Dziwne zachowanie jej przyjaciółki - Netkobiety.pl

Witam forumowiczów, moja historia dotyczy tego, iż podobała mi się pewna dziewczyna, to miało miejsce kilka lat wstecz, ona sama do mnie podbijała, generalnie to była koleżanka mojej kuzynki i na imprezach się widywaliśmy, ja wtedy byłem jeszcze na studiach, ona w sumie też, ale nie zwracałem na nią uwagi, mieliśmy kontakt pisemny wymienialiśmy się wiadomościami i tak to leciało, później ona wyjechała do Holandii, już tam mieszka od dobrych kilku lat razem ze swoją "przyjaciółką", akurat tak się stało że po kilku latach znów sie spiknelismy, a mianowicie ona mnie zaprosiła na wesele jako osobę towarzyszącą, było mega fajnie i właśnie w tym czasie zaczęła mi się podobać, nadal mieliśmy kontakt ze sobą ale to już tak sporadycznie ona mówiła że odpisuje jak nie zapomni itd. zaczęło mnie to zastanawiać ale, że nadal traktowałem ja jako koleżankę więc nic z tego nie robiłem chociaż miałem nadzieję, że coś z tego wyjdzie, później  mialem wesele u mojej kuzynki a jej koleżanki ze szkoły więc poszliśmy na nie razem, też było fajnie, imprezy nas wspólnie zawsze jakoś łączyły że się spotykaliśmy, po weselu mojej kuzynki spotkałem się z nią kilka razy, a mianowicie jak wracała do PL z Holandii, problem w tym, że ona miała ta "przyjaciółkę" wszędzie jak papużki nierozłączki i przechodząc do sedna sprawy pewnego razu się spotkaliśmy a właściwie byłem u niej w domu i wtedy zaczęła wydzwaniać ta jej przyjaciołka co jest z nią w Holandii, żeby do niej przyjechała bo jej się samochód popsuł i nie wie co robić i tak z kilka telefonów pod rząd  było, ale ona nie pojechała do niej, tylko została ze mną, i tak mnie zastanawia co było przyczyną tego, że ta przyjaciółka tak do niej wydzwaniała wtedy jak ja u niej byłem i się spotkaliśmy, dodam że razem we dwie mieszkają w Holandii, razem pracują i w sumie to wszystko razem robią, wyjazdy na wakacje itd.czy ta przyjaciółka robiła to specjalnie żeby ją ode mnie odciągnąć, czy coś się pod tym zachowaniem kryje? Dodam że jak tańczyłem z ta jej przyjaciółka na weselu i powiedziałem jej że ma ładne perfumy i ładnie pachnie to odeszła ode mnie. Czy możecie mi wyjaśnić zachowanie tej przyjaciółki? Dodam że znajomość mojej kuzynki z ta dziewczyna z którą się spotykałem i opisuje powyżej też się rozpadła przez tą przyjaciółke, tak jakby ta "przyjaciółka ja całkowicie zagarnęła tylko dla siebie" i teraz już z ta dziewczyna kontakt się urwał, żyje nadal z przyjaciółka w Holandii.
Z góry dzięki za odpowiedzi i przepraszam, że byc może chaotycznie napisałem ten tekst.