Mąż narcyz - co dalej? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Mąż narcyz - co dalej?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 14 ]

Temat: Mąż narcyz - co dalej?

Moi drodzy, tutaj na forum jest dużo dojrzałych i doświadczonych osób, więc może ktoś mógłby mi pomóc, ewentualnie podpowiedzieć co dalej. Jestem w małżeństwie od 8 lat. Od jakiegoś czasu zaczęłam zwracać uwagę na coraz bardziej niepokojące zachowanie mojego męża, to jest po prostu inny człowiek niż ten, którego kiedyś znałam. Podejrzewałam, że mogą to być jakieś zaburzenia psychiczne i zaczęłam czytać i oglądać różnie wypowiedzi psychologów na ten temat. I tak pewnego dnia obejrzałam firm w którym psycholog opisywała narcyza. Myślałam, że spadnę z krzesła, bo opisywała dokładnie zachowania mojego męża, nagle zaczęłam kojarzyć pewne fakty, jego dziwne zachowania, wypowiedzi i puzzle zaczęły się układać w całość. Tylko teraz zastanawiam się co dalej. Może ktoś z Was miał podobne doświadczenia, bo już wiem, że zachowania męża nie zmienię. Mamy małe dzieci i już widzę, że zachowanie ojca zaczyna na nie źle wpływać. Mało tego, zdałam sobie sprawę, że narcyzem jest również mój teść. Teściowie niedawno otrzymali rozwód, bo teściowa nie była już w stanie wytrzymać psychicznie, ale widziałam jaki to był i nadal jest dramat :-(

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez GOSTY (2022-06-20 20:10:49)

Odp: Mąż narcyz - co dalej?
kiriwani napisał/a:

Moi drodzy, tutaj na forum jest dużo dojrzałych i doświadczonych osób, więc może ktoś mógłby mi pomóc, ewentualnie podpowiedzieć co dalej. Jestem w małżeństwie od 8 lat. Od jakiegoś czasu zaczęłam zwracać uwagę na coraz bardziej niepokojące zachowanie mojego męża, to jest po prostu inny człowiek niż ten, którego kiedyś znałam. Podejrzewałam, że mogą to być jakieś zaburzenia psychiczne i zaczęłam czytać i oglądać różnie wypowiedzi psychologów na ten temat. I tak pewnego dnia obejrzałam firm w którym psycholog opisywała narcyza. Myślałam, że spadnę z krzesła, bo opisywała dokładnie zachowania mojego męża, nagle zaczęłam kojarzyć pewne fakty, jego dziwne zachowania, wypowiedzi i puzzle zaczęły się układać w całość. Tylko teraz zastanawiam się co dalej. Może ktoś z Was miał podobne doświadczenia, bo już wiem, że zachowania męża nie zmienię. Mamy małe dzieci i już widzę, że zachowanie ojca zaczyna na nie źle wpływać. Mało tego, zdałam sobie sprawę, że narcyzem jest również mój teść. Teściowie niedawno otrzymali rozwód, bo teściowa nie była już w stanie wytrzymać psychicznie, ale widziałam jaki to był i nadal jest dramat :-(

Mogłabyś opisać zachowanie męża?

Oby nie okazało się, że piszesz tu do narcyzek? big_smile

Znam tu kilka.

3 Ostatnio edytowany przez Salomonka (2022-06-20 21:02:17)

Odp: Mąż narcyz - co dalej?
kiriwani napisał/a:

