Jest taka firma, która bardzo chroni swoje tajemnice przedsiębiorstwa. Nie jest to branża wojskowa, ani słuzb specjalnych, po prostu robią unikalne projekty z pewnej całkowicie cywilnej dziedziny.
Każdy pracownik przed wejściem do firmy musi przejśc przez kontrolę. Strefa kontroli jest całkowicie automatyczna i bezobsługowa, jesli skaner wykryje niedozwolony przedmiot, nie otworzą się drzwi. problem jest taki, że skaner działa nawet na najmniejszy przedmiot metalowy czy niemetalowych, chodzi o to, aby nawet mini karty SD nie przenieść, nie wspominając juz o prywatnym telefonie czy pendrive. Aby było wygodniej, to w zasadzie każdy z 20 pracowników ma drugi komplet ubrania w firmie, bo aby wejśc i przejśc przez strefę, to trzeba się rozebrać praktycznie do naga, za skanerem można ubrać się w firmowe ubranie i iśc do pracy. Dla komfortu kontroli nie ma w pomieszczeniu kontroli żadnych kamer, ani osób z ochrony ściany są pomalowane na czarno. Pełna automatyka.
Czy taka drobiazgowa kontrola pracownika jest zgodna z prawem ?
Dodam, że zarobki nie są rewelacyjne, ale zdecydowanie lepsze. Czy to nie jest poniżanie pracownika i brak zaufania ?