Podobny problem - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 7 ]

Temat: Podobny problem

Chciałabym się odnieść do wątku Julii która tu pisała o spowiedzi. Ja mam podobny problem, chociaż nie aż tak, ale jest sprawa która mnie irytuje. Mieszkam w mieście i jestem osobą wiedzącą, często chodzę do kościoła w niedzielę z kimś z rodziców i nawet jakbym chciała to na chwilę obecną nie mogę zrezygnować z praktyk religijnych, bo tego wymagają ode mnie rodzice.
Spowiadam się co kilka miesięcy, święta i jakies uroczystości kościelne i właśnie chciałabym poruszyć temat spowiedzi. Rozumiem, że jest taka zasada, że przy grzechach ciężkich podaje się ilośc grzechu tylko zastanawiam się dlaczego nie można powiedzieć często lub wielokrotnie? Co za różnica czy grzech był 20 czy 100 razy? Rozumiem różnice raz czy dwa lub wielokrotnie i to powinno zamknąć sprawę.
W parafii do której ja należę wszyscy księża dopytują konkretnie i trzeba określić dokładnie.
Przy innych grzechach jakoś się tak nie krepuje i mówią wprost, jeśli wymieniam grzech nie chodzenia do kościoła to mówię ile razy opuściłam msze. Z innym grzechem jest już problem. Tak masturbuje się, bo nie potrafię przestać tego robić i jak po kilku miesiącach idę do spowiedzi i wymieniam grzech masturbacji i że popełniałam wielokrotnie, to księża pytają ile razy. Mówię, że nie pamiętam ile przez te kilka miesięcy grzeszyłam, to pytają ile razy w tygodniu to robię? Po co im to? Oczywiście aby uzyskać rozgrzeszenie muszę powiedzieć jak często w tygodniu się masturbuje co jest bardzo krępujące dla mnie. Czy ktoś może odpowiedzieć po co im to? Czy to jest konieczne? Pytanie raczej do osób praktykujących.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Podobny problem

https://www.fronda.pl/a/zgrzeszyles-ile … 13166.html

3

Odp: Podobny problem

Wiem, że mogą o to pytać. Zdaje sobie również sprawę, że jest różnica czy ktoś popełnił grzech raz czy dużo razy. Dlatego ja zawsze przy tym grzechu po kilku miesiącach od ostatniej spowiedzi mówię, że masturbowalam się wielokrotnie. A księża pytają dokładnie, sami mówią, że po kilku miesiącach pewnie nie pamiętam ile razy zgrzeszyłam i pytają wprost jak często się masturbuje w tygodniu. Po co im to? Jedna osoba zrobi to raz w tygodniu inna codziennie, ale co to zmienia? Grzech był wiele razy i tyle. A oni dopytyja o częstotliwośc w tygodniu i czekają na odpowiedź zanim rozgrzeszą. Po co im ta wiedzy? Tylko zawstydzają.

4 Ostatnio edytowany przez blueangel (2022-07-06 18:32:30)

Odp: Podobny problem

bo rozgrzeszenie dostajesz za kazdy pojedynczo WYZNANY grzech. ile razy zgrzeszylas? ten kazdy raz byl grzechem. niby tak duzo wiesz i chodzisz do kosciola, ale nie wierzysz, ani nie kochasz, ani nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego, ile lask daje dobra spowiedz. gdybys wiedziala, sama chcialabys na maxa wykorzystac i nikt nie musialby cie do tego namawiac.

5

Odp: Podobny problem
blueangel napisał/a:

bo rozgrzeszenie dostajesz za kazdy pojedynczo WYZNANY grzech. ile razy zgrzeszylas? ten kazdy raz byl grzechem. niby tak duzo wiesz i chodzisz do kosciola, ale nie wierzysz, ani nie kochasz, ani nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego, ile lask daje dobra spowiedz. gdybys wiedziala, sama chcialabys na maxa wykorzystac i nikt nie musialby cie do tego namawiac.

Przecież wyznaje każdy grzech, a ilości i tak w 100% nie da się określić, bo zawsze jest to mniej więcej nawet określając ile razy w tygodniu. Po co ksiądz znać moje libido? Ile razy muszę się masturbowac? Grzech to grzech, został wyznany i również, że nie było to taż a wiele razy, ale aż tak księdzu potrzebne iler razy w tygodniu czy co ile dni się masturbuje? Bo tak księża pytają.

6

Odp: Podobny problem

Załóż jeszcze ze dwa konta, żeby wałkować masturbację w konfesjonale.

Odp: Podobny problem

Zamiast rozkminiac ile razy dalas sobie przyjemnosc lub pozbylas sie napiecia. Wez ta  ksiazke zwana Biblia i przeczytaj dokladnie stary testament...Moze zaczniesz sie zastanawiac kim jest ten bog i co walsciwie za farmazony o nim pociskaja z ambony i czemu wszystko przekrecaja. Potem jak juz ogarniesz stary testament ...no to z niesmakiem zabierz sie za nowy testament bo tam to dopiero jest hicior popieprzonych opowiesci dziwnej tresci . Tak na serio chyba 90% ochrzczonych nie czytalo calej bibli...w sumie to ich jedyna ksiazka i wyznacznik wiary. 
Krzycza i tupia jak im wpoili klechy z ambon a to ma sie ni jak do tego co jest w biblii..Od opisow boga po zycie Jezusa.
Zajmij sie istota sprawy....tutaj spowiedz sprawia zmieszanie dyskomfort i poczucie wstydu.

Posty [ 7 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024