i śliczny
miodkiem usta smaruje i dobrze się z tym czuje
czyśćcem i piekłem się nie przejmuje
sam se niebo organizuje
wtedy wstydu nie ma odważny jak trzeba
ma za to kromkę chleba z cukrem
co smakuje lepiej po kryjomu jak się wyjdzie z domu
cukier krzepi i to samo zdrowie dopóki nikt się nie dowie 
jak sprawy wyjdą na jaw  robi się zajazd jak za czasów szlachty
zaściankowej do bitki zawsze gotowej
adwokaty mecenasy ślinią się na widok przyszłej
na rozwodzie zarobionej kasy
takie z nich dryblasy
grunt że się nie żałuje i swoje kombinuje

23

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
MagdaLena1111 napisał/a:
maku2 napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Tak, mimo że spłycone to nieco. Bo albo facet (czy też kobieta) okazuje się prawdziwym facetem, albo wydmuszką udającą prawdziwego faceta ;-)

Określa nas płeć facet/babka zawsze nimi będą bez względu na postępowanie.
Cała reszta to nasze oczekiwania i ocena innego człowieka.

Mylisz się, bo płeć nie określa tego, jakim się jest człowiekiem.

Płeć nie określa jakim jest się człowiekiem ale jakiej jest płci. I to jakim człowiekiem jest facet nie określa płeć tylko jego postawa/postępowanie.
A zatem nie ma prawdziwych mężczyzn bo każdy jak urodzi się facetem to facetem jest czy złodziej czy zdradzacz jest i będzie facetem.

24

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...

Gdy czlowiek uzywa zwrotow jak "prawdziwy mezczyzna / kobieta / specjalista / ojciec / matka itp" to "prawdziwy" oznacza jedynie "taki jaki chcial(a)bym aby ktos inny byl".
Ludzie celowo uzywaja metafizycznych okreslen jak "prawdziwy", "dobry" aby dac ekspresje swoim roszczeniom jednoczesnie nie zdradzajac swojego roszczeniowego motywu aby nie zostac odrzuconym.

25

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
paslawek napisał/a:

Mężczyzna prawdziwek nie korzysta z usług dziwek
Jest wierny jak Zawisza Czarny inaczej żywot ma marny
chyba że jak go tak bardzo przypili korzysta z okazji i dogodnej chwili
wtedy staje się poligamiczny romantyczny i śliczny
miodkiem usta smaruje i dobrze się z tym czuje
czyśćcem i piekłem się nie przejmuje
sam se niebo organizuje
wtedy wstydu nie ma odważny jak trzeba
ma za to kromkę chleba z cukrem
co smakuje lepiej po kryjomu jak się wyjdzie z domu
cukier krzepi i to samo zdrowie dopóki nikt się nie dowie 
jak sprawy wyjdą na jaw  robi się zajazd jak za czasów szlachty
zaściankowej do bitki zawsze gotowej
adwokaty mecenasy ślinią się na widok przyszłej
na rozwodzie zarobionej kasy
takie z nich dryblasy
grunt że się nie żałuje i swoje kombinuje


Parsknęłam śmiechem już przy prawdziwku :-D
Boskie :-)

26

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
JohnyBravo777 napisał/a:

Gdy czlowiek uzywa zwrotow jak "prawdziwy mezczyzna / kobieta / specjalista / ojciec / matka itp" to "prawdziwy" oznacza jedynie "taki jaki chcial(a)bym aby ktos inny byl".
Ludzie celowo uzywaja metafizycznych okreslen jak "prawdziwy", "dobry" aby dac ekspresje swoim roszczeniom jednoczesnie nie zdradzajac swojego roszczeniowego motywu aby nie zostac odrzuconym.

No nie wiem, czy dobrze zrozumiałeś Johny tutejsze dyskusje, krążące wokół złamania obietnicy. Bo nie ma żadnej metafizyki ani niezdradzonych motywów, gdy składa się przysięgę składająca się ze słów, które się wypowiada. Nie ma tez roszczeniowości chociaż pewnie jest oczekiwanie, że składający deklaracje rozumie, co mówi i wierzy w to, co mówi.

27

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
maku2 napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:
maku2 napisał/a:

Określa nas płeć facet/babka zawsze nimi będą bez względu na postępowanie.
Cała reszta to nasze oczekiwania i ocena innego człowieka.

Mylisz się, bo płeć nie określa tego, jakim się jest człowiekiem.

Płeć nie określa jakim jest się człowiekiem ale jakiej jest płci. I to jakim człowiekiem jest facet nie określa płeć tylko jego postawa/postępowanie.
A zatem nie ma prawdziwych mężczyzn bo każdy jak urodzi się facetem to facetem jest czy złodziej czy zdradzacz jest i będzie facetem.


