Podziw do rozwiązłości u kobiet - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Podziw do rozwiązłości u kobiet

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 17 ]

1

Temat: Podziw do rozwiązłości u kobiet

Dlaczego? Skąd ten PODZIW? Kobietki lubią wytykać facetom niby hipokryzję w tym temacie, jednak na każdym kroku spotyka się kobiety rozwiązłe, kobiety zdradzające, kobiety które podziwiają romanse i którym imponuje np ogromną ilość partnerów seksualnych kobiet i mężczyzn. Tak samo książki o takiej tematyce budzą u kobiet podziw. Rozumiem, że ktoś może nie chcieć gromadki dzieci w domu czy coś, ale skąd ten PODZIW do zepsucia, braku szacunku do 2 osoby i przedkładania zepsucia nad miłość? Wystarczy wejść na jakąś kobieca stronę, a tam artykuły o tym jak to kobiece zdrady naprawiają związki, jak to trzeba korzystać, jak to przespanie się z 50 facetami jest normalne i tak trzeba. Nawet psycholożki do tego namawiają. Dlaczego tak bardzo złą wizją dla kobiety jest bycie w stałym związku i bycie fair? Czy kobieta rozróżnia seks/podniecenie seksualne od uczucia/miłości? Chyba niezbyt, tak wychodzi. Potem z tego są dzieci i co im się przekazuje? Czy w takich warunkach sens jest w ogóle próbować cokolwiek stworzyć?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Podziw do rozwiązłości u kobiet

Podstawowy problem to iluzja miłości. Miłość taka jaką sobie wyobrażamy (która została nam wpojona) pewnie głównie przez filmy. nie istnieje. Ale jest coś takiego jak przywiązanie, związanie się z kimś, kogo będą nam zazdrościć inni, kogoś kto zapewni nam wygodne życie, często ktoś z kim dobrze się dogadujemy, no i oczywiście ktoś z kim można spłodzić dzieci.
niestety często pojawia się proza życia. Widzimy żonę czy męża niewyspanego, ubranego nie galowo, z problemami i wadami, które każdy ma. A z drugiej strony np. w pracy koleżankę, czy kolegę pięknie i seksownie ubranego, wypoczętego, zaradnego, koleżanka piękna i młoda - no i można ulec czarowi, uwierzyć w lepszy, kolorowy świat.

3

Odp: Podziw do rozwiązłości u kobiet

Istnieje, ja jestem przekonany, że takie uczucie do kogoś kiedyś miałem. A skoro ja miałem, to znaczy że jest to możliwe. Są momenty, kiedy tracimy przekonanie itd, ale na tym powinna polegać miłość, że mimo wad kochamy i akceptujemy. Bo sami mamy podobne wady i każda osoba, która spotkamy takie wady będzie mieć. To, że po 3 latach mija mocne podniecenie seksualne to chyba wiemy jak kończymy jakieś 16 lat. Nie oznacza to końca miłości, czy tego że nie da się uczucia przywrócić. Niby się rozwijamy, niby cywilizacja, a coraz bardziej ulegamy durnym instynktom, chociaż jak ktoś nie chce poznać kogoś innego (będąc w relacji) to nie pozna.

4

Odp: Podziw do rozwiązłości u kobiet

"Kogo będą nam zazdrościć inni i kto nam zapewnia wygodne życie - no, dzisiaj to coraz częstsze przypadki..

Ale najbardziej rozbrajające jest stwierdzenie(z kórym się spotkałem), że zdrada naprawia związek. Niby dzięki zdradzie ma się między ludźmi polepszyć..
Absurd porównywalny do tego, jaki niedawno wygłaszał niejaki S. Ławrow, twierdząc, że Rosja nigdy w swojej historii nie dokonała zbrojnej agresji na obce państwo. big_smile

5 Ostatnio edytowany przez Be. (2022-04-26 10:10:13)

Odp: Podziw do rozwiązłości u kobiet

Zdrada kobiety bagienniku, o zdradzie męskiej takich rzeczy nie słyszałem. Zresztą jeden z nowych tematów na forum, ten o ryczącej 40 szukającej w klubach. Faceci jacyś nie tacy, chamy i prostacy, babiarze i zdradzają...po czym autorka wypisuje tam, że zdrady kobiece nie są złe i nie mają wpływu na związek. Kij, że dla faceta jest to wprost torpedujace doświadczenie i znam takich, co po kilkunastu latach nie dali rady tego przepracować. A więc zdrada i zepsucie to metoda kobiet na lepsze jutro.