Moi drodzy, tutaj na forum jest dużo dojrzałych i doświadczonych osób, więc może ktoś mógłby mi pomóc, ewentualnie podpowiedzieć co dalej. Jestem w małżeństwie od 8 lat. Od jakiegoś czasu zaczęłam zwracać uwagę na coraz bardziej niepokojące zachowanie mojego męża, to jest po prostu inny człowiek niż ten, którego kiedyś znałam. Podejrzewałam, że mogą to być jakieś zaburzenia psychiczne i zaczęłam czytać i oglądać różnie wypowiedzi psychologów na ten temat. I tak pewnego dnia obejrzałam firm w którym psycholog opisywała narcyza. Myślałam, że spadnę z krzesła, bo opisywała dokładnie zachowania mojego męża, nagle zaczęłam kojarzyć pewne fakty, jego dziwne zachowania, wypowiedzi i puzzle zaczęły się układać w całość. Tylko teraz zastanawiam się co dalej. Może ktoś z Was miał podobne doświadczenia, bo już wiem, że zachowania męża nie zmienię. Mamy małe dzieci i już widzę, że zachowanie ojca zaczyna na nie źle wpływać. Mało tego, zdałam sobie sprawę, że narcyzem jest również mój teść. Teściowie niedawno otrzymali rozwód, bo teściowa nie była już w stanie wytrzymać psychicznie, ale widziałam jaki to był i nadal jest dramat :-(

Narcyzm to nie zaburzenie psychiczne, ale cecha osobowości. Niestety, raczej nie będzie tak, że można męża z tego "wyleczyć" lekarstwami, chociaż często włącza się farmakologię gdy np. u narcyza wystepują lęki czy ataki paniki oraz gdy występuje histrioniczne zaburzenie osobowości. Zdarza się poprawa po profesjonalnej psychoterapii, takiej indywidualnej oraz terapii par. Ja jednak z doświadczenia powiem ci, że naprawdę widoczne efekty i poprawa zdarzają się niezwykle rzadko. Czy istnieje szansa, że mąż zgodzi się na wizytę u psychologa albo psychiatry?

4 Ostatnio edytowany przez GOSTY (2022-06-20 21:29:54)

Odp: Mąż narcyz - co dalej?
Salomonka napisał/a:
kiriwani napisał/a:

Moi drodzy, tutaj na forum jest dużo dojrzałych i doświadczonych osób, więc może ktoś mógłby mi pomóc, ewentualnie podpowiedzieć co dalej. Jestem w małżeństwie od 8 lat. Od jakiegoś czasu zaczęłam zwracać uwagę na coraz bardziej niepokojące zachowanie mojego męża, to jest po prostu inny człowiek niż ten, którego kiedyś znałam. Podejrzewałam, że mogą to być jakieś zaburzenia psychiczne i zaczęłam czytać i oglądać różnie wypowiedzi psychologów na ten temat. I tak pewnego dnia obejrzałam firm w którym psycholog opisywała narcyza. Myślałam, że spadnę z krzesła, bo opisywała dokładnie zachowania mojego męża, nagle zaczęłam kojarzyć pewne fakty, jego dziwne zachowania, wypowiedzi i puzzle zaczęły się układać w całość. Tylko teraz zastanawiam się co dalej. Może ktoś z Was miał podobne doświadczenia, bo już wiem, że zachowania męża nie zmienię. Mamy małe dzieci i już widzę, że zachowanie ojca zaczyna na nie źle wpływać. Mało tego, zdałam sobie sprawę, że narcyzem jest również mój teść. Teściowie niedawno otrzymali rozwód, bo teściowa nie była już w stanie wytrzymać psychicznie, ale widziałam jaki to był i nadal jest dramat :-(

Narcyzm to nie zaburzenie psychiczne, ale cecha osobowości. Niestety, raczej nie będzie tak, że można męża z tego "wyleczyć" lekarstwami, chociaż często włącza się farmakologię gdy np. u narcyza wystepują lęki czy ataki paniki oraz gdy występuje histrioniczne zaburzenie osobowości. Zdarza się poprawa po profesjonalnej psychoterapii, takiej indywidualnej oraz terapii par. Ja jednak z doświadczenia powiem ci, że naprawdę widoczne efekty i poprawa zdarzają się niezwykle rzadko. Czy istnieje szansa, że mąż zgodzi się na wizytę u psychologa albo psychiatry?

Hehe... wiedziałem, że ona się odezwie... pewnie sama temat założyła big_smile

Przysięgam... takich jaj to dawno tu nie było smile

Narcyzm to zaburzenie psychiczne - cytuje tylko psychiatrów. Żródła nie podam. Mogę podać autorów i tytuł książki.

