Zdradziła mnie po 12 latach co teraz?? - Netkobiety.pl

Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ...

Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!!


Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Zdradziła mnie po 12 latach co teraz??

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Posty [ 22 ]

1

Temat: Zdradziła mnie po 12 latach co teraz??

Cześć,jestem z Łodzi mam 32 lata,
Wczoraj rozstałem się ze swoją narzeczoną po 12 latach bycia razem.
Ale od początku w szybkim skrócie.
Razem zaczynaliśmy od zera ,bez pracy,bez pomysłu na siebie, z czasem otworzyliśmy małą firmę odzieżową która przez zrządzenie losu zamieniła się w realizacje filmów,spotów,teledysków itd,wszędzie jeździliśmy razem na każdą realizację,zjeździliśmy prawie cały kraj,dosłownie,bardzo ją kochałem/kocham (sam nie wiem),byliśmy narzeczeństwem od ponad roku,zamieszkaliśmy razem,( w grudniu 2018 roku - zdradziła mnie po raz pierwszy z kimś z czatu) mimo to zamieszkaliśmy razem po 3 miesiącach od zdrady,bo się dogadaliśmy (tak myślałem) niestety po zamieszkaniu razem,ona znów weszła na czata i zaczęła rozmawiać z innym,mówiąc ze tylko rozmawia i nic więcej,niestety po jakimś czasie zaczęła się z nim spotykać,po prostu się domyśliłem,była awantura,2 razy się wyprowadzałem (nie mówię ze ja jestem idealny mam ciężki charakter,wkurzam się mocno ale jak mocno się wkurzam tak szybko mi to przechodzi i pierwszy wyciągam dłoń do zgody),przez jakiś czas był spokój,do momentu kiedy musieliśmy jechać do pracy na drugi koniec Polski,ona powiedziała ze nie chce jechać do tego klienta bo jej nie pasuje,ale obiecuje ze nic nie zrobi i będzie ok ,więc pojechałem,na robocie coś czułem że jest nie tak kiedy rozmawialiśmy przez telefon,po przyjedzcie od wejścia powiedziała mi się że wyprowadza bo spotkała się z tamtym i chce z nim spróbować,więc ja wymówiłem mieszkanie i wyprowadziłem się do rodzinnego domu,ona również.Na drugi dzień pisała do mnie ze wie ze źle zrobiła ze chce to naprawić żeby tego nie psuć bo jej zależy itd.Więc uwierzyłem i pojechaliśmy na urlop pojednawczy nad morze na 4 dni,było miło ,romantycznie,sympatycznie,buzi buzi,przytulaski,miłe słowa,powiedziała ze mnie kocha i ze chce dalej ze mną mieszkać,po przyjeździe do Łodzi, na drugi dzień kiedy poszliśmy na spacer widziałem że coś jest nie tak więc podjąłem próbę rozmowy  a ona powiedziała ze będąc tam myślała o nim i że za nim tęskniła ,a po chwili powiedziała żebym nie brał tego tak dosłownie do siebie bo jej skaczą hormony.
na drugi dzień po przyjeździe do niej widziałem ze sytuacja jest już dużo gorsza ,i od słowa do słowa powiedziała ze chce z nim być ,bo ,mnie już nie kocha,ze niszczę jej życie,i że była ze mną z litości,więc zabrałem wszystkie swoje rzeczy z jej domu ,pożegnałem się z rodzicami i pojechałem. Tak pokrótce to wyglądało,tamten z czatu mówi jej miłe słówka ,robi kisiel z głowy,mówi to co ona chce usłyszeć ,a nie słyszy siebie,zablokowała mnie na fb itd. Znajomi mówią że ona wróci do mnie za jakiś czas bo zakochanie i pierwsza fascynacja opadnie i zacznie się kalkulowanie i wracanie myślami do tego co było, tylko pytanie co zrobić jeżeli wróci jak się wtedy zachować,co powiedzieć ? ja aktualnie jestem wyprany z uczuć nic mi się nie chce ,mam zlecenia ale nie potrafię wsiąść bez niej do auta i pojechać na drugi koniec kraju,bo wiem ze nie wyrobie i coś sobie zrobię..

Zobacz podobne tematy :

2

Odp: Zdradziła mnie po 12 latach co teraz??

Cześć,
od jakiegoś czasu przeglądam to forum z podobnego powodu, tylko w moim przypadku zdradziła mnie żona a Twój post sprawił że musiałem się zarejestrować bo nie wytrzymam. Chłopie to jest szansa dla Ciebie żeby nie zniszczyć sobie życia i tak powinieneś to traktować. W małżeństwie taki pocisk uderzy ze zdwojoną siłą a może i większą jeśli będzie dziecko.