6

Odp: Podziw do rozwiązłości u kobiet
Be. napisał/a:

Dlaczego? Skąd ten PODZIW? Kobietki lubią wytykać facetom niby hipokryzję w tym temacie, jednak na każdym kroku spotyka się kobiety rozwiązłe, kobiety zdradzające, kobiety które podziwiają romanse i którym imponuje np ogromną ilość partnerów seksualnych kobiet i mężczyzn. Tak samo książki o takiej tematyce budzą u kobiet podziw. Rozumiem, że ktoś może nie chcieć gromadki dzieci w domu czy coś, ale skąd ten PODZIW do zepsucia, braku szacunku do 2 osoby i przedkładania zepsucia nad miłość? Wystarczy wejść na jakąś kobieca stronę, a tam artykuły o tym jak to kobiece zdrady naprawiają związki, jak to trzeba korzystać, jak to przespanie się z 50 facetami jest normalne i tak trzeba. Nawet psycholożki do tego namawiają. Dlaczego tak bardzo złą wizją dla kobiety jest bycie w stałym związku i bycie fair? Czy kobieta rozróżnia seks/podniecenie seksualne od uczucia/miłości? Chyba niezbyt, tak wychodzi. Potem z tego są dzieci i co im się przekazuje? Czy w takich warunkach sens jest w ogóle próbować cokolwiek stworzyć?

Nie szukałeś pracy u Kurskiego ? Masz talent big_smile

7 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2022-04-26 10:17:39)

Odp: Podziw do rozwiązłości u kobiet

Z tym obłapywaniem, to chciałbym widzieć reakcję kobiety, która klepnęła faceta w tyłek i była wielce oburzona na taką jego reakcję, jaką by sama zaprezentowała w identycznej sytuacji.  No, bo jak to jest postrzegane? Jak facet coś takiego doświadczy, to raczej nie odskakuje z parzeniem i nie posyła pannie "liścia", tylko co anjwyżej się mocno dziwi. Jeśli zaś uznamy obłapywanie obcych niemal ludzi, i ot jeszcze w miejscach publicznych, co najmniej za nietakt, to dlaczego nie jest to traktowane w tym samym stopniu, keidy facet czegoś takiego doświadcza. Sorry, ale jakby mnie kobieta złapała w knajpie za krocze, to raczej nasz znajomość prędko by się skończyła. A co najśmieszniejsze, to pewnie przez niektóre kobiety zostałbym uznany za mięczaka i momentalnie spuszczony w sedesie big_smile

8

Odp: Podziw do rozwiązłości u kobiet

Logiki tu nie szukaj, bo usłyszysz nagle "facet to facet, kobieta to kobieta". Wiem, bo zdążyłem sprawdzić. Ewentualnie zakłopotany uśmiech otrzymasz;).

9 Ostatnio edytowany przez bagienni_k (2022-04-26 14:31:07)

Odp: Podziw do rozwiązłości u kobiet

W każdym razie ja nikogo obcego za tyłek nie łapię i oczekuję tego samego, choć raz jedna mi po pijaku stwierdziła, uprzednio mnie za tą część ciała złapawszy, że ze mnie takie za****te ciacho, żę mogłaby mnie zgwałcić.Także tego... wink

Całe szczęście była zajęta i oboje byliśmy zrobieni, także na drugi dzień wszystko był ok. Nie było tematu smile

