Czy próbować dalej? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 9 ]

Temat: Czy próbować dalej?

Nie zdałam dziś egzaminu na prawo jazdy po raz 5. Poległam na światłach na górce, ponieważ była ona duża i przy ruszaniu cały czas gasło mi auto i spowodowałam zatamowanie ruchu drogowego. Natomiast na placu poradziłam sobie ze wzniesieniem, ale egzaminator powiedział, że górka na placu była mniejsza i nikt na mnie nie wywierał presji, tak jak miało to miejsce w ruchu drogowym. Najgorsze jest to, że ja wiem z czym był problem, tylko odruchowo puszczałam sprzęgło i auto mi gasło, ta sytuacja mnie zestresowała. Ogólnie widzę wielkie postępy w mojej jeździe, jeżdżę przepisowo, zdarzają mi się czasami drobne błędy, instruktor najbardziej czepiał się mojej dynamiki, ale ogólnie nie jest źle i czuje progres, ale dobiło mnie dziś to, że nie zdałam i trochę mnie to zniechęciło. Czy uważacie, że mimo wszystko powinnam dalej próbować czy odpuścić?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Czy próbować dalej?
smerfetka2017 napisał/a:

Nie zdałam dziś egzaminu na prawo jazdy po raz 5. Poległam na światłach na górce, ponieważ była ona duża i przy ruszaniu cały czas gasło mi auto i spowodowałam zatamowanie ruchu drogowego. Natomiast na placu poradziłam sobie ze wzniesieniem, ale egzaminator powiedział, że górka na placu była mniejsza i nikt na mnie nie wywierał presji, tak jak miało to miejsce w ruchu drogowym. Najgorsze jest to, że ja wiem z czym był problem, tylko odruchowo puszczałam sprzęgło i auto mi gasło, ta sytuacja mnie zestresowała. Ogólnie widzę wielkie postępy w mojej jeździe, jeżdżę przepisowo, zdarzają mi się czasami drobne błędy, instruktor najbardziej czepiał się mojej dynamiki, ale ogólnie nie jest źle i czuje progres, ale dobiło mnie dziś to, że nie zdałam i trochę mnie to zniechęciło. Czy uważacie, że mimo wszystko powinnam dalej próbować czy odpuścić?

Skoro pod presją masz problem to albo powinnaś się wstrzymać ze zdawaniem, albo pojechać z instruktorem w takie miejsca wywierające presję, żeby tam poćwiczyć.

3

Odp: Czy próbować dalej?
Lady Loka napisał/a:
smerfetka2017 napisał/a:

Nie zdałam dziś egzaminu na prawo jazdy po raz 5. Poległam na światłach na górce, ponieważ była ona duża i przy ruszaniu cały czas gasło mi auto i spowodowałam zatamowanie ruchu drogowego. Natomiast na placu poradziłam sobie ze wzniesieniem, ale egzaminator powiedział, że górka na placu była mniejsza i nikt na mnie nie wywierał presji, tak jak miało to miejsce w ruchu drogowym. Najgorsze jest to, że ja wiem z czym był problem, tylko odruchowo puszczałam sprzęgło i auto mi gasło, ta sytuacja mnie zestresowała. Ogólnie widzę wielkie postępy w mojej jeździe, jeżdżę przepisowo, zdarzają mi się czasami drobne błędy, instruktor najbardziej czepiał się mojej dynamiki, ale ogólnie nie jest źle i czuje progres, ale dobiło mnie dziś to, że nie zdałam i trochę mnie to zniechęciło. Czy uważacie, że mimo wszystko powinnam dalej próbować czy odpuścić?

Skoro pod presją masz problem to albo powinnaś się wstrzymać ze zdawaniem, albo pojechać z instruktorem w takie miejsca wywierające presję, żeby tam poćwiczyć.

