Czy lektura tych treści jest destruktywna? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » NIEŚMIAŁOŚĆ, NISKA SAMOOCENA, KOMPLEKSY » Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 1 do 65 z 107 ]

1 Ostatnio edytowany przez Kremik (2021-12-27 13:15:14)

Temat: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Codziennie rano, w południe i wieczorem zaglądam na pewną stronę. Interesują mnie dostępne na niej treści oznaczone #blackpill

Czytając wpisy udzielających się tam chłopaków czuję, że w swoim spojrzeniu na świat nie jestem osamotniony. Chociaż nie znam autorów komentarzy zauważam, że mamy podobne poglądy i zdanie w tematach relacji damsko męskich.

Musicie wiedzieć, że mam 29 lat i jeszcze nie byłem w związku z dziewczyną. Wszystko przez wysokie (i stale rosnące) wymagania dziewczyn oraz własny brak atrakcyjności. Odnoszę wrażenie, że dla kobiet jestem niewidzialny. Okazuje się jednak, że są mężczyźni w identycznej sytuacji. Są samotni, z nie własnego wyboru. Mimo starań są zawsze odrzucani. Dziewczyny ignorują zaloty mężczyzn gdy ci nie są obiektywnie atrakcyjni. Za to masowo lecą na klasycznie atrakcyjnych mężczyzn.

Zresztą czy słyszeliście kiedyś o atrakcyjnych facetach mających problemy z dziewczynami? Bo ja nie. Na portalu randkowym ukrywając się pod płaszczykiem "ciacha" pisałem pannom, że nie cieszę się powodzeniem. Ich reakcja: "taki przystojny facet nie ma powodzenia? Nie wierzę", "to niemożliwe bo jesteś przystojny, chyba że to nie są twoje zdjęcia". Ewidentnie dziewczyny powodzenie uzależniały od wyglądu faceta, nie jego wnętrza. Żadnej nawet przez myśl nie przeszła teoria o słabym charakterze.

Blackpill opisuje dosadnie to na co tak naprawdę dziewczyny zwracają uwagę

Ponadto czarna pigułka tłumaczy, że chociaż mężczyznom przypisuje się bycie wzrokowcami, dziewczyny są nimi bardziej

Co łatwo zresztą idzie udowodnić. Średnia z wyglądu dziewczyna cieszy się większym powodzeniem od przeciętnego faceta. Słyszy więcej komplementów, ma więcej opcji randkowych. W dodatku zwykle bywa tak, że przeciętna panna na średniego kolesia nie zwróci uwagi, nie da mu szansy, odrzuci jego zaloty.
Zwróćcie zresztą uwagę, że wśród młodych par, w wieku 20-30 najczęściej to mężczyzna jest atrakcyjniejszą stroną w związku.

Ale dobra, bo temat nie o tym.

Chociaż z wieloma rzeczami się zgadam to jednak lektura blackpillowskich treści wpędza mnie w stany depresyjne. Gorzej się po nich czuję, nic mi się nie chce, tracę sens robienia czegokolwiek bo i tak dziewczyny nie znajdę, a jak wiadomo kontakt z płcią przeciwną znajduje się w podstawach piramidy Maslova - Hierarchia potrzeb Maslowa mieści seks w potrzebach fizjologicznych razem z jedzeniem i oddychaniem. Cel genetyczny nie zostanie spełniony (przekazanie genów dalej) więc sens istnienia stoi pod znakiem zapytania. W związku z tym staję się wycofany i marnuję czas nic nie robiąc.

Po blackpillowskiej sesji czuję zgorzknienie, smutek i wszelka pozytywna energia się ze mnie ulatnia. Nie chce się mi nawet włączyć ulubionej gry, czy obejrzeć odcinka lubianego serialu.

W myśl logiki, skoro blackpillowskie materiały tak źle na mnie działają, ciągną w dół, nie powinienem do nich zaglądać. Jednak z drugiej strony blackpill opisuje prawdę. Wiadomo, że od prawdy nie powinno się uciekać. Jednak co zrobić gdy ta jest przygnębiająca?

Zobacz podobne tematy :

2 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-12-27 15:12:35)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Najwyraźniej nieco przedawkowałeś czarne .
Trafiły na podatny grunt i Twoje predyspozycje jakieś Kremiku .
Przejdź się ochłoń zrób głęboki wdech i poznaj inne perspektywy na zagadnienie które Ciebie dręczą i męczą np red pills Rollo Tomasi czy Jordana Petersona,Bly Roberta,Wojciecha Eichelbergera i wiele innych różnych spojrzeń na temat wyglądu,dobierania się uwodzenia,relacji więzi związków ludzi etc .Śmieszne jest to Kremiku że o red pills dowiedziałem się kilka lat temu od mojej córki ,chciała poznać moje zdanie,sama nie jest Julką z Twittera ani jakąś ekstremalną zafiksowaną feministką .
Nie zaszkodzi Ci a dziury w świadomości pozwalają dotrzeć do tego co podświadome.
Potrzebujesz ukojenia,a to ukojenie nie przyjdzie z zewnątrz nawet jak spełni się Twoje marzenie o dziewczynie i związku
ponieważ to spełnienie i brak odrzucenia wreszcie, to dopiero początek dojrzewania wchodzenie na inny etap ,weryfikacji złudzeń, przekonań i wyobrażeń które nabyłeś .
Tak Kremiku potrzebujesz ulgi i ukojenia sam jesteś w stanie to sobie zrobić ,problemem jest tylko to jak i w jaki sposób
samotne upijanie się i nakręcanie na kobiety, świat, system internet zmiany w świecie to moim zdaniem nie jest dobry sposób na spokój ducha
Idąc w jeden kanał sprawiasz sobie ból i cierpienie szukając po za sobą uciekasz od siebie uznając że jesteś kompletny i skończony
nie jesteś - nikt nie jest .

3

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Zamykanie się w takiej bańce informacyjnej nigdy nie jest dobre.

4

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
Kremik napisał/a:

. Średnia z wyglądu dziewczyna cieszy się większym powodzeniem od przeciętnego faceta.

Tak, a jak dziewczyna, która jest trójką zrobi makijaż to staje się dziewiątką. Bla bla bla, takich tematów już tu było od groma.

Kremik napisał/a:

Chociaż z wieloma rzeczami się zgadam to jednak lektura blackpillowskich treści wpędza mnie w stany depresyjne.

Po blackpillowskiej sesji czuję zgorzknienie, smutek i wszelka pozytywna energia się ze mnie ulatnia. Nie chce się mi nawet włączyć ulubionej gry, czy obejrzeć odcinka lubianego serialu.

. Jednak z drugiej strony blackpill opisuje prawdę.

To nie czytaj. To tzw echo chamber. Żyjesz sobie w swojej bańce. Masz jakieś przekonania i doświadczenia i otaczasz się ludźmi, którzy Ci przytakują. Nie znasz żadnych osób o odmiennych doświadczeniach. Ty i reszta okopujecie się na swoich pozycjach i sami się podburzacie w swojej niechęci.

Wpedzanie się w depresję nie pomoże Ci w życiu w żadnej dziedzinie.

Mogłabym Ci wymienić kilku moich znajomych zupełnie przeciętnych mężczyzn, którzy znaleźli dziewczyny i żony, ale wiem z doświadczenia w takich wątkach, że to nic nie da, bo widzisz to co chcesz zobaczyć i otaczasz się ludźmi, którzy chcą wiedzieć to samo, co ty.

5

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
CatLady napisał/a:

To tzw echo chamber. Żyjesz sobie w swojej bańce. Masz jakieś przekonania i doświadczenia i otaczasz się ludźmi, którzy Ci przytakują. Nie znasz żadnych osób o odmiennych doświadczeniach. Ty i reszta okopujecie się na swoich pozycjach i sami się podburzacie w swojej niechęci.

Bingo. Im głębiej się w taka bańkę włazi tym gorzej.

