Nie mam siły tego ciągnąć - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Nie mam siły tego ciągnąć

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 2 ]

Temat: Nie mam siły tego ciągnąć

Jesteśmy 9 lat po ślubie, i krótko mówiąc, nie jestem szczęśliwa. Wydaje mi się, że nie kocham męża, a trzyma mnie tu już tylko przyzwyczajenie. Mamy dwoje małych dzieci i mieszkamy w domku na wsi. Oboje mamy trudne charaktery i zawsze było burzliwie, ale wydawało mi się wtedy, że „jakoś to będzie”, czyli standard. Z biegiem lat zauważyłam, że on mnie zwyczajnie drażni, doszło do tego, że wolę momenty, kiedy on jest w pracy, a ja w domu z dziećmi... Wspólne spędzanie czasu zwyczajnie mnie nudzi, nie rozmawiamy prawie wcale, mamy ciągle ciche dni... On jest specyficzny, nigdy nie traktował mnie tak, jak bym tego chciała, w moim mniemaniu - lekceważąco, bez szacunku itd. Uwielbia mi np. - brzydko mówiąc - „dosrywać” w towarzystwie, np. przykład z wczoraj - mamy gości, opowiadam, jak to raz na tydzień chodzę sobie na ćwiczenia, bo to lubię zwyczajnie. Koleżanka pyta męża (z przymrużeniem oka) - i ty ją tak puszczasz? Mąż - ona się sama puszcza... I wtedy zapada cisza, mąż zadowolony z siebie, bo to takie zabawne, sęk w tym, że nikt się nie śmieje...
Osobnym tematem są warunki, w jakich mieszkamy. Zajmujemy ponad 100letni dom po jego babci, na wsi. Piszę „zajmujemy”, bo po 9 latach teściowie nadal nie przepisali tego na syna (czyli mojego męża) i jest to przedziwna sytuacja, bardzo mnie irytująca... Gdy tu się przeprowadziliśmy, te 9 lat temu, dom był ruiną, podwórko także. Ale my - młodzi szczęśliwi nowożeńcy, z zapałem wszystko remontowaliśmy, bo chcieliśmy być na swoim. I w pewnym momencie mąż przestał - nie robi dosłownie nic jeśli chodzi o dom. Da się tu mieszkać, ale wszystko jest zaczęte, a nic nie skończone, podwórko w stanie opłakanym, częściowo rozebrana stodoła, która woła o pomstę do nieba - nikt nic z tym nie robi... Teściowie się nie wtrącają, a mąż ma wszystko w nosie, a we mnie narasta frustracja... Mamy 2 samochody i ani jednego garażu, mąż zwyczajnie odpuścił i jego rola w tym domu ogranicza się obecnie do piwa, chipsów i komputera... Nie układa nam się od miesięcy, odsunęliśmy się od siebie tak bardzo, że coraz częściej pada słowo „rozwód” i na moje próby zwrócenia uwagi, że ja nie chcę żyć w takich warunkach, on mówi - to się wyprowadź, jak ci się nie podoba...
Mam ochotę uciec, byłam nawet u psychoterapeutki, wysłuchała i stwierdziła wypalenie związku. Nie wiem, co robić, szkoda mi dzieci i rozbicia rodziny, ale siebie też mi szkoda... Nie pamietam, kiedy ostatnio byłam szczęśliwa.
I żeby nie było - dbam o ten dom i porządek na miarę swoich możliwości, dbam o dzieci i wydaje mi się, że mój wkład jest tutaj wystarczający... A mój mąż nie dba nawet o opał w piwnicy i karze mi rozpalać niemalże powietrzem, a potem jeszcze wyśmieje - „no co ty, nie umiesz?”
Powiedzcie, czy to ja jestem nienormalna jakaś i wymagam za dużo?

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Nie mam siły tego ciągnąć

Autorko, na forum obowiązuje zasada, że problemy jednego związku opisujemy w jednym wątku.
Ty masz już temat, w którym poruszasz swoje małżeńskie problemy - https://www.netkobiety.pl/t115015.html   kontynuuj dyskusję tam.
Zapoznaj się też ponownie z naszym regulaminem i stosuj się do jego zapisów.
Moderator IsaBella77

Posty [ 2 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » TRUDNA MIŁOŚĆ, ZAZDROŚĆ, NAŁOGI » Nie mam siły tego ciągnąć

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024