Impreza sylwestrowa. Proszę Was o radę. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Impreza sylwestrowa. Proszę Was o radę.

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 14 ]

1 Ostatnio edytowany przez karolinaaaa944 (2020-12-28 20:48:21)

Temat: Impreza sylwestrowa. Proszę Was o radę.

Witajcie, jestem Karolina, mam 26 lat smile Przeglądam tą stronę już od dłuższego czasu, widzę jak mądrzy ludzie wypowiadają się tu w wielu różnych, ludzkich sprawach. Postanowiłam więc założyć wreszcie konto i skorzystać także z możliwości posłuchania Waszych dobrych rad. Akurat pojawiła się ku temu dobra okazja.

Od jakiegoś czasu znam pewnego mężczyznę. Byliśmy jakiś czas w relacji. Nie nazywam tego "związkiem", bo byłoby to krzywdzące dla osób będących w prawdziwym związku. Facet okazał się totalnym NARCYZEM, który zakochanej i zaangażowanej kobiecie zgotował emocjonalne piekło, nieprzespane noce, spuchnięte oczy od płaczu przez całe dnie, oraz wiele innych trudnych spraw. Myślę że akurat w ten temat nie muszę się zgłębiać, wiele osób tu doskonale rozumuje specyfikę narcyzów. I nie o tym wątek. Już raz zakończyłam relację z tym mężczyzną. Uświadomiłam sobie, że w życiu należy być silnym i walczyć o swoje-nie ma miejsca dla takich osób. Udało się! Bolało, ale czas zagoił rany. Nie czuję nic do niego, nie mam niechęci, pozostał dla mnie neutralny. Odcięłam się i pogodziłam z tym, krótko mówiąc.

Jednak ostatnio znowu się odezwał. Heh, z sylwestrową, niezobowiązującą propozycją. Wybiera się gdzieś i chce mnie zabrać ze sobą (mniejsza o to gdzie, to najmniej ważne). Najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że obydwoje doskonale zdajemy sobie sprawę że propozycja padła ta tylko dlatego, że nie ma innych planów. Gdyby były-nawet by sobie o Karolinie nie przypomniał smile Po ewentualnej imprezie wszystko znów się skończy, jestem pewna. No i tu pytanie...Rozważam czy nie pójść. Trochę mnie pewnie zlinczujecie że pakuję się w paszczę lwa. Ale mam 26 lat, zero planów na Sylwester, siedzenie w domu z rodziną średnio mi pasuje. Boję się jednak, że po tej nocy moje zauroczenie nim wróci (w narcyzie bardzo łatwo się zauroczyć...). I znowu będę cierpieć, czuć się wykorzystana. Chociaż chcę do tego podejść jak on "nie mam planów, to z nim pójdę". Co byście zrobili??? Z jednej strony nie chcę siedzieć sama a z drugiej... Boję się z nim iść, konsekwencji... Będzie szarmancki i jak zwykle... A ja? Nie wytrzymam kolejny raz takich emocji.
Planowalam iść tam z myślą "baw się dobrze na sylwestrze, pomyśl o sobie. ze znajomości nie będzie nic a Ty przynajmniej nie będziesz siedzieć w domu"

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Impreza sylwestrowa. Proszę Was o radę.

Myślę, że odpowiedź na to pytanie zawarłaś sama w swoim poście.

3

Odp: Impreza sylwestrowa. Proszę Was o radę.

jest takie amerykańskie powiedzenie, jeżeli zbyt długo siedzisz u fryzjera, w końcu obetną Ci włosy + bardziej rodzime, nie igraj się z ogniem, co tu dodawać? aż tak brakuję Ci traumy w Twoim życiu i huśtawek emocjonalnych?

4

Odp: Impreza sylwestrowa. Proszę Was o radę.

Wiem, to głupie. Inni na moim miejscu by się nie zastanawiali nawet. Ale zostało mało czasu... Nigdy nie byłam w domu w Sylwester, nie chcę być...
Nie wiem jak to się skończy, może wrócę do domu i zapomnę o nim, albo jak wyżej pisałam.

Ale cholernie mocno intuicja mi mówi żeby dać sobie z nim spokój. Uciekać... i nie pakować się w nawet mało zobowiązujące wyjścia

5

Odp: Impreza sylwestrowa. Proszę Was o radę.
karolinaaaa944 napisał/a:

Wiem, to głupie. Inni na moim miejscu by się nie zastanawiali nawet. Ale zostało mało czasu... Nigdy nie byłam w domu w Sylwester, nie chcę być...
Nie wiem jak to się skończy, może wrócę do domu i zapomnę o nim, albo jak wyżej pisałam.

Ale cholernie mocno intuicja mi mówi żeby dać sobie z nim spokój. Uciekać... i nie pakować się w nawet mało zobowiązujące wyjścia

A co złego w siedzeniu w Sylwestra w domu? Może będzie fajnie? Zorganizuj sobie czas.

Intuicji warto słuchać smile

6

Odp: Impreza sylwestrowa. Proszę Was o radę.

Znajomości z narcyzami cholernie uzależniają... Wiem bo było mi ciężko zrezygnować.

7

Odp: Impreza sylwestrowa. Proszę Was o radę.