Więc pogódź się ze swoim zaburzeniem i zrób coś z tym. Przez to właśnie jesteś może samotną matką.

5

Odp: Mąż narcyz - co dalej?
GOSTY napisał/a:
Salomonka napisał/a:
kiriwani napisał/a:

Moi drodzy, tutaj na forum jest dużo dojrzałych i doświadczonych osób, więc może ktoś mógłby mi pomóc, ewentualnie podpowiedzieć co dalej. Jestem w małżeństwie od 8 lat. Od jakiegoś czasu zaczęłam zwracać uwagę na coraz bardziej niepokojące zachowanie mojego męża, to jest po prostu inny człowiek niż ten, którego kiedyś znałam. Podejrzewałam, że mogą to być jakieś zaburzenia psychiczne i zaczęłam czytać i oglądać różnie wypowiedzi psychologów na ten temat. I tak pewnego dnia obejrzałam firm w którym psycholog opisywała narcyza. Myślałam, że spadnę z krzesła, bo opisywała dokładnie zachowania mojego męża, nagle zaczęłam kojarzyć pewne fakty, jego dziwne zachowania, wypowiedzi i puzzle zaczęły się układać w całość. Tylko teraz zastanawiam się co dalej. Może ktoś z Was miał podobne doświadczenia, bo już wiem, że zachowania męża nie zmienię. Mamy małe dzieci i już widzę, że zachowanie ojca zaczyna na nie źle wpływać. Mało tego, zdałam sobie sprawę, że narcyzem jest również mój teść. Teściowie niedawno otrzymali rozwód, bo teściowa nie była już w stanie wytrzymać psychicznie, ale widziałam jaki to był i nadal jest dramat :-(

Narcyzm to nie zaburzenie psychiczne, ale cecha osobowości. Niestety, raczej nie będzie tak, że można męża z tego "wyleczyć" lekarstwami, chociaż często włącza się farmakologię gdy np. u narcyza wystepują lęki czy ataki paniki oraz gdy występuje histrioniczne zaburzenie osobowości. Zdarza się poprawa po profesjonalnej psychoterapii, takiej indywidualnej oraz terapii par. Ja jednak z doświadczenia powiem ci, że naprawdę widoczne efekty i poprawa zdarzają się niezwykle rzadko. Czy istnieje szansa, że mąż zgodzi się na wizytę u psychologa albo psychiatry?

Hehe... wiedziałem, że ona się odezwie... pewnie sama temat założyła big_smile

Przysięgam... takich jaj to dawno tu nie było smile

Narcyzm to zaburzenie psychiczne - cytuje tylko psychiatrów. Żródła nie podam. Mogę podać autorów i tytuł książki.

Więc pogódź się ze swoim zaburzeniem i zrób coś z tym. Przez to właśnie jesteś może samotną matką.

big_smile

6

Odp: Mąż narcyz - co dalej?
Salomonka napisał/a:
GOSTY napisał/a:
Salomonka napisał/a:

Narcyzm to nie zaburzenie psychiczne, ale cecha osobowości. Niestety, raczej nie będzie tak, że można męża z tego "wyleczyć" lekarstwami, chociaż często włącza się farmakologię gdy np. u narcyza wystepują lęki czy ataki paniki oraz gdy występuje histrioniczne zaburzenie osobowości. Zdarza się poprawa po profesjonalnej psychoterapii, takiej indywidualnej oraz terapii par. Ja jednak z doświadczenia powiem ci, że naprawdę widoczne efekty i poprawa zdarzają się niezwykle rzadko. Czy istnieje szansa, że mąż zgodzi się na wizytę u psychologa albo psychiatry?

Hehe... wiedziałem, że ona się odezwie... pewnie sama temat założyła big_smile

Przysięgam... takich jaj to dawno tu nie było smile

Narcyzm to zaburzenie psychiczne - cytuje tylko psychiatrów. Żródła nie podam. Mogę podać autorów i tytuł książki.

Więc pogódź się ze swoim zaburzeniem i zrób coś z tym. Przez to właśnie jesteś może samotną matką.

big_smile

No tak, lepiej wiesz... od psychiatrów... profesorów...  no co za specjalistka się znalazła big_smile

7

Odp: Mąż narcyz - co dalej?

