Razem - Osobno.. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 2 ]

1 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2020-07-04 23:23:04)

Temat: Razem - Osobno..

Od jakiegos czasu wypisuje do niego eks dziewczyna, ktora go zdradzila, byla toskyczna itd
Jak takiej osobie przemowic do rozsadku ze to nie jest dobre, ze wyssysa z niego dobra energie??
Widze jak chodzi wkurzony na caly swiat i wtedy siega po alkohol.. to nie jest dobre dla niego, ani dla mnie.

Kolejna sprawa.. zaproponowal mi bycie "przyjaciolka" - nie zgodzilam sie.
Po dluzszym namysle, za i przeciw, sama zaproponowalam dalsza relacje luzny nieformalny zwiazek, jezeli obydwoje z Nas nie jest gotowe jeszcze do oficjalnej relacji - tak wlasciwie ta relacja luzna jest od maja..

Kompletnie nie wiem czy dobrze zrobilam?!?!

Doradzcie mi cos..

(Ja 31 lat, on 33 lat )

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Razem - Osobno..
Yomii napisał/a:

Od jakiegos czasu wypisuje do niego eks dziewczyna, ktora go zdradzila, byla toskyczna itd
Jak takiej osobie przemowic do rozsadku ze to nie jest dobre, ze wyssysa z niego dobra energie??
Widze jak chodzi wkurzony na caly swiat i wtedy siega po alkohol.. to nie jest dobre dla niego, ani dla mnie.

Kolejna sprawa.. zaproponowal mi bycie "przyjaciolka" - nie zgodzilam sie.
Po dluzszym namysle, za i przeciw, sama zaproponowalam dalsza relacje luzny nieformalny zwiazek, jezeli obydwoje z Nas nie jest gotowe jeszcze do oficjalnej relacji - tak wlasciwie ta relacja luzna jest od maja..

Kompletnie nie wiem czy dobrze zrobilam?!?!

Doradzcie mi cos..

(Ja 31 lat, on 33 lat )



Przemawianie tamtej do rozsądku jest w gestii twojego kolegi, a nie twojej.
Twój kolega dał tobie kosza i dalej sobie pełza z tobą po ławeczkach. Bezmyślnie.
Jeśli już zmarnował tobie ponad pół roku, to mógłby mieć odrobinkę silnej woli by cię od siebie uwolnić.
Szkoda twojego czasu. Pomimo przykrości jakie was spotkały - on nie jest małym dzieckiem, poradzi sobie świetnie również w sprawach sercowych.

Posty [ 2 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024