Hej,
Mam 26 lat. Jakiś czas temu poznałam fajnego faceta ok 30 lat. Byłam z nim na kilku imprezach. Dobrze się bawiliśmy jednak za każdym razem kontakt telefoniczny urywa się. Po jednej z imprez usłyszałam słowa, które nie wiem jak odebrać. W skrócie powiedział, że od jakiegoś czasu nie był w związku i że widzi jaka jestem, nie mówi nie ale na ten moment nie jest w stanie się otworzyć na związek i musi sobie wszystko przemyśleć. Od tamtej pory kontakt jest bardzo słaby.
Nie wiem co się wydarzyło u niego w związku, że tak się zachowuje. Rozumiem są różne sytuacje, które wpływają na człowieka że jest taki jaki jest ale pytanie czy takimi słowami nie chce faktycznie nic czy boi się zaufać innej kobiecie i w taki sposób odpycha inne.
Co o tym myślicie i co byście zrobili na moim miejscu? Spróbować się z nim spotkać i wyjaśnić wszystko czy odpuścić?