Miałem wypadek 26 listopada w pracy. Zakład obwinił mnie i sprawcę wypadku oraz wystawił nam zwolnienie dyscyplinarne. Niestety ze względu na przebywanie w szpitalu i operację, które przebyłem nie odwołałem się w ciągu 21 dni do sądu pracy. Napisałem jedynie prośbę po otrzymaniu świadectwa pracy ze zwolnieniem dyscyplinarnym o rozwiązanie umowy o pracę za porozumieniem stron lub wygaśnięciem umowy gdyż data zwolnienia dyscyplinarnego była wystawniona tydzien przed jej wygasnieciem. Zakład oczywiście nic nie odpisał.
Wypadek miał miejsce 26 Października a zwolnienie dycyplinarne wystawione zostało na 6 grudnia. Minął ponad miesiąc a podług przepisów pracodawca od uchybienia pracownika ma miesiąc czasu na zwolnienie dyscyplinarne.
Teraz odwołuje się do sądu pracy gdy chodzi o sprostowanie protokołu wypadkowego i otrzymanie odszkodowania ze strony zakładu ponieważ zakład nie szukał rzeczywistej przyczyny wypadku tylko szukał winnych.
Jednak nie wiem czy mogę coś zrobić a pro po Tego terminu ze zwolnieniem dyscyplinarnym , gdyż juz dawno minął termin 21 dni kiedy mogłem się odwołać. Ma ktoś z Państwa wiedzę na ten temat ?
Jest coś takiego, jak przywrócenie terminu. Miałeś poważny powód, byłeś w szpitalu, nie mogłeś odpowiedzieć, ani pilnować wszystkich dokumentów. Sąd na to pozwoli.
Poczytaj i działaj bardzo szybko, bo tam też są rygory.
Dziekuje terk tak wlasnie zrobie