nowy partner - wątpliwości - Netkobiety.pl

To zależy, co on robi z tą diagnozą?
Z mojej wiedzy wynika, że zaburzenia borderline leczy się, więc jeśli Cię poinformował, że ma określoną diagnozę, którą przyjął, jest bierny, a Ciebie tylko informuje, że możesz się spodziewać huśtawek i wiecznej niewiadomej, to lepiej się wycofać.

To zalezy od Ciebie. Ja bym juz wiecej sie z nim nie spotykala.

Ja bym pomyślał, że facet już szykuje sobie grunt pod bycie palantem, odstawianie akcji, a w końcu rzucenie Cię w kąt, gdy tylko mu się znudzisz.
Jeszcze bym sobie pomyślał, że to całe borderline jest kolejnym z grupy zaburzeń wymyślonych na potrzeby usprawiedliwienia gównianego charakteru,
tak jak słynne ADHD którego odkrywca, słynny amerykański naukowiec sam się przyznał, że to jeden wieki stek bzdur wyssanych z małego palca
i nawet w najśmielszych snach się nie spodziewał, że wymyślona fikcyjna jednostka chorobowa, stanie się w przyszłości kurą znoszącą złote jaja,
na której kokosy zbija cała branża, od różnej maści pseudo naukowców i lekarzy specjalistów, po gigantyczny przemysł farmaceutyczny.
Góry złota i tryliardy dolarów wydawane rok w rok na diagnozowanie, badania, leczenie nieistniejącej choroby i choć wszyscy wiedzą, że to fikcja,
nikt z tym nic nie robi, bo kto przy zdrowych zmysłach urżnie gałąź, na której sam siedzi, wyrzuci dyplom do kosza i pójdzie do prawdziwej pracy...

Każdy chciałby móc robić co tylko mu się podoba i nie ponosić żadnych konsekwencji. Traktować innych jak śmieci i mieć ubaw po pachy.
Dziwnym trafem zaburzenie borderline w większości przypadków (o ile nie we wszystkich, tego nie wiem, bo nie znam wiarygodnych statystyk)
nieprawdopodobnym wręcz zbiegiem okoliczności występuje u dziewcząt i chłopców generalnie uchodzących za osoby ładne i atrakcyjne.
Słyszał ktoś kiedyś o grubej i brzydkiej lasce albo o garbatym chłopaku bez oka, cierpiących na zaburzenia występujące pod nazwą borderline?