Ale rozumiesz, że my nie dyskutujemy tutaj o płci, ale o „prawdziwości”?
M!ri przytoczyła powyżej link, pod którym można zapoznać się z definicja tego słowa. Natomiast nikt nie podważał tu płci oprócz Ciebie, Maku, więc nie walcz z chochołem, bo sam go stworzyłeś.

28

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...

Ja wogole nie rozumiem tego glupiego zwrotu "prawdziwy" no a pozostali jacy niby sa? Zabawkowi ?

29

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...

Sformułowanie “prawdziwy mężczyzna” istnieje, ale nie jest to pojęcie naukowe, lecz społeczne lub kulturowe. Można je dowolnie interpretować, ale nie można go dowodzić logicznie.

Jak cechy ma "prawdziwy mężczyzna" ?
Ja stawiam na pewność siebie, która uwidacznia się  w jego opinii, uczuciach i potrzebach:)

30

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
Kateji napisał/a:

Sformułowanie “prawdziwy mężczyzna” istnieje, ale nie jest to pojęcie naukowe, lecz społeczne lub kulturowe. Można je dowolnie interpretować, ale nie można go dowodzić logicznie.

Jak cechy ma "prawdziwy mężczyzna" ?
Ja stawiam na pewność siebie, która uwidacznia się  w jego opinii, uczuciach i potrzebach:)

To,ze sobie spoleczenstwo cos wymyslilo to nie znaczy, ze to istnieje. Tak samo jak sobie rozne inne bzdury wymyslaja

31

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
JohnyBravo777 napisał/a:

Gdy czlowiek uzywa zwrotow jak "prawdziwy mezczyzna / kobieta / specjalista / ojciec / matka itp" to "prawdziwy" oznacza jedynie "taki jaki chcial(a)bym aby ktos inny byl".
Ludzie celowo uzywaja metafizycznych okreslen jak "prawdziwy", "dobry" aby dac ekspresje swoim roszczeniom jednoczesnie nie zdradzajac swojego roszczeniowego motywu aby nie zostac odrzuconym.

Ooo... brawo! Dzięki.
Tak się poczułem jak przeczytałem ten obrazek.


Ona napisała:

""Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru milion innych, kobiet oddaje serce tylko jednej i jest jej wierny". "

a ja pomyślałem:

"Ahaaa... chciałabyś...".

32

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
MagdaLena1111 napisał/a:
Gary napisał/a:

Okej, czyli prawdziwy mężczyzna wybrał jedną kobietę, z którą planuje życie i powinien się tego trzymać. Bo jak łamie obietnice, to nie jest prawdziwym mężczyzną.

Tak, mimo że spłycone to nieco. Bo albo facet (czy też kobieta) okazuje się prawdziwym facetem, albo wydmuszką udającą prawdziwego faceta ;-)


Wybrał kobietę, która jest dla niego jedyną, a ona osiągnęła swój cel, bo ma jedynego mężczyznę, nie jest samotna, czuje się bezpiecznie, bo nawet jej to przysięgał przed ołtarzem.



Zmierzamy w stronę seksu...

Czyli ten prawdziwy mężczyzna decyduje się na życie z tą jedyną wybraną kobietą, czyli w szczególności decyduje się być wiernym.

Czy on ma prawo zakładać, że ich seks w małżeństwie się nie zmieni?

Czy mógłby powiedzieć:

         "Prawdziwa kobieta, to taka, która chce seksu ze swoim mężczyzną — właśnie tym, dla którego ona jest jedyną."

Taki kompromis:   on rezygnuje z seksu z innymi kobietami, a ona decyduje się że będzie czasem seks, nawet jeśli ona nie będzie chciała seksu.

33

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
MagdaLena1111 napisał/a:
maku2 napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Mylisz się, bo płeć nie określa tego, jakim się jest człowiekiem.

Płeć nie określa jakim jest się człowiekiem ale jakiej jest płci. I to jakim człowiekiem jest facet nie określa płeć tylko jego postawa/postępowanie.
A zatem nie ma prawdziwych mężczyzn bo każdy jak urodzi się facetem to facetem jest czy złodziej czy zdradzacz jest i będzie facetem.


Ale rozumiesz, że my nie dyskutujemy tutaj o płci, ale o „prawdziwości”?
M!ri przytoczyła powyżej link, pod którym można zapoznać się z definicja tego słowa. Natomiast nikt nie podważał tu płci oprócz Ciebie, Maku, więc nie walcz z chochołem, bo sam go stworzyłeś.

Czyli nie zrozumiałaś.
To może inaczej.
Nie ma PRAWDZIWYCH mężczyzn są tylko oczekiwania jakie przymioty mężczyzna ma mieć, co ma robić lub nie robić żeby ktoś łaskawie nazwał go PRAWDZIWYM mężczyzną.
Jest 10 kobiet które mają ocenić czy mężczyzna jest prawdziwym mężczyzną czy nim nie jest - 5 ocenia że jest, 5 ocenia że nim nie jest. Remis. To facet jest prawdziwym mężczyzną czy to podróba mężczyzny?

