Znalazłam papierosy u córki :( - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » WYCHOWANIE, ZDROWIE I EDUKACJA DZIECKA » Znalazłam papierosy u córki :(

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 15 ]

1

Temat: Znalazłam papierosy u córki :(

Dziewczyny, jestem rozbita i w kropce.

Właśnie przez czysty przypadek znalazłam papierosy u mojej 15 letniej córki. Chwyciłam jej torbę, żeby położyć w innym miejscu i zobaczyłam paczkę, vogue, otwarta na pewno, nie zaglądałam już dalej, bo wpadłam w szok i strach, że córka pomyśli, że grzebię w jej rzeczach, a nigdy tego nie robiłam. O też nie miałam powodu, bo nigdy nie zawiodła mojego zaufania. Jestem w totalnym szoku, bo nigdy bym nie przypuszczała, że Kinga może palić, w życiu sad

Co robić? Macie jakiś pomysł? Może to nie jej paczka? Jak mam z nią porozmawiać żeby nie wyszło, że grzebałam? Jak się upewnić?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Znalazłam papierosy u córki :(

Pewnie pali aby zaimponować znajomym czy coś w tym stylu. Duża szansa, ze jej przejdzie z wiekiem, kiedy skończy się okres 'buntu młodzieńczego' i potrzeby imponowania znajomym itp, ale może się też stać tak, że się 'uzależni' i będzie paliła dalej z przyzwyczajenia.

3

Odp: Znalazłam papierosy u córki :(

To nie jest takie straszne. Musisz być gotowa na to że dzieci dorastają. Papierosy, alkohol i sex no normalne.

4

Odp: Znalazłam papierosy u córki :(

Nie dramatyzowałabym, a spokojnie porozmawiała z córką. Rozumiem, że czasem takie "odkrycia" układają nam w głowie czarne scenariusze, że oto zaczynają się prawdziwe problemy, ale wcale tak być nie musi. Ktoś może się ze mną nie zgodzić, ale osobiście uważam, że jeden wypalony przez piętnastolatkę papieros, czy nawet cała paczka, to nie jest koniec świata, za to jest to ten moment, kiedy powinniśmy z dzieckiem nawiązać dialog. Raz jeszcze powtarzam: dialog, czyli nie moralizować, nie zrzędzić, a tym bardziej nie krzyczeć, za to postarać się poznać motywy, które spowodowały, że nastolatek sięgnął po używkę.
Czasem powód jest banalny - ciekawość, a czasem poważniejszy, jak choćby wynikający z niskiego poczucia własnej wartości lęk przed odrzuceniem przez grupę, czasem jest to wyraz buntu albo chęć poczucia się bardziej dorosłym. To wszystko jest złudne, ale nastolatek ma prawo tego nie wiedzieć, za to naszym zadaniem jest pomóc mu zrozumieć. Bywa, że to nie jest proste zadanie, zwłaszcza jeśli przez lata nie wypracowało się skutecznego modelu komunikacji, ale jest to najwyższa pora, aby zbliżyć się do dziecka na tyle, żeby w końcu zacząć z nim o takich tematach normalnie rozmawiać.

5

Odp: Znalazłam papierosy u córki :(
laneaa napisał/a:

Dziewczyny, jestem rozbita i w kropce.

Właśnie przez czysty przypadek znalazłam papierosy u mojej 15 letniej córki. Chwyciłam jej torbę, żeby położyć w innym miejscu i zobaczyłam paczkę, vogue, otwarta na pewno, nie zaglądałam już dalej, bo wpadłam w szok i strach, że córka pomyśli, że grzebię w jej rzeczach, a nigdy tego nie robiłam. O też nie miałam powodu, bo nigdy nie zawiodła mojego zaufania. Jestem w totalnym szoku, bo nigdy bym nie przypuszczała, że Kinga może palić, w życiu sad

Co robić? Macie jakiś pomysł? Może to nie jej paczka? Jak mam z nią porozmawiać żeby nie wyszło, że grzebałam? Jak się upewnić?

jesteś rozbita i w totalnym szoku bo uświadomiłas sobie, ze Twoja 15 letnia córka dojrzewa? smile  To chyba pod kloszem ja chowalas. Kiedyś każdy musi spróbować zakazanych owoców. Ja w wieku 15 lat znalam juz smak papierosa i alkoholu.  Dzisiaj nie pale i pije okazjonalnie lampkę wina.
Co zrobisz, jak znajdziesz w jej torbie prezerwatywe?  Zawału dostaniesz?
Rodzice zazwyczaj sobie nie wyobrażają i nie dopuszczaja do swiadomosci wielu rzeczy jakie może zrobić ich dziecko.
Jak z nią porozmawiać? Zacznij temat mowiąc po prostu prawdę, bez kombinacji, ze wzielas jej torbę, żeby przełożyć i zauważyłas papierosy, co Cie zmartwilo...