6 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-12-27 16:35:23)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
Lady Loka napisał/a:

Zamykanie się w takiej bańce informacyjnej nigdy nie jest dobre.

Szkoda że kolega Misinx zniknął z forum ,doświadczenie i jego refleksje myślę żeby mogły coś wnieść do dyskusji ,ma dużo lepsze "pióro" niż ja oczywiście jak chce i ma natchnienie,cierpliwość
mozliwe też że ma dużo lepsze zajęcia niż ratowanie duszy Kremika ,po prostu lata za babami i żyje sobie teraz jak chce i potrafi.
No cóż tak bywa.

Kremik napisał/a:

Jednak z drugiej strony blackpill opisuje prawdę.


Nie ,black pills opisuje tylko wycinek rzeczywistości - subiektywnie, ponieważ grupuje ludzi o podobnych subiektywnie interpretowanych i widzianych doświadczeniach życiowych,gdzie istotny jest ładunek emocjonalny tychże osób ,urazy,rozczarowania,niechęć,awersja,rozgoryczenie,frustracja,żal, to emocje które często przebijają przez tę filozofię,ideologię ,a to nigdy nie będzie żadna obiektywna uniwersalna prawda ,bo nie może być
jeżeli podstawą i ważną częścią są emocje .Wiedza nie jest czymś skończonym,badania naukowe podlegają różnej interpretacji w jakiejś tam zależności ,a traktowanie psychologi ewolucyjnej,behawioralnej ,częściowo antropologi, jak pewniki dogmaty i doktryny w sposób subiektywny potencjalnie wybiórczy jest nadużyciem dla tak zwanej prawdy .
To tylko jedno ze spojrzeń na życie a raczej jego cząstkę.
Są inne nurty i punkty widzenia.

Kremik napisał/a:

Po blackpillowskiej sesji czuję zgorzknienie, smutek i wszelka pozytywna energia się ze mnie ulatnia. Nie chce się mi nawet włączyć ulubionej gry, czy obejrzeć odcinka lubianego serialu.

W myśl logiki, skoro blackpillowskie materiały tak źle na mnie działają, ciągną w dół, nie powinienem do nich zaglądać. Jednak z drugiej strony blackpill opisuje prawdę. Wiadomo, że od prawdy nie powinno się uciekać. Jednak co zrobić gdy ta jest przygnębiająca?

To do dupy z taką ideologią ,filozofią ,psychologią skoro Ci szkodzi a nie pomaga w życiu,albo Ty masz problem,albo filozofia jest wadliwą gdzieś tam .




"Widzicie więc, że nie możecie się na nikim oprzeć. Nie ma przewodnika, nie ma nauczyciela, nie ma autorytetu. Jesteście tylko wy – wasz stosunek do innych ludzi i do świata - poza tym nie ma nic.
Zrozumienie tego albo wywoła w was wielką rozpacz, z której zrodzi się cynizm i rozgoryczenie, albo też spoglądając prosto w twarz rzeczywistości, ujrzycie, że nikt inny, tylko wy jesteście odpowiedzialni za świat, za siebie samych, za to, co myślicie, co czujecie i co robicie. Zniknie wtedy wszelkie litowanie się nad sobą. Zazwyczaj bowiem dobrze się czujemy, mogąc zrzucić winę na innych ludzi, a jest to tylko forma litowania się nad sobą samym."

"Gdy odrzucacie coś
fałszywego, co nosiliście w sobie od pokoleń, gdy odrzucacie jakiś ciężar, co się wówczas
dzieje? Macie wtedy więcej energii, nieprawdaż? Macie większe możliwości, macie więcej siły i
energii życiowej, jesteście bardziej przedsiębiorczy."
Jiddu Krishnamurti, Wolność od znanego

7

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Codziennie rano, w południe i wieczorem zaglądam na pewną stronę

To może tu jest problem?
Za bardzo się w to wkręcasz. Ok, treści blackpillowe pewnie są prawdziwe... no, w większości. Z tym się ciężko kłócić, bo są na to np. badania naukowe.

8

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

No właśnie, a skoro blackpill jest poparty badaniami naukowymi to znaczy, ze jest prawdziwy ;/ Tym bardziej smutno, że dziewczyny na forum zaprzeczają

9

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Mi to też jest znane, media, social media, nazi feministki, młode matki (które myślą tym co masa facetów smile plus natura robi swoje, ale takim myśleniem to właśnie... sam się pograzysz, zawsze hu... kladlem na to i jakoś się kreciło chociaż swoim pogladami nie raz zraziłem samotna matke do siebie najczesciej 20+ smile

10 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-12-27 17:08:53)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
Kremik napisał/a:

No właśnie, a skoro blackpill jest poparty badaniami naukowymi to znaczy, ze jest prawdziwy ;/ Tym bardziej smutno, że dziewczyny na forum zaprzeczają

Tak to tragiczne wręcz ,że istnieją kobiety na świecie ,które aż tak bardzo nie zwracają uwagi na wzrost i są wyjątkowe albo są wyjątkami
które nie mieszczą się w wynikach badań.
Niewątpliwie istnieją również inne kobiety ,które zwracają ogromną uwagę na jakąś tam atrakcyjność faceta z którą związany jest jego wzrost ,miałeś strasznego pecha Kremiku że trafiłeś na dziewczyny z tego forum ,które na różne sposoby próbowały poświęcić Ci trochę swojego czasu i uwagi,próbowały zrozumieć ,pocieszyć walnąć po pustym  zafiksowanym łbie ,pośmiać się z Ciebie ,poradzić Ci coś podzielić się doświadczeniami i przekonaniami ,poglądem i spojrzeniem z kobiecej perspektywy .
No kurde tragedia ,czarna rozpacz - a i tak zadałeś im wszystkim szacha mata ,masz satysfakcje chwilową radochę i frajdę ,ale dalej masz depresję .
Dziewczyny,kobiety z forum pozamykają laptopy i pójdą stawić się w życiu, zmierzyć się z nim i problemami po swojemu jak potrafią ,życie i im potrafi dać w kość,Ty zostaniesz sam "uradowany" obroną swoich (nie swoich) racji ,pełen radości ze zwycięstwa
ale dalej samotny, zgnębiony,dalej załamany ,bez wyjścia ,jeszcze bardziej rozgoryczony,sfrustrowany, niewdzięczny ,ale z wielką  satysfakcją .Satysfakcją ,która i tak zblednie ,minie bo jest też czymś nietrwałym.Marna to coś chyba pociecha?Możesz oczywiście przeciągać strunę powtarzając jak zacięta płyta tę swoją satysfakcję ,ale dalej bez wyjścia i rozwiązania dla Ciebie.

11

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
Kremik napisał/a:

No właśnie, a skoro blackpill jest poparty badaniami naukowymi to znaczy, ze jest prawdziwy ;/ Tym bardziej smutno, że dziewczyny na forum zaprzeczają

Eugenika też się na tym opierała, a do czego doprowadziła...
We wszystkim trzeba mieć swój rozum i rozsądek.

12 Ostatnio edytowany przez blueangel (2021-12-27 18:07:16)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

1. nie czytaj tego, nie wchodz.

2. nie mow nigdy kobiecie, ze nie czujesz sie atrakcyjny. nigdy nie mow o jakis swoich mankamentach. to juz na starcie zabija atrakcyjnosc. to tak jakby kobieta ci ciagle gderala o jej cellulicie, ktorego pewnie bys nawet nie zauwazyl,, gdyby ci nie powiedziala, ze go ma xD

3. u mnie w ordzinie wszyscy wczesnie sie zenia. wyjatkami jest 2 kuzynow. jeden ma 28, tez nie mial dziewczyny. w pracy nie ma lasek, nigdzie nie chodzi oprocz swojej dzialki, wiec nawet nie ma jak popznac. wzrost na moje oko cos miedzy 190-200.
drugi poznal laske tez dopiero po 30tce, wczesniej nie mial dziewczyny. wzrost ponad 190, dobry zawod, kase mial, pracowity.´, itede itepe. potem  szybko sie zareczyli, wzieli slub, maja dzieci.