To miejsce mnie tak tylko stresuje, dlatego, że jest taka górka. Oprócz tego, raczej nigdzie w Krakowie nie odczuwam takiej presji. Na jazdach raz mi wychodził podjazd pod tą górę, raz nie.

4

Odp: Czy próbować dalej?

Nie zaliczy instruktor jazdy, jak raz Ci wychodzi, raz nie, ten pojazd.

Dobrze jakbyś mogła z kimś gdzieś na odludziu poćwiczyć podjazd pod górki większe i mniejsze. Jakbyś to miała dobrze opanowane, to mniejszy byłby stres z instruktorem.

Nie poddawaj się, zdawaj do skutku, bo prawo jazdy w życiu może okazać się niezbędne.

5

Odp: Czy próbować dalej?
wieka napisał/a:

Nie zaliczy instruktor jazdy, jak raz Ci wychodzi, raz nie, ten pojazd.

Dobrze jakbyś mogła z kimś gdzieś na odludziu poćwiczyć podjazd pod górki większe i mniejsze. Jakbyś to miała dobrze opanowane, to mniejszy byłby stres z instruktorem.

Nie poddawaj się, zdawaj do skutku, bo prawo jazdy w życiu może okazać się niezbędne.

Chyba najlepiej będzie, jeśli poćwiczę to miejsce z instruktorem.

6

Odp: Czy próbować dalej?

Oczywiście, że możesz z instruktorem, tylko przy tym pewnie dodatkowe lekcje musisz wykupić, ale warto, bo to musisz mieć opanowane.

7

Odp: Czy próbować dalej?
wieka napisał/a:

Oczywiście, że możesz z instruktorem, tylko przy tym pewnie dodatkowe lekcje musisz wykupić, ale warto, bo to musisz mieć opanowane.

To znaczy ja wiem w czym tkwi problem, tylko nie wiem dlaczego wtedy nie pomyślałam racjonalnie, bo ogólnie znam technikę ruszania pod górę, ale możliwe, że się zestresowałam, że mi kilka razy zgasło i to spowodowało, że już w ogólnie nie mogłam ruszyć.

8

Odp: Czy próbować dalej?
smerfetka2017 napisał/a:
wieka napisał/a:

Oczywiście, że możesz z instruktorem, tylko przy tym pewnie dodatkowe lekcje musisz wykupić, ale warto, bo to musisz mieć opanowane.

To znaczy ja wiem w czym tkwi problem, tylko nie wiem dlaczego wtedy nie pomyślałam racjonalnie, bo ogólnie znam technikę ruszania pod górę, ale możliwe, że się zestresowałam, że mi kilka razy zgasło i to spowodowało, że już w ogólnie nie mogłam ruszyć.

No ale jak w takim razie wyobrażasz sobie jechanie w takie miejsce juz po egzaminie samodzielnie?
Musisz mieć to tak opanowane, żeby potem żadna górka Cię nie stresowała.

9

Odp: Czy próbować dalej?
Lady Loka napisał/a:
smerfetka2017 napisał/a:
wieka napisał/a:

Oczywiście, że możesz z instruktorem, tylko przy tym pewnie dodatkowe lekcje musisz wykupić, ale warto, bo to musisz mieć opanowane.

To znaczy ja wiem w czym tkwi problem, tylko nie wiem dlaczego wtedy nie pomyślałam racjonalnie, bo ogólnie znam technikę ruszania pod górę, ale możliwe, że się zestresowałam, że mi kilka razy zgasło i to spowodowało, że już w ogólnie nie mogłam ruszyć.

No ale jak w takim razie wyobrażasz sobie jechanie w takie miejsce juz po egzaminie samodzielnie?
Musisz mieć to tak opanowane, żeby potem żadna górka Cię nie stresowała.

Tak, zdaję sobie z tego sprawę, dlatego muszę to przećwiczyć, zwłaszcza, że ogólnie nie jeżdżę źle, tylko ta górka i to w tym jednym miejscu...

Posty [ 9 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024