Rozstanie z dziewczyną - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Rozstanie z dziewczyną

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 9 ]

1 Ostatnio edytowany przez Toma (2021-12-29 15:06:15)

Temat: Rozstanie z dziewczyną

Hej Wam. Byłem z dziewczyną przez ponad 3 lata. Była we mnie zakochana na zabój i nie widziała świata poza mną. Niestety przez moje błędy i niedocenianie jej rozstaliśmy się 2 tygodnie temu. Popełniłem masę bledow, które później starałem się naprawić ale było już trochę za późno. Od dwóch lat stopniowo oddalaliśmy się od siebie, co doprowadziło do braku seksu, bliskości. Nie widziała mnie po czasie jako partnera seksualnego, zniknęło u niej pożądanie a po każdym razie była smutna i mówiła ze żałuje ze to zrobiła, ponieważ czuła jak robi to na sile. Gdy zanikało pożądanie inne fragmenty naszego życia się sypały. Pomimo, że byłem dla niej wsparciem w każdym momencie życia to było jej ciężko i przez to ze przez większość czasu to ona walczyła o związek po prostu się wypaliła. Nie ma już siły walczyć o niego chociaż mi bardzo na niej zależy. Żałuje ze tak późno zrozumiałem swoje błędy. Nie chce jej wynagrodzić tego materialnie.. chciałbym moc znowu z nią być, czyli wrócić ale pokazać ze się zmieniłem. Co w takim przypadku powinienem zrobić? Odciąć się z kontaktem na jakiś czas? Chciałbym żeby ponownie patrzyła na mnie jak na kogoś z kim chce uprawiać seks ale tez ze się zakocha we mnie na nowo. Wiemy o sobie wszystko, wypunktowała mi tez co złe robiłem. Przejrzałem wszystkie wiadomości, więc w zasadzie mam wszystko czarno na białym, wystarczy się nauczyć nowych rzeczy i złe nawyki przegnać

Co robić? Czy jest już wszystko stracone czy warto? Boli cholernie, bo to była prawdziwa miłość. Doceniłem jak straciłem. Teraz moje życie jest trochę puste bez niej.

W dodatku napisała mi, że teraz czuje ze żyje. Sporo tez ja ograniczałem z zazdrości jak dureń. Powiedziała ze ma teraz ulgę a po rozstaniu gdyby związek był super i trwały nie czułaby ulgi tylko rozpacz. Chce teraz sama żyć, odbudować pewność siebie. Napisała ze nie chce do mnie wracać ale nie wiem na ile jest to chwilowe a na ile znaczy to już że nigdy.

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez wieka (2021-12-29 15:24:45)

Odp: Rozstanie z dziewczyną

Weź głównie pod uwagę to, co ona mówi i daj jej żyć jak chce. Zniszczyłeś wszystko.
Nie ma szans na powrót, więc na to nie licz. Za późno się obudziłeś, masz nauczkę na przyszłość.

A chorą zazdrość ma się w genach, więc nawet  to, że się zmienisz, między bajki włożyć, tu potrzebna terapia.

3

Odp: Rozstanie z dziewczyną
wieka napisał/a:

Weź głównie pod uwagę to, co ona mówi i daj jej żyć jak chce. Zniszczyłeś wszystko.
Nie ma szans na powrót, więc na to nie licz. Za późno się obudziłeś, masz nauczkę na przyszłość.

A chorą zazdrość ma się w genach, więc nawet  to, że się zmienisz, między bajki włożyć, tu potrzebna terapia.