3

Odp: Zdradziła mnie po 12 latach co teraz??

Własnie z jednej strony to wiem ale z drugiej tak bardzo boli mnie to wszystko ,dałem jej tyle z siebie,oddałem się jej cały w każdym aspekcie ,w każdym calu,byłem dla niej parasolem bezpieczeństwa,wszystkie problemy brałem na siebie.. i teraz takie coś, już nie wiem czy mam wyjść z domu czy nie ,nie mogę się pozbierać,ja chciałem z tą kobietą mieć rodzinę,dzieci.. a teraz to wszystko zniknęło..mam ogromną dziurę w sercu,może nawet już nie mam serca..

4

Odp: Zdradziła mnie po 12 latach co teraz??

Doskonale Cię rozumiem i nie będę podważał Twoich wątpliwości tym bardziej że Twój związek jest dłuższy od mojego. 12 lat to naprawdę kawał życia poświęcony tej drugiej osobie i nazwałbym to jakimś wyższym levelem miłości w który wkroczyłeś. Zastanawia mnie taki scenariusz i chciałbym żebyś też sam sobie na niego odpowiedział. Czy, gdy teoretycznie staniecie przed Bogiem i zaczniecie wzajemnie wyznawać przysięgę małżeńską to coś w Tobie nie pęknie ? Miłość miłością ale świadomość że stoisz tam z kobietą która w jakimś stopniu straciła Twoje zaufanie może Cię wykończyć.

5

Odp: Zdradziła mnie po 12 latach co teraz??

Najbardziej boli mnie to ze ona jednego dnia potrafiła powiedzieć kocham cie ,a drugiego ze chce iść do tego drugiego ,bo jest w nim zakochana,ale go nie kocha,i sam już nie wiem jak ja mam to traktować,czy to jest jakiś etap, gdzie ona przyjdzie do mnie za jakiś czas i powie ze popełniła błąd itd ,czy to już na prawdę koniec i czas ze sobą coś zrobić,głupszego czy nie..bo mam już naprawdę takie myśli ze sam nie wiem co mam robić

6 Ostatnio edytowany przez bullet (2019-06-18 11:08:13)

Odp: Zdradziła mnie po 12 latach co teraz??
Xander napisał/a:

Najbardziej boli mnie to ze ona jednego dnia potrafiła powiedzieć kocham cie ,a drugiego ze chce iść do tego drugiego ,bo jest w nim zakochana,ale go nie kocha,i sam już nie wiem jak ja mam to traktować,czy to jest jakiś etap, gdzie ona przyjdzie do mnie za jakiś czas i powie ze popełniła błąd itd ,czy to już na prawdę koniec i czas ze sobą coś zrobić,głupszego czy nie..bo mam już naprawdę takie myśli ze sam nie wiem co mam robić

Chłopie jak to co robić ? To jest proste jak budowa cepa.

Jesteś szczęściarzem. Wygrałeś los na loterii gdyż stało się to teraz zanim staliście się rodziną i ew. mielibyście dzieci. Ten typ tak ma.
Zamiast się smucić zagraj w totka bo los Ci sprzyja. Kopnij Pannę w d..., olej ją.
Inni nie mieli tego szczęścia, ich panny (żony) pokazały rogi zdecydowanie za późno i nie mieli tak łatwo i przyjemnie jak Ty.
Więc raduj się chłopie zamiast smucić. Skacz z radości zamiast rozpaczać bo dostałeś szansę by ułożyć sobie życie z kimś, kto jest tego wart.

7 Ostatnio edytowany przez bleach (2019-06-18 11:29:04)

Odp: Zdradziła mnie po 12 latach co teraz??

Nie wiem czy powinienem odpisywać szczerze komuś kto sam o sobie pisze bo wiem ze nie wyrobie i coś sobie zrobię ale fakty są takie że usłyszałeś od niej nie kocham i że zablokowała Ciebie na fb. Niby tylko social media ale to sygnał że chce się odciąć naprawdę. Tak jak napisał bullet masz to szczęście że formalnie nic Cię przy niej nie trzyma i możesz zacząć wszystko ponownie więc skorzystaj z tej szansy. Co innego przed faktem a co innego po...

