Mąż w delegacji - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 6 ]

Temat: Mąż w delegacji

Witajcie
próbowałam znaleźć odpowiednią grupe na fb, ale nic nie widze, więc klikam tutaj.
Prawie od 20 lat jestem żona meża na odległość. Powroty do domu różnie, czasami co kilka tygodni np 5 a czasami co tydzień.
Mamy 2 dzieci jedno dorosłe, drugie prawie.
od pewnego czasu są duże zgrzyty miedzy nami.
Ja na początku męża wyjazdów nie pracowałam, ogarniałam dzieci i wszystkie przyziemne sprawy.
Prowadziłam budowę domu, edukacje dzieci, i td.
Podjełam studia, aby móc pracować.
Od kilku lat pracuję, kocham swoją pracę.
Jednak, gdy podjełam pracę nie mam już tyle czasu co kiedyś bo doszedł mi nowy obowiązek.
Wiadomo w domu i na ogrodzie jest ogrom pracy.
Maż pracuje i tylko pracuje. Zarabia bardzo dobrze, ale skupia sie tylko na tym.
Gdy wraca tak jak dzis na 2 dni to potrafi tylko narzekać. A to nie zrobione, tamto nie zrobione. Wieczne narzekanie i krytykowanie. Wcześniej nie było to takie nasilone.
Mam wrażenie, że nie hamuje się, bo dzieci już ma odchowane. Po co mu żona z którą przez lata w sumie mało był?
twierdzi, że kocha, ale czy tak to ma wyglądać? Ja zalewam się łzami, on nie chce rozmawiac. Jedzie do pracy i codziennie dzwoni pytając co u nas... targaja mną różne emocje, nie wiem co mam o tym wszystkim mysleć..
gdy mówię, aby zjechał, poszukał pracy tutaj to twierdzi, że nie może...
powoli trace wiare, że to ma sens....
Co sądzicie? jak postapić?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Mąż w delegacji

Małżeństwo oficjalnie trwa, ale Ty faktycznie żyjesz sama. Masz zdalną relację z panem, który jest ojcem twoich dzieci. Łączy Was też majątek.

Zatem co byś chciała skoro pytasz co masz robić?

Przygotowując odpowiedź załóż, że mąż nie wróci... zawsze będzie zdalnie, czyli jesteś skazana na życie sama ze sobą.

3

Odp: Mąż w delegacji

Masz to, na co godzisz się. Pogadaj z mężem albo rozważ zakończenie związku, bo nie sądzę aby on się zmienił.

4 Ostatnio edytowany przez ulle (2020-10-02 11:29:24)

Odp: Mąż w delegacji

Autorko, przecież on przez wszystkie te lata nauczył się tak żyć i co więcej bardzo mu się to podoba. Gdyby było inaczej, to już dawno temu by to zmienił. Nie przesadza się starych drzew na starość, tak więc na pewno tego nie zmienisz.
A może ma on tam drugie swoje osobiste życie? Dzieci macie dorosłe, to może nadszedł czas, by pomyśleć o sobie?
Ciebie krytykuje, bo może porównuje Cię do jakiejś innej, do jakiejś pani cudownej i idealnej? I co masz zrobić z tym fantem? Będziesz stresować się przed każdym jego przyjazdem do domu w obawie przed kolejną krytyka? Masz na to nerwy i wytrzymasz coś takiego? Przyjedzie Ci raz na jakieś czas stara wiecznie niezadowolona mantyka, namiesza Ci w głowie i pojedzie w sobie tylko znany światek urządzony gdzieś na obczyźnie.
Ile dawałby Ci kasy, gdybyś go pogoniła? Pewnie nic by nie dawał, skoro dzieci poszły już na swoje. Zastanów się więc czy mogłabyś sama się utrzymać ze swoich pieniędzy? Czasem własna kromka ze smalcem lepiej smakuje niż rarytasy darowane z wielką łaską. Widać, że masz pana, który stawia Ci coraz wyższe poprzeczki. Ciekawe dlaczego?

5

Odp: Mąż w delegacji

mała_mi77, czy czasami nie było tak zawsze? Tylko wcześniej to akceptowałaś, może myślałaś, że tak wygląda związek, czyli kobieta oddaje się dzieciom i mężowi, a mąż, pan i władca na włościach zapewnia byt i łaskawym okiem ogarnia majątek i poddanych? Teraz to wyraźniej czujesz, bo zaczęłaś żyć swoim życiem, a nie dzieci i męża? Mąż przyjeżdża rządzi sie standardowo jak u siebie, a tak naprawdę jest gościem, który burzy twój codzienny porządek, w którym nie uczestniczy. Czy coś ci się w tym wydaje znajome?

6

Odp: Mąż w delegacji

Jeżeli Pan mąż "posmakował" delegacyjnego życia, to możesz na rzęsach stanąć , a i tak powie że jakież krótkie te rzęsy...
Sprawdź (profilaktycznie) swoją sytuację finansową i prawną (oszczędności, kredyty, raty, podział majątku). Będziesz wiedziała na czym stoisz.
Chyba że wolisz " lepiej nie wiedzieć" i żyć dalej.
W moim przypadku delegacyjne życie mojego eksa zakończyło się po 29 latach małżeństwa ( internetowe paniusie na każdym jego wyjeździe) ...
Niektórym paniusiom nie przeszkadza wpis na profilu " żonaty " . Mają sponsora i seks bez kłopotów...

Posty [ 6 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024