6

Odp: Znalazłam papierosy u córki :(

Trochę rozumiem autorkę, bo też bym pewnie była w szoku. Ja nie paliłam, nie piłam i nie ćpałam w tym wieku. Niech mi nikt nie mówi, że to normalne wink. Ja jestem zdania, że nie jest normalne, że coś młodzież do tego skłoniło. Sama ciekawość to nie jest dla mnie uzasadnienie, bo jeśli jestem ciekawa jak to jest skoczyć z dachu wieżowca, to znaczy, że mam skoczyć? Heloł... chyba każdy ma rozum, więc powinien go używać.
Co innego jeśli młody człowiek ma niską samoocenę, nie jest asertywny i brak mu wiary w siebie. Tu rola rodzica jest kluczowa.
poza tym tak dygresyjnie trochę:
Zawsze mnie zastanawiało, że rodzic niepalący nie wyczuwa u dziecka palenia. Ja ten smród wyczuwam z daleka. Moja matka-jako paląca- nie wyczuła u brata, bo sama tak śmierdziała fajkami. Ale niepalący rodzic żeby nic nie czuł??? Dziś młodzież często pali elektrony, nawet na lekcji i nauczyciel stojący tyłem do klasy wcale o tym nie wie. To rodzic też może nie wiedzieć.

7

Odp: Znalazłam papierosy u córki :(
tajemnicza75 napisał/a:

Trochę rozumiem autorkę, bo też bym pewnie była w szoku. Ja nie paliłam, nie piłam i nie ćpałam w tym wieku. Niech mi nikt nie mówi, że to normalne wink. Ja jestem zdania, że nie jest normalne, że coś młodzież do tego skłoniło. Sama ciekawość to nie jest dla mnie uzasadnienie, bo jeśli jestem ciekawa jak to jest skoczyć z dachu wieżowca, to znaczy, że mam skoczyć? Heloł... chyba każdy ma rozum, więc powinien go używać.
Co innego jeśli młody człowiek ma niską samoocenę, nie jest asertywny i brak mu wiary w siebie. Tu rola rodzica jest kluczowa.

Bazując na własnym przykładzie - nie zgodzę się. Miałam bardzo wysoką samoocenę, nie miałam problemów z odmawianiem, dlatego nie poddawałam się presji grupy, wydaje mi się także, że rozumu nie można mi było odmówić, a jednak papierosów i alkoholu spróbowałam z przyjaciółką dla zabawy i z czystej ciekawości.

8

Odp: Znalazłam papierosy u córki :(

To jest szok. Jednak wiadomo - kiedyś musiało to nastąpić. Najważniejsze to porozmawiać, uświadomić, jakie to świństwo i nie dawać pieniędzy na jego zakup.

9

Odp: Znalazłam papierosy u córki :(

To zrozumiałe  że jesteś w szoku, dzieci dorastają i próbują różnych rzeczy. Najważniejsza jest szczera rozmowa i uświadomienie na niektóre sprawy.

10 Ostatnio edytowany przez adiafora (2017-09-05 13:03:31)

Odp: Znalazłam papierosy u córki :(
tajemnicza75 napisał/a:

Trochę rozumiem autorkę, bo też bym pewnie była w szoku. Ja nie paliłam, nie piłam i nie ćpałam w tym wieku. Niech mi nikt nie mówi, że to normalne wink. Ja jestem zdania, że nie jest normalne, że coś młodzież do tego skłoniło. Sama ciekawość to nie jest dla mnie uzasadnienie, bo jeśli jestem ciekawa jak to jest skoczyć z dachu wieżowca, to znaczy, że mam skoczyć? Heloł... chyba każdy ma rozum, więc powinien go używać.
Co innego jeśli młody człowiek ma niską samoocenę, nie jest asertywny i brak mu wiary w siebie. Tu rola rodzica jest kluczowa.
poza tym tak dygresyjnie trochę:
Zawsze mnie zastanawiało, że rodzic niepalący nie wyczuwa u dziecka palenia. Ja ten smród wyczuwam z daleka. Moja matka-jako paląca- nie wyczuła u brata, bo sama tak śmierdziała fajkami. Ale niepalący rodzic żeby nic nie czuł??? Dziś młodzież często pali elektrony, nawet na lekcji i nauczyciel stojący tyłem do klasy wcale o tym nie wie. To rodzic też może nie wiedzieć.

