Witam. Mam dziwna sprawę która sprawia, że jestem bezsilna, wściekła i same znaki zapytania.
Otóż coś koło roku temu odnowiła mi się znajomość z kolegą z lat szkolnych. Zawsze nam się dobrze rozmawiało. Cóż na którymś spotkaniu doszło do całowania. Po tym było miło. No aż nadszedl dzień gdzie stwierdził "żebym się w nim nie zakochała". Sprawę wyjaśniliśmy bo szkoda znajomości, żadne nie ma sobie tego za złe. No i tu zaczynają się schody. Owszem kontakt był/ jest ale tylko smsowy czy rzadziej telefoniczny. Były też rozmowy o podłożu seksualnym, do tego zdjęcia. Można było wywnioskować, że no jakoś go kręcę. Ale gdy proponowałam spotkanie czy nawet ten seks to odrazu "nie mam czasu". I tak trwa to od roku? Były rozmowy, awantury, moje milczenie nic nie działa. Twierdzi, że on chce kontaktu ze mną. Ale jak to stwierdził ostatnio dla niego znajomość to pisanie. Raz nawet się głupio tłumaczył, że się wstydzi. I tak naprawdę pogubiłam się w tym wszystkim. Nie tak dla mnie wygląda znajomość, a z drugiej strony nawet nie wiem o co mu chodzi, czemu tak jest, takie ze mnie chyba zagubione i glupie dziecko we mgle chociaż już troche lat mam...
Ma kogoś.
3 2020-02-19 10:30:35 Ostatnio edytowany przez bullet (2020-02-19 10:31:15)
To nie jest dziecko zagubione we mgle. Chciał Cię bzyknąć ale trafiła się inna, Ciebie trzyma na wszelki wypadek
To nie jest dziecko zagubione we mgle. Chciał Cię bzyknąć ale trafiła się inna, Ciebie trzyma na wszelki wypadek
Dziecko we mgle to o mnie było
bullet napisał/a:To nie jest dziecko zagubione we mgle. Chciał Cię bzyknąć ale trafiła się inna, Ciebie trzyma na wszelki wypadek
Dziecko we mgle to o mnie było
ok, generalnie już wiesz o co chodzi.
wiesz co tez tak myślałam ale ja nie raz nie dwa sama powiedziałam zróbmy to bez zobowiązań. Każdy sobie ulży. Też wkręty. A znowu kiedy bym nie zadzwonila czy napisała nie zależnie od pory. To on ma czas pisać
wiesz co tez tak myślałam ale ja nie raz nie dwa sama powiedziałam zróbmy to bez zobowiązań. Każdy sobie ulży. Też wkręty. A znowu kiedy bym nie zadzwonila czy napisała nie zależnie od pory. To on ma czas pisać
Kurde, to było wtedy !! Widać działa równolegle na wiele frontów i teraz ma kogo bzykać. Przecież nie napisze Ci byś się odczepiła bo się możesz jeszcze przydać. Wie, ze jeśli ta obecna mu zbrzydnie, napisze do Ciebie i polecicie w rozkosz przy czym szacunku od niego nie oczekuj. Czy tego chcesz ? Być pogotowiem seksualnym ?
Nie podobasz się mu wystarczająco, nawet na niezobowiązujący seks. Przykro mi. Jesteś dla niego tylko znajomą, bez perspektyw na cośkolwiek więcej. Daj sobie z nim spokój.
Nie nie. Raczej sądziłam że da się wyjść tak po kumpelsku na kawe czy piwo pogadać normalnie bez podtekstów. Tak jak poniekąd sam chciał. I tylko o takie spotkania mi chodzi.
chyba daremne jest dalsze tłumaczenie, kolejna osoba, która uważa, ze jej sytuacja jest wyjątkowa
Nie nie. Raczej sądziłam że da się wyjść tak po kumpelsku na kawe czy piwo pogadać normalnie bez podtekstów. Tak jak poniekąd sam chciał. I tylko o takie spotkania mi chodzi.
... chciał Cię bzyknąć, kawa to miał być tylko pretekst ... ale na razie nie chce, bo ma inną
11 2020-02-19 10:54:54 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2020-02-19 11:33:15)
Nie podobasz się mu wystarczająco, nawet na niezobowiązujący seks. Przykro mi. Jesteś dla niego tylko znajomą, bez perspektyw na cośkolwiek więcej. Daj sobie z nim spokój.
Dać dałam zostaje tylko głowa ktora nie rozumie. Tylko widzisz ja w takiej sytuacji nie wypisuje do osoby co bym z nią zrobiła, jak mi sie podoba, jaką mam ochote i zdjecia. A po 2 ze zwykłą znajomą da sie spotkać pogadac raz na jakiś czas. No moze ja mam inne podejście do życia
chyba daremne jest dalsze tłumaczenie, kolejna osoba, która uważa, ze jej sytuacja jest wyjątkowa
... chciał Cię bzyknąć, kawa to miał być tylko pretekst ... ale na razie nie chce, bo ma inną
Kawa czy piwo wyszły odemnie kiedyś. Jak pisaliśmy, że może pogadamy na żywo bo jakoś pogoda byla ładna
Chce sobie bzyknąć bez zobowiązań, związku z tego nie będzie, teraz taka moda.