34 Ostatnio edytowany przez MagdaLena1111 (2023-09-26 16:47:07)

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
maku2 napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:
maku2 napisał/a:

Płeć nie określa jakim jest się człowiekiem ale jakiej jest płci. I to jakim człowiekiem jest facet nie określa płeć tylko jego postawa/postępowanie.
A zatem nie ma prawdziwych mężczyzn bo każdy jak urodzi się facetem to facetem jest czy złodziej czy zdradzacz jest i będzie facetem.


Ale rozumiesz, że my nie dyskutujemy tutaj o płci, ale o „prawdziwości”?
M!ri przytoczyła powyżej link, pod którym można zapoznać się z definicja tego słowa. Natomiast nikt nie podważał tu płci oprócz Ciebie, Maku, więc nie walcz z chochołem, bo sam go stworzyłeś.

Czyli nie zrozumiałaś.
To może inaczej.
Nie ma PRAWDZIWYCH mężczyzn są tylko oczekiwania jakie przymioty mężczyzna ma mieć, co ma robić lub nie robić żeby ktoś łaskawie nazwał go PRAWDZIWYM mężczyzną.
Jest 10 kobiet które mają ocenić czy mężczyzna jest prawdziwym mężczyzną czy nim nie jest - 5 ocenia że jest, 5 ocenia że nim nie jest. Remis. To facet jest prawdziwym mężczyzną czy to podróba mężczyzny?

maku, litości. Przecież my sobie tutaj prowadzimy dywagacje jak rozumiemy rzeczone określenie, które jest przedmiotem naszej dyskusji, a Ty wparowujesz ze stwierdzeniem, że nasze dywagacje są bezpodstawne i nie powinno w ogóle używać się tegoż określenia w tym konkretnym przypadku.
Oczywiście, że wszystko jest względne i zależy od percepcji i oceny dokonującego spostrzeżenia i oceny. Zatem daj na luz. Masz prawo do swojej oceny także odnośnie używania określenia i Twoja ocena jest tak samo  obiektywna, trafna i UNIWERSALNA jak każdego z biorących udział w tej dyskusji ;-)

35

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...

Ludzi na ziemi jest prawie osiem miliardów i dla każdego te same słowa co innego znaczą.
Dla Grażyny "prawdziwy mężczyzna" to jej Janusz w kapciach przed telewizorem, cichy, spokojny, wypłatę jej całą oddaje, sam koło siebie zrobi, sąsiadom pomoże, nie szlaja się z kumplami i w ogóle złoty facet do rany przyłóż.
Dla Dżesiki "prawdziwy mężczyzna" to jej Seba patus, wiecznie bezrobotny leń, obibok, ćpun i pijus, do tego agresywny przemocowiec i damski bokser, ale za to kochany, żadna takiego nie ma, a każda by chciała, bo przeleciał już chyba wszystkie na dzielni.
Dla Julki z kolei "prawdziwy mężczyzna" to jej Darek, Michał czy Tomek, który zdradza z nią swoją żonę, ale taki jest romantyczny, a do tego jaką ma furę, że ojeju, no która by nie chciała z takim menem po Sopotach albo Kołobrzegach latać i obciągać mu pały w hotelu za kolczyki z allegro i czekoladki.
Można tak do usrania wymieniać przykłady "prawdziwych mężczyzn" z których większość obok mężczyzny nawet nie stała i czego to niby dowodzi?

Znam faceta, dobry chłopak, nie ćpa, nie chleje, nawet nie pali, spokojny, ułożony, doświadczony przez życie, a zwłaszcza przez kobiety, których poznał wiele różnych... Ćwiczy, pracuje, nie lata za babami, jak już jakąś ma, to zawsze z sercem na dłoni i na inne nawet nie spojrzy. Poznał dziewczynę. Spotykali się przez jakiś czas, pomagał jej finansowo jak była w potrzebie, ogarniał w domu sprawy i duperele, wkrótce razem zamieszkali, oświadczył się chłop, samochód jej własny oddał, żeby mogła jeździć do pracy, a sam popychał na rowerze w deszcz nie deszcz, upał nie upał, kochał ją bardzo jak chyba nikogo wcześniej... aż pewnego dnia, po może pół roku romantycznej sielanki usłyszał, że to nie to. Że ona potrzebuje prawdziwego mężczyzny, który o nią zadba i przy którym będzie czuła, że żyje. Że ona nie chce takiego życia, bo zna swoją wartość i zasługuje na więcej. Chłop patrzył z niedowierzaniem i słuchał tego pierdolenia w milczeniu, bo przecież to on był mężczyzną jej życia, przynajmniej do wczoraj. Najczulszym facetem z wszystkich jakich poznała, najlepszym kochankiem i jedynym, który tak ją rozśmiesza... Był. Był i już nie jest. Jeszcze wczoraj rozmawiali o ślubie, a jutro będzie pakował swoje rzeczy, bo ona zasługuje na kogoś lepszego. Dziękuję za uwagę.

