Chce zwolnić - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 9 ]

1 Ostatnio edytowany przez promienny (2023-09-20 11:55:00)

Temat: Chce zwolnić

Witam. Od półtora miesiąca spotkam się z pewną dziewczyną. Ja mam 27 lat, ona 23. Od początku wydaje mi się, że złapaliśmy dobry kontakt. Na trzecim spotkaniu ją pocałowałem. Tego samego wieczoru napisała mi, że jest bardzo zadowolona ze spotkania. Mija tydzień, umawiamy się na kolejne. Na tym spotkaniu wszystko przebiega pomyślnie jest kilka pocałunków z mojej strony. Mijają dwa tygodnie, ona wychodzi z inicjatywą i zaprasza mnie, na tym spotkaniu też całuję ją kilka razy, ale pod koniec niego ona stwierdza, że jest kilka kroków za mną w tej relacji i chce być fair wobec mnie, mówi, że ona potrzebuje czasu by się na kogoś otworzyć. Początkowo sądziłem, że mnie zbywa w jakiś sposób. Więc odprowadziłem ją i kolejnego dnia napisałem, czy wróciła do domu, odparła, że tak. Napisałem, że poniekąd ją rozumiem, że to nowa sytuacja dla mnie i moje poprzednie relacje miały po prostu inną dynamikę, ale również zaznaczyłem, że mam już tyle i tyle lat i nie mam zamiaru bawić się w żadne gry, odparła, że ona również i gdyby wyczuła, że ta relacja nie ma sensu to od razu da mi znać, żeby nie marnować jej i mojego czasu dodała, że nie naciska, ale chętnie usłyszałaby o poprzednich moich związkach, odparłem, że możemy o tym porozmawiać, ale nie chcę tego robić przez internet, no i pod warunkiem, że ona też mi coś opowie. Kolejnego dnia napisała do mnie sama (w ogóle często rozpoczyna rozmowy sama z siebie) że była w fajnym miejscu z koleżankami i jak do niej wpadnę, to możemy również się tam udać.. I teraz moje pytanie, dziewczyna naprawdę wydaje się zainteresowana, wspomniała coś ostatnio o psychologu, by zamknąć wszelkie sprawy przeszłości, relacje czy sytuację z domu... Może to ma jakieś przełożenie, w każdym razie... jak to rozegrać, spotykać się jak gdyby nigdy nic, tylko nie inicjować pocałunków? Szczerze mówiąc to pierwsza sytuacja gdy ktoś pozornie zainteresowany wysyłający takie a nie inne sygnały mówi mi coś takiego, więc jestem lekko zagubiony. Pozdrawiam!

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Chce zwolnić
promienny napisał/a:

Mijają dwa tygodnie, ona wychodzi z inicjatywą i zaprasza mnie, na tym spotkaniu też całuję ją kilka razy, ale pod koniec niego ona stwierdza, że jest kilka kroków za mną w tej relacji i chce być fair wobec mnie, mówi, że ona potrzebuje czasu by się na kogoś otworzyć. Początkowo sądziłem, że mnie zbywa w jakiś sposób. Więc odprowadziłem ją i kolejnego dnia napisałem, czy wróciła do domu, odparła, że tak.

Jesli byles u niej, to jakim cudem ja odprowadzales do domu?

3

Odp: Chce zwolnić
Gosiawie napisał/a:
promienny napisał/a:

Mijają dwa tygodnie, ona wychodzi z inicjatywą i zaprasza mnie, na tym spotkaniu też całuję ją kilka razy, ale pod koniec niego ona stwierdza, że jest kilka kroków za mną w tej relacji i chce być fair wobec mnie, mówi, że ona potrzebuje czasu by się na kogoś otworzyć. Początkowo sądziłem, że mnie zbywa w jakiś sposób. Więc odprowadziłem ją i kolejnego dnia napisałem, czy wróciła do domu, odparła, że tak.

Jesli byles u niej, to jakim cudem ja odprowadzales do domu?

Zagalopowałem się, odprowadziłem na pociąg!