O zachowaniu męża można napisać elaborat. Przede wszystkim to brak emocji, uczuć, empatii, obwinianie mnie o wszystko (nawet o to, że ochlapał się prysznicem). Twierdzi, że wszyscy wokół to głupki, idioci, tylko on wie najlepiej, ciągle muszę zwracać na niego uwagę, zagadywać, zabawiać. Nigdy (poza początkowym okresem znajomości) nigdzie mnie nie zaprosił, nie zorganizował żadnego wyjazdu - jak mu o tym kiedyś powiedziałam to stwierdził, że on może jechać jak ja zapłacę. Gdy opowiadam mu np. o mojej pracy to nie słucha, po czym zaczyna mówić na zupełnie inny temat a po jakimś czasie wypomina mi, że ja mu nic nie chcę mówić o mojej pracy. Twierdzi, że nie mówiłam mu o czymś, chociaż doskonale pamiętam, że mówiłam. Nie informuje mnie o niczym np. o tym, że jego brat będzie miał syna dowiedziałam się od osób trzecich przypadkiem, nie wspominam już o tym, że bardzo dba o wygląd, ubrań i butów ma więcej ode mnie, kupuje sobie najlepsze i najdroższe gadżety itd.itd.

Leczyć się oczywiście nie będzie, bo to wszystko moja wina i to ja powinnam się zmienić. Bez względu na to czy to jest zaburzenie czy cecha to takie zachowanie nie jest normalne a ja się czuję jakbym mieszkała z człowiekiem chorym psychicznie, dzieckiem uwięzionym w ciele dorosłego.

8

Odp: Mąż narcyz - co dalej?

Jest tutaj wątek pt; "Starość z narcyzem", polecam ci do poczytania. Jest też kilka głownych zasad których powinnaś zacząć przestrzegać. Narcyz lubi manipulować ludźmi, stawiać siebie na pierwszym miejscu, oraz zwykle doskonale kłamie. Nie bierz do siebie tego co on mówi, nie analizuj niczego czym próbuje cię obciążyć, unikaj kłótni z nim i konfrontacji, bo to tylko go jeszcze bardziej nakręca. Polecam ci indywidualną terapię u sprawdzonego terapeuty, abyś sama potrafiła postawić nieprzekraczalne dla  niego granice, oraz abyś podjęła decyzję, czy chcesz takiego związku i takiego życia z kimś takim.

9

Odp: Mąż narcyz - co dalej?

Cytuję:
Leczyć się oczywiście nie będzie, bo to wszystko moja wina i to ja powinnam się zmienić. Bez względu na to czy to jest zaburzenie czy cecha to takie zachowanie nie
jest normalne a ja się czuję jakbym mieszkała z człowiekiem chorym psychicznie, dzieckiem uwięzionym w ciele dorosłego.

Dokładnie tak jak napisałaś "kiriwani".
Masz też przykład z teściami, że teściowa się rozwiodła, bo już nie dawała rady.
Nie poradzisz i Ty, bo narcyz to typowy psychol i czy jest to zaburzenie psychiczne,
czy nie - to właśnie psychiatry zajęcie.
Mąż tak został wychowany, że inaczej już żyć nie potrafi.
Teraz Wasze dzieci będą brały z ojca to, czym on świeci i historia będzie się powtarzać.
To teraz już trzeba działać, by je izolować, a do wychowania potrzebna im zdrowa
i rozsądna matka.
Tkwiąc w chorym związku sama staniesz się osoba chorą i nieudolną.
Poszperaj w necie, a znajdziesz tam  mnóstwo fachowych i niezbyt drogich
wydawnictw, poczytaj jak rosną narcyzy i jakie z nimi jest życie.

To forum zaczyna być ringiem do walk niektórych osób, a problem poruszany
w wątku blednie.

10

Odp: Mąż narcyz - co dalej?