Więc do niej nie wracaj.
Słuchaj intuicji.
Jeden wieczór poza domem jest wart konsekwencji, które może nieść za sobą to spotkanie? Doskonale wiesz, że nie.

8

Odp: Impreza sylwestrowa. Proszę Was o radę.
karolinaaaa944 napisał/a:

Znajomości z narcyzami cholernie uzależniają... Wiem bo było mi ciężko zrezygnować.


Uzależniają osoby, które mają do tego predyspozycje (czyli deficyty emocjonalne, którym warto się przyjrzeć).
Sama siebie oszukujesz, ze już wyleczyłas się z tej znajomosci.
Poza tym skąd taki lęk przed sylwestrem w domu?

9

Odp: Impreza sylwestrowa. Proszę Was o radę.
karolinaaaa944 napisał/a:

Wiem, to głupie. Inni na moim miejscu by się nie zastanawiali nawet. Ale zostało mało czasu... Nigdy nie byłam w domu w Sylwester, nie chcę być...
Nie wiem jak to się skończy, może wrócę do domu i zapomnę o nim, albo jak wyżej pisałam.

Ale cholernie mocno intuicja mi mówi żeby dać sobie z nim spokój. Uciekać... i nie pakować się w nawet mało zobowiązujące wyjścia

To nawet instynkt samozachowawczy jest Karolino.Bardzo w życiu pomocna sprawa ta intuicja,lekceważenie jej mści się zawsze.
Niektóre dziewczyny z tego forum nawet po 5 latach miały takie epizody i nawroty jak Ty , po tym wszystkim okupione większym bólem bo wiedziały na co się piszą ,tak jak ćpun świeżo po odwyku który już świadomie zalicza wpadkę a potem ciąg i konsekwencje, bardzo to podobne do siebie jest.
To nie jest ostatni Sylwester świat się jeszcze nie kończy .
Możesz zorganizować ten dzień inaczej a jak nie to pisz na forum na pewno ktoś tu będzie zaglądać ,ja na przykład mam nocny dyżur w pracy tego dnia i pewnie będę tu siedział bo lubię to miejsce.

10

Odp: Impreza sylwestrowa. Proszę Was o radę.

szczerze mówiąc to dla mnie już podjęłaś decyzje że pójdziesz, nudzisz się i brakuję już troche emocjonalnego haju, każdy kto to przeobił rozumie, uwierz mi też że potem się żąłuję i mowi jak moglam byc taka glupia, po co to zrobilam, znowu to samo, ale dawka otrzymana,

11

Odp: Impreza sylwestrowa. Proszę Was o radę.

Nie chcesz siedzieć w domu w sylwestra to idź gdzie indziej, przecież nie musisz akurat z narcyzem lecieć.

12 Ostatnio edytowany przez Britan (2020-12-28 21:11:19)

Odp: Impreza sylwestrowa. Proszę Was o radę.
karolinaaaa944 napisał/a:

Wiem, to głupie. Inni na moim miejscu by się nie zastanawiali nawet. Ale zostało mało czasu... Nigdy nie byłam w domu w Sylwester, nie chcę być...
Nie wiem jak to się skończy, może wrócę do domu i zapomnę o nim, albo jak wyżej pisałam.

Ale cholernie mocno intuicja mi mówi żeby dać sobie z nim spokój. Uciekać... i nie pakować się w nawet mało zobowiązujące wyjścia

Masz 26 lat i nie potrafisz jednego dnia posiedzieć w domu?
Wolisz cierpieć? Serio?

Jak już na prawdę nie chcesz siedzieć w domu to idź gdziekolwiek, ale nie tam. Zobacz na facebooku jakieś eventy lub zaproś koleżankę do siebie lub idź do niej.

13

Odp: Impreza sylwestrowa. Proszę Was o radę.

Ale nie klonujemy się na forum. Ani wątków też nie klonujemy.
Regulamin naszego serwisu jest w tej kwestii jednoznaczny.
Możesz jak najbardziej kontynuować w swoim pierwszym wcieleniu i w swoich poprzednich wątkach, do których  odsyłam wszystkich zainteresowanych:
- https://www.netkobiety.pl/t123583.html
- https://www.netkobiety.pl/t124670.html
Moderator IsaBella77

14

Odp: Impreza sylwestrowa. Proszę Was o radę.

Lęk przed Sylwestrem w domu? Nigdy nie byłam samotna w ten dzień. Byłoby to przygnębiające.

I też łapię się tu na pewnej kwestii-jestem osobą bardzo wrażliwą i empatyczną. Zaraz będę słyszała tysiące lamentów z jego strony, że byłoby fajnie, że szkoda, żemu zależało żeby spędzić wieczór ze mną, że mu przykro. To słowa po których obojętnie znika, znikał właściwie. Już go nie ma.
Musiałabym zrozumieć jak definitywnie uwolnić się od narcyza, przecież gdybym była w 100% wolna, jakiekolwiek uprzejmości nie robiłyby na mnie wrażenia, a o imprezie nawet bym nie pomyślała, tylko zignorowała to totalnie.

Posty [ 14 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Impreza sylwestrowa. Proszę Was o radę.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024