Witam
Nie wiem co zrobić bo znów poznałam kogoś, niestety jak do tej pory nie mogę trafić na normalnego faceta. Poznaliśmy się przypadkiem na imprezie, zaczęliśmy pisać i się spotkaliśmy. Powiedział że dwa lata jest po rozwodzie i mieszka sam. Ogólnie bardzo fajnie spędzony czas i stwierdzilismy ze chcemy się poznać. Przez dwa tygodnie pisaliśmy bo nie mógł się na, wekend spotkać ale ok spotkaliśmy się w tyg. Po spotkaniu napisał że nie był do końca szczery ale bardzo mu zależy i cche się spotkać. Spotkalam się otworzył się i powiedział że na, razie mieszkają z, żona razem ze sprawa była przed pandemia ale ona w czasie rozprawy się wycofała,ze on cche teraz złożyć pozew że są niby dogadani, że on chce kupić jakieś mieszkanie ale nie na siebie bo wiadomo że nie mają rozwodu tylk ona razie na mamę itd. Mówi że jlich małżeństwo to fikcja że jej dom zostawi. Ja powiedziałam że to bardzo trudna relacja dla mnie i że jak cche coś to musi się rozwieść i wyprowadzić. Co myślicie wchodzić w to? Dodam że mi powiedział że już miał dwa lata letmu kobietę i też ta żona wiedziała bo i tak się rozstają..
- Lady Loka
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Oczywiście, że nie wchodzić.
Ich małżeństwo jest jak najbardziej realne.
Oczywiście, że nie wchodzić.
Ich małżeństwo jest jak najbardziej realne.
Tak niby są razem ale on twierdzi że chca się rozstać tu niby kredyt jeszcze dwa lata itd dodam że mają dwoje dzieci 7 i 14 lat
- Lady Loka
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Lady Loka napisał/a:Oczywiście, że nie wchodzić.
Ich małżeństwo jest jak najbardziej realne.Tak niby są razem ale on twierdzi że chca się rozstać tu niby kredyt jeszcze dwa lata itd dodam że mają dwoje dzieci 7 i 14 lat
Jakby się chcieli rozstać, to by to zrobili te dwa lata temu jak sobie znalazł kochankę. I pandemia by im w tym nie przeszkodziła. A oni się nie rozwiedli, mieszkają razem, żona mu wybaczyła widocznie tamten romans.
A on na dodatek Cię oszukał.
Serio chcesz w coś takiego wchodzić? Jak bardzo chcesz to poczekaj aż się rozwiodą.
Annaw1278 napisał/a:Lady Loka napisał/a:Oczywiście, że nie wchodzić.
Ich małżeństwo jest jak najbardziej realne.Tak niby są razem ale on twierdzi że chca się rozstać tu niby kredyt jeszcze dwa lata itd dodam że mają dwoje dzieci 7 i 14 lat
Jakby się chcieli rozstać, to by to zrobili te dwa lata temu jak sobie znalazł kochankę. I pandemia by im w tym nie przeszkodziła. A oni się nie rozwiedli, mieszkają razem, żona mu wybaczyła widocznie tamten romans.
A on na dodatek Cię oszukał.Serio chcesz w coś takiego wchodzić? Jak bardzo chcesz to poczekaj aż się rozwiodą.
To chyba tak będzie najlepiej wtedy zobaczmy czy mu zalezy
- Bbaselle
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Znam taka jedna co poznała faceta przez tindera. On od razu mówił ze ma zonę i dwójkę dzieci, ale chadzał z nią na randki, wyjazdy i romans kwitł - w końcu ona postanowiła ze każdy wagonik da się odczepić i odczepiła - koleś się rozwiódł, są razem i maja małe dziecko.
Moralne tego oceniać nie mam zamiaru ale zastanów się parę razy - ja ty przypadku skłaniałabym się ku opcji ze ty będziesz kochanka - co tam się dzieje miedzy nimi nikt nie wie - skłamał na początku na temat swoje stanu cywilnego to może dalej wymyślać historyjki na temat ich fatalnego pożycia które w rzeczywtstosci wcale nie musi takie być.
Znam taka jedna co poznała faceta przez tindera. On od razu mówił ze ma zonę i dwójkę dzieci, ale chadzał z nią na randki, wyjazdy i romans kwitł - w końcu ona postanowiła ze każdy wagonik da się odczepić i odczepiła - koleś się rozwiódł, są razem i maja małe dziecko.
