Witam was, więc ze swoim parterem jestem od roku, uważam że to dość krótki okres czasu,ale że jest to mój pierwszy poważny parter którego pokochałam całą sobą, wydaje mi się, że on nie do końca odwzajemnia moje uczucia. Ja mam 20 lat, on 27. Przede mną miał wiele kobiet, ale tylko 2 poważne związki, otóż obawiam się, ze dalej czuje coś do swojej byłej która nawiasem mówiąc, zdradziła go. A więc uważam tak ponieważ, czuję się trochę samotna w związku, rzadko kiedy mnie przytula, nie zależy mu tak bardzo i widzę że nie przejmuję się tym zbytnio, jest o mnie zazdrosny, ale sam daje mi powody do zazdrości. Otóż, miał kiedyś taką dziewczynę która na każde jego skinienie wskakiwała mu do łózka, nawet jak miała i wciąż ma chłopaka, moim zdaniem dziewczyna ma lekka obsesję na jego temat, odkąd zaczęliśmy razem być nie odpisywał jej ani nie miał z nią żadnego kontaktu, a ona wciąż pisała i dzwoniła, ostatnio nie wytrzymałam i jej odpisałam, że ma sobie dać spokój bo nic z tego nie będzie. Chłopak się na mnie wkurzył bo stwierdził że po prostu nie będzie odbierać i odpisywać, a ja uznałam, że chce mieć po prostu wyjscie awaryjne jakby nam nie wyszło, najpierw mi zaprzeczył a pare dni później zażartował, że gdzieś musiałby szukać pocieszenia jakbym go ,,zostawiła'. Chłopak nie chce robić sobie ze mną zdjęć chociaż ze swoimi byłymi ma całe albumy i nie chce ich usunąć (jeszcze rozumiem pierwsza miłosć). Jak ja zrobię jakieś nagranie albo zdjęcie i che je gdzieś dodac to on nie chce i jest mi strasznie przykro bo mam wrażenie że się mnie wstydzi (czego nie rozumiem, nie chce wyjść na zarozumiałą ale nie jestem ani piękna ani brzydka)
O byłej mówił że go intrygowała ( a to jest ten typ który ma 150, będzie cię poniżac, i się z toba bic) ja jestem całkowitym przeciwieństwem, i własnie wydaje mi się, że ona potrafiła go zmanipulować to on ją tak kochał, a tu sytuacja jest odwrotna ja tak nie umiem( wydaje mi się że przez charakter) i to jak już on mna manipuluję. Zawsze jak chce z nim szczerze porozmawiać i mu tak mówię, to mnie zbywa że wymyślam, moze i tak, chodzi o to że nie wiem juz jak na to patrzeć a nie chce go zostawiać bo go strasznie kocham, wydaje mi się ze on mnie też, ale nie tak bardzo jak chociaż jedna ze swoich byłych. Proszę o szczere rady
Czy wiesz kiedy bylo zerwanie z jego ostatnia partnerka, bo mozliwe ze wasze spotkanie nastapilo szybko po tamtym, on jeszcze nie do konca wyrzucil z siebie poprzedni zwiazek, (chocby te albumy), I to w nim jeszcze siedzi, nie znaczy to ze on do niej wroci, ale to go byc moze blokuje aby tak do konca sie otworzyc dla ciebie, aby ci totalnie zaufac. Nwet to ze nie chce nigdzie nie chce zamieszczac waszych zdjec moze byc spowodowane jego strachem ze znowu bedzie zraniony, porozmawiaj z nim, byc moze on potrzebuje terapi aby to wszystko z siebie wyrzucic, a na pewno twojego wsparcia
3 2020-01-29 17:22:12 Ostatnio edytowany przez Karina 36 (2020-01-29 17:32:13)
Witam.Ja z mojego doświadczenia wiem,że lepiej w takim przypadku zerwać niż roztrząsać i studiować czy dalej kręci z byłą czy nie.Każdy ma jakąś byłą czy byłego,ale oni mają miejsce w dalekiej przeszłości,a jak się pojawiają często w naszym związku to znaczy,że to nie jest żadna była.