4. jakbys mial trafic na jakas wariatke, ktora zniszczylaby ci zycie to juz chyba lepiej byc samemu. tymczasem jednak nadal sie rozgladac, ale jak juz ci mowilam we wczesniejszym temacie, net traktowalabym jako dodatek. twierdziles, ze laski po 30 to wariatki. jestem po i jestem normalna. po tym calym eksperymencie, w ktorym wpadlam na tych 3 kolesi, 3 z nich do konca normalny nie byl. moze w necie wlasnie sa tacy "dziwni" jakas zbieranina i z stad te twoje wnioski na temat kobiet. i co? tez mam zlapac dola?

zagadaj na miescie, gdzies, gdzie sie czeka, np kolejka, komunikacja miejska, kosciol, rynek, park. jakas czesc bedzie zajeta, niepowodzenie musisz wpisac w ryzyko, ale moze nauczysz sie zlapac do siebie dystans, bo tego ci brakuje, a jest niezmiernie wazne.


>"Średnia z wyglądu dziewczyna cieszy się większym powodzeniem od przeciętnego faceta."< a to juz moj eksperyment tez obalil. pan ktorym sie nawet zainteresowalam jakos srednio sie zainteresowal mna. nie wystarczy byc dziewczyna, wiec przestan plakac, ze tylko ty masz tak zle tongue

13 Ostatnio edytowany przez dfx755 (2021-12-27 19:03:26)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Chyba lubię się z kolegą kłócić. Nikt nie mówi, że ludzie nie są wzrokowcami (kobiety czy mężczyźni) i nikt temu nie zaprzeczy (tylko gusta są różne, u mnie koścista czy otyła nie jest podniecająca, lubię normalne). Mamy też mężczyzn czy kobiety myślących tylko tym, co mają na dole dodajmy każdy statystki prowadzi się pod swoje potrzeby. Wyniki są zależne w miejscu gdzie przeprowadzisz badania zwykł przykład średnia krajowa (Warszawa) tak każdy ma 5000+

Co do twojego problemu, nikt nie będzie mówił, że niski wzrost to atut, ale dla normalnej kobiety/dziewczyny, która nie ma masy kompleksów, problemów emocjonalnych itp., jest masa innych ważnych czynników, plus nawet jak to piszesz CHAD też chodzi na siłownie, ma dietę czy dobrze się ubiera. Każda kobieta chcę zadbanego, dobrze ubranego faceta, tak jak ty chcesz szczupłą i wymalowaną kobietę smile Twój problem to, że za wszystko obcinasz kobiety, jak pisałem to, że masa ludzi ma najebane w głowie ma ego, standardy z kosmosu podziękuj mediom, feministką, męskim orbiterom, puzdusią, którzy potrafią wychowywać nie swoje dzieci (bo jak to dzisiaj się wpaja mężczyzną, że prawdziwy emocjonalnie rozwinięty i odpowiedzialny facet wychowa i weźmie kobietę z obcym dzieckiem hehehe), a prawdziwa kobieta weźmie mężczyznę bez pracy i który przywali, jak zupa będzie zasłona i dzięki niej on się zmieni i rozwinie skrzydła heheheh

Prawdziwy mężczyzna nieobwiania wszystkich do około i bierze odpowiedzialność za siebie oraz to, co robił itp., jak tępe cizie, które właśnie myślą tym, co nie trzeba później obwiniają każdego faceta tak jak ty kobiety) Powiem ci, gdyby uderzył na siłownie, zadbał o dietę, fryz dam sobie mojego niedużego ptaszka obciąć, że mógłbym zaliczyć nie jedną według twoich norm piękną dziewczynę) Ja tego nie potrzebuję do szczęścia, plus jestem w związku (chociaż moja fizycznie jest dla mnie bardzo mało atrakcyjna, ale charakter ma cudowny i jakoś to idzie), chociaż wiem od koleżanki, że moja myśli, że ją zdradziłem, bo 2 razy wróciłem o 4 rano z koncertu, ale czuje się kochana, jest świadoma swojego lenistwa (seks też jest plus zawsze dojdzie, chociaż muszę się skupić, do tego okazuje jej spontanicznie i naturalnie drobne uczucia)

Jeśli myślisz że jestem z nią bo wyboru nie ma (wybór zawsze jest), nawet teraz zaraz, mam koleżankę która z chęcią by mnie przygarnęła 25 lat szczupła mojego wzrostu, ale pusta jak pustak smile plus na koncertach zawsze jest kobieta/dziewczyna chętna na flirt, więc sposób na zdradę też by się znalazł, ale mimo czasami frustracji to nie mój styl bycia. 

blueangel napisał/a:

1. nie czytaj tego, nie wchodz.

3. u mnie w ordzinie wszyscy wczesnie sie zenia. wyjatkami jest 2 kuzynow. jeden ma 28, tez nie mial dziewczyny. w pracy nie ma lasek, nigdzie nie chodzi oprocz swojej dzialki, wiec nawet nie ma jak popznac. wzrost na moje oko cos miedzy 190-200.
drugi poznal laske tez dopiero po 30tce, wczesniej nie mial dziewczyny. wzrost ponad 190, dobry zawod, kase mial, pracowity.´, itede itepe. potem  szybko sie zareczyli, wzieli slub, maja dzieci.

Ostatnio też typ na grupie poruszył to, że 37 lat, prawiczek i żadna go nie chcę gości 187 cm z twarzy normalny facet, lepiej zbudowany ode mnie, a taka piz..a. Nikt nie lubi osób zakompleksionych i które ciągle się użalają nad sobą. Też nie mów mi że on jest z ery tinder szmatławców itp. smile

14

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Panie K., tak rzeczy, które ciągną Cię w dół lepiej omijać. (szczególnie, że w przypadku treści internetowych jest to proste) Nie służy to niczemu a na pewno nie Tobie, że sie dołujesz. Idź za tym, co ciągnie Cię w górę, daje inspirację, motywację, energię.
Z tą prawdą to jest tak, że każdy ma trochę inną. Fakty to fakty, ale interpretacja, wnioski mogą być różne.

15 Ostatnio edytowany przez Znerx (2021-12-27 19:40:42)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
blueangel napisał/a:

a to juz moj eksperyment tez obalil. pan ktorym sie nawet zainteresowalam jakos srednio sie zainteresowal mna. nie wystarczy byc dziewczyna

Załóż post na jakiejś popularnej fejsbukowej grupie, że robisz casting na faceta na sylwestra i  tyle.
O tej godzinie, w tym miejscu (zakładając jakieś duże miasto, a nie wieś w Bieszczadach)... czekasz na chętnych. wink

Założę się, o co tam sobie chcesz lol, że i tak kilku/nastu przyjdzie.
Facet nie miałby żadnego odzewu na coś takiego. tongue

Że żaden z chętnych nie będzie księciem?
No, pewnie nie.

edit:
Tylko autorowi właśnie o to chodzi. Ma ból D, że nie jest oblegany przez modelki bielizny, jak modelka bielizny przez facetów.

16

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Wcale, że ja nie chcę modelek. Tylko chodzi mi o zwykłe zainteresowanie, albo danie szansy przez zwykłe dziewczyny, a one lecą na ciacha

17

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
Znerx napisał/a:
blueangel napisał/a:

a to juz moj eksperyment tez obalil. pan ktorym sie nawet zainteresowalam jakos srednio sie zainteresowal mna. nie wystarczy byc dziewczyna

Załóż post na jakiejś popularnej fejsbukowej grupie, że robisz casting na faceta na sylwestra i  tyle.
O tej godzinie, w tym miejscu (zakładając jakieś duże miasto, a nie wieś w Bieszczadach)... czekasz na chętnych. wink

Założę się, o co tam sobie chcesz lol, że i tak kilku/nastu przyjdzie.
Facet nie miałby żadnego odzewu na coś takiego. tongue

Że żaden z chętnych nie będzie księciem?
No, pewnie nie.

edit:
Tylko autorowi właśnie o to chodzi. Ma ból D, że nie jest oblegany przez modelki bielizny, jak modelka bielizny przez facetów.


nie no jasne, ze takiego na jedna noc znalazlaby sie masa. tylko widzisz, wiekszosc kobiet interesuje milosc, powazny zwiazek. dlatego mamy gorzej, bo na dodatek musimy odcedzic takich, ktorym chodzi o "cos niezobowiazujacego"/seks/przyjazn plus. jak zwal tak zwal.