Podziękowałem jej jak i ona mi za związek. Powiedziała że w trudnej sytuacji i tak mogę na nią liczyć wiec napisałem jej tak samo. Dalej uważasz, że nie ma ZADNYCh szans na powrót pomimo tego ze nie skończyła jeszcze nawet 20 lat? smile

4 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-12-29 16:51:07)

Odp: Rozstanie z dziewczyną
Toma napisał/a:

Od dwóch lat stopniowo oddalaliśmy się od siebie, co doprowadziło do braku seksu, bliskości. Nie widziała mnie po czasie jako partnera seksualnego, zniknęło u niej pożądanie a po każdym razie była smutna i mówiła ze żałuje ze to zrobiła, ponieważ czuła jak robi to na sile. Gdy zanikało pożądanie inne fragmenty naszego życia się sypały. Pomimo, że byłem dla niej wsparciem w każdym momencie życia to było jej ciężko i przez to ze przez większość czasu to ona walczyła o związek po prostu się wypaliła. Nie ma już siły walczyć o niego chociaż mi bardzo na niej zależy. Żałuje ze tak późno zrozumiałem swoje błędy. Nie chce jej wynagrodzić tego materialnie.. chciałbym moc znowu z nią być, czyli wrócić ale pokazać ze się zmieniłem. Co w takim przypadku powinienem zrobić? Odciąć się z kontaktem na jakiś czas? Chciałbym żeby ponownie patrzyła na mnie jak na kogoś z kim chce uprawiać seks ale tez ze się zakocha we mnie na nowo. Wiemy o sobie wszystko, wypunktowała mi tez co złe robiłem. Przejrzałem wszystkie wiadomości, więc w zasadzie mam wszystko czarno na białym, wystarczy się nauczyć nowych rzeczy i złe nawyki przegnać

Co robić? Czy jest już wszystko stracone czy warto? Boli cholernie, bo to była prawdziwa miłość. Doceniłem jak straciłem. Teraz moje życie jest trochę puste bez niej.

W dodatku napisała mi, że teraz czuje ze żyje. Sporo tez ja ograniczałem z zazdrości jak dureń. Powiedziała ze ma teraz ulgę a po rozstaniu gdyby związek był super i trwały nie czułaby ulgi tylko rozpacz. Chce teraz sama żyć, odbudować pewność siebie. Napisała ze nie chce do mnie wracać ale nie wiem na ile jest to chwilowe a na ile znaczy to już że nigdy.

To koniec ,definitywny moim zdaniem, żaden chwilowy stan,łudzisz się jeszcze bo cierpisz i boli rozstanie z dziewczyną.Daj spokój dziewczynie,sobie również odpuść ,lepiej odetnij się od niej dla własnego dobra i nie obserwuj jej nie śledź ,bo przedłużysz tylko w  sobie rozpacz i żal ,odpuszczaj sobie swoje błędy, które popełniłeś, poczucie winy Cię też może wykończyć,lepiej dla Ciebie wyciągać jest z tego zdarzenia wnioski i refleksje na przyszłość zamiast się zadręczać i dołować tym. 
Jeżeli najwięcej błędów popełniłeś z zaborczej zazdrości to tym się zajmij i pracą nad sobą
nie wiem czy chorą zazdrość ma się w genach  ,to raczej śmiała teoria ,diagnoza, trochę na wyrost jak dla mnie
wymaga to często jednak terapii ponieważ powoduje same problemy wiele konfliktów ,krzywdzenie siebie i kogoś,źródłem są różne deficyty,które same za bardzo nie mijają ,niskie poczucie wartości,marna samoocena to tak w skrócie ,jest to też bardzo indywidualna sprawa do przepracowania,a emocje które masz są do przeżycia.

Toma napisał/a:

Powiedziała że w trudnej sytuacji i tak mogę na nią liczyć wiec napisałem jej tak samo. Dalej uważasz, że nie ma ZADNYCh szans na powrót pomimo tego ze nie skończyła jeszcze nawet 20 lat? smile

Widzę że Loka już napisała ci odpowiedź na to,ja napisałbym to samo co Loka dokładnie.
Dostałeś wcześniej na odchodne dość brutalne teksty, okrutne ,więc ten ostatni był żeby zatrzeć złe wrażenie, kurtuazyjnie i żeby prawdopodobnie poprawić jej  wizerunek we własnych oczach, taka łaska z litości z jej strony do Ciebie.
Dostałeś ostro jej złością,urazą  w twarz taki odwet z gniewem
w oczach tej dziewczyny bardzo subiektywnie  nagrabiłeś mocno,pewnie prawda o tym możliwe że leży po środku o tym jak było a może zalazłeś za skórę okropnie,przekroczyłeś jakieś granice, bez jej wyolbrzymiania i przesady.
Dziewczyna teraz ma Ciebie dość i nie chce z Tobą być,
czepiasz się tego ostatniego zdania  "mogę na nią liczyć" i robisz z tego sobie nadzieje niepotrzebnie.

