sex po rozstaniu - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 12 ]

1 Ostatnio edytowany przez Timmy___ (2023-01-24 17:52:29)

Temat: sex po rozstaniu

Pytanie jest skierowane głównie do kobiet, chociaż oczywiście forum jest otwarte dla wszystkich smile

Jaki czas temu spotykałem się z kobietą która przez okres naszego "romansu" była w związku z kimś innym (napisałem o tym temat ale nie chce go reaktywować).

Generalnie nie jestem osobą która rozbija czyjeś związki, jednak ta sytuacja jest trochę inna a kobieta ta była nie do końca szczęśliwa.

W skrócie, kobieta wróciła do swojego faceta, bo obiecał jej że się zmieni... Aczkolwiek, często odzywa się do mnie i  rozmawiamy wtedy na tematy bardzo emocjonalne, sexualne itp aczkolwiek ostatnio został poruszony temat łóżkowy (mieszkamy w innych krajach).

Powiedziała że od momentu kiedy wróciła do swojego partnera nie miała kompletnie ochoty na sex ale stwierdziła w końcu, że musi spróbować i doszło do tego... ale nie miała z tego kompletnej przyjemności i nie było "tak jak zawsze"... Tutaj nasuwa się z mojej strony pytanie - do Was kobiety... o czym do świadczy?

-Wypalenie obecnej relacji? Tęsknota (chemia) do tego co było w romansie? Sex nie będący tak ekscytujący jak podczas romansu? ...czy może coś całkowicie innego?

Nie ukrywam że po rozmowach które mamy bardzo często zdałem sobie sprawę że zależy mi na niej ale sytuacja jest trochę skomplikowana smile

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: sex po rozstaniu

Każdy twierdzi, że jego sytuacja jest "inna" i że przecież osoba taka "nieszczęśliwa ". Nie, Twoja sytuacja nie jest inna. Wszedłeś między dwójkę ludzi. Naprawdę byłbyś zainteresowany związkiem z kimś kto zdradzał swojego partnera? Nie bałbyś się, że zrobi to samo Tobie jak tylko poczuje się "trochę nieszczęśliwa"?

3

Odp: sex po rozstaniu

Jak to się dzieje, że im więcej autor pisze o wyjątkowości, inności swojej sytuacji, tym bardziej ona taka sama jak inne?

4

Odp: sex po rozstaniu

bałbym się… ale to chyba nie jest odpowiedź na zadane przeze mnie pytanie? wink

5

Odp: sex po rozstaniu

Stary, a durny jak gimnazjalista. Widocznie lubisz wysłuchiwać babskiego pierdolamento i nie szkoda Ci na to życia. Cóż co kto lubi.

6 Ostatnio edytowany przez R_ita2 (2023-01-24 19:32:02)

Odp: sex po rozstaniu

Bałbyś, no właśnie. Więc po co roztrząsać o czym to może świadczyć? O wypaleniu tamtej relacji? Tamtej relacji już NIE MA, odkąd wkradła się w nią osoba trzecia.
Możesz sobie gdybać, dopisywać scenariusze na swoją korzyść... ale po co, skoro bałbyś się z kimś takim być? Zaczęło Ci zależeć ok, a nie lepiej z czysto zdrowego rozsądku uciąć relację?  Może chociaż powiesz na czym polega "skomplikowanie" waszej sytuacji? Skoro jest taka INNA od innych, to mi to rozjaśni jakoś umysł i pojmę po co to rozkminiać.

7

Odp: sex po rozstaniu
R_ita2 napisał/a:

Bałbyś, no właśnie. Więc po co roztrząsać o czym to może świadczyć? O wypaleniu tamtej relacji? Tamtej relacji już NIE MA, odkąd wkradła się w nią osoba trzecia.
Możesz sobie gdybać, dopisywać scenariusze na swoją korzyść... ale po co, skoro bałbyś się z kimś takim być? Zaczęło Ci zależeć ok, a nie lepiej z czysto zdrowego rozsądku uciąć relację?  Może chociaż powiesz na czym polega "skomplikowanie" waszej sytuacji? Skoro jest taka INNA od innych, to mi to rozjaśni jakoś umysł i pojmę po co to rozkminiać.

