Kolega z pracy - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 8 ]

1 Ostatnio edytowany przez Rokitnik (2022-03-18 21:51:18)

Temat: Kolega z pracy

Rok temu poznałam w pracy kolegę. Zawsze był dla mnie uprzejmy a poza tym to nie zwracałam na niego większej uwagi. Aż do czasu gdy niedawno sam zaczął więcej ze mną rozmawiać, stał się bardziej pomocny i długo patrzył mi w oczy z uśmiechem na ustach. Często się też ze mną droczył. Muszę przyznać, że się w nim zauroczyłam i zaczęłam sobie wkręcać, że może on we mnie też. Niestety pomimo tego, że ma mój numer nigdy do mnie nie napisał ani nie zaprosił mnie na fb. Ostatnio nawet rzucił do koleżanek, że pójdzie ze mną na randkę, ale kiedy podjęłam temat szybko się wycofał. Za to był bardzo ciekawy chłopaka z którym myślał, że się umówiłam. I od tego czasu jakby zaczął mnie ignorować.
Proszę powiedzcie czy jest szansa, że naprawdę mu się spodobałam czy to tylko nic nie znaczące zaczepki.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Kolega z pracy

Nic nie znaczące zaczepki.

3

Odp: Kolega z pracy
Rokitnik napisał/a:

Rok temu poznałam w pracy kolegę. Zawsze był dla mnie uprzejmy a poza tym to nie zwracałam na niego większej uwagi. Aż do czasu gdy niedawno sam zaczął więcej ze mną rozmawiać, stał się bardziej pomocny i długo patrzył mi w oczy z uśmiechem na ustach. Często się też ze mną droczył. Muszę przyznać, że się w nim zauroczyłam i zaczęłam sobie wkręcać, że może on we mnie też. Niestety pomimo tego, że ma mój numer nigdy do mnie nie napisał ani nie zaprosił mnie na fb. Ostatnio nawet rzucił do koleżanek, że pójdzie ze mną na randkę, ale kiedy podjęłam temat szybko się wycofał. Za to był bardzo ciekawy chłopaka z którym myślał, że się umówiłam. I od tego czasu jakby zaczął mnie ignorować.
Proszę powiedzcie czy jest szansa, że naprawdę mu się spodobałam czy to tylko nic nie znaczące zaczepki.

Jak podjęłaś  temat pójścia na randkę? Mogłabyś napisać dokładniej?

4

Odp: Kolega z pracy

Spytałam czy w takim razie rzeczywiście zaprasza i gdzie a on się wtedy speszył strasznie i powiedział, że to są trudne sprawy

5

Odp: Kolega z pracy

Daj sobie jeszcze czas.
Ignorowanie może być wynikiem obaw, że umawiasz się z kimś innym.
Popatrzcie sobie jeszcze w oczy, pożartujcie, teraz Ty możesz się z nim trochę podroczyć.
Za jakiś czas możesz rzucić od niechcenia że chętnie poszłabyś na jakiś film/pizzę i zobaczysz jak zareaguje - może podejmie temat i powie, że też by poszedł, albo nie. To da ci obraz sytuacji wink

6

Odp: Kolega z pracy
Gorgon napisał/a:
wieka napisał/a:

Nic nie znaczące zaczepki.

Nieprawda

Z mojego punktu widzenia on szaleje za Tobą, ale ewidentnie jest nieśmiały i boi się "wystartować" wprost, bo, jak każdy mężczyzna, boi się odrzucenia zalotów.

Też myslę ze to nic nie znaczące zaczepki.
Miałam podobną sytuację w pracy jak i obserwowałam podobne z boku również w pracy.
Dziewczyny się najcześciej nakręcają tym, ale sama widzisz że ma numer i nie pisze.. nie musi od razu zapraszać na randkę ale przynamniej utrzymywać kontakt przez tel, podtrzymywać go i finalnie coś zaproponować. Do czasu aż tego nie zrobi, to nic nie było, nic nie jest i nic nie będzie, a wszystkie 'sygnały', patrzenie w oczy, zazdrość zainteresowanie może i są miłe, może i łechtają ego ale nic za tym nie idzie.

7

Odp: Kolega z pracy
Gorgon napisał/a:
wieka napisał/a:

Nic nie znaczące zaczepki.

Nieprawda

Z mojego punktu widzenia on szaleje za Tobą, ale ewidentnie jest nieśmiały i boi się "wystartować" wprost, bo, jak każdy mężczyzna, boi się odrzucenia zalotów.



W takim razie jak mogę go "ośmielić"? Ostatnio zaproponowałam żebyśmy razem coś porobili, ale też się speszył i w sumie nie dał mi żadnej konkretnej odpowiedzi.

8

Odp: Kolega z pracy

A nie lepiej dać  sobie z nim spokój ? ja w swoim zyciu miałąm takie podobne podchody, zaczepki itd i uwierz mi, że nic z tego nie wyszło. Dla mnie była strata czasu.

Posty [ 8 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024