Chwilowy kryzys czy koniec związku - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Chwilowy kryzys czy koniec związku

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 4 ]

1

Temat: Chwilowy kryzys czy koniec związku

Przyjaciółka właśnie wypłakuje mi się w rękaw. Po 6 latach pracy nad związkiem, akceptowania wzajemnego bagażu, miłości wszystko się skończyło z dnia na dzień bez ostrzeżenia.

Układało im się, on (29l.) 2 mies temu przy mnie opowiadał o ich ślubie, budowie wspólnego domu, przyszłości. Tydzień po kłótni, wyprowadzce on oznajmił, że kogoś poznał, zakochał się i nie wróci. Kilka dni pisania, 1 randka i koniec 6 lat związku, bo tamta go lepiej rozumie. Po miesiącu ona próbowała z nim rozmawiać, że przetrwali razem wiele trudności i nie warto wszystkiego przekreślać, że warto chociaż spróbować to naprawić, powiedział, że nie wraca, bo się zakochał.

Sama tego nie umiem zrozumieć, że się w tydzień zmienia wszystko z dnia na dzień. On zaproponował przyjaźń, wysyła wspólne zdjęcia z nową dziewczyną, jest szczęśliwy, ona płacze 3 dni po każdym jego smsie jak sobie radzi z rozstaniem albo co u niej, życzy jej poznania kogoś nowego.

To kryzys, romans czy autentyczny koniec

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Chwilowy kryzys czy koniec związku
Analia napisał/a:

Przyjaciółka właśnie wypłakuje mi się w rękaw. Po 6 latach pracy nad związkiem, akceptowania wzajemnego bagażu, miłości wszystko się skończyło z dnia na dzień bez ostrzeżenia.

Układało im się, on (29l.) 2 mies temu przy mnie opowiadał o ich ślubie, budowie wspólnego domu, przyszłości. Tydzień po kłótni, wyprowadzce on oznajmił, że kogoś poznał, zakochał się i nie wróci. Kilka dni pisania, 1 randka i koniec 6 lat związku, bo tamta go lepiej rozumie. Po miesiącu ona próbowała z nim rozmawiać, że przetrwali razem wiele trudności i nie warto wszystkiego przekreślać, że warto chociaż spróbować to naprawić, powiedział, że nie wraca, bo się zakochał.

Sama tego nie umiem zrozumieć, że się w tydzień zmienia wszystko z dnia na dzień. On zaproponował przyjaźń, wysyła wspólne zdjęcia z nową dziewczyną, jest szczęśliwy, ona płacze 3 dni po każdym jego smsie jak sobie radzi z rozstaniem albo co u niej, życzy jej poznania kogoś nowego.

To kryzys, romans czy autentyczny koniec

Czy to będzie zabawa w "głuchy telefon"? Będziesz powtarzała przyjaciółce nasze rady? Czy w jaki sposób do niej dotrą?

3

Odp: Chwilowy kryzys czy koniec związku

Czy to będzie zabawa w "głuchy telefon"? Będziesz powtarzała przyjaciółce nasze rady? Czy w jaki sposób do niej dotrą?

Nie chodzi o głuchy telefon. Sama jestem po trudnych przejściach, nie mam szczęścia do związków, więc sama chciałabym umieć ją/ich zrozumieć i wiedzieć, jak pomóc. A po drugie... pytam z czystej ciekawości, bo dla mnie osobiście sytuacja jest szokująca i chciałabym się dowiedzieć, jakie inni mają w tej materii doświadczenia

4

Odp: Chwilowy kryzys czy koniec związku

Moim zdaniem autentyczny koniec.
To na pewno nie wzięło się z kilku dni pisania. Jego głowa już pewnie od jakiegoś czasu nie była w tym związku. Ale ty nie jesteś swoja koleżanka i nie przebywałaś z nim na co dzień wiec nie wiesz jak wyglądało ich codzienne życie i czy on cały czas tak samo się zachowywał czy zaszły jakieś zmiany w jego zachowaniu co mogłyby oznaczać ze cos się dzieje nie tak.
Dlaczego ona nie zablokowała tego faceta? I gdzie on ma honor ze wysyła byłej zdjęcia ze swoja aktualna dziewczyna?
Przede wszystkim czy ona by chciała z powrotem kolesia który jest jak chorągiewka na wietrze?

Posty [ 4 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Chwilowy kryzys czy koniec związku

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024