Moralne tego oceniać nie mam zamiaru ale zastanów się parę razy - ja ty przypadku skłaniałabym się ku opcji ze ty będziesz kochanka - co tam się dzieje miedzy nimi nikt nie wie - skłamał na początku na temat swoje stanu cywilnego to może dalej wymyślać historyjki na temat ich fatalnego pożycia które w rzeczywtstosci wcale nie musi takie być.
Tak mówił że skłamał ale ze dlatego szybk omi powiedzial prawdę b omu bardzo zależy itd że tak czy inaczej się rozwodzi. Sama nie wiem co myśleć
- Salomonka
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Bbaselle napisał/a:Znam taka jedna co poznała faceta przez tindera. On od razu mówił ze ma zonę i dwójkę dzieci, ale chadzał z nią na randki, wyjazdy i romans kwitł - w końcu ona postanowiła ze każdy wagonik da się odczepić i odczepiła - koleś się rozwiódł, są razem i maja małe dziecko.
Moralne tego oceniać nie mam zamiaru ale zastanów się parę razy - ja ty przypadku skłaniałabym się ku opcji ze ty będziesz kochanka - co tam się dzieje miedzy nimi nikt nie wie - skłamał na początku na temat swoje stanu cywilnego to może dalej wymyślać historyjki na temat ich fatalnego pożycia które w rzeczywtstosci wcale nie musi takie być.Tak mówił że skłamał ale ze dlatego szybk omi powiedzial prawdę b omu bardzo zależy itd że tak czy inaczej się rozwodzi. Sama nie wiem co myśleć
Skłamał, a teraz szybko powiedział prawdę.. Co jest prawdą a co kłamstwem? Na czym mu tak bardzo zależy? Jedno już osiągnął: On ma żonę i rodzinę a ty się męczysz w domysłach i nie wiesz na czym stoisz.. W mętnej wodzie najlepiej się slepe ryby łowi.
9 2021-06-02 19:21:19 Ostatnio edytowany przez paslawek (2021-06-02 19:25:13)
- paslawek
- Net-facet
- Nieaktywny
Bbaselle napisał/a:Znam taka jedna co poznała faceta przez tindera. On od razu mówił ze ma zonę i dwójkę dzieci, ale chadzał z nią na randki, wyjazdy i romans kwitł - w końcu ona postanowiła ze każdy wagonik da się odczepić i odczepiła - koleś się rozwiódł, są razem i maja małe dziecko.
Moralne tego oceniać nie mam zamiaru ale zastanów się parę razy - ja ty przypadku skłaniałabym się ku opcji ze ty będziesz kochanka - co tam się dzieje miedzy nimi nikt nie wie - skłamał na początku na temat swoje stanu cywilnego to może dalej wymyślać historyjki na temat ich fatalnego pożycia które w rzeczywtstosci wcale nie musi takie być.Tak mówił że skłamał ale ze dlatego szybk omi powiedzial prawdę b omu bardzo zależy itd że tak czy inaczej się rozwodzi. Sama nie wiem co myśleć
Tu nie ma co myśleć tylko podziękuj panu i pogoń go raz a dobrze dopóki nie weszłaś za bardzo w zaangażowanie ,oczekiwania i zależność psychiczną
Poczytaj jak masz czas wątki kochanek żonatych facetów jest ich tu multum - happy end to jednorożce raczej .
Anno dopiero co się rozstałaś z jednym ancymonem a już szukasz kłopotów i znieczulenia.
Uciekaj dziewczyno. To standardowe bajery faceta szukającego kochanki. Zaproponuj mu spotkanie żony z tobą, jak nie będzie miała nic przeciwko waszej relacji (w co wątpię) to wtedy można rozważać związek. Nie wchodź w takie układy gdzie jest rodzina.
- Kleoma
- Przyjaciółka Forum
- Nieaktywny
Witam
Nie wiem co zrobić bo znów poznałam kogoś, niestety jak do tej pory nie mogę trafić na normalnego faceta. Poznaliśmy się przypadkiem na imprezie, zaczęliśmy pisać i się spotkaliśmy. Powiedział że dwa lata jest po rozwodzie i mieszka sam. Ogólnie bardzo fajnie spędzony czas i stwierdzilismy ze chcemy się poznać. Przez dwa tygodnie pisaliśmy bo nie mógł się na, wekend spotkać ale ok spotkaliśmy się w tyg. Po spotkaniu napisał że nie był do końca szczery ale bardzo mu zależy i cche się spotkać. Spotkalam się otworzył się i powiedział że na, razie mieszkają z, żona razem ze sprawa była przed pandemia ale ona w czasie rozprawy się wycofała,ze on cche teraz złożyć pozew że są niby dogadani, że on chce kupić jakieś mieszkanie ale nie na siebie bo wiadomo że nie mają rozwodu tylk ona razie na mamę itd. Mówi że jlich małżeństwo to fikcja że jej dom zostawi. Ja powiedziałam że to bardzo trudna relacja dla mnie i że jak cche coś to musi się rozwieść i wyprowadzić. Co myślicie wchodzić w to? Dodam że mi powiedział że już miał dwa lata letmu kobietę i też ta żona wiedziała bo i tak się rozstają..