18

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

W mordę, do 19 roku życia w ciągu 2 lat:
- w jednej się zakochałem i przegrałem związek z powodu własnego strachu,
- z drugą prawie rok miałem związek - dziewczyna - plaster, nieszczęśliwie dla niej, bo się zakochała,
- z trzecią flirtowałem i kiedy wytaczałem już ciężkie działa, to...
- poznałem czwartą, z którą ostatecznie się ożeniłem.
Uwaga! Byłem wówczas przykładem typowego nerda czy też pierdoły, czy jak to się tam dziś nazywa lol I wszystkie te cztery dziewczyny, to były ładne, zgrabne dziewuszki. No żona, to wiadomo - najpiękniejsza. 170 cm wzrostu, 90/60/90... uff, petarda!
Jakie ciężkie życie, ma dziś to młode pokolenie...

19

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
Snake napisał/a:

Jakie ciężkie życie, ma dziś to młode pokolenie...


big_smile

20

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Znam temat pigułek. I uważam, że dużo tam prawdy piszą. Uważam, że młody mężczyzna przynajmniej powinien zapoznać się z tematem by przestać uważać kobiety za aniołki patrzące na wnętrze srające motylkami. Tylko jak na człowieka takiego jak on.
Tutaj ci już napisali, sam się napędzasz, sam się utwierdzasz w przekonaniach swoich. Szkodzi ci to - ogranicz.
I tak, ja wierzę w "pigułki". No, w jakieś 80% treści. I mam kobietę. I raczej całe swoje dorosłe życie miałem, czy to związki czy ff. Wzrost średni, łysa glaca, twarz - mógłbym grać orca we władcy pierścieni. Bez makijażu. A, zarabiam teraz porządnie, ale klepałem biedę swego czasu. Nie było to przeszkodą. Co tam, pojawia się dysonans poznawczy?
Ogranicz, ogranicz tego typu strony i się otwórz na znajomości. Tyle. Jest tak wiele popierdolonych, paskudnych kobiet jak i mężczyzn. Tak, patrzą na wygląd, na wzrost bo olaboga poczucie bezpieczeństwa, na kasę bo j/w. Też byś wolał ładną, ułożoną, nie? A że faceci mniej wybrzydzają no to jest fakt.
I kiedyś było łatwiej, teraz instagramy i inne facebooki sprały lwiej części lasek głowy, wszędzie adoracja na wyciągnięcie ręki. Ale - uwaga - to faceci facetom zgotowali ten los.

21

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Wow, Kremik, litości smile
Od 2 tygodni  chyba masz  na forum netkobiet prawie wyłączną uwagę  publiczności smile
I co z tym zrobiłeś?
Niejeden by sobie potrafił przygruchać że 2 lub 3 forumowiczki nie swoim wyglądem, ale charakterem przecież. 
To Ty sobie nie dajesz szansy.

22 Ostatnio edytowany przez blueangel (2021-12-27 21:47:23)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
Snake napisał/a:

- z trzecią flirtowałem i kiedy wytaczałem już ciężkie działa, to...
- poznałem czwartą, z którą ostatecznie się ożeniłem.
I wszystkie te cztery dziewczyny, to były ładne, zgrabne dziewuszki. No żona, to wiadomo - najpiękniejsza. 170 cm wzrostu, 90/60/90... uff, petarda!
Jakie ciężkie życie, ma dziś to młode pokolenie...


I wlasnie dlatego zaczelam zwracac uwage na wyglad i wzrost od 185. Nauczylam sie tego od facetow smile smile smile
Bo w zyciu wlasnie tak to wyglada jak w zacytowanym przykladzie

Z brzydka Sie nie umowicie, nawer Jakby miala najzayebistszy Charakter. Tak to sie dla was liczy wnetrze. A Jak Sie trafi ladniejsza to nie macie obiekcji, zeby wymienic

23 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-12-27 22:03:25)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
Ela210 napisał/a:

Niejeden by sobie potrafił przygruchać że 2 lub 3 forumowiczki nie swoim wyglądem, ale charakterem przecież.

Czekaj ,czekaj Ela smile
Tylko które forumowiczki ? - zatrzymajmy się na chwile i zastanówmy .

Galerida przezabawna dziewczyna z fantazją -  Kremik zignorował ,wystarczyło zagadać i połazić trochę po bagnach,ale nie trza było ruszyć  4 litery z przed monitora ekranu czy czego tam.
Siostry Olsen u nich Kremik ma przegwizdane ,dziewczyny nie szukają pacjenta do terapii tylko prawdopodobnie kogoś do życia .

Kto jeszcze ? big_smile

24 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-12-27 22:26:44)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

PASLAWKU oprócz 10 % co tu piszą jest jeszcze z 90 procent Co "tylko" czytają:)
I to część  się  zmienia.

25 Ostatnio edytowany przez Znerx (2021-12-27 22:39:00)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

nie no jasne, ze takiego na jedna noc znalazlaby sie masa. tylko widzisz, wiekszosc kobiet interesuje milosc, powazny zwiazek. dlatego mamy gorzej, bo na dodatek musimy odcedzic takich, ktorym chodzi o "cos niezobowiazujacego"/seks/przyjazn plus. jak zwal tak zwal.

No i dlatego to się nie chce często spotkać.

o tu:

autor tematu napisał/a:

Wcale, że ja nie chcę modelek. Tylko chodzi mi o zwykłe zainteresowanie, albo danie szansy przez zwykłe dziewczyny, a one lecą na ciacha

edit:
Chyba, że źle rozumiem "zainteresowanie" i przeliczam je na "zbyt dużo".
Bo jakieś chętnych/tne to każdy ma.
/edit

blueangel napisał/a:

Z brzydka Sie nie umowicie, nawer Jakby miala najzayebistszy Charakter. Tak to sie dla was liczy wnetrze. A Jak Sie trafi ladniejsza to nie macie obiekcji, zeby wymienic

Brzydcy luzie nie mają najzayebistszego charakteru. *Dla upierdliwych: pomijając oszpecające choroby*
Wygląd to w większości pochodna charakteru. OK, poza wzrostem. wink

26

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Zgadzam się że wygląd w dużej mierze jest pochodną  charakteru. .
Ja ludzi dostrzegam gdy zaczynają mówić, poruszać  się- wtedy widać osobowość: charakter i podejście do ludzi.: mi to potrafi odwrócić człowieka o 180 stopni w sensie spostrzegania go, również wizualnego.

27 Ostatnio edytowany przez blueangel (2021-12-27 23:01:43)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
Znerx napisał/a:

No i dlatego to się nie chce często spotkać.