4

Odp: Chce zwolnić
promienny napisał/a:

Witam. Od półtora miesiąca spotkam się z pewną dziewczyną. Ja mam 27 lat, ona 23. Od początku wydaje mi się, że złapaliśmy dobry kontakt. Na trzecim spotkaniu ją pocałowałem. Tego samego wieczoru napisała mi, że jest bardzo zadowolona ze spotkania. Mija tydzień, umawiamy się na kolejne. Na tym spotkaniu wszystko przebiega pomyślnie jest kilka pocałunków z mojej strony. Mijają dwa tygodnie, ona wychodzi z inicjatywą i zaprasza mnie, na tym spotkaniu też całuję ją kilka razy, ale pod koniec niego ona stwierdza, że jest kilka kroków za mną w tej relacji i chce być fair wobec mnie, mówi, że ona potrzebuje czasu by się na kogoś otworzyć. Początkowo sądziłem, że mnie zbywa w jakiś sposób. Więc odprowadziłem ją i kolejnego dnia napisałem, czy wróciła do domu, odparła, że tak. Napisałem, że poniekąd ją rozumiem, że to nowa sytuacja dla mnie i moje poprzednie relacje miały po prostu inną dynamikę, ale również zaznaczyłem, że mam już tyle i tyle lat i nie mam zamiaru bawić się w żadne gry, odparła, że ona również i gdyby wyczuła, że ta relacja nie ma sensu to od razu da mi znać, żeby nie marnować jej i mojego czasu dodała, że nie naciska, ale chętnie usłyszałaby o poprzednich moich związkach, odparłem, że możemy o tym porozmawiać, ale nie chcę tego robić przez internet, no i pod warunkiem, że ona też mi coś opowie. Kolejnego dnia napisała do mnie sama (w ogóle często rozpoczyna rozmowy sama z siebie) że była w fajnym miejscu z koleżankami i jak do niej wpadnę, to możemy również się tam udać.. I teraz moje pytanie, dziewczyna naprawdę wydaje się zainteresowana, wspomniała coś ostatnio o psychologu, by zamknąć wszelkie sprawy przeszłości, relacje czy sytuację z domu... Może to ma jakieś przełożenie, w każdym razie... jak to rozegrać, spotykać się jak gdyby nigdy nic, tylko nie inicjować pocałunków? Szczerze mówiąc to pierwsza sytuacja gdy ktoś pozornie zainteresowany wysyłający takie a nie inne sygnały mówi mi coś takiego, więc jestem lekko zagubiony. Pozdrawiam!

A te pocałunki to takie cmokanie z Twojej strony było, czy ona na nie odpowiadała?

5 Ostatnio edytowany przez promienny (2023-09-20 12:04:41)

Odp: Chce zwolnić
MagdaLena1111 napisał/a:
promienny napisał/a:

Witam. Od półtora miesiąca spotkam się z pewną dziewczyną. Ja mam 27 lat, ona 23. Od początku wydaje mi się, że złapaliśmy dobry kontakt. Na trzecim spotkaniu ją pocałowałem. Tego samego wieczoru napisała mi, że jest bardzo zadowolona ze spotkania. Mija tydzień, umawiamy się na kolejne. Na tym spotkaniu wszystko przebiega pomyślnie jest kilka pocałunków z mojej strony. Mijają dwa tygodnie, ona wychodzi z inicjatywą i zaprasza mnie, na tym spotkaniu też całuję ją kilka razy, ale pod koniec niego ona stwierdza, że jest kilka kroków za mną w tej relacji i chce być fair wobec mnie, mówi, że ona potrzebuje czasu by się na kogoś otworzyć. Początkowo sądziłem, że mnie zbywa w jakiś sposób. Więc odprowadziłem ją i kolejnego dnia napisałem, czy wróciła do domu, odparła, że tak. Napisałem, że poniekąd ją rozumiem, że to nowa sytuacja dla mnie i moje poprzednie relacje miały po prostu inną dynamikę, ale również zaznaczyłem, że mam już tyle i tyle lat i nie mam zamiaru bawić się w żadne gry, odparła, że ona również i gdyby wyczuła, że ta relacja nie ma sensu to od razu da mi znać, żeby nie marnować jej i mojego czasu dodała, że nie naciska, ale chętnie usłyszałaby o poprzednich moich związkach, odparłem, że możemy o tym porozmawiać, ale nie chcę tego robić przez internet, no i pod warunkiem, że ona też mi coś opowie. Kolejnego dnia napisała do mnie sama (w ogóle często rozpoczyna rozmowy sama z siebie) że była w fajnym miejscu z koleżankami i jak do niej wpadnę, to możemy również się tam udać.. I teraz moje pytanie, dziewczyna naprawdę wydaje się zainteresowana, wspomniała coś ostatnio o psychologu, by zamknąć wszelkie sprawy przeszłości, relacje czy sytuację z domu... Może to ma jakieś przełożenie, w każdym razie... jak to rozegrać, spotykać się jak gdyby nigdy nic, tylko nie inicjować pocałunków? Szczerze mówiąc to pierwsza sytuacja gdy ktoś pozornie zainteresowany wysyłający takie a nie inne sygnały mówi mi coś takiego, więc jestem lekko zagubiony. Pozdrawiam!

