Jestem 28-letnią dziewicą i byłam jakiś czas temu prywatnie u ginekologa. Pani doktor zapytała czy używam tamponów i jak powiedziałam, że nie, to nie badała mnie w ogóle na fotelu, tylko miałam wykonane usg przez brzuch. Ogólnie to długo zwlekałam z wizytą bo ostatni raz byłam 6 lat temu u innej pani doktor. Moim problemem są nieregularne miesiączki, nadmierne owłosienie i trądzik. Lekarka zleciła mi wykonanie badań hormonów: prolaktyna, estradiol, testosteron, androstendion, FSH, DHEA-S i hormony tarczycy. No i w sumie ta wizyta trwała bardzo krótko, bo tylko to usg miałam robione. Myślałam, że prywatnie to ginekolog bardziej się zainteresuje problemem, bo czytałam raczej dobre opinie o tej pani doktor. Za kilka dni mam kolejną wizytę bo idę z tymi wynikami (mam zbyt wysoki androstendion, reszta w normie) i zastanawiam się czy mogę na następnej wizycie poprosić o zbadanie piersi, bo ogólnie od wielu lat wydaje mi się, że nie rozwinęły się one u mnie prawidłowo. Są naprawdę znikomej wielkości bo nawet miseczki A nie mogę nosić, gdyż jest za duża na mnie. Oprócz tego mam też ciemne włosy wokół sutków i ogólnie dziwny wygląd sutków, taki właśnie nierozwinięty. Bardzo się wstydzę wyglądu swoich "piersi" ale chciałabym się przełamać i w końcu pokazać je lekarzowi, a ginekolog wydaje się najbardziej odpowiednim lekarzem. Myślicie że spróbować na następnej wizycie zapytać o badanie. I jak to zacząć? Może powiedzieć najpierw ze mam dużo włosków wokół sutków i czy mogłaby to obejrzeć?
Oczywiście, że możesz, a nawet powinnaś zapytać.
Powinnaś też zapytać o cytologię, USG domaciczne i USG piersi. To powinien być standard, aż dziwne, że ginekolog Ci tych badań nie zlecił.
Powinna też zbadać Cię normalnie, szkoda, że tego nie zrobiła.
Oczywiście, że możesz, a nawet powinnaś zapytać.
Powinnaś też zapytać o cytologię, USG domaciczne i USG piersi. To powinien być standard, aż dziwne, że ginekolog Ci tych badań nie zlecił.
Powinna też zbadać Cię normalnie, szkoda, że tego nie zrobiła.
Chyba chodzi Ci o USG dopochwowe? Nie zrobi dziewicy. Kobiety, które wcześniej nie współżyły, są badane przez odbyt.
Autorko, jak najbardziej poproś o obejrzenie piersi, jak z pobraniem materiału do cytologii, to nie wiem, musiałabyś zapytać lekarza.
Nie zaszkodzi też konsultacja z endokrynologiem oraz USG tarczycy.
Cytologię się normalnie robi dziewicom.
I tak, dopochwowe usg, moj mózg oszalał też się je robi czasem dziewicom. W sumie to wszystko zależy od indywidualnej budowy, ale jestem serio zdziwiona, że ten lekarz nie zrobił nic poza zleceniem badań krwi.
Cytologię się normalnie robi dziewicom.
I tak, dopochwowe usg, moj mózg oszalał
też się je robi czasem dziewicom. W sumie to wszystko zależy od indywidualnej budowy, ale jestem serio zdziwiona, że ten lekarz nie zrobił nic poza zleceniem badań krwi.
Nie no, jeszcze USG zrobił przez powłoki brzuszne..
W mojej opinii powinien do endokrynologa wysłać. Nadmierne owłosienie może wskazywać na problemy z tarczycą.
Zapewne ginekolog skieruje Cię do endokrynologa, bo to będzie sprawa dla niego. Dokładnie takie same objawy miałam. U mnie w USG doodbytniczym wyszło, że na prawym jajniku mam torbiele. Mimo tego diagnoza i badania trwały aż pół roku. W końcu usłyszałam 'zespół policystycznycb jajników'. Dostałam odpowiednie leki i ciemne włoski już się nie pojawią za dużo. Oczywiście te co zdążyły wyrosnąć to odrastają co jakiś czas, ale jest to do opanowania. O piersiach powiedz na następnej wizycie. Bez problemu doktor powinna je obejrzeć, zbadać, wykonać USG. Może małe piersi to po prostu Twoja budowa i na to nic się nie poradzi, ale badania trzeba wykonywać. Powiedz po prostu, że chciałabyś by zbadała Ci piersi
Tez mysle, że ginekolog skieruje cie to endo, ten prawdopodobnie przepisze ci androcur.
A wiecie jak w czasie covida jest z dostaniem sie do lekarza ginekologa? Jest trudno? chodzi mi o nfz.
A wiecie jak w czasie covida jest z dostaniem sie do lekarza ginekologa? Jest trudno? chodzi mi o nfz.
Myślę, że to zależy od tego gdzie mieszkasz. Co przychodnia, to inna historia. Ja jakoś specjalnie nie odczułam utrudnień jeśli chodzi o ginekologa. Może trochę dłuższy czas czekania na wizytę niż wcześniej? Teraz dostałam termin na za miesiąc.