Czy slusznie czuje sie osaczona ? Co sadzicie o jego pomysle? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy slusznie czuje sie osaczona ? Co sadzicie o jego pomysle?

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 16 ]

Temat: Czy slusznie czuje sie osaczona ? Co sadzicie o jego pomysle?

Witajcie . J.polski nie jest moim ojczystym językiem więc mogę robić błędy (przepraszam ).

Chciałam zapytać co sądzicie o mojej sytuacji . Kilka lat temu przeprowadziłam się do innego kraju. Poznałam fajnych znajomych ,okazało się że mają kolegę który mieszkał w innym kraju a o istnieniu którego nie miałam pojęcia.

Szybko przeprowadził sie do miasta w którym mieszkałam. W tym samym czasie porzucił swoją wiarę (bo ja powiedzialam do kogos ze nie umawiam sie z facetami innej wiary), zaczał chodzic na silownie, zmienil styl. Ja nie mialam pojecia o jego istnieniu. Dopiero gdy wrocilam do siebie, napisal do mnie w internecie. Okazało sie,ze zna mnie z tamtych czasów. Nie ma między nami nic tak naprawdę, nawet się nie spotkaliśmy i nie rozmawiamy dużo. Tzn.on pisze często ale ja go zbywam.Denerwuje sie, gdy go olewam. Jakiś czas temu napisał mi, że chciałby przeprowadzić się w moje strony i rzucić swoją pracę.Pójść w moją branżę. Zdecydowanie pogorszy sobie warunki życia. Poza tym jest to typ imprezowicza. Nie chodzi tutaj o paszport, wiem ze nie ma problemow z prawem, ma paszport bogatego kraju.Dal do zrozumienia, ze chodzi o mnie. Dla mnie jego zachowanie jest trochę niepoważne, nie wiem co o tym myśleć.
Co sadzicie? Robi sobie ze mnie jaja?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Czy slusznie czuje sie osaczona ? Co sadzicie o jego pomysle?
marinaS napisał/a:

Witajcie . J.polski nie jest moim ojczystym językiem więc mogę robić błędy (przepraszam ).

Chciałam zapytać co sądzicie o mojej sytuacji . Kilka lat temu przeprowadziłam się do innego kraju. Poznałam fajnych znajomych ,okazało się że mają kolegę który mieszkał w innym kraju a o istnieniu którego nie miałam pojęcia.

Szybko przeprowadził sie do miasta w którym mieszkałam. W tym samym czasie porzucił swoją wiarę (bo ja powiedzialam do kogos ze nie umawiam sie z facetami innej wiary), zaczał chodzic na silownie, zmienil styl. Ja nie mialam pojecia o jego istnieniu. Dopiero gdy wrocilam do siebie, napisal do mnie w internecie. Okazało sie,ze zna mnie z tamtych czasów. Nie ma między nami nic tak naprawdę, nawet się nie spotkaliśmy i nie rozmawiamy dużo. Tzn.on pisze często ale ja go zbywam.Denerwuje sie, gdy go olewam. Jakiś czas temu napisał mi, że chciałby przeprowadzić się w moje strony i rzucić swoją pracę.Pójść w moją branżę. Zdecydowanie pogorszy sobie warunki życia. Poza tym jest to typ imprezowicza. Nie chodzi tutaj o paszport, wiem ze nie ma problemow z prawem, ma paszport bogatego kraju.Dal do zrozumienia, ze chodzi o mnie. Dla mnie jego zachowanie jest trochę niepoważne, nie wiem co o tym myśleć.
Co sadzicie? Robi sobie ze mnie jaja?

Dlaczego czujesz się osaczona tym, że praktycznie obcy dla Ciebie facet chce się przeprowadzić w Twoje okolice?

I drugie pysznie - skoro nie jesteś nim zainteresowana, to dlaczego nie powiesz mu tego wprost?

3

Odp: Czy slusznie czuje sie osaczona ? Co sadzicie o jego pomysle?