Nie zrozumialam


Brzydcy luzie nie mają najzayebistszego charakteru. *Dla upierdliwych: pomijając oszpecające choroby*
Wygląd to w większości pochodna charakteru. OK, poza wzrostem. wink


a to chyba jakis zart? co ma charakter do za duzego nosa, nosa kartofla, wypryskow na twarzy spowodowanych hormonami czy dowolnego czegokolwiek innego? chyba ze to ironia, ktorej tez nie zrozumialam


chociazby mam kuzynke, laska, figura moglaby byc modelka (geny), piekne, duze niebieskie oczy, twarz tez sliczna, nigdy nie mogla narzekac na powodzenie, bo 10/10. charakter za to okropny, choc nie wiem po kim to ma. jest zawistna, wszystkich obgaduje, klamie prosto w oczy, na tych kilku cechach zakoncze. nie tylko ja mam takie zdanie, ale wszyscy w rodzinie-czyli tacy, ktorzy ja dobrze znaja, wiec nie jest opis jakis wyimaginowany. jesli ktos jej dobrze nie zna, nie zauwazy tego na pierwszy rzuk oka, bo udaje mila, ze kogos lubi i wgle. nawet smiem watpic, ze jej facet jest z nia z powodu charakteru/osobowosci.

mam tez przyjaciolke, specjalnie ja wybralam, bo znam baardzo dobrze od podstawowki. dla niej geny nie byly uprzejme + okulary, ale lepszej dziewczyny/czlowieka nie poznalam. dlatego ta przyjazn przetrwala tyle lat. szczera, dobra, porzadna, pomocna, zawsze mozna na nia liczyc.

wg twojego komenta powinno byc odwrotnie. oczywiscie takich przykladow znam wiecej.


wyglad taj jak wzrost jest pochadna genow, a nie charakteru.

dziwne, ze widzicie po tym osobowosc i charakter. ja osobowosc i charakter poznaje dopiero z czasem. zbyt czesto przekonalam sie, ze ludzie okazuja sie inni, niz sie wydawalo.

28

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
blueangel napisał/a:

I wlasnie dlatego zaczelam zwracac uwage na wyglad i wzrost od 185. Nauczylam sie tego od facetow smile smile smile
Bo w zyciu wlasnie tak to wyglada jak w zacytowanym przykladzie

No ale ja nie szukałem dziewczyny o wzroście 170 cm wink Akurat się trafiło. Poprzednie trzy wymienione nie miały tyle wzrostu. A tej wybranej nie wybrałem ze względu na wzrost.

29 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2021-12-27 23:20:06)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Serio? Patrząc na Twarz widzisz tylko kształty?
Niedoskonałości?
A Ty widzisz zywych ludzi ? Czy jakieś wystawione eksponaty?
Przy takim spostrzeganiu to świat musi być niewesoły. .

Los i Twojej kuzynki i Twojej przyjaciółki jest wynikiem ich działań, ich otwartości i relacji z ludżmi.
Może gdyby się trzymała przyjaciół którzy uważają ją za atrakcyjną to by się taką czuła i za tym szedł jej wyglaď, dobrana lepiej okulary itd.

30 Ostatnio edytowany przez blueangel (2021-12-27 23:58:26)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

A kto powiedzial, ze sie zle ubierala? Okulary wymienila na takie bez oprawek. Myslisz, ze sie zmienila w miss polonie?
Tyle jej to dalo, co kremikowi praca nad soba. Pewnych rzeczy nie przeskoczysz

31

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
blueangel napisał/a:

A kto powiedzial, ze sie zle ubierala? Okulary wymienila na takie bez oprawek. Myslisz, ze sie zmienila w miss polonie?
Tyle jej to dalo, co kremikowi praca nad soba. Pewnych rzeczy nie przeskoczysz

no dzięki ;d

32 Ostatnio edytowany przez Beyondblackie (2021-12-28 10:33:51)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
blueangel napisał/a:

A kto powiedzial, ze sie zle ubierala? Okulary wymienila na takie bez oprawek. Myslisz, ze sie zmienila w miss polonie?
Tyle jej to dalo, co kremikowi praca nad soba. Pewnych rzeczy nie przeskoczysz

Bo sama zmiana okularów to za mało. Nawet ubranie markowej sukienki nie zmieni niczyjego wyglądu. Żeby wizualnie się ulepszyć musi się poprawić nie tyle stylówka, co postawa ciała, sposób chodzenia, ta widoczna pewność siebie. Do tego trzeba popracować nad swoim wnętrzem, a nie tylko wyskoczyć do galerii na zakupy.

Poza tym, jak człowiek popracuje nad wnetrzem, to często zaczyna sie przekladać na lepsze dbanie o siebie, bo wreszcie się wierzy, że zrzucenie wagi, polepszenie proporcji, ujędrnienie ciała jest w zasięgu możliwości, a to już prosta droga do ambicji i wiary w siebie.

33 Ostatnio edytowany przez dfx755 (2021-12-28 11:16:42)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
Beyondblackie napisał/a:
blueangel napisał/a:

A kto powiedzial, ze sie zle ubierala? Okulary wymienila na takie bez oprawek. Myslisz, ze sie zmienila w miss polonie?
Tyle jej to dalo, co kremikowi praca nad soba. Pewnych rzeczy nie przeskoczysz

Bo sama zmiana okularów to za mało. Nawet ubranie markowej sukienki nie zmieni niczyjego wyglądu. Żeby wizualnie się ulepszyć musi się poprawić nie tyle stylówka, co postawa ciała, sposób chodzenia, ta widoczna pewność siebie. Do tego trzeba popracować nad swoim wnętrzem, a nie tylko wyskoczyć do galerii na zakupy.

Poza tym, jak człowiek popracuje nad wnetrzem, to często zaczyna sie przekladać na lepsze dbanie o siebie, bo wreszcie się wierzy, że zrzucenie wagi, polepszenie proporcji, ujędrnienie ciała jest w zasięgu możliwości, a to już prosta droga do ambicji i wiary w siebie.

Osobiście powiem nie zawsze, to brzmi jak piękny/piękna masa ambicji = dobry charakter i wspaniała osoba to takie podejście bardzo młodej osoby. Poznałem w życiu mase ludzi tutaj niema zasady. Ważne by lubić siebie, akceptować, ogólnie co to ma wspólnego z normami czy ambicji? (każdy ma inne).  Podstawowe dbanie o siebie mieści się w normie.

34

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Dfx - wysłałem Tobie maila wink

35

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
Beyondblackie napisał/a:
blueangel napisał/a:

A kto powiedzial, ze sie zle ubierala? Okulary wymienila na takie bez oprawek. Myslisz, ze sie zmienila w miss polonie?
Tyle jej to dalo, co kremikowi praca nad soba. Pewnych rzeczy nie przeskoczysz

Bo sama zmiana okularów to za mało. Nawet ubranie markowej sukienki nie zmieni niczyjego wyglądu. Żeby wizualnie się ulepszyć musi się poprawić nie tyle stylówka, co postawa ciała, sposób chodzenia, ta widoczna pewność siebie. Do tego trzeba popracować nad swoim wnętrzem, a nie tylko wyskoczyć do galerii na zakupy.

Poza tym, jak człowiek popracuje nad wnetrzem, to często zaczyna sie przekladać na lepsze dbanie o siebie, bo wreszcie się wierzy, że zrzucenie wagi, polepszenie proporcji, ujędrnienie ciała jest w zasięgu możliwości, a to już prosta droga do ambicji i wiary w siebie.

Genów i tak czasem nie przeskoczysz wink

36

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
assassin napisał/a:

Genów i tak czasem nie przeskoczysz wink

No, okej, ja nie przeskoczę tego, że mam 158cm wzrostu, że mam małe wcięcie w talii albo, że mam cieńkie wlosy.

Ale jakoś mi to nie uniemożliwiło poprawienia sylwetki, zdrowego jedzenia, chodzenia do fryzjera, wybierania dla siebie najlepszych stylówek i generalnie nie porównywania się do modelek z wybiegu. I jakoś nigdy w dorosłym życiu na powodzenie nie narzekalam.

