czesc , jak mogę reagować na złe dni u faceta ? Mam dać mu czas i spokój na przemyślenia czy działać i próbować go wspierać ?
A jak te gorsze dni wyglądają. W ogóle dziwne trochę pytanie bo każdy ma inny charakter i powinnaś zaobserwować co jest dla niego lepsze.
Zamyka soe w sobie , nic mi nie mówi . Gdy pytam co soe dzieje to mówi ze jest wszystko w porządku choć widzę ze to nie prawda .
Zamyka soe w sobie , nic mi nie mówi . Gdy pytam co soe dzieje to mówi ze jest wszystko w porządku choć widzę ze to nie prawda .
Jak znasz jego przyjaciół to spróbuj zasięgnąć języka. Spytaj co go trapi i czy możesz mu pomóc, jeśli nie chce rozmawiać to lepiej nie drążyć.
Poczekaj aż sam wróci z jaskini milczenia. I wtedy podejmij rozmowę. Bez wyrzutów.
Ja tez tak robie. Najlepiej powiedz co myslisz, albo ignoruj to.
Jak mówi, że wszystko w porządku to zachowujesz się jakby było w porządku. Skoro on nie chce, żebyś go ciągnęła na zwierzenia to daj mu po prostu spokój.
Zapytaj go, czego potrzebuje w takich chwilach, ale nie wtedy, kiedy ma zły dzień - spytaj, kiedy wszystko jest w porządku. Większa szansa, że usłyszysz prawdę.
czesc , jak mogę reagować na złe dni u faceta ? Mam dać mu czas i spokój na przemyślenia czy działać i próbować go wspierać ?
Jak często mu się to przydarza?
Odkąd się znamy to taka sytuacje mam pierwszy raz . Poprzednie akcje nie były aż tak mocne , w sensie wtedy rozmawiał normalnie , a teraz zachowuje soe tak jakbym mu coś zrobiła ... niby pisze ze wszystko w porządku ale olewa mnie na każdym kroku kiedy próbuje być z nim w kontakcie .
11 2020-01-09 00:25:09 Ostatnio edytowany przez marakujka (2020-01-09 00:25:48)
Odkąd się znamy to taka sytuacje mam pierwszy raz . Poprzednie akcje nie były aż tak mocne , w sensie wtedy rozmawiał normalnie , a teraz zachowuje soe tak jakbym mu coś zrobiła ... niby pisze ze wszystko w porządku ale olewa mnie na każdym kroku kiedy próbuje być z nim w kontakcie .
Chyba najlepiej zostawić go samego sobie w spokoju dopóki mu nie przejdzie i nie kontaktować się przez parę dni. Będzie chciał, to sam się odezwie. Czasem bywają spadki formy i nastroju bez powodu albo z powodu chwilowych stresów, problemów czy choćby zwykłego przemęczenia, ale nie każdy lubi o tych dołach rozmawiać i angażować innych. Za jakiś czas, gdy będzie już ok, możesz go zapytać o co cho. Ale na razie odpuść.