36

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
MagdaLena1111 napisał/a:
maku2 napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

Ale rozumiesz, że my nie dyskutujemy tutaj o płci, ale o „prawdziwości”?
M!ri przytoczyła powyżej link, pod którym można zapoznać się z definicja tego słowa. Natomiast nikt nie podważał tu płci oprócz Ciebie, Maku, więc nie walcz z chochołem, bo sam go stworzyłeś.

Czyli nie zrozumiałaś.
To może inaczej.
Nie ma PRAWDZIWYCH mężczyzn są tylko oczekiwania jakie przymioty mężczyzna ma mieć, co ma robić lub nie robić żeby ktoś łaskawie nazwał go PRAWDZIWYM mężczyzną.
Jest 10 kobiet które mają ocenić czy mężczyzna jest prawdziwym mężczyzną czy nim nie jest - 5 ocenia że jest, 5 ocenia że nim nie jest. Remis. To facet jest prawdziwym mężczyzną czy to podróba mężczyzny?

maku, litości. Przecież my sobie tutaj prowadzimy dywagacje jak rozumiemy rzeczone określenie, które jest przedmiotem naszej dyskusji, a Ty wparowujesz ze stwierdzeniem, że nasze dywagacje są bezpodstawne i nie powinno w ogóle używać się tegoż określenia w tym konkretnym przypadku.
Oczywiście, że wszystko jest względne i zależy od percepcji i oceny dokonującego spostrzeżenia i oceny. Zatem daj na luz. Masz prawo do swojej oceny także odnośnie używania określenia i Twoja ocena jest tak samo  obiektywna, trafna i UNIWERSALNA jak każdego z biorących udział w tej dyskusji ;-)

No popatrz Twoje pisanie jest spoko a moje już nie...jakie to kobiece...
Zdajesz sobie sprawę że są takie laski które takie dywagacje biorą na serio?

37

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
maku2 napisał/a:

Zdajesz sobie sprawę że są takie laski które takie dywagacje biorą na serio?

Dywagacje o tym że prawdziwy mężczyzna nie zdradza? No faktycznie wywrotowe i szkodliwe to twierdzenie big_smile

38

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
Gary napisał/a:

Okej, czyli prawdziwy mężczyzna wybrał jedną kobietę, z którą planuje życie i powinien się tego trzymać. Bo jak łamie obietnice, to nie jest prawdziwym mężczyzną.

Biorąc ślub, coś komuś przysięgasz.
Nie musisz tego robić, nie ma takiego obowiązku, a jednak na to sie decydujesz.
A podjęte decyzje, zawsze wiążą sie z konsekwencjami i ich następstwami.

Ja z rozwodnikiem, który porzucił rodzine dla młodej dupy, interesów bym nie robił
Skoro zradził swoja żonę, a potem swoje dzieci, oszukał, to jaka ja mam pewność, że nie oszuka mnie?
Gdybym sie dowiedział, że kandydat do pracy, ma taka przeszłość (zdrada/ opuszczenie rodziny) to w żadnym wypadku bym go nie zatrudnił.

39

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
Szeptuch napisał/a:
Gary napisał/a:

Okej, czyli prawdziwy mężczyzna wybrał jedną kobietę, z którą planuje życie i powinien się tego trzymać. Bo jak łamie obietnice, to nie jest prawdziwym mężczyzną.

Biorąc ślub, coś komuś przysięgasz.
Nie musisz tego robić, nie ma takiego obowiązku, a jednak na to sie decydujesz.
A podjęte decyzje, zawsze wiążą sie z konsekwencjami i ich następstwami.

Ja z rozwodnikiem, który porzucił rodzine dla młodej dupy, interesów bym nie robił
Skoro zradził swoja żonę, a potem swoje dzieci, oszukał, to jaka ja mam pewność, że nie oszuka mnie?
Gdybym sie dowiedział, że kandydat do pracy, ma taka przeszłość (zdrada/ opuszczenie rodziny) to w żadnym wypadku bym go nie zatrudnił.

Swieta prawda ja tez NIE zadaje sie ze zdrajcami innych kobiet

40

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
M!ri napisał/a:
maku2 napisał/a:

Zdajesz sobie sprawę że są takie laski które takie dywagacje biorą na serio?

Dywagacje o tym że prawdziwy mężczyzna nie zdradza? No faktycznie wywrotowe i szkodliwe to twierdzenie big_smile

Prawdziwa kobieta nie zdradza?
A jak zdradzi przestaje być kobietą...czy przestaje być prawdziwa?