Też czułabym się dziwnie, gdyby nieznajomy w ten sposób do mnie pisał. Najlepiej go olej, nie reaguj na wiadomości itd - w końcu da sobie spokój, sądzę. No - najwyżej, że Ci się on podoba i chciałabyś czegoś. wink

4

Odp: Czy slusznie czuje sie osaczona ? Co sadzicie o jego pomysle?

Bez urazy ale nic nie rozumiem. Inne kraje, inne wiary. Możesz coś bliżej i więcej?

5 Ostatnio edytowany przez Cyngli (2020-04-18 13:22:09)

Odp: Czy slusznie czuje sie osaczona ? Co sadzicie o jego pomysle?

Nie spodziewałam się odpowiedzi tak szybko smile miło .
Cyngli - czuję się osaczona tym, że podąża za mną. wtedy też przeprowadził się ze względu na mnie o czym ja nie wiedziałam. Rozumiem gdyby padły jakieś deklaracje ale nic z tych rzeczy . Kontakt nawiązaliśmy dopiero w tamtym roku i niewazne ile razy go oleję on za jakiś czas daje o sobie znać. Wiedział ze umawiam się z kimś a wciąż pisał

szeptem - fajnie, że mnie rozumiesz smile Właśnie nie bardzo daje sobie spokój, opisalam w poście wyżej

6

Odp: Czy slusznie czuje sie osaczona ? Co sadzicie o jego pomysle?
marinaS napisał/a:

Nie spodziewałam się odpowiedzi tak szybko smile miło .
Cyngli - czuję się osaczona tym, że podąża za mną. wtedy też przeprowadził się ze względu na mnie o czym ja nie wiedziałam. Rozumiem gdyby padły jakieś deklaracje ale nic z tych rzeczy . Kontakt nawiązaliśmy dopiero w tamtym roku i niewazne ile razy go oleję on za jakiś czas daje o sobie znać. Wiedział ze umawiam się z kimś a wciąż pisał

Skąd wiesz, że to za Tobą podąża, skoro nigdy nie padła żadna deklaracja z jego strony?

A odpowiedź na drugie pytanie? Czemu mu nie powiesz, że nie jesteś nim zainteresowana?

7

Odp: Czy slusznie czuje sie osaczona ? Co sadzicie o jego pomysle?

On da sobie spokój, kiedy mu oznajmisz wyraźnie, że nie jesteś zainteresowana. I przestaniesz reagować kompletnie na jego kolejne pojawienie się po jakimś czasie. To działa, nie raz przerabiałam. Ale może Tobie to zainteresowanie jakoś pochlebia? bo inaczej nie potrafię wytłumaczyć, dlaczego mimo wszystko nadal mu odpisujesz i to ciągniesz w jakimś sensie. Odpowiedz sobie sama...

8 Ostatnio edytowany przez Olinka (2020-04-18 21:55:09)

Odp: Czy slusznie czuje sie osaczona ? Co sadzicie o jego pomysle?
Cyngli napisał/a:

Skąd wiesz, że to za Tobą podąża, skoro nigdy nie padła żadna deklaracja z jego strony?

A odpowiedź na drugie pytanie? Czemu mu nie powiesz, że nie jesteś nim zainteresowana?


szeptem napisał/a:

On da sobie spokój, kiedy mu oznajmisz wyraźnie, że nie jesteś zainteresowana. I przestaniesz reagować kompletnie na jego kolejne pojawienie się po jakimś czasie. To działa, nie raz przerabiałam. Ale może Tobie to zainteresowanie jakoś pochlebia? bo inaczej nie potrafię wytłumaczyć, dlaczego mimo wszystko nadal mu odpisujesz i to ciągniesz w jakimś sensie. Odpowiedz sobie sama...



Nie padła milosna deklaracja , ale wyraźnie dał do zrozumienia, że przeprowadzi sie dla mnie. Bez zadnej zachety z mojej strony. poza tym wiem od wspolnych znajomych ze to ja mialam wpływ na jego wcześniejszą przeprowadzkę w tamte strony, silownie i zmiane wyznania.
Myślę,że tylko idiota by się nie domyślił....Ile razy ignorowałam jego wiadomości, to tylko się denerwował i ponaglał odpowiedź, albo mowilam że nie mam czasu a on nie zrozumial tylko jeszcze specjalnie pytał co takiego mam do zrobienia, że wie ze nic itd.