Jedyny okres gdy byłam, jak mi się wydawało, przeźroczysta, to wtedy gdy jako nastolatka starsznie po sobie jechalam i miałam mentalność Kremika, bo ubzduralam sobie, że jak nie mam pięknych, dlugich loków czy 170cm, lub tez malego noska, to jestem przegrana. Oj, Jezu jakie to pierdolenie bylo!. W rzeczywistości podobalam sie wielu kolegom w liceum, ale odrzucalam ich swoim najezonym, kolczastym nastawieniem i sie mnie normalnie bali tongue

37

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

BB toż o tym cały czas piszę, że kobieta nie musi być modelką by cieszyć się sporym powodzeniem. Za to facet już niestety tak. No i kobieta z małymi piersiami, bez wcięcia w talii, nadal może być rozchwytywana. Jednak niski facet z tym nic nie może zrobić bo jest w oczach dziewczyn nieatrakcyjny. I żadna stylówka i siłownia tego nie zmienią. Pisałem o tym, że mężczyźni są mniej wybredni, a kobiety wymagają więcej i odrzucają ze cechy fizyczne, na które nie ma się wpływu

Podsumujmy

kobieta w każdym wzroście może się podobać - facet tylko wiadomo jakiego wzrostu
kobieta może mieć niedoskonałości np niewielki biust, czy brak wcięcia i być uważana za ładną - facet z wąskim szkieletem nie jest atrakcyjny
kobieta średnia może się podobać wielu facetom - przeciętny zbyt wielkiego wyboru nie ma

I niech ktoś mi powie, że to faceci są bardziej wybredni

38

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
Kremik napisał/a:

BB toż o tym cały czas piszę, że kobieta nie musi być modelką by cieszyć się sporym powodzeniem. Za to facet już niestety tak. No i kobieta z małymi piersiami, bez wcięcia w talii, nadal może być rozchwytywana. Jednak niski facet z tym nic nie może zrobić bo jest w oczach dziewczyn nieatrakcyjny. I żadna stylówka i siłownia tego nie zmienią. Pisałem o tym, że mężczyźni są mniej wybredni, a kobiety wymagają więcej i odrzucają ze cechy fizyczne, na które nie ma się wpływu

Podsumujmy

kobieta w każdym wzroście może się podobać - facet tylko wiadomo jakiego wzrostu
kobieta może mieć niedoskonałości np niewielki biust, czy brak wcięcia i być uważana za ładną - facet z wąskim szkieletem nie jest atrakcyjny
kobieta średnia może się podobać wielu facetom - przeciętny zbyt wielkiego wyboru nie ma

I niech ktoś mi powie, że to faceci są bardziej wybredni

Beyondblackie napisał/a:

Jedyny okres gdy byłam, jak mi się wydawało, przeźroczysta, to wtedy gdy jako nastolatka starsznie po sobie jechalam i miałam mentalność Kremika, bo ubzduralam sobie, że jak nie mam pięknych, dlugich loków czy 170cm, lub tez malego noska, to jestem przegrana. Oj, Jezu jakie to pierdolenie bylo!. W rzeczywistości podobalam sie wielu kolegom w liceum, ale odrzucalam ich swoim najezonym, kolczastym nastawieniem i sie mnie normalnie bali tongue

Akurat biust to mam duży i na to nigdy nie narzekałam, ale też zdjęcie ze Świąt to też prawdziwa ja w wieku 44 lat i jakos nie uważam dziś, że paskudna jestem. To moje przekonania jako nastolatki mnie blokowaly, nie to co kazdy obiektywnie widział.I jako tak wyglądająca kobieta w wieku doroslym zwracalam uwagę na różnych mężczyzn, niekoniecznie wysokich czy przypakowanych.

39

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Ale ja nie twierdzę, że kobiety z małymi piersiami są nieatrakcyjne. Chodzi tylko o to, że panie lubią pisać bzdury typu - dziewczyny wcale też łatwo nie mają bo co mają zrobić panny z mniejszym biustem, czy brakiem wcięcia w talii. Tylko, że większość facetów nie wymaga dużych piersi czy wcięcia, a mnóstwo kobiet choć same są niskie odrzucą niewysokiego mężczyznę.

40 Ostatnio edytowany przez Panna Szlachetnego Rodu (2021-12-28 14:54:16)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
Kremik napisał/a:

BB toż o tym cały czas piszę, że kobieta nie musi być modelką by cieszyć się sporym powodzeniem. Za to facet już niestety tak. No i kobieta z małymi piersiami, bez wcięcia w talii, nadal może być rozchwytywana. Jednak niski facet z tym nic nie może zrobić bo jest w oczach dziewczyn nieatrakcyjny. I żadna stylówka i siłownia tego nie zmienią. Pisałem o tym, że mężczyźni są mniej wybredni, a kobiety wymagają więcej i odrzucają ze cechy fizyczne, na które nie ma się wpływu

Widzę Kremik, że przeniosłeś się ze swoimi twierdzeniami i wnioskami do nowego tematu, lecz twierdzenia i wnioski nadal stare big_smile Rozczaruję Cię, lecz jest zupłnie przeciwnie niż Ci się wydaje. To mężczyźni są bardziej wybredni i wymagający pod względem preferencji wizualnych odnośnie kobiet. O ile właśnie kobieta da szansę mężczyźnie może mniej atrakcyjnemu (co do jej upodobań) pod względem fizycznym, ale za to interesującemu pod względem osobowościowym o tyle mężczyźni nigdy nie idą na taki "kompromis". Niejednokrotnie, to z powodu urody kobiety i jej ( innych cenionych w związku "zalet") są w stanie znosić np. jej ciężkich charakter, czy mało ciekawą osobowość.

Mężczyzna nigdy nie idzie na kompromis z urodą kobiety.

41

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
Panna Szlachetnego Rodu napisał/a:
Kremik napisał/a:

BB toż o tym cały czas piszę, że kobieta nie musi być modelką by cieszyć się sporym powodzeniem. Za to facet już niestety tak. No i kobieta z małymi piersiami, bez wcięcia w talii, nadal może być rozchwytywana. Jednak niski facet z tym nic nie może zrobić bo jest w oczach dziewczyn nieatrakcyjny. I żadna stylówka i siłownia tego nie zmienią. Pisałem o tym, że mężczyźni są mniej wybredni, a kobiety wymagają więcej i odrzucają ze cechy fizyczne, na które nie ma się wpływu

Widzę Kremik, że przeniosłeś się ze swoimi twierdzeniami i wnioskami do nowego tematu, lecz twierdzenia i wnioski nadal stare big_smile Rozczaruję Cię, lecz jest zupłnie przeciwnie niż Ci się wydaje. To mężczyźni są bardziej wybredni i wymagający pod względem preferencji wizualnych odnośnie kobiet. O ile właśnie kobieta da szansę mężczyźnie może mniej atrakcyjnemu (co do jej upodobań) pod względem fizycznym, ale za to interesującemu pod względem osobowościowym o tyle mężczyźni nigdy nie idą na taki "kompromis". Niejednokrotnie, to z powodu urody kobiety i jej ( innych cenionych w związku "zalet") są w stanie znosić np. jej ciężkich charakter, czy mało ciekawą osobowość.

Mężczyzna nigdy nie idzie na kompromis z urodą kobiety.

A to sie zgodzę.

Albo się jakiemuś facetowi podobalam albo nie, i nie wiem ile zaprezentowalam swojej osobowości, to w ch*j to bylo dla takiego co nie lubił cycatych, niskich blondyn. Nie piszę o jakiejś przelotnej znajomości, ale o związku.

42

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Za to dziewczyny widząc niskiego chuderlaka z okrągłą twarzą ustawiają się w kolejce by dać mu szanse i przekonać się jaki jest z charakteru big_smile
na 100 facetów może i sporo odrzuci jak określiłaś "cycatą i niską blondynę" ale sporo z nich będzie zainteresowanych. A w przypadku kobiet ile da niskiemu szansę? 1 na 100? big_smile Faktycznie kobiety są mniej wybredne big_smile

https://thetab.com/uk/2016/11/16/women- … arch-25773

badanie wykazało, że kobiety zwracają o wiele bardziej uwagę na wyglad od mężczyzn

43 Ostatnio edytowany przez Panna Szlachetnego Rodu (2021-12-28 15:43:31)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
Kremik napisał/a:

Za to dziewczyny widząc niskiego chuderlaka z okrągłą twarzą ustawiają się w kolejce by dać mu szanse i przekonać się jaki jest z charakteru big_smile

Nie, nie ustawiają się w kolejce. Podobnie jak nie ustawiają się w kolejce do tych wysokich.