41

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
maku2 napisał/a:
M!ri napisał/a:
maku2 napisał/a:

Zdajesz sobie sprawę że są takie laski które takie dywagacje biorą na serio?

Dywagacje o tym że prawdziwy mężczyzna nie zdradza? No faktycznie wywrotowe i szkodliwe to twierdzenie big_smile

Prawdziwa kobieta nie zdradza?
A jak zdradzi przestaje być kobietą...czy przestaje być prawdziwa?

Ale jesteś ciemny big_smile Czytałeś chociaz wpis że słownika o słowie o które się kłócisz?
Prawdziwy znaczy idealny, taki jak ma być.

Tak, przestaje być prawdziwą kobietą.

42

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
M!ri napisał/a:
maku2 napisał/a:
M!ri napisał/a:

Dywagacje o tym że prawdziwy mężczyzna nie zdradza? No faktycznie wywrotowe i szkodliwe to twierdzenie big_smile

Prawdziwa kobieta nie zdradza?
A jak zdradzi przestaje być kobietą...czy przestaje być prawdziwa?

Ale jesteś ciemny big_smile Czytałeś chociaz wpis że słownika o słowie o które się kłócisz?
Prawdziwy znaczy idealny, taki jak ma być.

Tak, przestaje być prawdziwą kobietą.

Dobrze że Ty jesteś jasna.
Nie, nie przestaje być kobietą.
Nie ma prawdziwych kobiet i mężczyzn - nikt nie sprosta wszystkim punktom na liście życzeń.
To o czym piszesz jest jedynie wizją.

43

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
JohnyBravo777 napisał/a:

Gdy czlowiek uzywa zwrotow jak "prawdziwy mezczyzna / kobieta / specjalista / ojciec / matka itp" to "prawdziwy" oznacza jedynie "taki jaki chcial(a)bym aby ktos inny byl".
Ludzie celowo uzywaja metafizycznych okreslen jak "prawdziwy", "dobry" aby dac ekspresje swoim roszczeniom jednoczesnie nie zdradzajac swojego roszczeniowego motywu aby nie zostac odrzuconym.

bravo, w samo sedno.

44

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
M!ri napisał/a:
maku2 napisał/a:
M!ri napisał/a:

Dywagacje o tym że prawdziwy mężczyzna nie zdradza? No faktycznie wywrotowe i szkodliwe to twierdzenie big_smile

Prawdziwa kobieta nie zdradza?
A jak zdradzi przestaje być kobietą...czy przestaje być prawdziwa?

Ale jesteś ciemny big_smile Czytałeś chociaz wpis że słownika o słowie o które się kłócisz?
Prawdziwy znaczy idealny, taki jak ma być.

Tak, przestaje być prawdziwą kobietą.

Z tym, że ideałów nie ma i każdy inaczej go postrzega, po drugie "ideały" też się zmieniają, a taki co wydaje się nam ideałem zazwyczaj z czasem blaknie, czyli zawsze aktualne jest powiedzenie, nie ważne jak zaczyna, a jak kończy i nie mam tu akurat na myśli seksu, a życie...

45 Ostatnio edytowany przez Gosiawie (2023-09-27 09:58:55)

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...

Przeczytajcie sobie ciut wyzej, co Johny napisal. To wlasnie  tak jest, dla kazdego slowo "prawdziwy/a" niekoniecznie oznacza to samo, dla mnie "prawdziwy mezczyzna" moze ozaczac przede wszysktim, takiego ktory potrafi w domu wszystko naprawic. Jest tak pewnie dlatego, ze tego oczekuje. Do mezczyzny, ktory nie zdradza nie uzylabym tego przymiotnika, nie ze mi jest to obojetne, nie pasuje mi to po prostu.

Dla mnie raczej "prawdziwym mezczyzna" jest ten, ktory jest silny, potrafi duzo zrobic itp. co kojarzy sie z meskoscia. Przy czym moj partner jest jescze czuly i troskliwy. Ogolnie nie uzywam takiego okreslenia, jak juz to jedynie w zartach.

Co do kobiety, to tutaj by mi sie skojarzyla "prawdziwa kobieta" potrafi np. dobrze gotwac, zajac sie domem i dziecmi, czyli po prostu stare stereotypy big_smile

No ja mam takie skojarzenia i nie oczekuje by ktos mnie tak nazwal, bo wiem jaka jestem i wiem co potrafie, i wiem, ze jestem dobra partnerka, ktora odpwiada w 100% mojemu partnerowi.
A on jeszcze nigdy nie nazwal mnie, ze jestem prawdziwa kobieta.

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
maku2 napisał/a:

Nie ma prawdziwych kobiet i mężczyzn - nikt nie sprosta wszystkim punktom na liście życzeń.

