Pytanie głównie do Panów, ale może i Panie mają na ten temat swoją opinię/doświadczenia.
Czy podczas robienia minety czujecie jakiś zapach? bo chodzi o to, że nawet jak kobieta jest świeżo po kąpieli i uzyje jakiegoś zapachowego żelu do higieny intymnej to mam wrażenie że dalej jest jakiś niezbyt przyjemny zapach. Poza tym, moim zdaniem to trochę obrzydliwe
Co Panowie w tym widzicie?
1 2020-11-29 18:09:03 Ostatnio edytowany przez zagubionaonaaa25 (2020-11-29 18:09:28)
2 2020-11-29 18:32:48 Ostatnio edytowany przez Misinx (2020-11-29 18:36:13)
Czujemy zapach kobiecego ciała, oczywiście . Ale trzeba zwrócić uwagę, że naturalny zapach kobiecy jest dla wielu facetów po prostu kuszący
Nie mylić z zapachem związanym z brakiem higieny. Dla mnie pieszczenie w ten sposób kobiety nie jest w żaden sposób obrzydliwe. Uwielbiam dawać kobiecie w ten sposób przyjemność. Ale są na pewno faceci i kobiety, którzy seksu oralnego w ogóle nie akceptują i trzeba to uszanować.
Gdyby podchodzić do seksu oralnego, że jest obrzydliwy to można by w ogóle powiedzieć, że seks jest obrzydliwy, bo w trakcie niego ludzie wymieniają się różnymi płynami ustrojowymi itd.
Panem nie jestem, ale... miałam kiedyś podobne podejście do Ciebie
I teraz tak myślę, że po prostu mężczyźni inaczej do tego podchodzą i jak już zostało napisane- ten naturalny kobiecy zapach jest dla wielu po prostu kuszący.
Ja sama na taką formę pieszczot zdecydowałam się całkiem niedawno i nawet o to zapytałam, no to jak się nasłuchałam, że nawet nie wiem jak cudownie pachne i smakuje no to... no to co tam będę temat dalej roztrząsać.
Pytanie głównie do Panów, ale może i Panie mają na ten temat swoją opinię/doświadczenia.
Czy podczas robienia minety czujecie jakiś zapach?bo chodzi o to, że nawet jak kobieta jest świeżo po kąpieli i uzyje jakiegoś zapachowego żelu do higieny intymnej to mam wrażenie że dalej jest jakiś niezbyt przyjemny zapach. Poza tym, moim zdaniem to trochę obrzydliwe
Co Panowie w tym widzicie?
Przede wszystkim przestań używać żeli do higieny intymnej, bo one szkodzą zamiast pomagać to są rejony, w których woda z mydłem wystarczy.
A zapach jest naturalny. Kurcze, jak poliżę sobie rękę to też czuję smak i zapach skóry
Facetów których znałam ten zapach podniecał.
Mowa o zdrowym zapachu. Nieprzyjemny zapach może zwiastować problem (infekcja?)
6 2020-11-29 19:40:23 Ostatnio edytowany przez kao_makao (2020-11-29 19:40:52)
gdyby cipka miała pachnieć różami, toby pachniała różami. Zapach może się zmieniać w zależności od dnia cyklu menstruacyjnego. Każda aktywność może być dla kogoś obrzydliwa
Jakoś nie zauważyłam by faceta zapach odrzucal... Wręcz przeciwnie, oni tam bardzo ochoczo zaglądają więc coś to znaczy
A Ty jak podchodzisz do naturalnego zapachu męskich narządów płciowych? Też specyficzny zapach ale nie odrzucajacy według mnie
Jak kobieta jest zdrowa i zadbana, to nie ma problemu.
Cipka jest bardziej czysta niż usta -- oczyszcza się cały czas antyseptycznymi soczkami, co miesiąc wymienia całą błonę śluzową, nic się tam nie wkłada, dostęp jest broniony przez dwie warstwy warg i włosy. To trochę jak ze smartfonem i toaletą -- to drugie ma mniej bakterii.
