Hej, szybkie pytanie, jestem ciekawa opinii.
Krótka znajomość, około dwóch tygodni. Pierwszy zaczepił, pisał codziennie, czasem cały dzień był kontakt. Doszło do pierwszego spotkania. Też super. Na koniec zapytał czy będziemy w kontakcie. Zaraz po spotkaniu napisał że było miło itd, jeszcze chwile gadaliśmy. Kolejny dzień- chwila pisania, a teraz nagle drugi dzień całkowitej ciszy. O co chodzi?
Wydawał się być zainteresowany znajomością (wiele na to wskazywało), sam wychodził z inicjatywą. Trochę nie rozumiem o co może chodzić. Czekać czy raczej jakoś się odezwać.
Liczę na komentarze:)
To spotkanie było super tylko dla Ciebie.
Hej, szybkie pytanie, jestem ciekawa opinii.
Krótka znajomość, około dwóch tygodni. Pierwszy zaczepił, pisał codziennie, czasem cały dzień był kontakt. Doszło do pierwszego spotkania. Też super. Na koniec zapytał czy będziemy w kontakcie. Zaraz po spotkaniu napisał że było miło itd, jeszcze chwile gadaliśmy. Kolejny dzień- chwila pisania, a teraz nagle drugi dzień całkowitej ciszy. O co chodzi?
Wydawał się być zainteresowany znajomością (wiele na to wskazywało), sam wychodził z inicjatywą. Trochę nie rozumiem o co może chodzić. Czekać czy raczej jakoś się odezwać.
Liczę na komentarze:)
Nie ma co panikować to dopiero pierwszy dzień nieodzywania sie, poczekaj trochę az się odezwie. Faceci nie lubią narzucajacych się kobiet. Skoro napisał ze było miło to jest zainteresowany spokojnie
4 2020-02-11 19:33:37 Ostatnio edytowany przez feniks35 (2020-02-11 19:34:56)
Hej, szybkie pytanie, jestem ciekawa opinii.
Krótka znajomość, około dwóch tygodni. Pierwszy zaczepił, pisał codziennie, czasem cały dzień był kontakt. Doszło do pierwszego spotkania. Też super. Na koniec zapytał czy będziemy w kontakcie. Zaraz po spotkaniu napisał że było miło itd, jeszcze chwile gadaliśmy. Kolejny dzień- chwila pisania, a teraz nagle drugi dzień całkowitej ciszy. O co chodzi?
Wydawał się być zainteresowany znajomością (wiele na to wskazywało), sam wychodził z inicjatywą. Trochę nie rozumiem o co może chodzić. Czekać czy raczej jakoś się odezwać.
Liczę na komentarze:)
Czyli rozumiem, ze Ty sama nie odezwalas sie ani razu pierwsza tylko czekasz jak ksiezniczka z wiezy az zawsze on zainicjuje kontakt? Byc moze go to poprostu zmeczylo, czeka az Ty łaskawie go zagadniesz albo poprostu jest zajety czyms. Nawet interesujaca znajomosc nie zobowiazuje do codziennego kontaktu.
Po dwóch już się zastanawiasz dlaczego się nie odzywa? Szybko możliwości może być wiele. Może nie chce ciągnąć tej znajomosci, może jest czymś zajęty, a może czeka teraz na twoja inicjatywę.
6 2020-02-11 19:42:45 Ostatnio edytowany przez Janix2 (2020-02-11 19:43:58)
Czyli rozumiem, ze Ty sama nie odezwalas sie ani razu pierwsza tylko czekasz jak ksiezniczka z wiezy az zawsze on zainicjuje kontakt? Byc moze go to poprostu zmeczylo, czeka az Ty łaskawie go zagadniesz albo poprostu jest zajety czyms. Nawet interesujaca znajomosc nie zobowiazuje do codziennego kontaktu.
Zgadzam się. Nie widząc inicjatywy i ochoty z drugiej strony oraz ze względu na brak szklanej kuli pomyślał że nie jest zbyt mile widziany i dał sobie spokój.
Po dwóch już się zastanawiasz dlaczego się nie odzywa? Szybko
możliwości może być wiele. Może nie chce ciągnąć tej znajomosci, może jest czymś zajęty, a może czeka teraz na twoja inicjatywę.
A może bateria w telefonie mu padła
Nie jest zainteresowany, zmienił zdanie.
Daj mu spokój.
Witam.Ja bym się nie odzywała.Zostawiłabym to tak jak jest.
Ja jestem z facetem rok , i właśnie jestem w podobnej sytuacji. Nie odzywa się od 3 dni. Także , oni chyba tak mają