9

Odp: Czy slusznie czuje sie osaczona ? Co sadzicie o jego pomysle?

Janix- mam na myśli , że obydwoje pochodzimy z innych stron Europy , nie chcę pisać szczegółów ale on ma ojca spoza Europy
stąd wychowywał sie w innej wierze, a łączą nas wspólni znajomi . ja studiowałam w innym kraju , teraz wróciłam do Francji ,on też pracował w różnych miejscach

10

Odp: Czy slusznie czuje sie osaczona ? Co sadzicie o jego pomysle?
marinaS napisał/a:

Janix- mam na myśli , że obydwoje pochodzimy z innych stron Europy , nie chcę pisać szczegółów ale on ma ojca spoza Europy
stąd wychowywał sie w innej wierze, a łączą nas wspólni znajomi . ja studiowałam w innym kraju , teraz wróciłam do Francji ,on też pracował w różnych miejscach

A skąd znasz język polski?

11

Odp: Czy slusznie czuje sie osaczona ? Co sadzicie o jego pomysle?

MarinoS, jeśli posługujesz się cytatem, rób to, proszę, w sposób, który nie będzie budził wątpliwości, które słowa są Twojego autorstwa, a które pochodzą z czyjejś wypowiedzi. W tym celu możesz użyć tagów 'quote' lub posłużyć się cudzysłowem. Tym razem Twój post edytowałam, ale w przyszłości proszę o stosowanie się do tej zasady.
Równocześnie czuję się w obowiązku, by zwrócić Ci uwagę, że umieszczając posty jeden pod drugim łamiesz obowiązujące na Netkobietach zasady. Jeżeli chcesz coś dopisać, użyj funkcji "edytuj", która znajduje się po prawej stronie każdej z Twoich wypowiedzi. 
Bardzo proszę o zapoznanie się z naszym regulaminem i stosowanie do jego zapisów.
Z góry dziękuję i pozdrawiam, Olinka

12

Odp: Czy slusznie czuje sie osaczona ? Co sadzicie o jego pomysle?

marinaS inna wiara - czy chodzi Ci o Islam? Jeżeli nie masz co do niego planów żadnych to mu to prosto powiedz i po prostu nie odpisuj mu. Nie baw się jego uczuciami, po prostu cóż, trzymaj się z daleka. Niektórzy nie rozumieją słowa „nie”. Żeby Ci czasem krzywdy nie zrobił...

13

Odp: Czy slusznie czuje sie osaczona ? Co sadzicie o jego pomysle?
marinaS napisał/a:

Witajcie . J.polski nie jest moim ojczystym językiem więc mogę robić błędy (przepraszam ).

Chciałam zapytać co sądzicie o mojej sytuacji . Kilka lat temu przeprowadziłam się do innego kraju. Poznałam fajnych znajomych ,okazało się że mają kolegę który mieszkał w innym kraju a o istnieniu którego nie miałam pojęcia.

Szybko przeprowadził sie do miasta w którym mieszkałam. W tym samym czasie porzucił swoją wiarę (bo ja powiedzialam do kogos ze nie umawiam sie z facetami innej wiary), zaczał chodzic na silownie, zmienil styl. Ja nie mialam pojecia o jego istnieniu. Dopiero gdy wrocilam do siebie, napisal do mnie w internecie. Okazało sie,ze zna mnie z tamtych czasów. Nie ma między nami nic tak naprawdę, nawet się nie spotkaliśmy i nie rozmawiamy dużo. Tzn.on pisze często ale ja go zbywam.Denerwuje sie, gdy go olewam. Jakiś czas temu napisał mi, że chciałby przeprowadzić się w moje strony i rzucić swoją pracę.Pójść w moją branżę. Zdecydowanie pogorszy sobie warunki życia. Poza tym jest to typ imprezowicza. Nie chodzi tutaj o paszport, wiem ze nie ma problemow z prawem, ma paszport bogatego kraju.Dal do zrozumienia, ze chodzi o mnie. Dla mnie jego zachowanie jest trochę niepoważne, nie wiem co o tym myśleć.
Co sadzicie? Robi sobie ze mnie jaja?