to, ze Ty czegoś nie robilas nie znaczy, ze inni tez. Okres dojrzewania to czas na różne eksperymenty. Nie znaczy to, ze zaraz jest się nałogowym palaczem, gdy rodzic znajdzie papierosy w plecaku czy menelikiem gdy poczuje alkohol. Często robi się pewne rzeczy dla szpanu, towarzystwa, z ciekawości, dla zabawy, jak napisała wyżej Olinka. Nie każdy czega grzecznie do osiemnastki, aby na legalu  posmakowac nikotyny czy alkoholu. Ja w ósmej klasie podstawówki pierwszy raz w życiu się upilam, ze aż rzygalam jak kot.  Chcialam sprobowac jak smakuje wodka i jak to w ogóle jest po alkoholu, co się czuje, czy jest fajnie, czy szumi w glowie... U koleżanki zwedzilismy z barku flaszke i  się raczylysmy pod nieobecność rodzicow, głównie ja. Wódka w smaku była ohydna i po pierwszym kieliszku poza obrzydliwym smakiem w ustach byłam zaskoczona, ze żadnej reakcji. Wypilam wiec drugi. Zrobiło mi się ciepło i jakoś tak inaczej, ale dalej byłam zawiedziona, ze nic specjalnego. Chyba miałam jakieś wysokie oczekiwania, ze będę skakać ze szczęścia pod sufit, nie pamiętam juz, ale na pewno, ze będzie odlotowo, wesolo a nie było, przymulilo mnie troche, wypilam wiec kolejny i kolejny... I w tym oczekiwaniu na fajerwerki nie zauważyłam, jak nie mogłam ruszyć się z kanapy. Wszystko wirowalo, było mi niedobrze a droga do łazienki wydawała się ciągnąć w nieskończoność... szlam i szlam obijając się o meble i nie mogłam dojść. Gdy to mi się udało, rzygalam jak kot. Koleżanka zrobiła mi mocnej kawy do której wsypala chyba z pol paczki kwasku cytrynowego mówiąc, ze to mi pomoże wytrzeźwiec a musialam, bo za 2 godziny miałam stanąć przed obliczem żandarma czyli wrócić do domu i zameldować się matce.   Gdybym przyszła zataczając się, powyrywalaby mi chyba z d..y nogi. Pilam wiec te kwasna kawe az mnie wykrecalo i rzygalam i tak przez 2 godziny. Ale do domu dotarłam na prostych nogach i o raznym głosie z dwoma mietowkami w ustach. Matka tylko dziwnie popatrzyła, ze jakąś wymieta jestem, ale  powiedziałem, ze brzuch mnie boli i  schowalam się w pokoju. Udało mi się. Czy to była jakaś patologia? Nie. Gdybym codziennie pila to byłoby to nienormalne. A tak, można to potraktować w kategorii nowe zyciowe doświadczenie smile

11

Odp: Znalazłam papierosy u córki :(

Ja znajdujac papierosy u corki na pewno bylabym rozczarowana, ale nie robilabym afery. W takich razach, oprocz tego, co powyzej napisalyscie, moze chodzic tez o tzw. "zakazany owoc", corka wie, ze rodzice sa przeciwni, wychowują corke "na grzeczną", wiec tym bardziej siegniecie po paierosy moze byc przejawem buntu, proba udowodnienia sobie i innym, ze sie jest doroslym. Ja siegnelam po papierosy (i alkohol) na tej zasadzie wlasnie, sama sie chcialam przekonac, czy to takie zle wink

Wazne, by miec dobry kontakt z dzieckiem, tlumaczyc, ale nie byc zbytnio upierdliwym, bo skutek jest odwrotny czesto.

12

Odp: Znalazłam papierosy u córki :(

Generalnie to normalne ale musisz z nią spróbować porozmawiać i nic na siłę bo będzie robić na przekór.

13

Odp: Znalazłam papierosy u córki :(
m_leszczuk89 napisał/a:

Generalnie to normalne ale musisz z nią spróbować porozmawiać i nic na siłę bo będzie robić na przekór.

A nie zauważyłaś/łeś, że córka autorki wątku ma już 21lat?

14

Odp: Znalazłam papierosy u córki :(
laneaa napisał/a:

Dziewczyny, jestem rozbita i w kropce.

Właśnie przez czysty przypadek znalazłam papierosy u mojej 15 letniej córki. Chwyciłam jej torbę, żeby położyć w innym miejscu i zobaczyłam paczkę, vogue, otwarta na pewno, nie zaglądałam już dalej, bo wpadłam w szok i strach, że córka pomyśli, że grzebię w jej rzeczach, a nigdy tego nie robiłam. O też nie miałam powodu, bo nigdy nie zawiodła mojego zaufania. Jestem w totalnym szoku, bo nigdy bym nie przypuszczała, że Kinga może palić, w życiu sad

Co robić? Macie jakiś pomysł? Może to nie jej paczka? Jak mam z nią porozmawiać żeby nie wyszło, że grzebałam? Jak się upewnić?


Ja na Twoim miejscu to bym usiadła w fotelu i zapaliła te jej szlugi, jak się spyta 'ooo mamo co Ty robisz' to odpowiedz, a se znalazłam i teraz tak se popalam, chcesz też córcia' ?

15

Odp: Znalazłam papierosy u córki :(

Nastolatki to żyją własnym życiem, pewnie chce zaimponować.... Nie wiem, czy możesz coś z tym zrobić, bo nie oszukujmy się, młodzież bywa okrutna, czasem trudno zdobyć akceptację rówieśników...

Posty [ 15 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » WYCHOWANIE, ZDROWIE I EDUKACJA DZIECKA » Znalazłam papierosy u córki :(

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024