Nie potrafię się zakochać, a zaraz skończę 24 lata. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Nie potrafię się zakochać, a zaraz skończę 24 lata.

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 6 ]

Temat: Nie potrafię się zakochać, a zaraz skończę 24 lata.

Cześć dziewczyny!

Nazywam się Julia i w tym roku kończę 24 lata.
Piszę tu z pytaniem, czy może któraś z Was miała bądź ma podobnie.
Mianowicie wszyscy dookoła mnie mają już raczej pewne plany na siebie tzn. są w związkach, planują śluby, dzieci, wspólne mieszkanie, ogólnie wspólna przyszłość. I jestem ja, która nigdy nie była w poważnym związku, wow najdłuższy trwał jakieś 2 msc, czy 3 kiedy wszyscy dookoła maja paroletnie staże. Przez jakiś czas mi to nie przeszkadzało, ba nawet teraz jest mi wygodnie być samą, jednak w moim wieku "powinnam" być już w związku lub mieć chociaż za sobą jakiś staż. Dodam jeszcze, że jestem dziewicą. Nie mam wygórowanych oczekiwać tu nie chodzi o to, że jestem wybredna. No może tylko w jednym aspekcie nie chcę chłopca, a faceta wartościowego, który wie czego w życiu chce, a nie infantylnego chłopczyka. Nigdy nie byłam zakochana, mam wrażenie, że nie potrafię. Zazwyczaj po miesiącu zrywam, bo nie chce kogoś zwodzić jeżeli nic nie czuje , a druga osoba tylko się niepotrzebnie angażuje. Ostatnio nawet sobie powiedziałam, że jak kogoś spotkam to spróbuję się tak zaangażować na maxa mimo, że może być ciężko i co i znowu miesiąc i stwierdziłam, że to nie ma sensu, nic nie czułam poza koleżeństwem nawet nie przyjaźń... Wiem miesiąc krótki czas, ale po co kogoś okłamywać.. Nigdy nie miałam tak, że muszę z kimś być, bo boję się być sama. Wręcz przeciwnie czasami czuje się bardziej męska od niejednego.
Nie wiem już co robić, chciałabym się w końcu zakochać, poczuć to uczucie, o którym mówią wszyscy wokoło.

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Nie potrafię się zakochać, a zaraz skończę 24 lata.

Nie powinnas miec planow tylko dlatego, ze inni maja.

Uspokoj się. Samo przyjdzie jak pojawi się odpowiedni facet. Nic na siłę.

3

Odp: Nie potrafię się zakochać, a zaraz skończę 24 lata.

Przyjaźń + seks == z tym dałoby się żyć.
Głęboka przyjaźń to miłość.

A motylków nie było... smile smile
Zatem może nie szukaj motylków...

4 Ostatnio edytowany przez Ela210 (2020-09-17 22:35:18)

Odp: Nie potrafię się zakochać, a zaraz skończę 24 lata.

Co masz zrobić? celować w starszych moim zdaniem, nie 40 latków, ale takich 30-35 latków, którzy czymś Ci zaimponują. jeśli rówieśnicy wydają Ci się zbyt dziecinni, to jedyna droga byś nie traciła czasu, aż oni dorosną.
to że jesteś dziewicą, działa na plus na 100 %

5

Odp: Nie potrafię się zakochać, a zaraz skończę 24 lata.

Spokojnie, nie ma co na siłe szukać. Wszystko przyjdzie w odpowiednim momencie smile

6

Odp: Nie potrafię się zakochać, a zaraz skończę 24 lata.

Zazwyczaj tylko sobie podczytuję tutaj, ale jeszcze dwa miesiące temu sama myślałam nad takim wątkiem, więc dorzucę swoje trzy grosze smile

Tak w skrócie, jestem odrobinkę starsza od Ciebie, byłam wcześniej w jednym prawie rocznym związku (mocno poważnym, rozmowy o ślubie, pan namawiał na przeprowadzkę), który okazał się być relacją z osobą mocno zaburzoną emocjonalnie.  Przez ostatnie 2,5 roku nie potrafiłam się z nikim związać. Co prawda nie wchodziłam w relacje dłuższe niż parę spotkań, bo "zawsze coś" mi nie pasowało, chemii nie było, ale zewsząd bombardowano mnie, że powinnam dać panom szansę i aż tak nie wybrzydzać.
No i rzeczywiście, doszłam do wniosku, że statystyka wskazuje, że prędzej to coś ze mną jest nie tak, niż z tymi wszystkimi facetami (też biorąc pod uwagę ten toksyczny związek z przeszłości). W jedną środę się przemogłam i zapisałam na psychoterapię na poniedziałek, tylko po to by ją odwołać, bo w weekend poznałam mężczyznę, gdzie od razu było wiadomo, że zainteresowanie jest silne z obu stron i będzie trwało smile
Słowo daję wątek chciałam zatytułować tak jak Ty ("nie umiem się zakochać").


Czy można wykluczyć, że po prostu Twoja odpowiedź hormonalna na stan zakochania nie jest tak silna jak oczekujesz? Pewnie nie, jeżeli nigdy czegoś takiego nie czułaś. Warto też wyzbyć się tej wizji idealnej, romantycznej miłości z popkultury. Może nie zawsze miłość musi być jak z francuskiego le coup de foudre - uderzeniem pioruna.

Jest też wiodąca teoria, że w związkach szukamy znanego bólu z dzieciństwa, wzorców miłości, które dostaliśmy od naszych rodziców. Czyli jest również szansa, że np. ciągnie Cię do mężczyzn oschłych i chłodnych, bo jest to znajome i przypomina miłość od ojca, jednakże świadomie nie wchodzisz w takie relacje, bo zdajesz sobie sprawę, że mogą przynieść głównie rozczarowanie. Jeżeli odtrącanie mężczyzn może mieć związek z dzieciństwem, to tu warto jednak byłoby porozmawiać ze specjalistą i trochę nad tym popracować. Tu chcę jednak podkreślić, że ludzi z idealnym dzieciństwem nie ma, każdy z nas (pomimo najlepszych chęci rodziców) będzie skrzywiony w tę czy inną stronę.

No i cóż, trochę to nieromantyczne, ale to taka trochę gra liczb. Im więcej mężczyzn poznasz, tym większe szanse, że któryś trochę Twoim światem zawiruje. Dobrze więc się wkręcić w kursy, wolontariaty i inne miejsca, gdzie można kogoś poznać.

Posty [ 6 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Nie potrafię się zakochać, a zaraz skończę 24 lata.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024