Som!

Dwie płcie. Cała reszta to inżynieria społeczna i problemy psychiczne.
Stopniowanie, określanie czy ktoś zasługuje na owo miano, jest właśnie listą życzeń ściśle związaną że światopoglądem czy przekonaniami.

Kto nie słyszał choć raz w życiu- nie zrobisz tego? Co z Ciebie za mężczyzna?
Co z reguły jest zwykłą manipulacją.

47 Ostatnio edytowany przez Kateji (2023-09-27 10:21:37)

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:
maku2 napisał/a:

Nie ma prawdziwych kobiet i mężczyzn - nikt nie sprosta wszystkim punktom na liście życzeń.

Som!

Dwie płcie. Cała reszta to inżynieria społeczna i problemy psychiczne.
Stopniowanie, określanie czy ktoś zasługuje na owo miano, jest właśnie listą życzeń ściśle związaną że światopoglądem czy przekonaniami.

Kto nie słyszał choć raz w życiu- nie zrobisz tego? Co z Ciebie za mężczyzna?
Co z reguły jest zwykłą manipulacją.

Jasne. Sprawa się jednak komplikuje, wchodzimy w erę zmiany płci mózgu.
Jestem ciekawa gdy np. tata w czasie rozwodu stwierdzi, że jest matką i kobietą (tak się określa).

Nasze szablony ulegną zmianie, czy tego chcemy, czy nie.

A tu znalezione dziś w sieci: za miesiąc urodzi się pierwsze dziecko w Barcelonie, w systemie coparentingu - alternatywnej formy współrodzicielstwa. Witamy w "nowym" świecie.

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
Gosiawie napisał/a:

Przeczytajcie sobie ciut wyzej, co Johny napisal. To wlasnie  tak jest, dla kazdego slowo "prawdziwy/a" niekoniecznie oznacza to samo,

Toć kurła od początku o tym piszę. A nikt mnie nie chwali!









(Foch)

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
Kateji napisał/a:

Jestem ciekawa gdy np. tata w czasie rozwodu stwierdzi, że jest matką i kobietą (tak się określa).

Nasze szablony ulegną zmianie, czy tego chcemy, czy nie.

Nie on rodził, więc sobie może chcieć.

Myślę, że wzorem odwiecznych praw, przyjdą ciężkie czasy i wszystko wróci do normy. Albo się zdegenerujemy i wyginiemy jak inne stare cywilizacje, a nasze miejsce zajmą inni.

Poza tym, te szablony mają się dobrze w mediach i "postępowych" środowiskach. Normalny człowiek puka się w czoło.

50

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:
Kateji napisał/a:

Jestem ciekawa gdy np. tata w czasie rozwodu stwierdzi, że jest matką i kobietą (tak się określa).

Nasze szablony ulegną zmianie, czy tego chcemy, czy nie.

Nie on rodził, więc sobie może chcieć.

Myślę, że wzorem odwiecznych praw, przyjdą ciężkie czasy i wszystko wróci do normy. Albo się zdegenerujemy i wyginiemy jak inne stare cywilizacje, a nasze miejsce zajmą inni.

Poza tym, te szablony mają się dobrze w mediach i "postępowych" środowiskach. Normalny człowiek puka się w czoło.

Wszystko wroci do normy to jak to wszystko bedzie wygladac?

51

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:
Gosiawie napisał/a:

Przeczytajcie sobie ciut wyzej, co Johny napisal. To wlasnie  tak jest, dla kazdego slowo "prawdziwy/a" niekoniecznie oznacza to samo,

Toć kurła od początku o tym piszę. A nikt mnie nie chwali!

(Foch)


Wiesz co? niekiedy nie jestem w stanie wszystkiego przeczytac. Ja tu urzeduje od 8 do 14 i tylko w dni robocze big_smile

tobie tez pogratuluje wink

52

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
Kateji napisał/a:
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:
maku2 napisał/a:

Nie ma prawdziwych kobiet i mężczyzn - nikt nie sprosta wszystkim punktom na liście życzeń.

Som!

Dwie płcie. Cała reszta to inżynieria społeczna i problemy psychiczne.
Stopniowanie, określanie czy ktoś zasługuje na owo miano, jest właśnie listą życzeń ściśle związaną że światopoglądem czy przekonaniami.

Kto nie słyszał choć raz w życiu- nie zrobisz tego? Co z Ciebie za mężczyzna?
Co z reguły jest zwykłą manipulacją.

Jasne. Sprawa się jednak komplikuje, wchodzimy w erę zmiany płci mózgu.
Jestem ciekawa gdy np. tata w czasie rozwodu stwierdzi, że jest matką i kobietą (tak się określa).

Nasze szablony ulegną zmianie, czy tego chcemy, czy nie.