Nie ustawiają się także w kolejce do zakompleksionych, niepewnych siebie, rozgoryczonych i roszczeniowych. Nie twierdzę, że mężczyzna nie może mieć słabości ani ich ujawniać, ale postawę "jestem nieatrakcyjny" widać, słychać i czuć na kilometr tongue

Podobnie jak postawę arogancko pewnego siebie tzw. niby tam samcem alfa tongue

Przegięcie nigdy nie jest dobre. Ani w jedną ani w drugą stronę.



Postawę Kremik. Nie wygląd. tongue Bo ta atrakcyjność, która liczy się w interakcjach damsko - męskich to kompleks pożądanych cech. Jak ja bym Ci napisała na co naprawdę może zwracać uwagę kobieta (jako atrakcyjne fizycznie u mężczyzny), to z Twoim wyobrażeniem o kobietach, uchodziłabym chyba za kosmitkę big_smile


No ale ja przecież nie ten target big_smile

44

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Proponuje wziąść się za siebie (silownia, fryzier, garderoba). Kolego ty ciągle obwiniasz kobiety, a tak naprawdę już pisałam że mężczyźni też podnoszą wine, a zwlaszcza ci przecietni i z kompleksami. Sorry ja znam swoją wartość mam gdzieś że komuś może się nie podobac mój wzrost, brak miesni czy niskie zarobki (jak na męskie standardy 2750 na ręke 8h i wolne weekendy mój wybór smile i jeszcze 10 lat splaty mieszkania. Problemem jest to że właśnie mężczyźni są pełni kompleksow dzięki mediom i ich glupocie. Także że dają się wkrecic właśnie ugrupowania jak blackpill, feministka itd., jak słysze że prawdziwy i dojzaly mężczyzna musi akceptować nie swoje dzieci, to hehe prawdziwy mężczyzna akceptuje swoje bledy, wybór życiowe oraz bierze odpowiedzialnosc za to, a nie bierze na siebie nie poważne, oraz głupie wybory kobiety smile  sorry za literowki na tel. jade

45

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Dziewczyny, czy Kremik Wam kogoś nie przypomina? Dawno temu był na forum taki jednej, który w kółko dowodził, że brzydkie kobiety mają lepiej od brzydkich facetów, że brzydka kobieta zrobi makijaż i już jest ładna, z 3 na 9 na skali i w kółko ten sam argument i nie szło go przekonać, że jest od cholery normalnych przeciętnych żonatych facetów? Kremik brzmi tak samo, ten sam język, te same argumenty.

Strata czasu.

46 Ostatnio edytowany przez jjbp (2021-12-28 16:21:44)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

No pewnie Cat lady, to ten sam. W wątku o niskich facetach też się udzielał jako użytkownik NTN albo TNT, już nie pamiętam. Już nie chodzi nawet o to co mówi ale ma bardzo charakterystyczny sposób wypowiadania się i argumentacji

47

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Kremik, jaki jest cel tego wątku? Co chcesz osiągnąć pisząc tu?

48

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
CatLady napisał/a:

Kremik, jaki jest cel tego wątku? Co chcesz osiągnąć pisząc tu?

to że każda kobieta sciagnie majtki przez głowe dla chada i nikogo innego lub w ostatecznosci typa który ma 190 cm smile

49

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
CatLady napisał/a:

Kremik, jaki jest cel tego wątku? Co chcesz osiągnąć pisząc tu?

Ileż to osób o to pytało....

Kremik mówi że chce żeby kobiety przestały kłamać i przyznały się że wygląd jest najważniejszy, faktor być albo nie być w relacjach damsko męskich. Taka jest jego wersja. Ja natomiast myślę że po prostu wylanie frustracji no i w sumie nie dziwota - jak ktoś się aż do tego stopnia zawiesił i nakręcił to gdzieś ta energia musi mieć upust, a w prawdziwym życiu wątpię by było dużo okazji to upuszczenia jej w taki sposób w jaki dzieje się to tutaj tj pretensje, oskarżenia, tupanie noga, dalsze nakręcanie się - na żywo otoczenie raczej bo to szybko ukróciło

50

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

jjbp cześć smile

Celem wątku jest odpowiedź na pytanie czy warto czytać blackpilla i czy on ma coś wspólnego z prawdą

A co do poprzedniego wątku. To pewnie masz rację. Wkurza mnie, że kobiety lecą na wygląd, wmawiają, że nie. I pisząc daję upust emocjom, to chyba nic złego? ;p

Tak w ogóle to cieszę się, że się odezwałaś bo cenię Twoje wpisy. Uważam, że masz jednak nieco racji

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
dfx755 napisał/a:
CatLady napisał/a:

Kremik, jaki jest cel tego wątku? Co chcesz osiągnąć pisząc tu?

to że każda kobieta sciagnie majtki przez głowe dla chada i nikogo innego lub w ostatecznosci typa który ma 190 cm smile

Ale przecież to już zostało udowodnione naukowo big_smile Badania to potwierdzają big_smile

52

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Co do upuszczania frustracji jasne, dobrze dać upust emocjom. Trzeba się tylko zapytać samego siebie czy wynika z tego coś dobrego (np ulga, więcej miejsca na te dobre emocje) czy tylko się nakręcamy

53

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
Kremik napisał/a:

jjbp cześć smile

Celem wątku jest odpowiedź na pytanie czy warto czytać blackpilla i czy on ma coś wspólnego z prawdą

. Wkurza mnie, że kobiety lecą na wygląd, wmawiają, że nie. I pisząc daję upust emocjom, to chyba nic złego? ;p

A czytaj sobie, co chcesz - mnie się wydaje, że Ty się nie zastanawiasz, czy Black pill jest prawdą, Ty WIESZ że jest i nic innego do Ciebie nie dotrze -  zachowaj jednak umiar i nie traktuj tego jak prawdę objawioną. Czytaj raz w tygodniu, a resztę czasu poświęc na jakieś hobby, albo na znalezienie nowego. Będziesz miał fajniejsze, ciekawsze życie, mniej depresji i frustracji, a i szanse na poznanie kogoś większe.

Czy wokół Ciebie pary tworzą tylko bardzo atrakcyjni wysocy mężczyźni? Bo ja widzę mnóstwo zwykłych ludzi w parach, mężczyzn i kobiet. Ogólnie mało jest bardzo atrakcyjnych osób, które można nazwać ciachem czy pięknością. Większość to przeciętniacy, szaraczki.

Zacznij zauważać rzeczywistość dookoła i zdobywać jakieś własne doświadczenia, zamiast polegać na tym, co mówi Black pill

54

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

jjbp - wysłałem maila smile sprawdź skrzynkę pocztową smile

55 Ostatnio edytowany przez blueangel (2021-12-28 17:13:54)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

"Widzę Kremik, że przeniosłeś się ze swoimi twierdzeniami i wnioskami do nowego tematu, lecz twierdzenia i wnioski nadal stare big_smile Rozczaruję Cię, lecz jest zupłnie przeciwnie niż Ci się wydaje. To mężczyźni są bardziej wybredni i wymagający pod względem preferencji wizualnych odnośnie kobiet. O ile właśnie kobieta da szansę mężczyźnie może mniej atrakcyjnemu (co do jej upodobań) pod względem fizycznym, ale za to interesującemu pod względem osobowościowym o tyle mężczyźni nigdy nie idą na taki "kompromis". Niejednokrotnie, to z powodu urody kobiety i jej ( innych cenionych w związku "zalet") są w stanie znosić np. jej ciężkich charakter, czy mało ciekawą osobowość.

Mężczyzna nigdy nie idzie na kompromis z urodą kobiety."



