Zachowanie kolegi po alkoholu - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Zachowanie kolegi po alkoholu

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 7 ]

Temat: Zachowanie kolegi po alkoholu

Witajcie!

Kilka dni temu pojawiło się w moim życiu kilka rozterek, ale najpierw przybliżę sytuację. Mam 18 lat. Dwa lata temu, na początku liceum poznałam sympatycznego chłopaka. Chodziliśmy razem do klasy, obecnie się przenosi. Można powiedzieć, że oboje byliśmy wyobcowani w nowym towarzystwie, ale we dwoje świetnie się dogadujemy. Można powiedzieć, że lekko zaiskrzyło, kilka razy spotkaliśmy się poza szkołą. Poza tym setki godzin przegadanych razem, zwierzeń, przemyśleń i zero tematu tabu.  Wielokrotnie czułam, że ze mną flirtuje, otwarcie komplementuje, reagowałam zawsze tym samym. Nigdy nie powiedział mi tego wprost, ale czułam, że mu się podobam. Ale nie na tym opierałam znajomość, czułam, że to jedna z tych rzadkich relacji w tych czasach, oparta na zaufaniu i zrozumieniu. Coraz więcej osób zaczęło podejrzewać, że możemy być razem, choć była to zwykła przyjaźń. Poszczególne osoby w klasie zaczęły plotkować, on to zauważył i to, że trochę się tym przejęłam. Przyznaję, że w tamtym momencie byłam mocno zauroczona, ale myślami chciałam się oderwać od tego uczucia, nie godziłam się na to. Miałam wrażenie, jakby sam bił się z myślami, były dni, kiedy można powiedzieć, że mnie adorował, zaczepiał, a kilka dni później, jakby czuł się zmieszany. Potem pojawiły się obostrzenia. Nie widzieliśmy się więc 6 miesięcy.

Kilka dni temu zaprosił mnie do siebie oraz większą paczkę znajomych na domówkę. Poza nim, nie znałam nikogo. Impreza normalnie się rozkręciła, jakoś się odnalazłam wśród ludzi. Cały czas miał mnie na oku, podchodził, gdy z kimś innym rozmawiałam, nie chciałam, by czuł się niekomfortowo przez to, że ciężko mi zagadać do kogoś obcego. Ale jakoś poszło. Wiem, że wypił trochę wódki, ale jako gospodarz imprezy, nie pił bez umiaru, jedynie symbolicznie. Jednak jest to alkohol i wpływa na zachowanie. Rozmawiałam z jego znajomym na ławce, nagle podszedł i usiadł obok mnie. Siedzieliśmy tak i rozmawialiśmy we trójkę. Zaczął przeczesywać ręką moje włosy, przysunął się bliżej i objął mnie ramieniem. Położyłam głowę na jego ramieniu, ale czułam jak bardzo bije mu serce. Rozmawialiśmy jeszcze przez chwilę, po czym wolną ręką chwycił mnie za dłoń, przeplatając palce. Kiedy do niego mówiłam, w pewnym momencie pocałował mnie w czoło, powtórzyło się to kilka razy. Usiedliśmy tak jedynie na chwilę, a minęło prawie 2 godziny.

Czuję się rozerwana po tej sytuacji, czuję, że wszystkie skrajne emocje do mnie wróciły. Po powrocie nie poruszaliśmy tego tematu, jakby nic się nie wydarzyło. Wiem, że alkohol. choćby niewielka ilość mogła zrobić robotę, ale z tyłu głowy szepcze mi, że coś mi nie pasuje. Czy on coś autentycznie może do mnie czuć, czy to tylko kwestia tego, że był pod wpływem? Dotąd kontakt fizyczny był dość nieśmiały. Wiem, że odpowiedź leży po jego stronie, ale od jakiegoś czasu staram się to przeanalizować, sama boję się spytać wprost.