A te pocałunki to takie cmokanie z Twojej strony było, czy ona na nie odpowiadała?

Odpowiadała, ja nachalny nie chciałem być, języka nie używałem, za to ona... zawsze, dosłownie podczas każdego inicjowała pocałunki francuskie

6

Odp: Chce zwolnić
promienny napisał/a:
MagdaLena1111 napisał/a:

A te pocałunki to takie cmokanie z Twojej strony było, czy ona na nie odpowiadała?

Odpowiadała, ja nachalny nie chciałem być, języka nie używałem, za to ona... zawsze, dosłownie podczas każdego inicjowała pocałunki francuskie

Więc to taka pozorantka jest, która udaje bardziej wycofaną niż jest w rzeczywistości :-D
Przecież zawsze możesz zagrać w jej grę i spotkać się na pogaduszki jak z ciocią Basią bez inicjowania pocałunków :-D

7

Odp: Chce zwolnić

Moim zdaniem nie zależy jej za bardzo i asekuruje się wciskając Ci te teksty że ona nie potrafi się jeszcze zaangażować.
Jakbyś był bardzo w jej typie i zależałoby jej na znajomości, to nie miałaby takich dylematów.

Pewnie jeśli nikogo fajniejszego nie spotka, to jednak będzie się Ciebie trzymać.
A jeśli spotka... Powie Ci "przecież mówiłam żebyś na nic nie liczył".

8

Odp: Chce zwolnić
promienny napisał/a:
Gosiawie napisał/a:
promienny napisał/a:

Mijają dwa tygodnie, ona wychodzi z inicjatywą i zaprasza mnie, na tym spotkaniu też całuję ją kilka razy, ale pod koniec niego ona stwierdza, że jest kilka kroków za mną w tej relacji i chce być fair wobec mnie, mówi, że ona potrzebuje czasu by się na kogoś otworzyć. Początkowo sądziłem, że mnie zbywa w jakiś sposób. Więc odprowadziłem ją i kolejnego dnia napisałem, czy wróciła do domu, odparła, że tak.

Jesli byles u niej, to jakim cudem ja odprowadzales do domu?

Zagalopowałem się, odprowadziłem na pociąg!


Przeciez ona byla w domu u siebie big_smile

Chyba sie zagalopowales w zmyslaniu tej historii big_smile

9

Odp: Chce zwolnić
madoja napisał/a:

Moim zdaniem nie zależy jej za bardzo i asekuruje się wciskając Ci te teksty że ona nie potrafi się jeszcze zaangażować.
Jakbyś był bardzo w jej typie i zależałoby jej na znajomości, to nie miałaby takich dylematów.

Pewnie jeśli nikogo fajniejszego nie spotka, to jednak będzie się Ciebie trzymać.
A jeśli spotka... Powie Ci "przecież mówiłam żebyś na nic nie liczył".

Miałem takie coś w głowie, ale... to wszystko jest takie dziwne, często doprasza się o wysyłanie głosówek, bo niby lubi mój głos, o jakieś moje zdjęcia, bywa zawiedziona gdy szybciej idę spać... Absolutnie tego nie rozumiem, chyba zwolnię z pisaniem i będę tylko zapraszał na spotkania

Posty [ 9 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024