Ach te studenckie czasy smile

10

Odp: Podziw do rozwiązłości u kobiet

autorze wszystko zalezy od tego jak 2 strony się dobiorą.. a to jest dosc trudne..  jesli fajnie się dobiorą, mają podobne spojrzenie na swiat to jest wszystko co wspomniales i są dzieci wychowywane w fajnej atmosferze, ale trzeba miec farta by fajnie się dopasować i utrzymac to pomimo trudnosci jakie niesie zycie, które wciąż się zmienia...  bycie fair... kurde tak wiele tu się pomiesci i tu też zalezy jak te 2 strony odbierają bycie fair - znowu kwestia dopasowania .. szeroki temat..
nie mozna wrzucac wszystkich do jednego worka, a ze swiat idzie w zlym kierunku to swoją drogą...  widze ze jestem w miejszosci - jak narazie.. przerywam chyba w narzekaniu na te ...straszne kobiety smile, znowu.. kij w mrowisko ale .. potrzebne są takie tematy  smile

11 Ostatnio edytowany przez Gary (2022-04-27 00:18:48)

Odp: Podziw do rozwiązłości u kobiet
Be. napisał/a:

Dlaczego? Skąd ten PODZIW? Kobietki lubią wytykać facetom niby hipokryzję w tym temacie, jednak na każdym kroku spotyka się kobiety rozwiązłe, kobiety zdradzające, kobiety które podziwiają romanse i którym imponuje np ogromną ilość partnerów seksualnych kobiet i mężczyzn.

smile smile Tak żartobiliwie... to jak mężczyzna miał wiele partnerek, to znaczy że biega za kobietami, i to jest źle.
Ale jak kobieta miała wielu partnerów, to:

-- ten pierwszy, jak to pierwszy... związek się rozpadł
-- drugi też okazał się niefajnym chłopakiem
-- a potem ona była smutna i nie chciała nikogo, więc uprawiała seks, bez związku, bo brakowało jej bliskości, z przyjacielem
-- raz się zabawiła na wakacjach z koleżąnką, chłopcy przyszli, a potem jakoś tak wylądowali w łóżku
-- potem był mąż
-- a po paru latach na imprezie firmowej poszła z kolegą, ale żałuje bo nie było super

Czy widzisz gdzieś jakiś seks nieusprawiedliwiony?
Nie?
Zatem wszystko gra smile smile

Czyli mężczyzna miał kilka parterek, co jest niemoralne...
A kobieta miała też kilku, ale każde usprawiedliwione, czyli się nie liczy smile



Tak samo książki o takiej tematyce budzą u kobiet podziw. Rozumiem, że ktoś może nie chcieć gromadki dzieci w domu czy coś, ale skąd ten PODZIW do zepsucia, braku szacunku do 2 osoby i przedkładania zepsucia nad miłość? Wystarczy wejść na jakąś kobieca stronę, a tam artykuły o tym jak to kobiece zdrady naprawiają związki, jak to trzeba korzystać, jak to przespanie się z 50 facetami jest normalne i tak trzeba. Nawet psycholożki do tego namawiają.

Yyyyyyyyyy... a może to kwestia gdzie bywasz i co czytasz, bo ja takich wniosków ze świata nie wyciągam?


Dlaczego tak bardzo złą wizją dla kobiety jest bycie w stałym związku i bycie fair?

??? Złą wizją? Chyba bardzo dobrą właśnie.




Czy kobieta rozróżnia seks/podniecenie seksualne od uczucia/miłości? Chyba niezbyt, tak wychodzi. Potem z tego są dzieci i co im się przekazuje? Czy w takich warunkach sens jest w ogóle próbować cokolwiek stworzyć?

Jaaaaaaaaaaaaasne, że w takich warunkach warto stworzyć rodzinę, mieć dzieci. Wakacje, świnki morskie, przedszkole, szkołę, święta, praca, dom, praca, dom, praca, dom, weeknd, praca, dom, praca dom... a potem jesteśmy 40+. smile



Widzimy żonę czy męża niewyspanego, ubranego nie galowo, z problemami i wadami, które każdy ma.

Hmmm... no mąż może nie jest dobrym przykładem...
Żona nie ubrana galowo? Hmm... to może nago?    Niewyspana? Hmm... to może położy się nago do łóżka i będzie seksi?

Odp: Podziw do rozwiązłości u kobiet

Honor...tym sie roznimy od kobiet. dla wielu kobiet  slowo abstrakcja.