Elza,czy ten facet jest jedyny w Twojej okolicy?
Nie rozumiem jak mozna być tak zdesperowaną...
Przeciez możliwe że ma zonę/dziewczynę.
Elza,czy ten facet jest jedyny w Twojej okolicy?
Nie rozumiem jak mozna być tak zdesperowaną...
Przeciez możliwe że ma zonę/dziewczynę.
Dokładnie, że też Elza ci się chce z nim bawić w takie podchody, szkoda czasu na takie dziwolągi. Zostaw dziada świrusa w jego krainie cwaniactwa i znajdź sobie innego normalnego chłopa, Który nie ma problemów z określeniem czego chce.
15 2020-02-19 12:21:32 Ostatnio edytowany przez IsaBella77 (2020-02-19 14:34:22)
Elza,czy ten facet jest jedyny w Twojej okolicy?
Nie rozumiem jak mozna być tak zdesperowaną...
Przeciez możliwe że ma zonę/dziewczynę.
My sie znamy z lat szkolnych. Czy ma żonę? Nie nie ma. Co do dziewczyny tak jak wspomniałam wcześniej kiedy bym nie napisała czy zadzwoniła zawsze mial czas. On twierdzi że nie. Tyle powiem. Szkoda mi tej znajomości jako poprostu znajomi. I po nie rozumiem tego jak postępuje. Kontakt mamy naprzemienny czasem ja się odezwe czasami on. I nie jestem zdesperowana. Żyje swoim życiem ale ta kwestia nie daje mi spokoju.
Dokładnie, że też Elza ci się chce z nim bawić w takie podchody, szkoda czasu na takie dziwolągi. Zostaw dziada świrusa w jego krainie cwaniactwa i znajdź sobie innego normalnego chłopa, Który nie ma problemów z określeniem czego chce.
Wiesz co mnie to zaczęło tak wkurzać jego zachowanie. Już powiedziałam mu to nie raz i nie dwa ostatnimi czasy było o to kilka spięć. Jestem wściekła. To co było odcięłam i myślałam że możemy gadac jak za starych czasów przed tymi wydarzeniami.
Chce sobie bzyknąć bez zobowiązań, związku z tego nie będzie, teraz taka moda.
I dlatego odmawia, jak Autorka proponuje seks? Dziwne
ma kogoś, typowy "erotoman gawędziarz".
Dziękuję. Czasami spojrzenie osób trzecich pomaga uświadomić sobie, że dobrze się robi pod względem odcięcia się i nie jest to normalne zachowanie tej osoby.
Dziękuję. Czasami spojrzenie osób trzecich pomaga uświadomić sobie, że dobrze się robi pod względem odcięcia się i nie jest to normalne zachowanie tej osoby.
Najgorzej się wahać. Podjęłaś decyzję (słuszna) i zamknij ten rozdział. Bez względu na to czy będzie pisał czy nie.
Elza93 napisał/a:Dziękuję. Czasami spojrzenie osób trzecich pomaga uświadomić sobie, że dobrze się robi pod względem odcięcia się i nie jest to normalne zachowanie tej osoby.
Najgorzej się wahać. Podjęłaś decyzję (słuszna) i zamknij ten rozdział. Bez względu na to czy będzie pisał czy nie.
Szkoda lat znajomości tylko tyle. Ale takie jest życie
gracjana1992 napisał/a:Elza93 napisał/a:Dziękuję. Czasami spojrzenie osób trzecich pomaga uświadomić sobie, że dobrze się robi pod względem odcięcia się i nie jest to normalne zachowanie tej osoby.
Najgorzej się wahać. Podjęłaś decyzję (słuszna) i zamknij ten rozdział. Bez względu na to czy będzie pisał czy nie.
Szkoda lat znajomości tylko tyle. Ale takie jest życie
Jemu nie jest szkoda, więc to najlepszy powod, aby i Tobie nie było.
Po co ci znajomość tylko internetowa?
Tracisz tylko nie potrzebnie czas.
Gdyby chciał dawno już by zmienił waszą relację a nie tylko przez tel.
Coś ukrywa albo się po prostu bawi.
Daj sobie spokój i znajdź kogoś poważnego.
Janix2 napisał/a:Chce sobie bzyknąć bez zobowiązań, związku z tego nie będzie, teraz taka moda.
I dlatego odmawia, jak Autorka proponuje seks? Dziwne
Masz rację, nie zrozumiałem pierwszego postu a właściwie zrozumiałem odwrotnie. Najwybitniej facet kogoś ma i nie chce się ładować w jakieś dodatkowe zobowiązania związkowe.
Cyngli napisał/a:Janix2 napisał/a:Chce sobie bzyknąć bez zobowiązań, związku z tego nie będzie, teraz taka moda.
I dlatego odmawia, jak Autorka proponuje seks? Dziwne
Masz rację, nie zrozumiałem pierwszego postu a właściwie zrozumiałem odwrotnie. Najwybitniej facet kogoś ma i nie chce się ładować w jakieś dodatkowe zobowiązania związkowe.