Pytanie głównie do Panów, ale może i Panie mają na ten temat swoją opinię/doświadczenia.
Czy podczas robienia minety czujecie jakiś zapach?bo chodzi o to, że nawet jak kobieta jest świeżo po kąpieli i uzyje jakiegoś zapachowego żelu do higieny intymnej to mam wrażenie że dalej jest jakiś niezbyt przyjemny zapach. Poza tym, moim zdaniem to trochę obrzydliwe
Co Panowie w tym widzicie?
Myśląc logicznie, nie wydaje mi się, aby do seksu oralnego dążył ktoś, kto widzi w tym cokolwiek obrzydliwego - czy to zapach, czy sam fakt kontaktu z miejscami intymnymi partnerki (albo partnera, ale pytanie dotyczyło ciała kobiety). Jeśli więc mężczyzna się na niego decyduje, to naturalny zapach osoby, której pożąda, wyraźnie nie jest dla niego żadną przeszkodą. Warto przy tym zauważyć, że czyste, zdrowe ciało nie powinno wydzielać nieprzyjemnej woni.
Swoją drogą jeżeli się kogoś kocha, to kocha się go przecież w całości. Pomijam przy tym, że fajny seks zaczyna się dopiero wtedy, kiedy ludzie czują się przy sobie swobodnie, w pełni wzajemnie się akceptują i nie narzucają sobie żadnych sztucznych ograniczeń. Gdybym miała zastanawiać się w jakiej pozie moje ciało wygląda lepiej albo czy aby na pewno mój zapach nie jest dla męża obrzydliwy, to w ogóle wolałabym sobie taki seks odpuścić. Serio.

Dzieląc się swoją opinią pamiętaj, że po drugiej stronie siedzi drugi człowiek. Hejt może ranić!
"Nie czyń samego siebie przedmiotem kompromisu, bo jesteś wszystkim, co masz." (Janis Joplin)
10 2020-11-30 02:31:46 Ostatnio edytowany przez adiafora (2020-11-30 02:38:28)
jak zapach nieprzyjemny to albo jakaś infekcja albo niedomycie. Pod napletkiem łechtaczki gromadzi się wydzielina podobna do tej, która zbiera się pod napletkiem u facetów. Jak się niedokładnie umyjesz to może być wyczuwalny zapaszek. Jest jeszcze opcja niedopasowania seksualnego, gdzie feromony jasno mówią, że to nie jest partner dla nas, dlatego jego zapach będzie dla nas odczuwalny jako niezbyt przyjemny.
Generalnie nie należy się zmuszać do rzeczy, które nas brzydzą. Wszystko jest dla ludzi, ale nie wszystko ludzie muszą robić :-) Grunt to dobrać się tak, aby mniej więcej dzielić podobne podejście. Bo jeśli jedno uwielbia oral a drugie to brzydzi to raczej słabe szanse na udany związek. Ktoś będzie musiał się poświęcać...
Czujemy zapach kobiecego ciała, oczywiście
. Ale trzeba zwrócić uwagę, że naturalny zapach kobiecy jest dla wielu facetów po prostu kuszący
Nie mylić z zapachem związanym z brakiem higieny.
Dokładnie.
Osobiście jest to moja słabość, mógłbym to robić bardzo często. Adoruję cipkę mojej pani, ubóstwiam ją wręcz.
Miałbym spory problem wytrzymać w związku bez minety, pewnie nawet większy niż w przypadku braku loda.
Jednak nic tak nie dystansuje do kobiety jak ochoczość wystawiania swojej piczki do wylizania przy jednoczesnym wstręcie do loda.
Oczywiście w sprawach łóżkowych, nie na co dzień
Nie na nic cudowniejszego, oczywiście przy zachowaniu higieny.
Uwielbiam dawać i brać, brać i dawać.