Dokladnie tak jest i to pokazuje ile warta jest teoria, ze kobiety maja latwiej. Goowno prawda. Trzeba sie pogodzic ze ma sie takie geny a nie inne i nic sie z tym nie zrobi. A szczescia nadal szukac mozesz. Mimo ze wszyscy zwracaja duza uwage na wyglad.  Mozna zalozyc jewzcze mln watkow na ten temat.  To nic nie zmieni


>Ty kremiku masz poprostu tak samo jak te mniej atrakcyjne/brzydsze  kobiety. <

56

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

CatLady kiedy rzeczywistość tyko mnie dołuje. Każde wyjdzie do np sklepu kończy się na tym, że zauważam sporo par, on wysoki 185+, panna o wiele niższa. Facet ma wąską, prostokątną twarz i oczywiście zrobiony zarost. U młodszych osób schemat poza zarostem się powtarza. Młody koleś ma pociągła twarz jest wysoki, a jego panna sięga mu najczęściej do ramienia. Zabrać mu te 20 cm i już pisałby na wykopie.

Pewność siebie mocno koreluje z wyglądem. Nikt mnie nie przekona, że wysocy młodzi kolesie swej pewności siebie nie opierają na wzroście

57

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

blueangel wpisz w google spocona marlena i zobacz jakie zdumiewające rezultaty osiągnęła

58 Ostatnio edytowany przez Panna Szlachetnego Rodu (2021-12-28 17:16:25)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Zwracają uwagę na wygląd w tym sensie, że coś w tym wyglądzie musi się podobać, ale nie jest tak, jak uparcie twierdzisz, że są to jedne i te same, stałe i niezmienne dla każdej kobiety kryteria (czyt.: wzrost mężczyzny).

59

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Gust mężczyzn jest urozmaicony i każda potwora znajdzie swojego amatora, w odwrotną stronę to raczej nie działa

kobiety mają ujednolicony typ mężczyzny - wysoki brunet z zarostem

dziewczyny na średnich i poniżej uwagi nie zwracają, za to średnie cieszą się powodzeniem nawet u atrakcyjnych

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
Kremik napisał/a:

kobiety mają ujednolicony typ mężczyzny - wysoki brunet z zarostem

Anatolij Michajłowicz Kaszpirowski powtórz to jeszcze parę razy a chyba zaraz sama w to uwierzę big_smile

61

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

No to ja jestem inna, bo zawsze wolalam bez zarostu.

62

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Piszesz, że mam tak samo jak mniej atrakcyjne dziewczyny, a to nieprawda, bo i one na brak randek nie narzekają. Poza tym zarzekałyście się, że wzrost wcale dla kobiet nie jest najważniejszy, więc się zaszachowałaś smile

63 Ostatnio edytowany przez aniuu1 (2021-12-28 17:51:58)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
Kremik napisał/a:

CatLady kiedy rzeczywistość tyko mnie dołuje. Każde wyjdzie do np sklepu kończy się na tym, że zauważam sporo par, on wysoki 185+, panna o wiele niższa. Facet ma wąską, prostokątną twarz i oczywiście zrobiony zarost. U młodszych osób schemat poza zarostem się powtarza. Młody koleś ma pociągła twarz jest wysoki, a jego panna sięga mu najczęściej do ramienia. Zabrać mu te 20 cm i już pisałby na wykopie.

Pewność siebie mocno koreluje z wyglądem. Nikt mnie nie przekona, że wysocy młodzi kolesie swej pewności siebie nie opierają na wzroście

Jak chcesz wiedzieć to znam / znałam kilku wysokich lub bardzo wysokich, których pewność siebie była jedynie na pokaz i u niektórych stopniała i mają podobny stan ducha do twojego. I też nie mają dziewczyn :-(

A wiesz co możesz zrobić żeby wypaść lepiej w oczach kobiet? Być facetem z którym można fajnie spędzić czas lub mieć fajne życie.
(Fajnie to oczywiście może oznaczać różne rzeczy. Dla Geraldity np włóczenie się po bagnach i prowadzenie dyskusji)

64

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Tylko, że dziewczyny nie dadzą mi szansy na fajne spędzenie czasu. Wy nie rozumiecie jednej rzeczy. Kiedy facet nie jest atrakcyjny to dziewczyny nie chcą z nimi spędzić czasu

65 Ostatnio edytowany przez dfx755 (2021-12-28 18:22:29)

Odp: Czy lektura tych treści jest destruktywna?
aniuu1 napisał/a:
Kremik napisał/a:

CatLady kiedy rzeczywistość tyko mnie dołuje. Każde wyjdzie do np sklepu kończy się na tym, że zauważam sporo par, on wysoki 185+, panna o wiele niższa. Facet ma wąską, prostokątną twarz i oczywiście zrobiony zarost. U młodszych osób schemat poza zarostem się powtarza. Młody koleś ma pociągła twarz jest wysoki, a jego panna sięga mu najczęściej do ramienia. Zabrać mu te 20 cm i już pisałby na wykopie.

Pewność siebie mocno koreluje z wyglądem. Nikt mnie nie przekona, że wysocy młodzi kolesie swej pewności siebie nie opierają na wzroście

Jak chcesz wiedzieć to znam / znałam kilku wysokich lub bardzo wysokich, których pewność siebie była jedynie na pokaz i u niektórych stopniała i mają podobny stan ducha do twojego. I też nie mają dziewczyn :-(

A wiesz co możesz zrobić żeby wypaść lepiej w oczach kobiet? Być facetem z którym można fajnie spędzić czas lub mieć fajne życie.
(Fajnie to oczywiście może oznaczać różne rzeczy. Dla Geraldity np włóczenie się po bagnach i prowadzenie dyskusji)


Lubię prowadzić różne dyskusję, kolega już jest tylko w strefie blackpill dobrze, że nie w blackman podobno kobiety lubią najbardziej murzynów smile Kolegę chyba najbardziej boli, że wysoki, zadbany, dobrze zbudowany mężczyzna, lubiący sport
ma powiedzenie u masy kobiet oczywiście będzie miała (nawet ten 169 cm facet posiadający mięśnie, zadbany uprawiający sporty też, to chyba nadal dla niego abstrakcja) plus chad mający 30kg nadwagi już nie bardzo będzie chadem smile
tak samo, jak modelka/księżniczka u masy mężczyzn, ma powodzenie. Chociaż osobiście jestem z subkultury Punk i mam inne gusta, uwielbiam naturalne kobiety, normalnej sylwetki.

Nie ważne, że można spotkać pary gdzie facet  ma 169 cm (ogólnie niski facet to rzadkość), nie ważne że napisze mu że mimo tego że mam ten 169 cm, nie jestem modelem, siłownie wiedziałem tyle co na mieście, chociaż był okres gdzie ćwiczyłem w domu to nadal zdarza się, że kobiety od 23 do 30+ zachęcają do flirtu czy może czegoś więcej smile może któreś mają dziecko lub dwójkę, więc dla mnie to out, ale jednak można by się zabawić, gdyby to leżało w mojej naturze. Oczywiście są kobiety które polecą tylko na wygląd i np.: to co w spodniach (jak i facet który myśli tylko ku... heheh) są też takie które "zaliczają" kilku facetów w miesiącu (tylko tu uważam to facet zalicza, jednak by spełnić oczekiwania tych kobiet musi spełniać masę kryteriów plus to jest mniejszość mężczyzn). Mam też koleżankę dla której 190 cm to było główne kryterium, a ona ma 160 cm (kompleks związany ze wzrostem i wagą ma niedowagę), ale i taka która ma 170 cm i też facet musi być wysoki ma typka jakieś 175 cm max.

Posty [ 1 do 65 z 107 ]

Strony 1 2 Następna

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » NIEŚMIAŁOŚĆ, NISKA SAMOOCENA, KOMPLEKSY » Czy lektura tych treści jest destruktywna?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024