Wiem, że sam jestem mądry a swojej żony nie zostawiłem ale to wątek na osobny temat który sam założę gdy zbiorę myśli. Powiem tylko że szczególnie wierzący nie jestem ale przysięgałem przed Bogiem i ma to dla mnie ogromny sentyment którego się trzymam.

8

Odp: Zdradziła mnie po 12 latach co teraz??

słyszałem wiele razy od niej ze mnie nie kocha a potem ze mówiła to w nerwach i że wcale tak nie myślała ,tylko ze nie kochała mnie w momencie kiedy była na mnie zła,tak to tłumaczyła, tez kiedyś mnie blokowała na fb a potem odblokowywała, dlatego mam taki kisiel w głowie, z jednej strony macie racje Panowie ze dobrze może że to się stało przed ślubem niż po,ale sam już nie wiem ,to mnie po prostu zżera od środka..

9

Odp: Zdradziła mnie po 12 latach co teraz??
Xander napisał/a:

słyszałem wiele razy od niej ze mnie nie kocha a potem ze mówiła to w nerwach i że wcale tak nie myślała ...

wtedy własnie w nerwach mówiła prawdę, a gdy Cie blokuje na FB oznacza, ze nie chce byś widział jej zdjęcia z nowym gościem. Jak się z nim pokłóci to wraca, nie szanuje Ciebie, nie szanuje Twoich uczuć. Uciekaj, RUN !!!
Masz kisiel w głowie i dobrze, bo jesteś fajnym gościem i masz uczucia w przeciwieństwie do pustostanu Twojej ex

10

Odp: Zdradziła mnie po 12 latach co teraz??

Chciałbym móc uciec,wykasować sobie to wszystko jak z dysku,ale czuje się przykuty do niej,że bez niej nie wytrzymam nie będę potrafił żyć, nie wiem czy to jest przywiązanie emocjonalne,czy miłość, czy jedno i drugie naraz.Ja od zawsze mam tak ze dużo bardziej czuje ,mocniej,czy szczęście radość czy smutek,żal zawsze odbieram to 1000% mocniej i to jest w tym wszystkim najgorsze..że ona jest w mojej głowie w moim sercu, i mówi ciągle do mnie..

11

Odp: Zdradziła mnie po 12 latach co teraz??
Xander napisał/a:

Własnie z jednej strony to wiem ale z drugiej tak bardzo boli mnie to wszystko ,dałem jej tyle z siebie,oddałem się jej cały w każdym aspekcie ,w każdym calu,byłem dla niej parasolem bezpieczeństwa,wszystkie problemy brałem na siebie.. i teraz takie coś, już nie wiem czy mam wyjść z domu czy nie ,nie mogę się pozbierać,ja chciałem z tą kobietą mieć rodzinę,dzieci.. a teraz to wszystko zniknęło..mam ogromną dziurę w sercu,może nawet już nie mam serca..

A Ty byłeś jej ojcem czy partnerem? Może jeszcze dzieci chciałbyś za nią urodzić? A ona miała jakiś wpływ na siebie? Miała zainteresowania? Swobodę?
Nie dałeś kobiecie oddechu, wszystko chciałeś robić za nią to odpłynęła emocjonalnie.
Do tego nie szanujesz siebie.
Ile Ty masz lat, że na podstawie miłych chwil, buzi buzi, wakacji bagatelizujesz największy kryzyz jaki może dotknąć związek - zdradę?
Dziś trochę ponosisz konsekwencje własnego frajerstwa

12

Odp: Zdradziła mnie po 12 latach co teraz??
bleach napisał/a:

Doskonale Cię rozumiem i nie będę podważał Twoich wątpliwości tym bardziej że Twój związek jest dłuższy od mojego. 12 lat to naprawdę kawał życia poświęcony tej drugiej osobie i nazwałbym to jakimś wyższym levelem miłości w który wkroczyłeś. Zastanawia mnie taki scenariusz i chciałbym żebyś też sam sobie na niego odpowiedział. Czy, gdy teoretycznie staniecie przed Bogiem i zaczniecie wzajemnie wyznawać przysięgę małżeńską to coś w Tobie nie pęknie ? Miłość miłością ale świadomość że stoisz tam z kobietą która w jakimś stopniu straciła Twoje zaufanie może Cię wykończyć.

Wyższy level miłości jest wtedy kiedy nie uzależniamy własnego szczęścia od innych.

13 Ostatnio edytowany przez 12miecio12 (2019-06-18 13:20:31)

Odp: Zdradziła mnie po 12 latach co teraz??