A tu znalezione dziś w sieci: za miesiąc urodzi się pierwsze dziecko w Barcelonie, w systemie coparentingu - alternatywnej formy współrodzicielstwa. Witamy w "nowym" świecie.


Kasja? Jakos nie wiem czemu to imie mi sie tu skojarzylo big_smile

53

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
Gosiawie napisał/a:
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:
Gosiawie napisał/a:

Przeczytajcie sobie ciut wyzej, co Johny napisal. To wlasnie  tak jest, dla kazdego slowo "prawdziwy/a" niekoniecznie oznacza to samo,

Toć kurła od początku o tym piszę. A nikt mnie nie chwali!

(Foch)


Wiesz co? niekiedy nie jestem w stanie wszystkiego przeczytac. Ja tu urzeduje od 8 do 14 i tylko w dni robocze big_smile

tobie tez pogratuluje wink

Ja tez wszystkiego nie czytam  tylko zawsze ostatni wpis w temacie,bo nie mam czasu

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
Gosiawie napisał/a:

tobie tez pogratuluje wink

I bądź tu mądry, człecze. Gratuluje, jednocześnie pisząc "tobie".

Dziękuję!!!

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
JuliaUK33 napisał/a:

nie mam czasu

Idę stont. To ponad moje siły jednak, ten internet;).

56

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
Gosiawie napisał/a:
Kateji napisał/a:
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:

Som!

Dwie płcie. Cała reszta to inżynieria społeczna i problemy psychiczne.
Stopniowanie, określanie czy ktoś zasługuje na owo miano, jest właśnie listą życzeń ściśle związaną że światopoglądem czy przekonaniami.

Kto nie słyszał choć raz w życiu- nie zrobisz tego? Co z Ciebie za mężczyzna?
Co z reguły jest zwykłą manipulacją.

Jasne. Sprawa się jednak komplikuje, wchodzimy w erę zmiany płci mózgu.
Jestem ciekawa gdy np. tata w czasie rozwodu stwierdzi, że jest matką i kobietą (tak się określa).

Nasze szablony ulegną zmianie, czy tego chcemy, czy nie.

A tu znalezione dziś w sieci: za miesiąc urodzi się pierwsze dziecko w Barcelonie, w systemie coparentingu - alternatywnej formy współrodzicielstwa. Witamy w "nowym" świecie.


Kasja? Jakos nie wiem czemu to imie mi sie tu skojarzylo big_smile

Źle ci się kojarzy. No ale skoro brak argumentów...

57 Ostatnio edytowany przez Gosiawie (2023-09-27 12:07:15)

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:
Gosiawie napisał/a:

tobie tez pogratuluje wink

I bądź tu mądry, człecze. Gratuluje, jednocześnie pisząc "tobie".

Dziękuję!!!

hmm

58

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
RozrabiakaWmalinowymGaju napisał/a:
Gosiawie napisał/a:

tobie tez pogratuluje wink

I bądź tu mądry, człecze. Gratuluje, jednocześnie pisząc "tobie".

Dziękuję!!!


Prosze :*

"Tobie" jest to forma przeznaczona do stosowania w pozycji akcentowanej, a więc na początku lub na końcu zdania, a także wtedy (i tylko wtedy!) gdy pada na nią akcent logiczny" -

i Dziekuje wink

59 Ostatnio edytowany przez Eagle Eye (2023-09-27 12:08:09)

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...

Nie ma idealnych kobiet czy facetów. Jest tylko wyobrażenie i pragnienie aby tacy byli. Bo jeśli na początku wszystko w partnerstwie czy związku wydaje się idyllą to jest to jest to jedynie obłuda.  Kiedyś wierzyłam w instytucje małżeństwa, nigdy nie zdradziłam partnera. Uważam, że szczera rozmowa jest kluczem do normalnego a nie idealnego pożycia. Dawno temu, mój przyjaciel, moja ostoja oazu życiowego oznajmił mi, że każdy facet będąc w związku formalnym czy bez niego - zdradza. Nie żebym była rozczarowana czy zawiedziona, bo pokusy dnia są na każdym kroku. Skoro już rozmawialiśmy na taki temat to starałam się wyciągnąć nieco więcej informacji. Facet pełen uroku, przystojny, oczywiście żonaty oznajmia , że zdradzał swoją żonę. Tylko za każda zdradą stała zawsze kobieta z inicjatywą , z kuszeniem, z przekonaniem go aby to zrobili. A On zwyczajnie ulegał. Twierdził, że sam nie miał by odwagi te wszystkie kobiety zaczepiać, bo też i po co? Był szczęśliwy u boku żony, więc nie był skok w bok Jemu potrzebny. Ale jak atrakcyjna kobieta sama podaje się na pełnym talerzu to dlaczego nie zostawić go pustym? Nie ma ideałów, są tylko wyobrażenia o czymś takim.

