Ciągłe wspominanie o byłych. - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Ciągłe wspominanie o byłych.

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 14 ]

1

Temat: Ciągłe wspominanie o byłych.

Od czterech miesięcy jestem w związku na odległość z człowiekiem starszym od siebie o kilkanaście lat. Dzieli nas prawie 300 km, ale spotykamy się dość często, mamy plany na wspólne życie, itd. Jedyne co mnie niepokoi i irytuje to fakt, że on ciągle wspomina o swoich byłych kobietach. Rozwiódł się trzy lata temu i rzucił w wir życia towarzyskiego. Oczywiście każdy ma do tego prawo, ale ja niekoniecznie chcę słuchać na temat tego, co robił w łóżku z każdą panią... Kilka razy powiedziałam mu, że jest mi zwyczajnie przykro, że odczuwam irracjonalną zazdrość o jego przeszłość, że czuję się tak, jakby te kobiety ciągle z nami były. Niby zapewnia mnie o swojej miłości, ale z drugiej strony, czy wspominałby o nich, gdyby naprawdę mnie kochał? Zaczynam zastanawiać się nad rozstaniem. Co sądzicie na ten temat?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Ciągłe wspominanie o byłych.

Im dalej w las, tym ciemniej. Rzuć go w diabły.

3

Odp: Ciągłe wspominanie o byłych.
Azi576 napisał/a:

Od czterech miesięcy jestem w związku na odległość z człowiekiem starszym od siebie o kilkanaście lat. Dzieli nas prawie 300 km, ale spotykamy się dość często, mamy plany na wspólne życie, itd. Jedyne co mnie niepokoi i irytuje to fakt, że on ciągle wspomina o swoich byłych kobietach. Rozwiódł się trzy lata temu i rzucił w wir życia towarzyskiego. Oczywiście każdy ma do tego prawo, ale ja niekoniecznie chcę słuchać na temat tego, co robił w łóżku z każdą panią... Kilka razy powiedziałam mu, że jest mi zwyczajnie przykro, że odczuwam irracjonalną zazdrość o jego przeszłość, że czuję się tak, jakby te kobiety ciągle z nami były. Niby zapewnia mnie o swojej miłości, ale z drugiej strony, czy wspominałby o nich, gdyby naprawdę mnie kochał? Zaczynam zastanawiać się nad rozstaniem. Co sądzicie na ten temat?

Ja Cię rozumiem, też by mi sienie chciało słuchać o byłych, a już na pewno nie o ich łóżkowych sprawach. Takie rzeczy to niech sobie z kumplami przy piwie omawia.

Nie podoba mi się, że wyraźnie ignoruje Twoje prośby i to że jest Ci przykro. Po co Ci takie coś w związku? Teraz to, a w przyszłości mogą dojść inne sprawy, ważne dla Ciebie, które on będzie ignorował. Widocznie jeszcze nie zamknął tamtych rozdziałów zanim wszedł z Tobą w związek. Ja bym się ewakuowała - tym bardziej, że znacie się krótko, w dodatku jest spora odległośc. W sumie więcej problemów w tej znajomości, niż zalet. Zerwanie nie będzie trudne.

4

Odp: Ciągłe wspominanie o byłych.

Sprzedaj mu parę opowieści o Twoich byłych partnerach i wyczynach, mogą być wymyślone☺A potem kopnij go w cztery litery...

5

Odp: Ciągłe wspominanie o byłych.
Azi576 napisał/a:

Od czterech miesięcy jestem w związku na odległość z człowiekiem starszym od siebie o kilkanaście lat. Dzieli nas prawie 300 km, ale spotykamy się dość często, mamy plany na wspólne życie, itd.

Jakie to macie plany na przyszłość? Praktycznie się w ogóle nie znacie. Ile razy się widzieliście, 2 tygodnie przez te miesiące? Co o nim wiesz oprócz tego że to gawędziarz-erosoman.

6

Odp: Ciągłe wspominanie o byłych.

Witam.Ja bym zerwała z kimś takim.Nie ma szacunku do Ciebie skoro stale Cię zadręcza opowiadaniami o byłych.Poza tym jeśli często wraca do tego to może nie zamknął jeszcze tych rozdziałów.Może się z nimi spotyka,albo by chciał.W każdym bądź razie ja na Twoim miejscu bym zerwała.

7

Odp: Ciągłe wspominanie o byłych.

Jeżeli on nadal wspomina przeszłość, nie zostawił jej za sobą, nie uporządkował, to tobie to będzie tylko szkodzić. Na pewno nie chcesz, żeby to się ciągnęło za wami. Każdy z nas ma jakieś doświadczenia, ale wchodząc w nową relację, nie powinno się wciągać swoich byłych...

8

Odp: Ciągłe wspominanie o byłych.

Wspomnień o byłych się nie da wymazać. Sama wspominam. Ale nigdy na głos przy moim partnerze.

9

Odp: Ciągłe wspominanie o byłych.
67Eve napisał/a:

Wspomnień o byłych się nie da wymazać. Sama wspominam. Ale nigdy na głos przy moim partnerze.

Zgoda, wspominać można ale nie opowiadać partnerowi o zabawach w doktora w tych związkach szczególnie że to pewnie nie jest do końca prawdą.