13

Odp: Podziw do rozwiązłości u kobiet

A widziałeś by brak związku powstrzymywał przed robieniem dzieci? Kobiety i tak będą chciały rodzic i tak, tylko dziecko nie trafi już do pełnej rodziny

14 Ostatnio edytowany przez cześka8 (2022-04-27 08:44:09)

Odp: Podziw do rozwiązłości u kobiet

kobiety same tych dzieci nie robią przeciez....

15 Ostatnio edytowany przez Roxann (2022-04-27 19:16:39)

Odp: Podziw do rozwiązłości u kobiet
Be. napisał/a:

Dlaczego? Skąd ten PODZIW? Kobietki lubią wytykać facetom niby hipokryzję w tym temacie, jednak na każdym kroku spotyka się kobiety rozwiązłe, kobiety zdradzające, kobiety które podziwiają romanse i którym imponuje np ogromną ilość partnerów seksualnych kobiet i mężczyzn. Tak samo książki o takiej tematyce budzą u kobiet podziw. Rozumiem, że ktoś może nie chcieć gromadki dzieci w domu czy coś, ale skąd ten PODZIW do zepsucia, braku szacunku do 2 osoby i przedkładania zepsucia nad miłość? Wystarczy wejść na jakąś kobieca stronę, a tam artykuły o tym jak to kobiece zdrady naprawiają związki, jak to trzeba korzystać, jak to przespanie się z 50 facetami jest normalne i tak trzeba. Nawet psycholożki do tego namawiają. Dlaczego tak bardzo złą wizją dla kobiety jest bycie w stałym związku i bycie fair? Czy kobieta rozróżnia seks/podniecenie seksualne od uczucia/miłości? Chyba niezbyt, tak wychodzi. Potem z tego są dzieci i co im się przekazuje? Czy w takich warunkach sens jest w ogóle próbować cokolwiek stworzyć?

Kolejny temat prowokcja? Nie uważam, że to co tu opisujesz jest czymś powszechnym, choć w istocie podejście do związków i seksu się zmienia, co wynka z wielu czynników. Nie oznacza to jednak, że kiedyś istniał tylko seks małzęński. Romanse/zdrady róznież się zdarzały.
Głównej różnicy czy też powodu takiego, a nie innego stanu rzeczy trzeba jednak poszukiwać w zmienie stylu życia oraz świadomości, różnież seksualnej. Obecnie seks z reguły nie jest tematem tabu, istnieje powszechny dostęp do antykoncepcji, a jak do tego jeszcze dodać coraz późniejszy wiek w którym ludzie decycują się na ślub/założenie rodziny, to mamy sytuację jaką mamy.
Ja osobiście nie widzę większego sensu w zwlekaniu czekając na tą jednyną czy jedynego bo z perspektywy czasu i tak większość 30-latków stwierdzi, że nie było warto. To jak brak seksu wpływa na psychikę można się przekonać czytając wypowiedzi 30-letnich singli z wątku obok.
Potrzeby seksualne są czymś naturalnym i rezygnowanie z nich nie ma większego sensu. O ile nie popieram zbyt wczesnego rozpoczynania życia seksualnego, jak i zdrady, to jednak nie widzę nic złego w tym, że ludzie się na niego decydują nie będąc w stałych związkach o ile to się dzieje za obopólną zgodą.
Nie uważam, że złą wizją dla kobiet jest bycie w stałym związku czy bycie nie fair. Śmiem twierdzić, że to faceci się przed tym bronią bojąc odpowiedzialności. Sam zresztą twierdzisz, że ślub ze strony faceta nie ma sensu. Ja z kolei mogę powiedzieć, że nie ma sensu stały związek z osobą, która ma problem z określeniem się, szczególnie w pewnym wieku kiedy jest czas na założenie rodziny. Problem w tym, że obecnie niewielu 20-latków chce je zakładać bo uważa, że ma czas, a po 30-tce nie szuka wśród równolatek tylko młodszych. Dlatego kobiety młode wchodząc w związi z równolatkami muszą się liczyć z "chodzeniem" w nieskończoność bo facet ma czas. O ile w czasie szkolnym czy studenckim to jest ok, tak potem pojawiają wątpliwości bo skoro facetowi nie spieszy do deklaracji, to jaki jest sens dalej to ciągnąć? Kobiety, którym zalezy na stałym zwiąkzu i rodzinie mają ograniczony czas bo najlepszy wiek na takie decyzje to 25-30/35l. Dlatego jeśli facet mimo często kilkuletniego zwiazku, nie jest pewien czy tego chce, to niech się nie dziwi, że kobieta zacznie rozglądać za innym. Problem w tym, że nie dość, że trzeba czasu by kogoś poznać, ale i stworzyć kolejną relację. I znów mija kilka lat. A wtedy kobieta 30+ już jest uważana za desperatkę, która tylko szuka ojca dla dziecka.
I tu się pojawia pytanie na które chciałabym byś odpowiedział, a mianowicie, co ma zrobić dziewczyna powiedzmy 25+ poznając faceta, zakładając, że szuka kogoś do stałego związku. Pierwsze spotkanie udane, facet podoba. Ile ma czasu zwlekać z seksem? Niby się mówi, że 3-cie spotkanie już jest ok. Co jeśli potem facet wycofuje? A wycofuje i jak kobieta zwleka i jak 'za szybko'. Gdzie tu znaleźć złoty środek? Ja raz zwlekałam ok pół roku bo mi się wydawało, że to takie super, a potem się okazało, że facet jest impotentem. Każdy facet chce dość szybko seksu. Jednak jak już też wiele facetów tu pisało, często facetowi zapał mija, kiedy go dostaje. To jest takie błędne koło bo po kilku takich znajomościach już "licznik" kobiety nabija, a facet chciałby być jej jedynem czy co najwyżej 3-cim.
No powiedz, jaką kobieta ma mieć pewność, że facet z nią po seksie zostanie, a jaką że nie będzie mu się chciało czekać, szczególnie kiedy oboje mają 'to za sobą'? I tak źle i tak nie dobrze.