12 lat to masa czasu, ale do kochania nikogo nie zmusisz, moim zdaniem osoba, ktora jest obok Ciebie a jednoczesnie szuka, bo czatowanie z innymi facetami to ewidetne szukanie, taka osoba Cie totalnie nie szanuje, u Ciebie emocje na teraz sa bardzo silne, dlatego koniecznie skup sie na czymkolwiek innym, wyczerpujacy trening, taki ze wszystko bedzie cie bolec, odetnij sie totalnie od niej, w kazdym aspekcie, zrozum to nie hotrmony, ona nie jest pewna tamtego dlatego jeszcze trzyma Cie w rezerwie. Wiem ze teraz to dla Ciebie za wielkie emocje, ale czy wyonrazasz sobie swoje zycie z kims takim jak ona? ciagle myslenie z kim teraz ona sie umawia, z mim na czacie ustala kolejne spotkanie? czy wyobrazasz sobie nieustanna hustawke emocjonalna?, powiem Ci ja wspolczuje twojemu konkurentowi, bo ona jego tez zostawi, wychodzi na to ze ona tak ma, ciagle szuka
dawniej takie dziewczyny nazywano ,,puchar przechodni", ale na partnerke to to sie nie nadaje
w zyciu zdarza sie choroba/kontuzja, wyobrazasz sie ze lezysz unieruchomiony I zastanawiasz sie czy ona sie szykuje aby isc dla ciebie do apteki/po cos do jedzenia, czy moze ma kolejne kochanie I randke?

14

Odp: Zdradziła mnie po 12 latach co teraz??
Xander napisał/a:

Chciałbym móc uciec,wykasować sobie to wszystko jak z dysku,ale czuje się przykuty do niej,że bez niej nie wytrzymam nie będę potrafił żyć, nie wiem czy to jest przywiązanie emocjonalne,czy miłość, czy jedno i drugie naraz.Ja od zawsze mam tak ze dużo bardziej czuje ,mocniej,czy szczęście radość czy smutek,żal zawsze odbieram to 1000% mocniej i to jest w tym wszystkim najgorsze..że ona jest w mojej głowie w moim sercu, i mówi ciągle do mnie..


zachowujesz sie jak miekka faja, i panna ma cie za miekką faje. To że ci wcześniej wciskała kit to normalka. Trzymała cie w niepewności dopuki nie była pewna drugiej gałązki, na która przeskoczy.  z pierwszego postu wynika, że zachowywałes sie jak typowy biały rycerz, który wybaczy swojej pani wszystko. Poniżanie sie i błaganie byle tylko twa ukochana nie odeszla i byla z tobą nie działalo, nie dziala i dzialac nie bedzie. Kobiety wbrew pozorom nie są takie skomplikowane.

Po pierwsze to zapomnij o niej, broń boże nawet nie mysl o powrocie do niej. Jestes obecnie jej orbiterem. Przyzwyczaiłeś ja do tego sam. Z tamtym jej nie wyjdzie, to zawsze ma przecież ciebie, wierną psinę. Nie daj sie na to nabrać, może tez probowac zagrac tyłkiem, ale tez nie daj sie na to nabrac. Jednym słowem zajmij sie sobą, rozwijaja swoje pasje, poszukaj kogos nowego.

15

Odp: Zdradziła mnie po 12 latach co teraz??

nie macie dzieci, dlatego odciecie sie od niej bedzie stosunkowo proste, utrwal sobie, ten typ nie nadaje sie partnerke, skoro siedzac obok ciebie romansuje na czatach to osoba ktora totalnie cie nie szanuje, twoje starania ma w nosie, wazniejszy jest super-on z czatu

16 Ostatnio edytowany przez Xander (2019-06-19 07:55:48)

Odp: Zdradziła mnie po 12 latach co teraz??

Właśnie to jest najgorsze że siedzi mi ona w głowie cały czas, mam momenty że na chwilę jest lepiej ale potem totalny zjazd w dół, jak właśnie teraz, nic mi się nie chce, mam zero chęci na cokolwiek, nawet moja pasja przestała mnie interesować. Jestem rozbity na atomy..nie umiem od tak wyciąć z życia 12 wspólnych lat sad

17

Odp: Zdradziła mnie po 12 latach co teraz??
Xander napisał/a:

Właśnie to jest najgorsze że siedzi mi ona w głowie cały czas, mam momenty że na chwilę jest lepiej ale potem totalny zjazd w dół, jak właśnie teraz, nic mi się nie chce, mam zero chęci na cokolwiek, nawet moja pasja przestała mnie interesować. Jestem rozbity na atomy..nie umiem od tak wyciąć z życia 12 wspólnych lat sad

Nikt nie każe Ci wycinać z życia 12 lat. Tym bardziej, że pewnie przez te 12 lat wiele doświadczeń zebrałeś, rozwinąłeś się.
Potraktuj to jak naukę i wyciśnij z niej najwięcej ile się da dla siebie.
Rozejrzyj się dookoła, życie jest piękne, szkoda czasu i życia na użalanie się nad sobą.