Nie wchodzić.
Facet jest oszust.
Na następnych spotkaniach pewnie byś się dowiedziała, że rozwód jest niemożliwy bo dzieci będą miały traumę, bo majątku nie da się podzielić, bo coś tam...
I zostaniesz kochanką, która gdy się znudzi będzie porzucona tak jak ta wcześniejsza.
Chciałaś normalnego faceta, a on nie jest normalny.
- paslawek
- Net-facet
- Nieaktywny
Annaw1278 napisał/a:Witam
Nie wiem co zrobić bo znów poznałam kogoś, niestety jak do tej pory nie mogę trafić na normalnego faceta. Poznaliśmy się przypadkiem na imprezie, zaczęliśmy pisać i się spotkaliśmy. Powiedział że dwa lata jest po rozwodzie i mieszka sam. Ogólnie bardzo fajnie spędzony czas i stwierdzilismy ze chcemy się poznać. Przez dwa tygodnie pisaliśmy bo nie mógł się na, wekend spotkać ale ok spotkaliśmy się w tyg. Po spotkaniu napisał że nie był do końca szczery ale bardzo mu zależy i cche się spotkać. Spotkalam się otworzył się i powiedział że na, razie mieszkają z, żona razem ze sprawa była przed pandemia ale ona w czasie rozprawy się wycofała,ze on cche teraz złożyć pozew że są niby dogadani, że on chce kupić jakieś mieszkanie ale nie na siebie bo wiadomo że nie mają rozwodu tylk ona razie na mamę itd. Mówi że jlich małżeństwo to fikcja że jej dom zostawi. Ja powiedziałam że to bardzo trudna relacja dla mnie i że jak cche coś to musi się rozwieść i wyprowadzić. Co myślicie wchodzić w to? Dodam że mi powiedział że już miał dwa lata letmu kobietę i też ta żona wiedziała bo i tak się rozstają..Nie wchodzić.
Facet jest oszust.
Na następnych spotkaniach pewnie byś się dowiedziała, że rozwód jest niemożliwy bo dzieci będą miały traumę, bo majątku nie da się podzielić, bo coś tam...
I zostaniesz kochanką, która gdy się znudzi będzie porzucona tak jak ta wcześniejsza.
Chciałaś normalnego faceta, a on nie jest normalny.
możliwości jest wiele choroby w rodzinie ,nagłe wypadki,niepowodzenia w pracy biznesie,podstawówka do skończenia dzieci ,potem szkoła średnia studia - never endig story a Anno nie masz możliwości zweryfikowania takich kitów zwłaszcza że mam wrażenie przyjmujesz wiele za dobrą monetę koniecznie chcesz wierzyć tutaj posłuchaj rozumu i intuicji a nie marzeń i wyobrażeń .
Wczoraj pytał kiedy się spotkamy, że chce żeby normalnie między nami, że ja mam dystans do niego,ale tak jest. Zastanawiam się czy mu nie napisać żeby odezwał się jak uporządkuje swoje sprawy..
Przeczytaj sobie kilka razy swój pierwszy post - facet tak ściemnia, że aż oczy bolą. Jesteś bardzo blisko spaprania sobie kilku następnych miesięcy, może nawet lat. Zrozum, że kolejność powinna być taka - odejście/rozwód, później nowa relacja. Twój lowelas już jedną kobietę miał (pytanie czy tylko) na boku w trakcie swojego małżeństwa, teraz poluje na drugą. Aha, to "otworzył się", czy "był szczery" to nic innego jak informacja dla ciebie na przyszłość, jakbyś jęczała, że cię olał: "Wiesz w co wchodziłaś, byłem szczery" - a to, że cię oleje jest pewne.
Powiedzialam Panu że jak się rozwiedzie żeby do mnie zadzwonil lub napisał 
, jeszcze coś tam pisał że tęskni ale już się nie odzywa.