10

Odp: Ciągłe wspominanie o byłych.

Przeniesione z kolejnego wątku autorki:

Azi576 napisał/a:

Pisałam do Was w lutym. Kilka osób doradzało mi wtedy rozstanie i ogromnie żałuję, że  nie posłuchałam. Jestem w związku z facetem starszym od siebie o 15 lat. Dzieli nas 300 km, ale pomieszkujemy u siebie, mieliśmy plany, itd. Od jakiegoś czasu podejrzewałam, że prowadzi podwójne życie. Zauważyłam, że ma w znajomych na Fb same kobiety i prowadzi z nimi konwersacje. Oczywiście twierdził, że to nic złego, że to zwykła rozmowa o jakiejś durnej gierce, ale telefon trzymał cały czas przy sobie. Przestałam mu ufać, zaczęłam myśleć o rozstaniu, ale musiałam mieć 100% pewność, że faktycznie coś jest na rzeczy. Wczoraj założyłam fałszywe konto na Fb i zaprosiłam do znajomych jego i kobietę, która ciągle się przewija w tych jego rozmowach. Bingo. Od razu do mnie napisał, że chętnie się umówi, twierdził, że jest wolny, itd. Żeby było śmieszniej, to odezwała się do mnie też ta kobieta i zaczęła gadkę o Tatrach, że lubi, szkoda, że tak daleko mieszka i że była tam w czerwcu (a ten mój mieszka w Zakopanem). Zaczęłam ją delikatnie wypytywać i okazało się, że jej pobyt w górach wypadł akurat wtedy, gdy ten palant intensywnie opiekował się chorą mamą i nie miał czasu odebrać telefonu. No taki zbieg okoliczności!
Dziewczyny, co robić? Zostawić bez słowa czy wylać wiadro pomyj na łeb? Taka jestem zła na siebie, że pozwoliłam robić z siebie idiotkę. sad

11

Odp: Ciągłe wspominanie o byłych.

Dość dziwne . Skoro o nich mówi wiec myśli o tym a czy powinien o tym myśleć będąc z tobą ? Gdybym była na twoim miejscu nie pchalabym się w taki związek . Skoro jest z tobą nie powinien mówić ci o innych a jeśli nawet myśli o nich niekoniecznie musi mówić to na głos

12

Odp: Ciągłe wspominanie o byłych.
IsaBella77 napisał/a:

Przeniesione z kolejnego wątku autorki:

Azi576 napisał/a:

Pisałam do Was w lutym. Kilka osób doradzało mi wtedy rozstanie i ogromnie żałuję, że  nie posłuchałam. Jestem w związku z facetem starszym od siebie o 15 lat. Dzieli nas 300 km, ale pomieszkujemy u siebie, mieliśmy plany, itd. Od jakiegoś czasu podejrzewałam, że prowadzi podwójne życie. Zauważyłam, że ma w znajomych na Fb same kobiety i prowadzi z nimi konwersacje. Oczywiście twierdził, że to nic złego, że to zwykła rozmowa o jakiejś durnej gierce, ale telefon trzymał cały czas przy sobie. Przestałam mu ufać, zaczęłam myśleć o rozstaniu, ale musiałam mieć 100% pewność, że faktycznie coś jest na rzeczy. Wczoraj założyłam fałszywe konto na Fb i zaprosiłam do znajomych jego i kobietę, która ciągle się przewija w tych jego rozmowach. Bingo. Od razu do mnie napisał, że chętnie się umówi, twierdził, że jest wolny, itd. Żeby było śmieszniej, to odezwała się do mnie też ta kobieta i zaczęła gadkę o Tatrach, że lubi, szkoda, że tak daleko mieszka i że była tam w czerwcu (a ten mój mieszka w Zakopanem). Zaczęłam ją delikatnie wypytywać i okazało się, że jej pobyt w górach wypadł akurat wtedy, gdy ten palant intensywnie opiekował się chorą mamą i nie miał czasu odebrać telefonu. No taki zbieg okoliczności!
Dziewczyny, co robić? Zostawić bez słowa czy wylać wiadro pomyj na łeb? Taka jestem zła na siebie, że pozwoliłam robić z siebie idiotkę. sad

Ja bym wywaliła mu, co wiem i rozstała się z nim. Tyle.

13

Odp: Ciągłe wspominanie o byłych.

jeśli nie jesteś z podhala - to nie wiąż się z góralem smile
potraktuj to jako dobrą radę  od lokalsa wink

14 Ostatnio edytowany przez Netania (2020-08-30 13:43:09)

Odp: Ciągłe wspominanie o byłych.

To co opisujesz w pierwszym poście wygląda na triangulację. To metoda manipulacji polegająca na wprowadzeniu trzeciej osoby do związku. Niekoniecznie fizycznie - wystarczą opowieści.  Masz się nie czuć zbyt pewnie, ciągle w napięciu,  że zaraz tego cudownego krolewicza Ci jakas siaka owaka zabierze. Pożegnaj tego osobnika, bo po co tkwić w relacji, która Cię krzywdzi? Niczego dobrego Ci ten osobnik nie daje.

Posty [ 14 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Ciągłe wspominanie o byłych.

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024