Właśnie dostałam na swoją skrzynkę mailową reklamę o dosyć wymownym tytule "męskie buty podwyższające". Spam zwykle od razu kasuję, ale przyznam, że tym razem to właśnie tytuł mnie zaciekawił. W treści hasło "Hit tego roku w męskiej modzie. Dziewczyna na szpilkach na wysoka? Już nie!"
Oto w czym tkwi tajemnica:
Nie będę robić reklamy, więc nie wkleję modeli, które firma oferuje w sprzedaży, ale na podstawie powyższej grafiki wnioskuję, że pod wkładką but posiada coś na kształt ukrytego koturna, którego z zewnątrz zupełnie nie widać, a jego zadaniem jest dodanie panom tych kilka dodatkowych (w sumie siedem) centymetrów.
Co o tym myślicie? Jest to jakieś rozwiązanie na męskie kompleksy czy raczej się nie sprawdzi, a sami panowie nosząc takie obuwie bardziej narażają się na śmieszność niż cokolwiek zyskają?
(źródło grafiki: reklama przesłana przez WP, autor nie jest mi znany)