5

Odp: Rozstanie z dziewczyną
Toma napisał/a:
wieka napisał/a:

Weź głównie pod uwagę to, co ona mówi i daj jej żyć jak chce. Zniszczyłeś wszystko.
Nie ma szans na powrót, więc na to nie licz. Za późno się obudziłeś, masz nauczkę na przyszłość.

A chorą zazdrość ma się w genach, więc nawet  to, że się zmienisz, między bajki włożyć, tu potrzebna terapia.

Podziękowałem jej jak i ona mi za związek. Powiedziała że w trudnej sytuacji i tak mogę na nią liczyć wiec napisałem jej tak samo. Dalej uważasz, że nie ma ZADNYCh szans na powrót pomimo tego ze nie skończyła jeszcze nawet 20 lat? smile

Oj ten tekst, że możesz na nią liczyć to taki tekst rzucany na osłodę, żeby smutno nie było. Nie masz co z tego liczenia korzystać, bo szybko zobaczysz, że to nie działa.
I jej młody wiek tym bardziej działa na niekorzyść powrotu.

Wyciągnij lekcję na przyszłość i kolejną partnerkę traktuj lepiej.

6

Odp: Rozstanie z dziewczyną

"Dalej uważasz, że nie ma ZADNYCh szans na powrót pomimo tego ze nie skończyła jeszcze nawet 20 lat? "
Tak.
Tym bardziej jak jest taka młoda, dalej nie niszcz jej psychiki, nie namawiaj na powrót, niczego nie obiecuj, tym bardziej tego, że się zmienisz, bo to nierealne, sam o tym nawet nie wiesz. Ale pracuj nad sobą, dla siebie

Byłeś pewnie jej pierwszym chłopakiem, zniszczyłeś jej obraz związku, dobrze, że przeprosiłeś, teraz daj jej święty spokój.

7

Odp: Rozstanie z dziewczyną

i moim zdaniem to koniec. kobieta sie stara, wlaczy, daje czas, pokazuje i mowi, co nie gra. zazwyczaj nic to nie daje i odchodzi. taka decyzja jest podejmowana swiadomie, gdy juz jest wlasnie pozamiatane.
i na bank to bylo wiecej niz tylko jakas tam zazdrosc.

Odp: Rozstanie z dziewczyną

Tak, to definitywny koniec i nie da się tutaj nic zrobić. Nie ma nawet najmniejszej nadziei. Nie szukaj z nią kontaktu, nie proś i nie nachodź jej.
Jedyne co możesz zrobić to przepracować pewne swoje zachowania by na przyszłość nie popełniać tych samych błędów.

9

Odp: Rozstanie z dziewczyną
blueangel napisał/a:

i moim zdaniem to koniec. kobieta sie stara, wlaczy, daje czas, pokazuje i mowi, co nie gra. zazwyczaj nic to nie daje i odchodzi. taka decyzja jest podejmowana swiadomie, gdy juz jest wlasnie pozamiatane.
i na bank to bylo wiecej niz tylko jakas tam zazdrosc.

I zazwyczaj, gdy kobieta walczy, stara się o związek, próbuję rozmawiać, to facet mówi, że ona się czepia, że marudzi. W końcu kobieta ma już dość, odchodzi, a facet wtedy w płacz, że och, przecież to taki udany związek był, nic złego się nie działo, albo tak jak tu: zmieniłem się, chcę powrotu.

Gratuluję dziewczynie, że choć młoda, potrafiła podjąć dobra decyzję.

Posty [ 9 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Rozstanie z dziewczyną

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024