Poznałem jakieś 2 miesiące temu dziewczynę, skończyła ona niby porządne studia, i niby próbuje rozmawiać sprawiać wrażenie dojrzałej, mądrej, jednak zauważyłem że jest jeszcze tak naprawdę dziecinna bardzo, do tego sądziłęm że jak po tak dobrych studiach to będzie bardzo mądra, jednak to tylko wrażenia, prawda wygląda trochę inaczej, co prawda wiem że studia kształtują uczą tylko jednego kierunku, konkretnej wiedzy na dany temat, ale niestety bardzo mnie to zdziwiło.
Ogólnie nie oceniam ludzi po kolorze skóry, wykształceniu, narodowości, kolorze włosów,
a patrze na każdego człowieka jak na człowieka.