Też mi się wydaje, że może kogoś mieć.
Janix2 napisał/a:Cyngli napisał/a:I dlatego odmawia, jak Autorka proponuje seks? Dziwne
Masz rację, nie zrozumiałem pierwszego postu a właściwie zrozumiałem odwrotnie. Najwybitniej facet kogoś ma i nie chce się ładować w jakieś dodatkowe zobowiązania związkowe.
Też mi się wydaje, że może kogoś mieć.
Ma czy nie ma. Żeby to sprawdzić musiałabym go chyba śledzić, a to absurd. Wiem tyle, że kiedy bym nie napisała zawsze mial czas pisać czy odebrać telefon. Ale to tylko moje gdybanie
26 2020-02-20 10:26:14 Ostatnio edytowany przez bullet (2020-02-20 10:27:00)
Ma czy nie ma. Żeby to sprawdzić musiałabym go chyba śledzić, a to absurd. Wiem tyle, że kiedy bym nie napisała zawsze mial czas pisać czy odebrać telefon. Ale to tylko moje gdybanie
oczywiście, twój przypadek jest wyjątkowy. na pewno kocha, bo przecież zaproponował .... chciał ..... zawsze miał czas .... na pewno ta Twoja sytuacja jest wyjątkowa, powinnaś nadal tęsknić i być pewna, że z tego na pewno COŚ będzie, on na pewno nie okłamuje. Pewnie wyładował mu się telefon albo był w lesie bez zasięgu, albo zostawił telefon w domu .. przez przypadek
Elza93 napisał/a:Ma czy nie ma. Żeby to sprawdzić musiałabym go chyba śledzić, a to absurd. Wiem tyle, że kiedy bym nie napisała zawsze mial czas pisać czy odebrać telefon. Ale to tylko moje gdybanie
oczywiście, twój przypadek jest wyjątkowy. na pewno kocha, bo przecież zaproponował .... chciał ..... zawsze miał czas .... na pewno ta Twoja sytuacja jest wyjątkowa, powinnaś nadal tęsknić i być pewna, że z tego na pewno COŚ będzie, on na pewno nie okłamuje. Pewnie wyładował mu się telefon albo był w lesie bez zasięgu, albo zostawił telefon w domu .. przez przypadek
Nic takiego nie mówię. Więc nie wiem po co takie uwagi piszesz. Zacznij czytać co piszę a nie wymyślać bóg wie co.
28 2020-02-20 10:42:21 Ostatnio edytowany przez bullet (2020-02-20 10:44:16)
Nic takiego nie mówię. Więc nie wiem po co takie uwagi piszesz. Zacznij czytać co piszę a nie wymyślać bóg wie co.
Od początku czytam .... odnoszę wrażenie, że Ty nie czytasz albo nie zrozumiałaś sarkazmu.
Chyba w każdym pości wszyscy Ci pisali ... Facet ma inna kobietę !!!! JEST INNA .... Ciebie trzyma na wszelki wypadek, jako pogotowie seksualne. Takich koleżanek, ze szkoły, studiów, z pracy, z podwórka itp ma więcej. Uderzał do kilku naraz w tym do Ciebie.
Tak to wygląda, że jedna z nich (nie Ty) teraz jest jego partnerką .... Rozkminianie maili, smsów, listów w butelce czy znaków dymnych od niego nic nie zmieni ... jedynie zatruwa Twoje życie
Elza93 napisał/a:Nic takiego nie mówię. Więc nie wiem po co takie uwagi piszesz. Zacznij czytać co piszę a nie wymyślać bóg wie co.
Od początku czytam .... odnoszę wrażenie, że Ty nie czytasz albo nie zrozumiałaś sarkazmu.
Chyba w każdym pości wszyscy Ci pisali ... Facet ma inna kobietę !!!! JEST INNA .... Ciebie trzyma na wszelki wypadek, jako pogotowie seksualne. Takich koleżanek, ze szkoły, studiów, z pracy, z podwórka itp ma więcej. Uderzał do kilku naraz w tym do Ciebie.
Tak to wygląda, że jedna z nich (nie Ty) teraz jest jego partnerką .... Rozkminianie maili, smsów, listów w butelce czy znaków dymnych od niego nic nie zmieni ... jedynie zatruwa Twoje życie
To przeczytaj co napisałam wczoraj. Ja na siłę nikogo zmuszać do kontaktu nawet jako znajomi nie będę. Chciałam zrozumieć to trochę, a poniekąd przeczytać opinię innych osób którzy popatrzą na tą sprawę na chłodno. Trudno szkoda tylko lat znajomości nic wiecej. Bo też nic takiego między nami nie zaszło żeby iść na noże.
30 2020-02-20 11:09:51 Ostatnio edytowany przez bullet (2020-02-20 11:12:53)
Trudno szkoda tylko lat znajomości nic wiecej. ...
Jemu nie jest szkoda, więc to najlepszy powod, aby i Tobie nie było.