Inna dla mnie, a byłem w bardzo wielu związkach i relacjach… ciężko to wytłumaczyć, łatwiej to poczuć… ale gdyby było obustronne to by go zostawiła - wiem smile

A co do tamtej relacji to jej facet wszystko wie i jej wybaczył

8

Odp: sex po rozstaniu

No to skoro facet wie, wybaczył, znaczy ona wybaczenia chciała, została z nim, znaczy zostać z nim chciała to tym bardziej- po co rozkminiać jej pieprzenie o tym, że ich seks nie jest jak dawniej? Wylecz się z tego "zależenia" dla własnego dobra. Na co liczysz tak naprawdę?

9

Odp: sex po rozstaniu
R_ita2 napisał/a:

No to skoro facet wie, wybaczył, znaczy ona wybaczenia chciała, została z nim, znaczy zostać z nim chciała to tym bardziej- po co rozkminiać jej pieprzenie o tym, że ich seks nie jest jak dawniej? Wylecz się z tego "zależenia" dla własnego dobra. Na co liczysz tak naprawdę?

Masz racje chyba muszę się z tego wyleczyć… ona daje dwuznaczne sygnały i jest zagubiona, nie wie czego chce… a na co ja liczę? chyba na to ze jest jeszcze szansa na ten piękny romans ale w innej formie… a co do pytanie czy się boje, to raczej się nie boje… jakby u mnie doszło do zdrady to raczej już bym nie wracał do tego wink

10

Odp: sex po rozstaniu
Timmy___ napisał/a:

ona daje dwuznaczne sygnały i jest zagubiona, nie wie czego chce

Zapewniam cię, że ona bardzo dobrze wie czego chce. I zapewniam cię, że nie ty pierwszy jesteś trzymany kłamstewkami i manipulacjami na jej orbicie. smile

11 Ostatnio edytowany przez R_ita2 (2023-01-24 20:23:19)

Odp: sex po rozstaniu
Timmy___ napisał/a:

(...) i jest zagubiona, nie wie czego chce… (...) a co do pytanie czy się boje, to raczej się nie boje…

W poście nr 4 napisałeś, że bałbyś się... to w końcu jak? Bał, nie bał? Co wyciszasz, co racjonalizujesz?
Ona jest zagubiona? Ona podjęła decyzję, chciała wybaczenia i chciała pozostania w związku. Nikt jej przy tamtym mężczyźnie kajdanami nie trzyma. Dokonała WYBORU.
Nie wiem czy ona wie, czego chce, czy nie wie. Czego się boi. Jedno jest pewne- wolała prosić o wybaczenie niż przerzucić się na Ciebie. To chyba o czymś świadczy?

12

Odp: sex po rozstaniu
R_ita2 napisał/a:
Timmy___ napisał/a:

(...) i jest zagubiona, nie wie czego chce… (...) a co do pytanie czy się boje, to raczej się nie boje…

W poście nr 4 napisałeś, że bałbyś się... to w końcu jak? Bał, nie bał? Co wyciszasz, co racjonalizujesz?
Ona jest zagubiona? Ona podjęła decyzję, chciała wybaczenia i chciała pozostania w związku. Nikt jej przy tamtym mężczyźnie kajdanami nie trzyma. Dokonała WYBORU.
Nie wiem czy ona wie, czego chce, czy nie wie. Czego się boi. Jedno jest pewne- wolała prosić o wybaczenie niż przerzucić się na Ciebie. To chyba o czymś świadczy?

Nie bałbym się… ale jakby zachowała się tak samo to bym ja zostawił… Masz racje we wszystkim i ze wszystkim, nikt jej tam na sile nie trzyma smile

Posty [ 12 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2023