Na 99% ten człowiek był taki od zawsze, od początku waszej znajomości.
Bo narcyzm to cecha osobowości. Pewne zaburzenie a nie choroba.
Tylko ty po prostu miałaś różowe okulary i te negatywne cechy jego osoby, przykrywałaś jego zaletami.
Teraz okulary spadły no i widzisz pełny obraz.
Zadbaj o siebie i o dzieci bo z twojego opisu wynika że ten człowiek nigdy ani o ciebie ani o dzieci dbał nie będzie.
Dla niego najważniejszy jest on.

11

Odp: Mąż narcyz - co dalej?

Po prostu się rozwiedź bo nic innego w tej sytuacji nie ma sensu. Ty zmarnujesz życie sobie i dzieciom jeśli z nim zostaniesz

12 Ostatnio edytowany przez GOSTY (2022-06-25 20:54:52)

Odp: Mąż narcyz - co dalej?
Szeptuch napisał/a:

Pewne zaburzenie a nie choroba.

Skoro to nie choroba, to dlaczego mowa o "chorych"? Mowi się, że "chorzy"

Ale OK. Zgodzę się, że stwierdzeniem, że to w sumie nie "pewne zaburzenie", tylko "psychiczne zaburzenie".

W sumie na jedno wychodzi. Jednak Ty próbujesz mieszać, zaburzenie psychiczne z cechą osobowościową.

To nie jest to samo. Lepiej skonsultuj się z dobrym i doświadczonym psychiatrą, to poda więcej szczegółów na ten temat. Polecam.

Inna nazwa to też "zaburzenie osobowości", ale to na jedno wychodzi.

13

Odp: Mąż narcyz - co dalej?

Najlepsze lekarstwo na relacje z narcyzem to rozwod.

kazdy narcyz jest przeciez czyms doskonaly, wszystkowie najlepiej i potrzebne mu tylko lustro, w ktorym sie moze podziwiac. Zostaw go z lustrem sam na sam, a Ty zajmij sie realizacja swoich marzen.

14

Odp: Mąż narcyz - co dalej?
kiriwani napisał/a:

O zachowaniu męża można napisać elaborat. Przede wszystkim to brak emocji, uczuć, empatii, obwinianie mnie o wszystko (nawet o to, że ochlapał się prysznicem). Twierdzi, że wszyscy wokół to głupki, idioci, tylko on wie najlepiej, ciągle muszę zwracać na niego uwagę, zagadywać, zabawiać. Nigdy (poza początkowym okresem znajomości) nigdzie mnie nie zaprosił, nie zorganizował żadnego wyjazdu - jak mu o tym kiedyś powiedziałam to stwierdził, że on może jechać jak ja zapłacę. Gdy opowiadam mu np. o mojej pracy to nie słucha, po czym zaczyna mówić na zupełnie inny temat a po jakimś czasie wypomina mi, że ja mu nic nie chcę mówić o mojej pracy. Twierdzi, że nie mówiłam mu o czymś, chociaż doskonale pamiętam, że mówiłam. Nie informuje mnie o niczym np. o tym, że jego brat będzie miał syna dowiedziałam się od osób trzecich przypadkiem, nie wspominam już o tym, że bardzo dba o wygląd, ubrań i butów ma więcej ode mnie, kupuje sobie najlepsze i najdroższe gadżety itd.itd.

Leczyć się oczywiście nie będzie, bo to wszystko moja wina i to ja powinnam się zmienić. Bez względu na to czy to jest zaburzenie czy cecha to takie zachowanie nie jest normalne a ja się czuję jakbym mieszkała z człowiekiem chorym psychicznie, dzieckiem uwięzionym w ciele dorosłego.

I właściwie dlaczego wy wzięliście ślub? Przecież w tej relacji od początku było widać, że to palant. Byłam z narcyzem w związku i najlepsze lekarstwo to zakończenie znajomości. Ten człowiek nawet jak zrobi potworne świństwo to nie widzi problemu. Kilka lat leczenia się po jednym człowieku, a dziś, chociaż mam męża i wiem, to nadal mam w sobie to uczucie niepokoju, wstydu, bo przecież wszystko to moja wina.

Posty [ 14 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Mąż narcyz - co dalej?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024