Załamuje mnie nasze życie seksualne, robimy to średnio raz na tydzień, w pozostałe dni kiedy ja chcę on ma różne wymówki, lub po prostu bez słów konkretnych daje mi do zrozumienia że nic z tego. Za to częściej niż ze mną robi ro z ręką przy filmach, więc jak ma mieć później ochotę na realny seks. Nie wiem już co mam robić, rozmawiałam z nim o tym, że tak być nie może, że przez ten problem sypią się inne dziedziny naszego życia, on niby przytakuje, niby wie że źle postępuje, że chce żeby było lepiej między nami, po czym po kilku dniach znowu wraca do starych działań i dalej stoimy w tym samym miejscu.
Zakładałam już tematy na innych, damskich forach, nie dostałam zbyt konkretnych odpowiedzi, głównie ""rzuć go"". A wy mi poradzicie?
Rzuć go
A może on ma lekie problemy z potencją ? Bo nie sądzę aby tutaj porno było głównym powodem tych problemów.... Polecam zastanowić się nad jakimś środkiem zwiększającym erekcję bo w wielu przypadkach mają bardzo dobre działanie. Na przykład polecany jest Cum on
Powiedz mu jasno i klarownie, że ma obowiązki jako partner.
Jednym z obowiązków jest regularne współżycie.
Skoro woli porno od ciebie, to juz wpadł w nałóg.
Powiedz wprost, albo idzie na odwyk i na terapie, a seks wraca do planu dnia, albo kończymy ten związek.
Swoja droga zadziwiają mnie takie tematy, jak można wolec porno i masturbacje od swojej partnerki która chce z nami uprawiać seks.
Te osoby nie rozumieją jak poniżają swoje ukochane, i jak najczęściej wpędzają je w kompleksy?
Uzależniony od porno, bardziej go podnieca, nie musi się męczyć
Tu nie ma recepty, nic nie zrobisz, nie masz na to wpływu, z czasem nie doczekasz się w ogóle bliskości, więc nie ma innej rady, jak zakończenie związku, niestety.
Powodem problemów z potencją może być właśnie oglądanie porno... bo przestają go kręcić normalne obrazy, tylko podniecają go sceny z filmów.
Też mam ten problem i szczerze mówiąc kompletnie nie wiem jak do niego dotrzeć. Upatrywanie problemów w sobie też nie pomaga, a z czasem to i nawet przestałam to robić, na rzecz myśli, że jeśli nie je w domu, to może stołuje się na mieście. Ale nie wydaje mi się, żeby aż tak daleko to zaszło... Wiem, że ogląda porno, dużo, codziennie. Potrzeby seksualne nie zniknęły, tylko jego zainteresowanie "żywym organizmem" uleciało. Poza tą sferą wydaje mi się, że momentami to jest czasem lepiej niż było. Tylko w łóżku od kilku tygodni zupełnie nic... a i nawet kiedy próbuję go zaczepić, dotknąć, ucieka... "Może rano", i koniec rozmowy...
Może się po prostu zaniedbałaś i go nie podniecasz? Wiele kobiet tyje w zwiazku, nie dba o siebie, a potem wielkie zdziwienie.
Może się po prostu zaniedbałaś i go nie podniecasz? Wiele kobiet tyje w zwiazku, nie dba o siebie, a potem wielkie zdziwienie.
To nie zmienia faktu,ze mąż ma obowiązki względem żony.
I okoliczność ,ze żona przytyła,nie zwalnia go z tego.
Dorosły człowiek rozmawia o tym co mu nie pasuje w związku.
Jeżeli partner/partnera zaniedbała sie, co wpływa negatywnie na pożycie małżeńskie, to trzeba w prost, bez owijania w bawełne o tym poinformować.
A potem wspierać w powrocie do zdrowia.
Bo nie muszę chyba mówić,że nadwaga to przede wszystkim zagrożenie dla życia, a nie tylko kwestie estetyczne.
Natomiast tutaj wine ponosi porno, i uzależnienie od niego.
Facet w związku,nie powinien oglądać porno.
Wyjątkiem jest oczywiście sytuacja gdy ogląda je z zoną, choćby w celach edukacyjnych.
Bardzo możliwe, że jest tak jak piszesz, czyli że za dużo bodźców wzrokowych pochodzenia z filmików erotycznych...
Na początku polecam to odstawić - wiadomo, silna wola jest potrzebna.
Polecam również zapaopatrzyć się w jakiś suplement diety wpływający na zwiększenie głodu na zbliżenia
Nie mam tutaj na myśli viagry, bo ta działa trochę inaczej. Bardziej środek Penis complete Poczytaj sobie o nim.
Panowie rozumiem że jest to to? https://intymnosc.pl/pl/powiekszanie-pe … rodek.html Pytam się bo szukam równiez jakiegoś środka na większą witalność erotyczną. Wydaje mi się,ze słyszałem akurat o nim ale wole się upewnić czy jest to na pewno to o czym tutaj piszecie .
Tak, penis complete - mogę spokojnie Ci polecić. Zwiększa ochotę na seks. To się chyba nazywa libido - ale nie jestem ekspertem jak Lew Starowicz od tych spraw
Mam doświadczenia z tym środkiem. Już po kilku dniach libido jest o kilka poziomów wyżej - że tak się wyrażę. Efektem jest mocniejsza i dłużej trwająca erekcja.
Wiesz nie wiem czy to to ale on może jest uzależniony od porno może prawdziwy seks nie sprawia mu tyle przyjemności co porno i masturbacja przed nim
Kiedyś jakiś znany seksuolog powiedział, że tak naprawdę nie ma czegoś takiego jak seksoholizm. Po prostu pewne osoby mają duży temperament seksualny i tyle. Dlatego tak istotne jest, aby dobrać sobie odpowiednią partnerkę, z równie dużymi(lub małymi) potrzebami...
ja póki co sam się masturbuję, ale jak by mi się udało mieć dziewczynę to już naturalnie nie musiałbym tego robić, dla mnie najważniejsza by była moja dziewczyna oraz jej przyjemność i satysfakcja ze współżycia, a więc naprawdę dziwny ten Twój chłopak, po co się masturbuje skoro ma Ciebie, najlepiej jak się go tak właśnie zapytasz po prostu prosto w oczy, ciekawe co odpowie, jakie będzie miał argumenty, pozdrawiam