spałam z chłopakiem córki - Netkobiety.pl

jasne tak najprosciej

"Moje drogie BRAVO"...

i to są dopiero bliskie relacje rodzinne

Ja też myślę że to wina męża, gdyby siedział w domu do niczego by nie doszło

No i co z tego? Byliście pijani, hamulce puściły i stało się jak się stało.

Super...

Oj niewiernego chłopaka ma twoja córka.

Idź siostro i nie grzesz więcej.

Moralnie to skomplikowana sytuacja jak w tych wątkach, gdzie córka wie, że ojciec zdradza i czy powiedzieć swojej mamie o tym.

To samo u Ciebie -- wiesz, że chłopak córki zdradził i co robić?

Moje zdanie -- nie nie robić.

Jak będzie w przyszłości? Może za pół roku już nie będą razem, i nie będzie dylematu.
A jak będą razem, to trzeba z tym żyć.

Aby nie komplikować zycia, to mogłaś jednak się umówić z portali z jakimś chłopakiem w hotelu, a nie szaleć z chłopakiem własnej córki.

Pewnie gdybym Ci powiedział "umawiaj się z internetu", to byś się obraziła, co? Bo obcy? Ukrywanie "się po kątach"? No widzisz... to lepsze niż seks z chłopakiem córki.

No i prawidłowo, bo niby męzatką jesteś
Wspólczuję męzowi, serio.

nie wiem czemu skoro wyjeżdża ale ok

... bo pracuje i zarabia na ciebie gdy ty w tym czasie gzisz się z chłopakiem swojej córki? Gwarantuję ci, że gdybyś musiała zapieprzać na rachunki to takie bzdety nie byłyby ci w głowie.

No i i to ubawiło mnie najbardziej, że ty niby "nieżle wyglądasz". Ty po po prostu jesteą łatwa, a to nie ma nic wspólnego z wyglądem. Sorry za szczerość   Nie musisz dziękować

Z całą pewnością pogubiłaś się w swoim życiu. Ale kto jest idealny, niech pierwszy rzuci kamieniem.

A u ciebie Salomonko nadal bez mian, dalej kierujesz się głównie swoimi uprzedzeniami.

Jakich znowu frustracji ?Nie dopowiadaj sobie głupot
to bez sensu taka obraza majestatu  zawsze jesteś tak "wrażliwa"
Wachlować mamy ciebie gazetą chwalisz się żalisz czy co?
w tych ocenach  tego twojego  błędu nie ma nic wyjątkowego ani nadzwyczajnego
prawdopodobnie to też może być reakcja obronna projektowanie  i imputowanie innym jakichś wyimaginowanych frustracji
No nie wisz czasem
akurat ja to za młodu święty nie byłem
Ty nie masz 12 lat a usprawiedliwiasz się jak dzieciak takie ma się wrażenie
forum jest teoretycznie dla pełnoletnich, nie udawaj może żeś taki delikates
po prostu  obrzydliwe jest to że niby popełniłaś błąd i to przyznajesz też niby
ale  szukasz w koło winnych bezrefleksyjnie i bezmyślnie
na pierwszy rzut okiem tak to wygląda po prostu
Siedź cicho nie masz ruchu za bardzo - przyjrzyj się sobie czego chcesz i potrzebujesz
albo się rozwiedź
pogoń młodego załatw to z nim jak dorosła kobieta,
chyba że ci mało jeszcze a twoje ego wywaliło w kosmos po tej historii
jakieś konsekwencje będą,
konsekwencje nie wiadomo jakie  nikt tu jasnowidzem nie jest ,może nawet młody odpuści jak ma resztki godności i nie będzie szantażował  żadnych gwarancji nie ma na nic
twoje małżeństwo wisi na krawędzi i niekoniecznie z tego powodu że może coś wyjdzie na jaw .
Jak ma się rozlecieć to się rozleci i przy okazji rodzina

Pytam niczego nie stwierdzam .
Zastanów się i ochłoń co ci można jeszcze więcej poradzić i napisać,mało kto był w takiej sytuacji jak ty konkretnie
to jednak dość specyficzna zdrada,błąd, wyskok. bo podwójna 
kiepsko jeżeli w przyszłości będziesz patrzeć na nieszczęśliwą zdradzaną córkę przez tego kretyna
na forum się komentuje, ocenia taka jego istota
myślisz że podświadomie samą siebie lepiej  oceniasz ? pewnikiem chcesz unikać teraz
żal ci czegoś ? jesteś zadowolona z siebie ,przygnębiona, w szoku, zawstydzona czy przestraszona  ?

A to jest jakis wyznacznik czy kozystam z pieniedzu męza bo nie pracuje czy co?

To zależy od tego, co chciałabyś osiągnąć.

Czy wiesz jak chciałabyś żyć po tym co zaszło?

A co z chłopakiem? Czy uważasz, że może być nadal z Twoją córką?

Chyba nie ale to ich decyzja

Żeby to była ich decyzja córka musiałaby wiedzieć o wszystkim. Tego nie chcesz, więc to musi być decyzja Twoja i chłopaka.

Napisałaś tylko, że nie chcesz, żeby się wydało. A co z podobnymi zbliżeniami w przyszłości? Chcesz to kontynuować?

To rozmów się z chłopakiem krótko i definitywnie.
Oboje musicie mieć jasność co do przyszłości, a potem konsekwentnie się tego trzymać.

Wiadomość o tym co się stało może być dla córki traumą. Nawet jeśli ich młodzieńczy związek ma niewielkie szanse na przetrwanie, to i tak po latach może uważać, że ta przygoda odebrała jej szczęście i zniszczyła jej życie. Szkoda żeby to ona płaciła najwyższą cenę za Wasz błąd.

I z tym masz problem? A nie z tym, że może zmarnowałaś córce życie?

Moim zdaniem jesteś trollem, zwykłym zaśmieciarzem tego forum. TAKICH JAK TY POWINNO SIĘ KARAĆ FINANSOWO ZA TO CO ROBIĄ NIEKTÓRYM, ZWŁASZCZA TAKIM KTÓRZY NIE ROZRÓŹNIAJĄ PRWADY OD FIKCJI.

Nie za bardzo rozumiem gdzie twój problem autorko.
Przecież twoja córka może się dzielić swoim chłopakiem.
Niech nie będzie taka egoistką.
Może twoją mamę też ów chłopak zadowoli, wiec daj jej znać.

Bierz życie garściami, korzystaj, teraz Twoja kolej, Twój Prime Time. Lepiej spróbować i żałować, niż żałować że się nie spróbowało!

No i niczym się nie przejmuj, przecież to jego wina.

Dałem sobie upust, chwilowy brak samokontroli.

Patrz jak wyżej niektórym to trochę pomaga wywalać emocje więc jest jakiś pożytek z takich trollowych  tematów
a czasem bywa zabawnie

Ta gwiazda to jakaś niemrawa jest.

To, o czym piszesz, jest dość delikatnym  i potencjalnie trudnym tematem — zarówno emocjonalnie, jak i pod względem relacji między ludźmi.

Ateizm nie ma nic do wierności. Najwięcej nieriernych ludzi obu płci jest wśród zakłamanych katolików.  Wiara nie ma nic do wierności. Szeptuch to pewnie Mentzen pasuje jak ulał ..

Fatalna sprawa z jednej strony zdradziłaś córkę a z drugiej męża. Oboje gdy się dowiedzą mogą od ciebie odejść