Zobacz podobne tematy :
Odp: Zachowanie kolegi po alkoholu

Trudno powiedzieć.....albo jest nieśmiały i po alkoholu nieco się odważył.....a może miał tylko ochotę na ciebie....
Pozostaje rozmowa....zapytaj go jak masz rozumieć jego zachowanie.

3

Odp: Zachowanie kolegi po alkoholu

"setki godzin przegadanych razem, zwierzeń, przemyśleń i zero tematu tabu."
coś słabo te tematy tabu wam poszły.

a rada, weź sprawy w swoje ręce. Zapytaj się co zamierza? jakie ma plany? złap go za rękę, przytul itp

4

Odp: Zachowanie kolegi po alkoholu

Zachowaj sie jak powinnas.
Zamiast sie meczyc, domyslac i dobijac najzwyczajniej pogadaj z nim, skoro macie tak dobra nic porozumienia.
Powiedz, ze bylo ci wtedy milo i zapytaj co on wtedy czul. Czy to jest co wiecej czy tylko wina %%.

5 Ostatnio edytowany przez Ein (2020-09-01 06:10:52)

Odp: Zachowanie kolegi po alkoholu

Chłopak pewnie się wstydzi a alko mu po prostu pomogło.
Jak wyżej. Najlepiej jak z nim porozmawiasz i to jak najszybciej, a nie miesiąc po imprezie...

Proponowałabym, żebyś na wstępie rozmowy zaznaczyła, że było miło albo coś,bo jak od razu zapytasz "co to miało być?" to może źle to odebrać (w sensie, że jesteś zła i Ci się nie podobało) i wszystkiego się wyprzeć, że to % i bla bla bla.

Działaj dziewczyno wink

6

Odp: Zachowanie kolegi po alkoholu

Dziękuję za wszystkie komentarze. Ten strach z mojej strony wywołany jest obawą przed odrzuceniem po takim czasie. Ale się przełamie i zadziałam, bo nie daje mi to spokoju i jeśli nie zrobię nic, prędko mnie te myśli nie odstąpią. Dziękuję jeszcze raz!:)

7

Odp: Zachowanie kolegi po alkoholu

Ostatnio było motto -- nie idź do łóżka z osobą z którą nie jesteś na ten temat w stanie porozmawiać.

Rzutowanie tutaj -- nie dotykaj się z osobą, z którą nie jesteś w stanie o tym porozmawiać.

Zatem:

-- albo się nie dotykać
-- albo rozmawiać

W młodości, kiedy jest tyle swobody, ludzie są zdystansowani, rozmawiają o wszystkim tylko nie o sobie, patrzą w przeciwnych kierunkach, byle nie okazało się, że jedno patrzy na drugie:

https://st4.depositphotos.com/1050775/22903/i/1600/depositphotos_229031786-stock-photo-angry-couple-sitting-bench-looking.jpg

Ktoś musi ten impas przerwać. Mógłby to zrobić chłopak, ale dziewczyna pomyśli, żeeeee ją podrywa (?) albo chce zaciągnąć do łożka (?). Więc niech zrobi to dziewczyna. Może tak będzie lepiej...

https://c8.alamy.com/comp/C31B4R/portrait-of-teenage-girl-looking-at-typing-guy-at-lesson-C31B4R.jpg

Skoro setki godzin przegadane, to proponuję tak:

-- Czy pamiętasz jak siedzieliśmy razem na ławce? Byłeś bardzo pijany czy tylko trochę?   -- mówi dziewczyna
-- Yyyy... Eeeee... Nooo... Taaaak...
-- Przytuliłeś mnie, głaskałeś moje włosy. Dobrze się wtedy czułam. Wiesz?
-- Nooo... tak... fajnie...
-- Czy to był twój błąd po alkoholu? Teraz już tak blisko mnie nie siadasz... Może jeśłi już Ci powiedziałam, że było okej, to się przestaniesz bać?

Posty [ 7 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Zachowanie kolegi po alkoholu

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024