60

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
Eagle Eye napisał/a:

Nie ma idealnych kobiet czy facetów. Jest tylko wyobrażenie i pragnienie aby tacy byli. Bo jeśli na początku wszystko w partnerstwie czy związku wydaje się idyllą to jest to jest to jedynie obłuda.  Kiedyś wierzyłam w instytucje małżeństwa, nigdy nie zdradziłam partnera. Uważam, że szczera rozmowa jest kluczem do normalnego a nie idealnego pożycia. Dawno temu, mój przyjaciel, moja ostoja oazu życiowego oznajmił mi, że każdy facet będąc w związku formalnym czy bez niego - zdradza. Nie żebym była rozczarowana czy zawiedziona, bo pokusy dnia są na każdym kroku. Skoro już rozmawialiśmy na taki temat to starałam się wyciągnąć nieco więcej informacji. Facet pełen uroku, przystojny, oczywiście żonaty oznajmia , że zdradzał swoją żonę. Tylko za każda zdradą stała zawsze kobieta z inicjatywą , z kuszeniem, z przekonaniem go aby to zrobili. A On zwyczajnie ulegał. Twierdził, że sam nie miał by odwagi te wszystkie kobiety zaczepiać, bo też i po co? Był szczęśliwy u boku żony, więc nie był skok w bok Jemu potrzebny. Ale jak atrakcyjna kobieta sama podaje się na pełnym talerzu to dlaczego nie zostawić go pustym? Nie ma ideałów, są tylko wyobrażenia o czymś takim.

A ty nie dość że uwierzyłaś w te jego bajki, o tym jaki to on biedny i dobry misio, który kocha przecież nad życie swoją żonę, został sprowadzony na złą drogę, przez te paskudne i złe  kobiety, które tak go kusiły na pokuszenie, że nie miał wyboru, musiał je ostro wyruchać, musiał ulec, no bo co on biedny mógł zrobić, jak  te podle samice tak nalegały na ruchanie.
To jeszcze dałaś sobie zaszczepić w głowie myśl, że każdy facet zdradza, więc ciebie też w końcu zdradzi. Brawo.
Podświadomie będziesz sabotować każdy związek

61

Odp: Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...
Szeptuch napisał/a:
Eagle Eye napisał/a:

Nie ma idealnych kobiet czy facetów. Jest tylko wyobrażenie i pragnienie aby tacy byli. Bo jeśli na początku wszystko w partnerstwie czy związku wydaje się idyllą to jest to jest to jedynie obłuda.  Kiedyś wierzyłam w instytucje małżeństwa, nigdy nie zdradziłam partnera. Uważam, że szczera rozmowa jest kluczem do normalnego a nie idealnego pożycia. Dawno temu, mój przyjaciel, moja ostoja oazu życiowego oznajmił mi, że każdy facet będąc w związku formalnym czy bez niego - zdradza. Nie żebym była rozczarowana czy zawiedziona, bo pokusy dnia są na każdym kroku. Skoro już rozmawialiśmy na taki temat to starałam się wyciągnąć nieco więcej informacji. Facet pełen uroku, przystojny, oczywiście żonaty oznajmia , że zdradzał swoją żonę. Tylko za każda zdradą stała zawsze kobieta z inicjatywą , z kuszeniem, z przekonaniem go aby to zrobili. A On zwyczajnie ulegał. Twierdził, że sam nie miał by odwagi te wszystkie kobiety zaczepiać, bo też i po co? Był szczęśliwy u boku żony, więc nie był skok w bok Jemu potrzebny. Ale jak atrakcyjna kobieta sama podaje się na pełnym talerzu to dlaczego nie zostawić go pustym? Nie ma ideałów, są tylko wyobrażenia o czymś takim.

A ty nie dość że uwierzyłaś w te jego bajki, o tym jaki to on biedny i dobry misio, który kocha przecież nad życie swoją żonę, został sprowadzony na złą drogę, przez te paskudne i złe  kobiety, które tak go kusiły na pokuszenie, że nie miał wyboru, musiał je ostro wyruchać, musiał ulec, no bo co on biedny mógł zrobić, jak  te podle samice tak nalegały na ruchanie.
To jeszcze dałaś sobie zaszczepić w głowie myśl, że każdy facet zdradza, więc ciebie też w końcu zdradzi. Brawo.
Podświadomie będziesz sabotować każdy związek


W którym zdaniu określiłam Jego mianem biednego misia? Gdyby nie chciał to by nie nie zdradził, proste. Ja się nie obawiam Jego zdrady bo łączy Nas nić przyjaźni na którą  zapracowaliśmy sobie przez kilkadziesiąt lat. Ja tylko wyrażam pogląd, w którym ani kobieta ani facet nie jest idealnym.

Posty [ 61 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Tylko prawdziwy mężczyzna mając do wyboru oddaje jednej...

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024