Napisz jakich wiar jesteście. To może mieć znaczenie. Jeżeli islam to daj se spokój i nie wierz, że porzucił. U nich po czasie i tak wychodzi, że nie.
Mialam kiedyś stalkera. Musisz konsekwentnie ignorować, nawet nie odczytywać wiadomości. Z każdą reakcją tylko przedlużasz. Troche to potrwa, ale w końcu da se spokój.

14 Ostatnio edytowany przez marinaS (2020-04-20 08:26:12)

Odp: Czy slusznie czuje sie osaczona ? Co sadzicie o jego pomysle?
Teufel napisał/a:
marinaS napisał/a:

Janix- mam na myśli , że obydwoje pochodzimy z innych stron Europy , nie chcę pisać szczegółów ale on ma ojca spoza Europy
stąd wychowywał sie w innej wierze, a łączą nas wspólni znajomi . ja studiowałam w innym kraju , teraz wróciłam do Francji ,on też pracował w różnych miejscach

A skąd znasz język polski?

Mąż mojej siostry jest Polakiem smile

Olinka - ok, przepraszam  , będę się stosować do tej zasady, tylko,że... u mnie nie ma możliwości cytowania kilku postów w jednym. Nie wiem dlaczego tak jest, więc moze bede odpowiadać w ten sposob jak nizej

Gitta
blueangel

Nie był muzułmaninem.Nie zaufałabym mu. Był judaistą.
Chyba krzywdy nie zrobi mi , ale czuję się dziwnie... Ledwo się znamy a on już takie rzeczy robi ... jak detektyw

Ostatnio nie odpisałam mu przez 2 dni to napisał mi , że  nie zasługuję na nic , ogólnie był wściekły, mówi że go nie szanuję. Blokuje mnie  by zaraz odblokować i znów napisać...
Nie dają mu  nadziei, co najwyzej na sex i koleżenstwo , raz niewinnie zapytałam o plany to już podchwycił temat i powiedział , że przeprowadzi się w pobliże. To nie jest desperat, jest przystojny, bogaty , nie wiem co jest nie tak z nim ze się tak zachowuje. Już chyba wolę by robił sobie ze mnie jaja niż miał jakąś obsesję

15

Odp: Czy slusznie czuje sie osaczona ? Co sadzicie o jego pomysle?

marinaS może rzeczywiście dajesz mu błędne sygnały? Jeżeli już to tylko na koleżeństwo i seks?
Jeżeli widzisz, że podobasz się bardzo mężczyźnie to zakończ jego męki i bądź szczera.

16

Odp: Czy slusznie czuje sie osaczona ? Co sadzicie o jego pomysle?

Po pierwsze nie odpisuj mu, że nie masz czasu. Nie odpisuj mu w ogóle. Nie, znaczy nie. I koniec.
Zablokuj go i tyle. Wówczas na pewno zrozumie.
Bądź konsekwentna w swoim działaniu. Nie, że po jakimś czasie "tylko zerkniesz" na info od niego.
Pozbywasz się strupa i więcej nim nie interesujesz.

Poruszyło Cię, co koleś do Ciebie napisał? Popatrz, już wychodzi jego prawdziwe "ja". Jest namolnie upierdliwy. Nie rozumie delikatnych odmów, więc musisz być bezpośrednia. On inaczej nie zrozumie, albo będzie ignorował Twoje aluzyjne odmowy, bo zawsze zostawiasz mu furtkę otwartą.
Zdecyduj się i zakończ to jeśli chcesz.

Posty [ 16 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » MIŁOŚĆ , ZWIĄZKI , PARTNERSTWO » Czy slusznie czuje sie osaczona ? Co sadzicie o jego pomysle?

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024