18

Odp: Zdradziła mnie po 12 latach co teraz??

zacznij od zajecia swojego ciala, idz na silke I trenuj az nie bedziesz sie mogl ruszac, glowy nie oszukasz, ale dasz cialu zmeczenie

19

Odp: Zdradziła mnie po 12 latach co teraz??

Z nią nie masz przyszłości.... jest tyle dobrych kobiet a ty uczepiłeś się tej jednej.
Nalej na nią nawet jak bedzie to trudne bo szkoda twoich nerwów.

20

Odp: Zdradziła mnie po 12 latach co teraz??

To bardzo przykre i trudne, co Cię spotkało i w pełni rozumiem, że nie umiesz tak po prostu przekreślić tylu wspólnych lat i pozbyć się uczuć z dnia na dzień.
Niestety wasz związek zakończył się. Zakończyłby się nawet, gdybyś kolejny raz jej wybaczył, bo ona nic do Ciebie nie czuje i żylibyście obok w stanie pozoru, pustki, nie razem, tylko obok czegoś, co jest od dawna martwe. Ktoś kto kocha, a nawet tylko szanuje partnera, nigdy by go w ten sposób nie potraktował.
Trafiłeś na osobę o takim charakterze, że zawsze będzie albo zdradzać, albo się rozglądać i szukać okazji. Popełnić błąd i żałować to można, ewentualnie, raz. Ona nie żałowała, robiła dalej, cynicznie to samo.
Więc Ty też nie masz czego żałować. Rozstaniem postawiliście tylko kropkę nad 'i'. Na razie czujesz inaczej i jeszcze jakiś czas tak będzie, ale jej odciecie się jest dowodem, że nic już nie zostało.
Ale Tobie pustka i dużo czasu na myślenie nie będzie teraz służyć. Zajmuj sobie czas nawet na siłę. Treningi to bardzo dobry pomysł. Zmęczenie ciała odciąża umysł i emocje. Nie powinieneś mieć teraz za dużo czasu, ani być sam.

21

Odp: Zdradziła mnie po 12 latach co teraz??
Xander napisał/a:

Najbardziej boli mnie to ze ona jednego dnia potrafiła powiedzieć kocham cie ,a drugiego ze chce iść do tego drugiego ,bo jest w nim zakochana,ale go nie kocha,i sam już nie wiem jak ja mam to traktować,czy to jest jakiś etap, gdzie ona przyjdzie do mnie za jakiś czas i powie ze popełniła błąd itd ,czy to już na prawdę koniec i czas ze sobą coś zrobić,głupszego czy nie..bo mam już naprawdę takie myśli ze sam nie wiem co mam robić

Jak masz te najgłupsze myśli, to możesz do mnie napisać na maila. Pogadamy, czasem się nie wytrzymuje napięcia, a rozmowa je w jakimś stopniu rozładowuje.

22 Ostatnio edytowany przez Miłycham (2019-06-19 19:26:25)

Odp: Zdradziła mnie po 12 latach co teraz??
Xander napisał/a:

Właśnie to jest najgorsze że siedzi mi ona w głowie cały czas, mam momenty że na chwilę jest lepiej ale potem totalny zjazd w dół, jak właśnie teraz, nic mi się nie chce, mam zero chęci na cokolwiek, nawet moja pasja przestała mnie interesować. Jestem rozbity na atomy..nie umiem od tak wyciąć z życia 12 wspólnych lat sad

Nic nie musisz wycinać. Przez długi czas, miałeś udany związek, a teraz się skończyło i czas ruszyć dalej. Nie ma sensu klepać po plecach, będzie trudno, ale przez jakiś czas. I nie daj jej wrócić, jeśli nadarzy się okazja.

Posty [ 22 ]

Strony 1

Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź

Forum Kobiet » ROZSTANIE, FLIRT, ZDRADA, ROZWÓD » Zdradziła mnie po 12 latach co teraz??

Zobacz popularne tematy :

Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności



© www.netkobiety.pl 2007-2024