16 Ostatnio edytowany przez Be. (2022-04-28 22:13:24)

Odp: Podziw do rozwiązłości u kobiet

Ale zobaczcie sami. Pisze to głównie do tych, którzy już trochę tematów na forum przerobili. Teraz i tak jest tego mniej, ale to dlatego że sporo kobiet z forum odpłynęło...

Zobaczcie na dwa typy tematów. Jeden to taki gdzie jest jakiś spokojny chłopak piszący o swoich perypetiach np taki, co nie ma brania albo coś tam mu nie wychodzi z kobietą - taki temat w najlepszym wypadku spotyka się z neutralnym podejściem, jednej zwykle babki na forum jechały po takich gościach.

Drugi rodzaj tematów to coś typu zdradziłem kobietę, kocham dwie, nie wiem która wybrać - tu kobietki zazwyczaj WSPIERAJA i pocieszają takich gości, wtf.

Przecież to jest to o czym mówię w temacie. I potem się dziwić, że faceci na głupie sposoby próbują imponować kobietom.

Dlaczego zatem tak jest? Teraz nawet taki temat z 2 kategorii został odświeżony

Edit: Roksana zapomniałem Ci odpisać, ale nadrobię tongue.

17

Odp: Podziw do rozwiązłości u kobiet
Be. napisał/a:

? Wystarczy wejść na jakąś kobieca stronę, a tam artykuły o tym jak to kobiece zdrady naprawiają związki, jak to trzeba korzystać, jak to przespanie się z 50 facetami jest normalne i tak trzeba. Nawet psycholożki do tego namawiają.

Serio nie wiem, co Ty czytasz i gdzie, bo osobiście nie spotkałam się z powyższym.

Be. napisał/a:

Czy kobieta rozróżnia seks/podniecenie seksualne od uczucia/miłości? ć?

A czy mężczyzna rozróżnia?

Pewnie zależy od osoby.

Be, prowadzisz jakąś wojnę, czy krucjatę na forum? Wyprodukowałeś już chyba z 10 wątków, każdy silący się na większą prowokacje niż poprzedni. Powiedziałabym że zasmiecasz forum.

Posty [ 17 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » PSYCHOLOGIA » Podziw do rozwiązłości u kobiet

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024