Relacja z mamą - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 5 ]

Temat: Relacja z mamą

Witam,
Piszę na forum, ponieważ chciałam się komuś wygadać i wyrzucić z siebie myśli krążące po głowie.

Chodzi o moje relacje z mamą. Ogólnie są one bardzo dobre, wiem, że mogę na niej polegać i zawsze będzie gotowa mi pomóc. Od wielu lat wychowuje mnie i brata sama, ponieważ tata nas zostawił.
Zawsze nasze relacje były szczere, otwarte, mogliśmy ze wszystkim do niej przyjść, wygadać się, nie mieliśmy między sobą sekretów (oczywiście są tematy, o których mama nie wie i wiedzieć nie będzie).
Jednak ostatnio zauważyłam, że mama zaczyna negować wiele rzeczy, które robię. Jestem w takim momencie w życiu, kiedy skończyłam studia, podjęłam pracę i przyszła czas na większą samodzielność. Jakiś czas temu spotykałam się z chłopakiem, co prawda nie wyszło, ale przez cały czas trwania związku szukała tylko jego złych stron, wytykała co jest nie tak, itp.
Obecnie jest po operacji, w wyniku której musi większość czasu spędzać w łóżku, z racji tego, że nie może stawać na nogę. W pracy wzięłam opiekę nad rodzicem, żeby móc jak najwięcej jej pomóc. Problem w tym, że teraz z jej strony wychodzi taka sytuacja, że jakby zabrania mi wszystkiego. Ostatnio przyszedł do nas mój znajomy, żeby zobaczyć jak mama się czuje i żeby spędzić ze mną trochę czasu. Oczywiście mamie się to nie spodobało i do końca dnia była na mnie o to obrażona. Dała tym do zrozumienia, że nie życzy sobie, abym zapraszała kogokolwiek w odwiedziny. Dzisiaj wynikła podobna sytuacja. Ten sam kolega zaproponował szybki wyjazd na morsowanie. Gdy powiedziałam o tym mamie oczywiście była zła, że nie myślę, że przecież po to poszłam na wolne, żeby jej pomagać, a nie się włóczyć.
Doskonale zdaje sobie sprawę z tego jak mi na tym zależy, a mino to, swoim zachowaniem zakazuje mi zrealizowania tego (nie powie tego wprost, ale zachowaniem i rozmową pokazuje, że jeśli pojadę po prostu się obrazi).
Rozumiem, że jest po zabiegu, po którym jest zdana na pomoc innym, ale wydaje mi się, że jej zachowanie jest już trochę przesadzone. Zwłaszcza, że nie zostałaby sama, bo w domu jest jeszcze mój brat, a mnie nie byłoby raptem 2 godziny. Czy tylko dla mnie ta sytuacja robi się dziwna? Mam 25 lat, a mam wrażenie, że mama chce poniekąd kontrolować za bardzo moje życie.
Prosiłabym Was o opinię, czy faktycznie coś w tym jest, czy po prostu przesadzam.

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez Wielokropek (2022-02-18 18:32:21)

Odp: Relacja z mamą
Zamyślona97 napisał/a:

(...) przyszła czas na większą samodzielność. (...)

I w tym, zdaniem Twej matki, źródło problemu.


***
Pierwszy (na pewno pierwszy?) sygnał był tu:

Zamyślona97 2021-09-27 18:37:35 napisał/a:

(...) boli mnie to, że mama otwarcie mówi mi, że jeśli w przyszłości mielibyśmy założyć rodzinę nie będzie chciała odwiedzać nas, spędzać wspólnie czasu, ze względu na to, że nie jest w stanie go zaakceptować. Oczywiście nie daje tego po sobie poznać, ani odczuć, jednak w rozmowie ze mną przyznaje,że taka jest prawda.
Zależy mi na obojgu, przez to są obawy, że jeśli sytuacja się nie zmieni, mogą zacząć się nieporozumienia, kłótnie, i że w końcu mogę stracić jedno z nich.

3 Ostatnio edytowany przez wieka (2022-02-18 18:44:16)

Odp: Relacja z mamą

Nie możesz patrzeć tylko na mamę... Obrazi się, trudno, przejdzie jej.
Nie możesz rezygnować z siebie, bo tak chce mama.
Stawiaj mamę przed faktem dokonanym. Jeśli mieszkasz z mamą, wyprowadź się jak tylko będziesz mogła i wszystkiego jej nie mów, najlepiej po fakcie, jak już.

4

Odp: Relacja z mamą

Nie przesadzasz, twoja mama przegina. Osacza cię i manipuluje tobą. Gdyby była taka wspaniała to nie podcinałaby ci skrzydeł.
Pamiętaj, że prawdziwa próba dorosłości polega na tym by zacząć żyć swoim życiem, bez względu na to co o tym myślą rodzice. Póki się będziesz naginać do manipulacji twojej mamy, póty ona bedzie czuła, że ma od ciebie na to zgodę.

5

Odp: Relacja z mamą

Pomoc w czasie choroby  nie polega na zabawianiu mamy, bo jej się nudzi i nie wie co ze sobą zrobić.
Mama chciałaby abyś zapewniała jej opiekę i rozrywkę. O ile opieka jest uzasadniona, i to w jakimś określonym chorobą zakresie, to żądanie byś umilała jej swoją obecnością czas kosztem swojej rozrywki, jest nadużyciem z jej strony.

Przestań matkować swojej mamie, bo  nie jest to rola odpowiednia dla córki.
To mama odpowiada za swoje samopoczucie i  humor. Ma wiele możliwości by się czymś zająć, -czytać książki albo gazety, oglądać telewizję, jakieś robótki i chociażby internet. Jednak  woli, abyś Ty się wokół niej kręciła, dbała i zabawiała, bo tak jest jej przyjemniej, i jeszcze ma kontrolę nad tym co robisz. Nie daj się wtłoczyć w taki kierat za pomocą poczucia winy, że zaniedbujesz chorą matkę, bo to jest manipulacja. Jeśli będziesz się na to godzić, ona będzie tego sposobu używać coraz częściej, aż zupełnie przejmie nad Tobą kontrolę. Noga wyzdrowieje to serce będzie niedomagać aż w końcu po kilku latach, bez obecności opiekunki  zacznie się bać o swoje życie.
Nawet jeśli ma dobre intencje i chce Cie chronić, mimo to nie powinna układać Ci życia, albo co gorsze, zaszczepiać w Tobie strach przed niebezpiecznym światem.

Posty [ 5 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024